?? Duża firma powstała w regionie. Zatrudnienie znajdzie nawet 350 osób ⬛ JKR: A w Busku: fontanny, deptaki, słoneczka, zardzewiała kładka, bunkier BOSiR, Centrum „lania wody”…, itd., itp... - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój
?? Duża firma powstała w regionie. Zatrudnienie znajdzie nawet 350 osób ⬛ JKR: A w Busku: fontanny, deptaki, słoneczka, zardzewiała kładka, bunkier BOSiR, Centrum „lania wody”…, itd., itp…
Właśnie zakończyła się budowa głównego europejskiego zakładu produkcyjnego Maxcess w Fałkowie k. Gniezna. To firma zajmująca się zautomatyzowanymi urządzeniami do obsługi linii produkcyjnych. Inwestycja będzie jednym z najważniejszych projektów biznesowych dla powiatu gnieźnieńskiego, zapewniając nawet 350 miejsc pracy, ponad dwukrotnie więcej niż dotychczasowy zakład Maxcess w regionie. Nowa fabryka ma powierzchnię ponad 13 000 m kw. Ceremonia przekazania kluczy’ miała miejsce 14 marca 2024 r. w Fałkowie, w Gminie Łubowo. – informuje 15.03.2024 portal epoznan.pl
Kiedyś, za PRL w Busku-Zdroju działało prężnie Buskie Przedsiębiorstwo Budowlane, w skrócie BEP. Zatrudniało setki osób. Firma budowała bloki mieszkaniowe i inne obiekty publiczne w Busku-Zdroju, Pińczowie, Kazimierzy Wielkiej i wielu innych miejscowościach wokół. Produkowała też elementy budowlane.
Czy dziś, zamiast deptakować za dziesiątki milionów Buskie ulice ( utrudniając przy tej okazji znacząco komunikację w mieście), budować za 9,5 miliona zardzewiałą kładkę donikąd, za ponad 8 milionów budynek administracyjno-szatniowy przy stadionie, w którym ponoć więcej miejsca jest dla urzędników niż dla sportowców, czy w końcu za 25 milionów najdroższą w Polsce mega tężnię (która krótko po otwarciu już szwankowała po deszczach, a po kilkunastu miesiącach wymagała modernizacji za 500 tysięcy złotych) która nigdy się nie zwróci i przypuszczam, że z każdym rokiem będzie stanowić coraz większy balast finansowy – czy nie lepiej byłoby wzorem Suchedniowa „zrewitalizować” buski BEP, odtworzyć przedsiębiorstwo na wzór tego w Suchedniowie, które generowałoby konkretne dochody i dawało miejsce pracy dla dziesiątek, a może i setek mieszkańców?
Sądzę, że na terenie gminy znalazłoby się miejsce posiadające bliskość infrastruktury drogowej i kolejowej. A jeśli chodzi o zagrożenie dla „uzdrowiska i wód” fabryka taka nie stanowiłaby chyba większego zagrożenia niż te zakłady, które od lat funkcjonują w bliskości buskiego „uzdrowiska i wód”.
* * *
○ W życiu warto stawiać sobie cele i dążyć do ich skutecznej realizacji. To one nadają sens naszym działaniom i pomagają nam osiągać to, o czym marzymy. Bez celów trudno nam wyznaczyć kierunek oraz poczuć satysfakcję z postępów, jakie osiągamy na naszej drodze. Dlatego zachęcam wszystkich do określania swoich celów, nawet tych najmniejszych, i konsekwentnego dążenia do ich osiągnięcia. Pamiętajmy, że każdy krok w ich stronę przynosi nas coraz bliżej sukcesu!
* * * Poniżej, spośród wielu, kilka wybranych wydarzeń zorganizowanych i zrealizowanych przeze mnie i moich przyjaciół własnymi środkami na przestrzeni kilku ostatnich lat:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.
26 odpowiedzi na “?? Duża firma powstała w regionie. Zatrudnienie znajdzie nawet 350 osób ⬛ JKR: A w Busku: fontanny, deptaki, słoneczka, zardzewiała kładka, bunkier BOSiR, Centrum „lania wody”…, itd., itp…”
Panie Jarosławie ale gdyby było takie przedsiębiorstwo jak BPB to pewien chytry Gad nic by z tego nie miał a z deweloperami się dogadał i coś tam liznął.Z tej zardzewiałej kładki też pewnie coś liznął.Więc po co w Busku uczciwe firmy jak nic liznąć nie dadzą.Ot cała w tym prawda.Milinerem człowiek nie zostaje z uczciwej pracy.
”Duża firma powstała w regionie. Zatrudnienie znajdzie nawet 350 osób” uau! wyobrażam sobie co by było, gdyby w Busku lub obok Buska powstała taka firma. Z pewnością zaoferowałaby lepsze od miejscowych warunki płacowe i przypuszczam, że ludzie lawinowo by wtedy uciekali od miejscowych biznesmenów i przechodziliby na lepsze warunki pracy i płacy do takiego nowego zakładu.
”Fałkowo (niem. Weißenburg) – wieś w Polsce położona w województwie wielkopolskim, w powiecie gnieźnieńskim, w gminie Łubowo przy drodze wojewódzkiej nr 434. W 2022 r. liczba mieszkańców wynosiła 1116 osób.” – Jeśli w niedużej wsi przy drodze wojewódzkiej nr 434 powstał zakład o powierzchni 13000m2 zatrudniający 350 osób to w 20.000 Busku, przy drodze krajowej DK73, np w Młynach z daleka od stref uzdrowiskowych, mogłoby powstać spokojnie 5 takich zakładów, a w nich 5*350= 1750 miejsc pracy. Gdyby tak się stało to Busko nareszcie wyszłoby z epoki pańszczyzny, w której w mojej prywatnej opinii nadal tkwi.
Wojciech Sołtysiak - Kandydat do Rady Miejskiej pisze:
„Sądzę, że na terenie gminy znalazłoby się miejsce posiadające bliskość infrastruktury drogowej i kolejowej.” – z tym miejscem jest coraz gorzej bo tylko w latach 2011 – 2023 Busko wystawiło na sprzedaż nieco ponad 40 ha gruntów.
to zdjęcie pokazuje dobitnie, że „namaszczony” przez sikorę kandydat na burmistrza w pełni popiera – jak słusznie zauważył pan Łukasz Nowak (youtu.be/rW3f8jbf080) – prymitywizm w prowadzeniu obrad przez przewodniczącego burchana:
Panie Redaktorze, nasze rodzime firmy również bardzo dobrze sobie radzą, ale niestety nie znalazło się miejsce na Państwa portalu, aby umieścić informacje prasowe o odniesionych sukcesach przez firmy z powiatu buskiego. Czemu promujemy inne powiaty i mamy miejsce na ciągłe narzekanie, a nie mamy miejsca na pochwalenie się osiągnięciami lokalnych firm? Pozdrawiam, Piotr Magdziak.
W powiatach rolniczych jest duże bezrobocie ukryte.
Ciekawsze są pytania: Jaka jest mediana płac w gminie Busko? (Jest niższa nawet od średniej wojewódzkiej!) Ilu mieszkańców wyjechało z tej Gminy za pracą?
A gdzie te firmy płacą podatki od środków transportu? Bo jak widzę na waszych TIR-ach blachy WGM, to mam poważne wątpliwości…
Czy pomoc od Powiatu nadal otrzymujecie?
No i trzeba chyba podziękować Wam za ubogacanie kulturalne naszej Gminy.
„Z przepisów jasno wynika, że podatek od środków transportowych za samochód leży po stronie właściciela danego pojazdu, którym jest ewidentnie firma leasingowa. To właśnie na firmie leasingowej ciążyć będzie obowiązek podatkowy.”
Obcokrajowcy pracujcy w firmie wywożą z Polski zarobione pieniądze. Gdyby Polak pracował, to wydałby tutaj zarobione pieniądze.
WNIOSEK:
Samochód w leasingu – podatki idą do gminy, w której ma siedzibę firma leasingowa, a kierujący samochodem obcokrajowiec wywozi z Polski pieniądze, które zarabia.
„Dla gmin, udziały w podatkach dochodowych stanowiących dochód budżetu państwa wynoszą 6,71% udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób prawnych posiadających siedzibę na obszarze gminy.”
Zatem do danej gminy wpływa jedynie 6,71% podatków, które płaci firma, mająca siedzibę na terenie tej gminy.
WNIOSEK KOŃCOWY:
Gmina, na której terenie jest siedziba firmy, która ma auta w leasingu, którymi kierują obcokrajowcy ma z tego bardzo małe korzyści, bo zaledwie 6,71% płaconych przez taką firmę podatków.
”Czy mogę zapytać na jakim poziomie, obecnie, jest w Busku stopa bezrobocia?” odpowiedź na to pytanie może być różna, w zależności od tego jakie kryteria przyjmiemy. Inny będzie współczynnik bezrobocia jeśli będziemy mierzyć bezrobocie w oparciu o liczbę mieszkanców fizycznie zamieszkujących gminę Busko-Zdrój, czyli teraz chyba 25.000 osób. Inny będzie współczynnik bezrobocia jeśli będziemy mierzyć buskie bezrobocie w oparciu o liczbę zameldowanych osób (z których wiele mimo meldunku mieszka i pracuje gdzie indziej). Jeszcze inne będzie bezrobocie, jeśli porównamy ilość miejsc pracy w gminie do liczby osób, z uwzględnieniem zwłaszcza młodych, które by tu mieszkały, gdyby była tu atrakcyjniejsza, lepiej płatna praca.
Ciągle mówi się o współczynniku bezrobocia. A dlaczego niemal nigdy nie mówi się o współczynniku ZATRUDNIENIA? Okazuje się, że według niego, średnio w Polsce CO CZWARTA OSOBA W WIEKU PRODUKCYJNYM NIE PRACUJE!!!
Doskonale wyjaśnia te kwestie Maciej Maciak w swoim programie „Musisz to wiedzieć”. Proszę posłuchać i będzie dla Was wszystko jasne! Dowiecie się też, dlaczego w Polsce jest tłok w dzień w marketach, a na zachodzie w tym czasie w marketach są pustki.
Jak już mówimy coś o TIRach, to powiem, jak to jest ogólnie z firmami transportowymi posiadającymi TIR-y. Mówię ogólnie, bez wskazywania na konkretną firmę. Akurat mam do czynienia z branżą transportową i wyglada to tak, że zdecydowana większość, a waściwie można powiedzieć niemal wszystkie firmy, traktują kierowców tak, że na umowie o pracę jest „najniższa krajowa” i na konto przelewem idzie „najniższa”, a reszta jest płacona kierowcy „pod stołem”. Do tego w firmach transportowych łamanych jest szereg innych przepisów. Kierowcy pracują po kilkanaście godzin na dobę, bo oprócz jazdy są czynności związane z załadunkami, dokumentacją, OC (obsługa codzienna pojazdu). Kierowcy mają płacone „z kilometra” co jest niezgodne z przepisami. A co z czasem pracy kierowcy w zakresie czynności związanych z załadunkami, dokumentacją, OC, itd.? Za to kierowca nie ma płacone, bo mu płacą „za przejechane kilometry”. Wynagrodzenie wylicza się tak: przejechane kilometry razy stawka i wychodzi pensja. Odlicza się od tej pensji „najniższą krajową”, która idzie przelewem na konto, a resztę dostaje kierowca „pod stołem”. Z tych pieniędzy dawanych kierowcy „pod stołem” potrąca się za wszystko, co tylko wyobraźnia szefowi podpowiada, dlatego, że za wszystko „zawsze winny” jest kierowca. Tak wygląda z grubsza praca kierowcy TIRa. To bodaj najgorszy i najcięższy zawód ze wszystkich. Ani uczciwego ubezpieczenia, czyli głodowa emerytura w przyszłości, w razie wypadku groszowa renta, ciągła rozłąka z rodziną, praca po kilkanaście godzin na dobę i opier…e za wszystko. Tak właśnie wygląda praca kierowcy TIRa.
Powinno się zawsze czytać ze zrozumieniem. Wyraźnie napisałem: „Akurat mam do czynienia z branżą transportową”. To, że mam do czynienia z branżą transportową nie oznacza, że jestem kierowcą TIRa. Gdybym był szoferem, to bym napisał: „jestem kierowcą TIRa.”
Po drugie gdyby nie kierowcy ciężarówek, to byś miał puste półki w sklepach, nie miałbyś paliwa na stacji do zatankowania auta, nie miałbyś węgla, nie byłoby materiałów budowlanych na składach, nawet śmieci by Ci nie miał kto wywieźć i szamba (jeśli je masz), gdyby nie kierowca śmieciarki czy szambiarki, dzieci by nie dotarły do szkoły, a dorośli do pracy czy lekarza, gdyby nie kierowcy autobusów. Na transporcie oparta jest cała gospodarka. Ludzie pracy, w tym kierowcy, powinni być uczciwie i godziwie wynagradzani, bo to oni tworzą PKB i głównie dzięki nim kraj funkcjonuje.
Niestety kierowcy, w tym kierowcy ciężarówek, są traktowani fatalnie, stąd od lat ciągle jest to samo, czyli jest multum ofert pracy na kierowcę TIRa.
Stare wyświechtane gadki prezentujesz i myślisz że błyszczysz i bardzo mądry jesteś. „Jak praca zła to zmień pracę, a jak zły pracodawca, to sam załóż firmę.” To takie gadanie jest pitu pitu żeby tylko gadać. Do polityki byś się nadał bo tam tak nawijają makaron ludziom na uszy i opowiadają kacapoły byle tylko gadać. Dobrej nocki ci życze!
Takie mam pytanie: który prywaciarz płaci w Budku lepiej niż na państwowym albo w samorządowych zakładach pracy? Który daje więcej niż 3200??? Wymieńcie jednego ja się pytam?
Proponuję przejść się przed wyborami po mieście i cykać zdjęcia posesji obwieszonych plakatami kandydatów od marońskiego, kolarza i szydłowskiego. Tam, gdzie towarzyszą im płachty innych komitetów – odpuśćmy. Może właściciele zarabiają na nich, może nie śmieli odmówić.
Skupmy się na tych, którzy do gminy i powiatu mają kandydatów szydłowskiego, kolarza i marońskiego, a do województwa pis lub trzecia droga (wyjątek: plakaty pani Karoliny Kępczyk – ona jest normalna).
Ci są zapewne w układach.
Zapiszmy dowody winy, by po latach wiedzieć, komu nie podawać ręki.
Na Magtransie wiszą maroński z sikorą… Już wiem, że nie będę tankował swej bryki u magdziaków.
To, że kandydują z Koalicji Obywatelskiej nie ma znaczenia.
Wipler z Konfederacji śmiał się w radio, że w jednym ze śląskich miast raper wzywający do mordowania homosiów kandyduje do rady miejskiej z listy… Lewicy! ?
Więc to nie świadcz o niczym.
Dla mnie ważne jest, że ci panowie mają czyste konto, są spoza buskiej sitwy.
Nigdy nie poparłbym KO w parlamentarnych, ale na tych panów zagłosuję.
Duże firmy w gminie to dobrobyt dla mieszkańców, standardy zarządzania to inna sprawa. Musimy jednak o nie dbać i stwarzać konkurencyjne warynki dla ich powstawania i funkcjonowania. Biznes jak woda popłynie gdzie niżej.A teraz Wybierajcie samodzielnie, ludzi którzy was nie sprzedadzą za przysługę i po znajomości lub na złość. Zostawmy emocje poświęćmy trochę czasu na poznanie kandydatów. Każdy medal ma dwie strony a strona zwolenników.Proponuję pomyśleć o kompromisie i wspólnej budowie dobrostanu przyszłości w oparci o szeroki program edukacji i nabywania kompetencji medialnych nas wszystkich. Umożliwią nam godne i dostatnie życie także w świecie cyfrowym, nawet w sytuacjach kryzysowych i Cyberwojny hybrydowej. Potrawisz już opisać wzorzec swojego radnego bez wskazywania bilbordu czy konkretnego kandydata, czy wiesz kogo szukasz. Posłuchaj swoich dzieci to ich przyszłosć Pozdrawiam
26 odpowiedzi na “?? Duża firma powstała w regionie. Zatrudnienie znajdzie nawet 350 osób ⬛ JKR: A w Busku: fontanny, deptaki, słoneczka, zardzewiała kładka, bunkier BOSiR, Centrum „lania wody”…, itd., itp…”
Panie Jarosławie ale gdyby było takie przedsiębiorstwo jak BPB to pewien chytry Gad nic by z tego nie miał a z deweloperami się dogadał i coś tam liznął.Z tej zardzewiałej kładki też pewnie coś liznął.Więc po co w Busku uczciwe firmy jak nic liznąć nie dadzą.Ot cała w tym prawda.Milinerem człowiek nie zostaje z uczciwej pracy.
”Duża firma powstała w regionie. Zatrudnienie znajdzie nawet 350 osób” uau! wyobrażam sobie co by było, gdyby w Busku lub obok Buska powstała taka firma. Z pewnością zaoferowałaby lepsze od miejscowych warunki płacowe i przypuszczam, że ludzie lawinowo by wtedy uciekali od miejscowych biznesmenów i przechodziliby na lepsze warunki pracy i płacy do takiego nowego zakładu.
”Fałkowo (niem. Weißenburg) – wieś w Polsce położona w województwie wielkopolskim, w powiecie gnieźnieńskim, w gminie Łubowo przy drodze wojewódzkiej nr 434. W 2022 r. liczba mieszkańców wynosiła 1116 osób.” – Jeśli w niedużej wsi przy drodze wojewódzkiej nr 434 powstał zakład o powierzchni 13000m2 zatrudniający 350 osób to w 20.000 Busku, przy drodze krajowej DK73, np w Młynach z daleka od stref uzdrowiskowych, mogłoby powstać spokojnie 5 takich zakładów, a w nich 5*350= 1750 miejsc pracy. Gdyby tak się stało to Busko nareszcie wyszłoby z epoki pańszczyzny, w której w mojej prywatnej opinii nadal tkwi.
„Sądzę, że na terenie gminy znalazłoby się miejsce posiadające bliskość infrastruktury drogowej i kolejowej.” – z tym miejscem jest coraz gorzej bo tylko w latach 2011 – 2023 Busko wystawiło na sprzedaż nieco ponad 40 ha gruntów.
https://www.youtube.com/watch?v=rW3f8jbf080
to zdjęcie pokazuje dobitnie, że „namaszczony” przez sikorę kandydat na burmistrza w pełni popiera – jak słusznie zauważył pan Łukasz Nowak (youtu.be/rW3f8jbf080) – prymitywizm w prowadzeniu obrad przez przewodniczącego burchana:
http://www.galeria.busko.com.pl/galeria//albums/2024/_news/03konwent_kww_porozumienie/kww_porozumienie_konferencja028.jpg
Panie Redaktorze, nasze rodzime firmy również bardzo dobrze sobie radzą, ale niestety nie znalazło się miejsce na Państwa portalu, aby umieścić informacje prasowe o odniesionych sukcesach przez firmy z powiatu buskiego. Czemu promujemy inne powiaty i mamy miejsce na ciągłe narzekanie, a nie mamy miejsca na pochwalenie się osiągnięciami lokalnych firm? Pozdrawiam, Piotr Magdziak.
Ciekawe spojrzenie. Czy mogę zapytać na jakim poziomie, obecnie, jest w Busku stopa bezrobocia?
W powiatach rolniczych jest duże bezrobocie ukryte.
Ciekawsze są pytania: Jaka jest mediana płac w gminie Busko? (Jest niższa nawet od średniej wojewódzkiej!) Ilu mieszkańców wyjechało z tej Gminy za pracą?
A gdzie te firmy płacą podatki od środków transportu? Bo jak widzę na waszych TIR-ach blachy WGM, to mam poważne wątpliwości…
Czy pomoc od Powiatu nadal otrzymujecie?
No i trzeba chyba podziękować Wam za ubogacanie kulturalne naszej Gminy.
„Z przepisów jasno wynika, że podatek od środków transportowych za samochód leży po stronie właściciela danego pojazdu, którym jest ewidentnie firma leasingowa. To właśnie na firmie leasingowej ciążyć będzie obowiązek podatkowy.”
Obcokrajowcy pracujcy w firmie wywożą z Polski zarobione pieniądze. Gdyby Polak pracował, to wydałby tutaj zarobione pieniądze.
WNIOSEK:
Samochód w leasingu – podatki idą do gminy, w której ma siedzibę firma leasingowa, a kierujący samochodem obcokrajowiec wywozi z Polski pieniądze, które zarabia.
„Dla gmin, udziały w podatkach dochodowych stanowiących dochód budżetu państwa wynoszą 6,71% udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób prawnych posiadających siedzibę na obszarze gminy.”
Zatem do danej gminy wpływa jedynie 6,71% podatków, które płaci firma, mająca siedzibę na terenie tej gminy.
WNIOSEK KOŃCOWY:
Gmina, na której terenie jest siedziba firmy, która ma auta w leasingu, którymi kierują obcokrajowcy ma z tego bardzo małe korzyści, bo zaledwie 6,71% płaconych przez taką firmę podatków.
”Czy mogę zapytać na jakim poziomie, obecnie, jest w Busku stopa bezrobocia?” odpowiedź na to pytanie może być różna, w zależności od tego jakie kryteria przyjmiemy. Inny będzie współczynnik bezrobocia jeśli będziemy mierzyć bezrobocie w oparciu o liczbę mieszkanców fizycznie zamieszkujących gminę Busko-Zdrój, czyli teraz chyba 25.000 osób. Inny będzie współczynnik bezrobocia jeśli będziemy mierzyć buskie bezrobocie w oparciu o liczbę zameldowanych osób (z których wiele mimo meldunku mieszka i pracuje gdzie indziej). Jeszcze inne będzie bezrobocie, jeśli porównamy ilość miejsc pracy w gminie do liczby osób, z uwzględnieniem zwłaszcza młodych, które by tu mieszkały, gdyby była tu atrakcyjniejsza, lepiej płatna praca.
Ciągle mówi się o współczynniku bezrobocia. A dlaczego niemal nigdy nie mówi się o współczynniku ZATRUDNIENIA? Okazuje się, że według niego, średnio w Polsce CO CZWARTA OSOBA W WIEKU PRODUKCYJNYM NIE PRACUJE!!!
Doskonale wyjaśnia te kwestie Maciej Maciak w swoim programie „Musisz to wiedzieć”. Proszę posłuchać i będzie dla Was wszystko jasne! Dowiecie się też, dlaczego w Polsce jest tłok w dzień w marketach, a na zachodzie w tym czasie w marketach są pustki.
https://m.youtube.com/watch?t=2638&v=JV8U4Ojk2dE&feature=youtu.be
Trzeba iść na wybory i zagłosować! A nie marudzić!
Jak już mówimy coś o TIRach, to powiem, jak to jest ogólnie z firmami transportowymi posiadającymi TIR-y. Mówię ogólnie, bez wskazywania na konkretną firmę. Akurat mam do czynienia z branżą transportową i wyglada to tak, że zdecydowana większość, a waściwie można powiedzieć niemal wszystkie firmy, traktują kierowców tak, że na umowie o pracę jest „najniższa krajowa” i na konto przelewem idzie „najniższa”, a reszta jest płacona kierowcy „pod stołem”. Do tego w firmach transportowych łamanych jest szereg innych przepisów. Kierowcy pracują po kilkanaście godzin na dobę, bo oprócz jazdy są czynności związane z załadunkami, dokumentacją, OC (obsługa codzienna pojazdu). Kierowcy mają płacone „z kilometra” co jest niezgodne z przepisami. A co z czasem pracy kierowcy w zakresie czynności związanych z załadunkami, dokumentacją, OC, itd.? Za to kierowca nie ma płacone, bo mu płacą „za przejechane kilometry”. Wynagrodzenie wylicza się tak: przejechane kilometry razy stawka i wychodzi pensja. Odlicza się od tej pensji „najniższą krajową”, która idzie przelewem na konto, a resztę dostaje kierowca „pod stołem”. Z tych pieniędzy dawanych kierowcy „pod stołem” potrąca się za wszystko, co tylko wyobraźnia szefowi podpowiada, dlatego, że za wszystko „zawsze winny” jest kierowca. Tak wygląda z grubsza praca kierowcy TIRa. To bodaj najgorszy i najcięższy zawód ze wszystkich. Ani uczciwego ubezpieczenia, czyli głodowa emerytura w przyszłości, w razie wypadku groszowa renta, ciągła rozłąka z rodziną, praca po kilkanaście godzin na dobę i opier…e za wszystko. Tak właśnie wygląda praca kierowcy TIRa.
Krzychu kto ci każe pracować na TIRAch? Trzeba było się uczyć.
Czy to prawda że burmistrz był magazynierem w PSS Społem?
Powinno się zawsze czytać ze zrozumieniem. Wyraźnie napisałem: „Akurat mam do czynienia z branżą transportową”. To, że mam do czynienia z branżą transportową nie oznacza, że jestem kierowcą TIRa. Gdybym był szoferem, to bym napisał: „jestem kierowcą TIRa.”
Po drugie gdyby nie kierowcy ciężarówek, to byś miał puste półki w sklepach, nie miałbyś paliwa na stacji do zatankowania auta, nie miałbyś węgla, nie byłoby materiałów budowlanych na składach, nawet śmieci by Ci nie miał kto wywieźć i szamba (jeśli je masz), gdyby nie kierowca śmieciarki czy szambiarki, dzieci by nie dotarły do szkoły, a dorośli do pracy czy lekarza, gdyby nie kierowcy autobusów. Na transporcie oparta jest cała gospodarka. Ludzie pracy, w tym kierowcy, powinni być uczciwie i godziwie wynagradzani, bo to oni tworzą PKB i głównie dzięki nim kraj funkcjonuje.
Niestety kierowcy, w tym kierowcy ciężarówek, są traktowani fatalnie, stąd od lat ciągle jest to samo, czyli jest multum ofert pracy na kierowcę TIRa.
Załóż firmę i traktuj ich godnie. W czym problem?
Stare wyświechtane gadki prezentujesz i myślisz że błyszczysz i bardzo mądry jesteś. „Jak praca zła to zmień pracę, a jak zły pracodawca, to sam załóż firmę.” To takie gadanie jest pitu pitu żeby tylko gadać. Do polityki byś się nadał bo tam tak nawijają makaron ludziom na uszy i opowiadają kacapoły byle tylko gadać. Dobrej nocki ci życze!
Takie mam pytanie: który prywaciarz płaci w Budku lepiej niż na państwowym albo w samorządowych zakładach pracy? Który daje więcej niż 3200??? Wymieńcie jednego ja się pytam?
Bardzo dobre zarobki są w Metal-Kop
Wybierzcie redaktora Kruka na „burMiszcza” to załatwi wam 15000000 miejs pracy… Ściągnie tu Intela, Teslę i Metę… Tylko narzekać potrafi.
Proponuję przejść się przed wyborami po mieście i cykać zdjęcia posesji obwieszonych plakatami kandydatów od marońskiego, kolarza i szydłowskiego. Tam, gdzie towarzyszą im płachty innych komitetów – odpuśćmy. Może właściciele zarabiają na nich, może nie śmieli odmówić.
Skupmy się na tych, którzy do gminy i powiatu mają kandydatów szydłowskiego, kolarza i marońskiego, a do województwa pis lub trzecia droga (wyjątek: plakaty pani Karoliny Kępczyk – ona jest normalna).
Ci są zapewne w układach.
Zapiszmy dowody winy, by po latach wiedzieć, komu nie podawać ręki.
Na Magtransie wiszą maroński z sikorą… Już wiem, że nie będę tankował swej bryki u magdziaków.
To, że kandydują z Koalicji Obywatelskiej nie ma znaczenia.
Wipler z Konfederacji śmiał się w radio, że w jednym ze śląskich miast raper wzywający do mordowania homosiów kandyduje do rady miejskiej z listy… Lewicy! ?
Więc to nie świadcz o niczym.
Dla mnie ważne jest, że ci panowie mają czyste konto, są spoza buskiej sitwy.
Nigdy nie poparłbym KO w parlamentarnych, ale na tych panów zagłosuję.
Duże firmy w gminie to dobrobyt dla mieszkańców, standardy zarządzania to inna sprawa. Musimy jednak o nie dbać i stwarzać konkurencyjne warynki dla ich powstawania i funkcjonowania. Biznes jak woda popłynie gdzie niżej.A teraz Wybierajcie samodzielnie, ludzi którzy was nie sprzedadzą za przysługę i po znajomości lub na złość. Zostawmy emocje poświęćmy trochę czasu na poznanie kandydatów. Każdy medal ma dwie strony a strona zwolenników.Proponuję pomyśleć o kompromisie i wspólnej budowie dobrostanu przyszłości w oparci o szeroki program edukacji i nabywania kompetencji medialnych nas wszystkich. Umożliwią nam godne i dostatnie życie także w świecie cyfrowym, nawet w sytuacjach kryzysowych i Cyberwojny hybrydowej. Potrawisz już opisać wzorzec swojego radnego bez wskazywania bilbordu czy konkretnego kandydata, czy wiesz kogo szukasz. Posłuchaj swoich dzieci to ich przyszłosć Pozdrawiam