List do Redakcji: Rozjeżdżanie Lasku Topolowego w Busku-Zdroju. Prośba o interwencję. - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój

List do Redakcji: Rozjeżdżanie Lasku Topolowego w Busku-Zdroju. Prośba o interwencję.

6 lutego 2020 | ... 03.02.2020 / Jarosław Kruk 06.02.2020 | | 47 komentarzy
Szanowna Redakcjo!    Jestem mieszkanką Buska-Zdroju. Leżą mi na sercu sprawy naszej małej ojczyzny. Zwracam baczną uwagę na wszystkie zmiany, zachodzące w naszym słonecznym kurorcie. Dziś pragnę zwrócić się w sprawie „rozjeżdżania” terenu tzw. „Lasku Topolowego”. – tymi słowami rozpoczyna się mail, który wpłynął 3 lutego na e-pocztę redakcja@infobusko.pl  wraz z kilkunastoma zdjęciami w załaczniku.

Tak obecnie prezentuje się zrewitalizowany lasek przy ulicy Topolowej

Portal infobusko.pl
Radio Kielce
Echo Dnia
TVP Kielce 

                                           Szanowna Redakcjo!

Jestem mieszkanką Buska-Zdroju. Leżą mi na sercu sprawy naszej małej ojczyzny. Zwracam baczną uwagę na wszystkie zmiany, zachodzące w naszym słonecznym kurorcie. Dziś pragnę zwrócić się w sprawie „rozjeżdżania” terenu tzw. „Lasku Topolowego”. Zacznijmy jednak od początku.

https://www.umig.busko.pl/images/sampledata/dzialania_gminy/inwestycje_gminne/rozwoj_terenow_zielonych/2019/20_nowa_na_18grudnia_2018_Zielen_Busko-Zdroj.pdf

W artykule Tygodnika Ponidzia z dnia 18 grudnia 2018 r. (link powyżej) czytamy,  iż „Lasek Topolowy” „zrewitalizowano” w ramach projektu pod nazwą „Rozwój terenów zieleni w mieście Busko-Zdrój”, a dokładnie w drugim zadaniu tego programu pt. „Zagospodarowanie terenów zielonych parku położonego pomiędzy ulicą Starkiewicza i sanatorium „Rafał”, wraz z aleją Topolową oraz parku Małpi Gaj”. „Całość prac kosztowała 5 milionów 635 tysięcy 226 złotych, dofinansowanie zaś wyniosło 4 miliony 494 tysiące 18 złotych i stanowi 85% kosztów kwalifikowanych.” W artykule czytamy też min.: „Głównym celem tak szeroko zakrojonych prac projektowych było zahamowanie spadku powierzchni zielonych na obszarze miasta Busko-Zdrój poprzez zagospodarowanie zielenią terenów zdegradowanych i zniszczonych działalnością człowieka. Inwestor oczekuje, że realizacja projektu poprawi nie tylko atrakcyjność miasta i jakość życia mieszkańców, ale także przyczyni się do ochrony licznych gatunków owadów i ptaków.” Czytając to nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać. Wszyscy wiemy jak wyglądał przed „rewitalizacją” „Lasek Topolowy”, a jak wygląda po niej. Można to zobaczyć na własne oczy choćby na portalu infobusko.pl w artykule pt. „Skończony Małpiak i lasek przy Topolowej też…” (link poniżej)

https://infobusko.pl/skonczony-malpiak/

Wycięto praktycznie w pień cały drzewostan, podobnie zresztą jak w „Małpim Gaju” i to nazywa się „zagospodarowanie zielenią terenów zdegradowanych i zniszczonych działalnością człowieka”? Pytanie zasadnicze: Kto zniszczył te tereny? Człowiek? Tak, oczywiście że człowiek, ale czy aby nie ten, co przeprowadzał tą tak zwaną „rewitalizację”? Ta wycinka pod nazwą „rewitalizacja” ma „przyczynić się do ochrony licznych gatunków owadów i ptaków”? Po raz kolejny zapytam: śmiać się czy płakać?

   Idźmy jednak dalej. Jakie są efekty tej „rewitalizacji” oprócz wytrzebienia drzewostanu? Ano takie, jak widzimy i o czym czytamy w artykule Radia Kielce pt. „Dlaczego uschły drzewa w Busku-Zdroju?” (link poniżej)

http://www.radio.kielce.pl/pl/post-89275

    Tygodnik Ponidzia informował ponadto: „Być może zainteresuje naszych Czytelników to, czym już wkrótce będziemy mogli cieszyć oczy odpoczywając w zdrojowych parkach. Kostrzewa walezyjska, trzmielina, róża okrywowa, ostnica włosowata, brzoza brodawkowa, miskant chiński, kostrzewa owcza, liliowiec ogrodowy, szałwia okółkowa, macierzanka wczesna i wiele innych ciekawych gatunków . Oczywiście, nasadzono również nowe drzewa.” Co dzieje się teraz ze „zrewitalizowanym” Laskiem Topolowym? Czym teraz „cieszymy oczy odpoczywając w zdrojowych parkach”? Wygląda na to, że samochodami rozjeżdżającymi „zrewitalizowany” Lasek Topolowy (w załączeniu zdjęcia). Takie oto mamy efekty „rewitalizacji” za grube miliony. Taki oto mamy piękny wizerunek terenów zielonych w naszym kurorcie. Znowu wypada zapytać: śmiać się, czy płakać? Ale to nie jedyne pytanie. Wypada zapytać, kto na to pozwala i to toleruje? Gdzie są odpowiednie służby porządkowe? Gdzie są władze miasta, Burmistrz, Radni?

   Kolejna sprawa, to kwestia dofinansowania tej „rewitalizacji”. Jeśli środki pochodziły z Unii Europejskiej, to z tego co wiem, w  inwestycjach wykonanych z udziałem tychże środków, nie wolno przez pięć lat dokonywać żadnych zmian. Jak można zinterpretować to feralne parkowanie i rozjeżdżanie tego terenu? Czy Gminie Busko może grozić z tego tytułu nakaz zwrotu unijnej dotacji finansowej?

   Następna kwestia: ochrona środowiska. Z pojazdów w trakcie deszczu ścieka brud oraz wyciekają płyny eksploatacyjne. Czy to nie jest podobnie, jak na myjni samochodowej? Warto jednak podkreślić, jak rygorystycznym normom muszą odpowiadać takie myjnie, czyli mieć odpowiednie zbiorniki, separatory etc. Jak wpływa na środowisko parkowanie pojazdów na nieutwardzonej, niezabezpieczonej niczym ziemi, w szczególności w ścisłej strefie ochrony uzdrowiskowej „A”?

   Jakiś czas temu Kamil Oliwkiewicz chciał organizować w parku „śniadanie na trawie”. Władze miasta powiedziały wtedy, że nie wolno, że trawa się wygniecie, zniszczy. Sprawa była szeroko komentowana nawet w ogólnopolskiej telewizji TVP Info i TVP Kielce. (linki poniżej).

https://infobusko.pl/sniadanie-na-trawie-w-buskim-parku-zdrojowym/

https://kielce.tvp.pl/37819119/sniadanie-na-trawie-kwestia-polityczna-decyzje-kontra-oskarzenia

„Już teraz mamy szereg problemów i zgłoszeń, kiedy ludzie się opalają na tej trawie. Interweniujący podnoszą, że park to służy wypoczynkowi – wyjaśnia Waldemar Sikora, burmistrz Buska-Zdroju”Burmistrz tłumaczył też wtedy, że „chodzi mu o ochronę parkowej przyrody. Czy pobyt tych osób nie stworzy nam problemu z utrzymaniem tej infrastruktury czy zniszczeniem?”

   A co się teraz dzieje z Laskiem Topolowym? Teraz władzom Buska nie przeszkadza rozjeżdżanie terenu przez samochody? Teraz władze i ich służby (Straż Miejska) nie widzą problemu? Po raz kolejny zapytam na koniec: śmiać się, czy płakać? A może jedno i drugie, czyli śmiech przez łzy? Dla mnie oczywiście jest to wszystko powodem do zadumy i smutną refleksją nad tym, co się w naszym Busku dzieje. 

                                                              (imię i nazwisko do wiadomości Redakcji)


Jarosław Kruk:   Koń jaki jest, każdy widzi – to bodaj najbardziej znany fragment pierwszej w polskim piśmiennictwie encyklopedii powszechnej Nowe Ateny, pióra księdza Benedykta Chmielowskiego, której pierwszy tom ukazał się we Lwowie w 1745 roku. Jest to początek hasła „Koń”, zamieszczonego w rozdziale O zwierzętach. Czy wszystkie zwierzęta były w korabiu Noego? (całe hasło obejmuje półtorej strony). Obecnie cytat jest używany na określenie czegoś oczywistego, o czym nie ma sensu dyskutować.

 

◙ Podobne informacje:

 

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

47 odpowiedzi na “List do Redakcji: Rozjeżdżanie Lasku Topolowego w Busku-Zdroju. Prośba o interwencję.”

  1. Ela pisze:

    Jakie sanatorium taki parking. Widać to wyraźnie na zdjęciach Lasku „przed i aktualnie”, przy Wojskowym auta stoją równo na parkingu a przy Rafale stoją równo ale na kiedyś trawie obecnie błocku. I to w Strefie A, niezła jazda!

  2. https://infobusko.pl/do-redakcji-kielce-kielcami-ale-spojrzmy-na-nasze-podworko/ pisze:

    Przypomniał mi się pewien artykuł (link powyżej w tytule) i komentarze pod nim. Chwilę pogrzebałem i udało mi się znaleźć. Zacytuję te komentarze. Zapewne zaraz odezwą się głosy, że teorie spiskowe itp. Każdy ma prawo do swojego zdania. Moim skromnym zdaniem jest to nieco zastanawiające. Czy coś jest na rzeczy?
    ………………………………………………………………..

    Luźne rozmowy
    29 listopada 2019 o 09:48

    Dlaczego staż miejska nie widzi i toleruje parkowanie w zieleńcu przy Rafale o co w tym chodzi?? Natomiast parkowanie przy tej samej ulicy przy Włókniarzu straż miejska natychmiast wynagradza mandatem.
    ……………………………………………………..

    Do powyżej
    29 listopada 2019 o 11:34

    „Apel 22 buskich przedsiębiorców popierających przed II turą wyborów Waldemara Sikorę”

    https://infobusko.pl/buscy-biznesmeni-popieraja-przed-ii-tura-wyborow-waldemara-sikore/

    Wśród osób popierających znajdziesz:

    Bożena Korczak
    Korczak Janusz

    Kim ci państwo są, chyba nie muszę ci mówić, ale jakbyś nie wiedział: to właściciele Sanatorium „Słowacki”, „Terma Słowacki Resort Medical Spa” i Sanatorium „Rafał”.

    Straż Miejska podlega Burmistrzowi jako wydział Urzędu Miasta.

    Czy ja coś sugeruję? Ależ nie. Broń cie Panie Boże. Pewnie jest tak, że pod Włókniarzem nie wolno parkować, a pod Rafałem wolno…

    A tak a propos:
    Gdzie te auta parkują pod Rafałem?
    Czy aby nie na terenie wykarczowanego tak zwanego lasku topolowego???
    ……………………………………………………

  3. Obiektywny mieszkaniec pisze:

    Sprawa z tzn Topolowym Laskiej jest ciężka lecz dzisiaj da się tam wejść a przed wycinką nikt tam nie mógł wejść bo natura nie pozwalała na to.
    Dzikość tego lasku potrafiła stworzyć swój klimat i zero wejścia dla człowieka. Co prawda za dużo tych drzew wycietych ale cóż trzeba żyć dalej i tylko przyglądać się jak nowe drzewka rosną. Za to Małpi Gaj jest super tylko za dużo tych lamp.

    Teraz Dziki parking: Na zdjęciach z satelity ciezko jest porownac wielkosciowo „stary lasek” a „nowy lasek” wszystko przez padajacy cień na ulice Rokosza. Na starym zdjęciu, i moze sie wydawac że „stary lasek” był wiekszy od „nowego lasku”. Otóż nie bo „nowy lasek” na nowym zdjęciu ma zarysy prawie „starego lasku”,rozsypana nowa ziemia po kilka warstw pokazuje że przestrzeń po między granica linji prostej lasku A kraweznikiem ulicy to szerokość do 5m moze 6m. Na GoogleMaps w trybie tzn ścieżki (chodzenie) na ul.Rokosza przy „starym lasku” widać doskonale zarys tego „starego lasku” granicy linji a kraweżnikiem ulicy i to wynosiło do 5m moze 6m. Na tej mapie też widać doskonale zaparkowanego Hyundaia na tzn dzikim parkingu więc ten dziki parking przy „starym nowym lasku” jest nie od dzisiaj nie po rewitalizacji tylko kupę lat przed rewitalizacja.Mapy w trybie ścieżki na Google są raz na ruski rok aktualizowane i to nie w pełni więc nikogo nie zaskoczy widok Buska np z 2013r itp.

    Patrząc na to że nawet ostatnio i prezes Uzdrowiska.SA W.Lubawski sam przyznał w wywiadzie dla echa ze w zdroju potrzebne są parkingi więc jestem ZA by ten Dziki parking utwardzić i odpowiednio zbudować.

    Czy spaliny samochodowe szkodzą drzewostanowi nawet i w sytuacji takich dzikich parkingów?? Niee
    Np na byłym już osiedlu Pana redaktora osiedle Pułaskiego były dzikie parkingi nawet był jeden dziki parking który utrzymywał się do połowy 2019r a to były jedne wielkie klepiska takie jak tu na zdjęciach i drzewa sadzone przez Pana Redaktora do tej pory są i mają się dobrze więc niedramatyzujmy.

    Szanuje jak i pana redaktora jak i czytelnikow ale ten artykul jest zbedny i nie róbmy tzn gówno burzy w młodzieżowym języku.

    Obiektywnie napisane Pozdrawiam!

  4. Paweł pisze:

    Z tego co czytam w Tygodniku Ponidzia, do którego jest link na początku artykułu, to pisze tam: „Zagospodarowanie terenów zielonych przy ul Spacerowej (rejon Byczej Góry)”.
    Mam takie pytanie, bo coś mi się o uszy obiło: Czy to prawda, że jest jakaś sprawa sądowa przeciwko UMIG i/lub jakimś urzędnikom, w związku z rewitalizacją na tym terenie?

  5. Obiektywny mieszkaniec pisze:

    Do http powyżej
    Równie dobrze też można mówić czemu na wielu osiedlach na klepiskach zieleńcach straż miejska nie dawała mandatów mieszkańcom i też można mówić spisek też mieszkańcy „popierali Sikore”?.
    Otóż mandaty były kupę lat temu dawane mieszkańcom przez straż za parkowanie na zieleńcach klepiskach ale po pewnym czasie straż miejska dala sobie spokój i już nie wystawiali mandatów obojętne czy to był burmistrzem P.Wasawicza czy W.Sikora więc mieszkańcy nie mieli układu tylko był problem bo za małe parkingi były lub był spisek mieszkańcy „popierali” i tego i tego hah.
    Wiesz naturalnym i logicznym punktem widzenia jeśli ktoś zaparkuje na ulicy podciagnietej pod ruch to jest mandat to jest tak jakbyś zaparkował na ulicy kopernika A ulica przy Wlokniarzu to ulica Rokosza.
    Dziękuję

  6. Do powyżej pisze:

    Ale w tym komentarzu http-a to chyba nie o to chodzi, o czym Ty piszesz.
    Według mnie chodzi mu o to: „Dlaczego staż miejska nie widzi i toleruje parkowanie w zieleńcu przy Rafale o co w tym chodzi?? Natomiast parkowanie przy tej samej ulicy przy Włókniarzu straż miejska natychmiast wynagradza mandatem.” Dla mnie osobiście też to jest zastanawiające, że (z tego co pisze w tym cytowanym komentarzu) w jednym miejscu są dawane mandaty, a kawałek dalej już nie? Tu nie ma przecież porównania do osiedli, innych ulic, tylko problem dotyczy praktycznie jednej ulicy. Dla mnie też to jest dziwne…

  7. Obiektywny mieszkaniec pisze:

    Ulica Rokosza przy Wlokniarzu jest prawnie taka jak ulica Kopernika Partyzantów itp jeśli ktoś parkuje na ulicy to wstrzymuje ruch proste.
    To jest dziki parking a patrząc że nawet i na górce wzdłuż ulic na szpitala jak i na szkole sa dzikie parkingi ludzie parkują i też nie dostaja mandatów.
    Opamietajcie się z tymi teoriami o jakiś układach bo to śmiech na sali.
    W każdych miastach straż czy policja inaczej patrzy na dzikie parkingi znajdą się tacy co dadzą mandat A znajdą się tacy co wgl nie dadzą mandatu..
    Więc kwestia parkowania na ulicy Rokosza pod Wlokniarzem jest zakończona..

  8. do: Obiektywny mieszkaniec 14:31 pisze:

    Piszesz „Sprawa z tzn Topolowym Laskiej jest ciężka lecz dzisiaj da się tam wejść a przed wycinką nikt tam nie mógł wejść bo natura nie pozwalała na to.” – co ty Obiektywny bredzisz?twoje bełkotliwe tłumaczenie przypomina mowy naczelnika hah. Przecież przed wycinką ten lasek przy Rafale wyglądał tak jak ten po drugiej stronie Starkiewicza na stoku Górki bo pewnie był sadzony w tym samym czasie. Dało się do niego wejść, ale nie dało się wjechać samochodem i tu był chyba problem, o to idzie w całej tej akcji „rewitalizacja”. Piszesz „Patrząc na to że nawet ostatnio i prezes Uzdrowiska.SA W.Lubawski sam przyznał w wywiadzie dla echa ze w zdroju potrzebne są parkingi więc jestem ZA by ten Dziki parking utwardzić i odpowiednio zbudować” I TU JEST SEDNO I ISTOTA SPRWY i szczerość do bólu! Uzdrowisko ma wielki plac przy dyrekcji i niech se prezes wybuduje parking tam a jak trzeba to piętrowy a nie karczować Stary Park jak te drzewa w Małpiaku i Lasku Topolowym. Ale po co się wysilać. Po co biznesmeni mają wydawać kasę na parkingi jak miasto im samo zbuduje i zafunduje. Taniej jest poprzeć kandydata w wyborach, który później pod pseudo powodem wytnie drzewa i wybuduje im za miejskie pieniądze parkingi za progiem. Ciekawe wszak czy Astoria budowana za Małpiakiem ma miejsce na parking? Obawiam się że nie i chyba dlatego wyrżnięto i utwardzono środek Małpiaka, wyrżnieto unikatową aleję krzywych drzew. Nie zdziwiłbym się jeśli na liście biznesmenów popierających Sikorę w wyborach 2018 były podpisy właścicieli Astorii.

  9. Janek pisze:

    Jak ta ulica wygląda… Nie dość że kałuże, to jeszcze te samochody jak wyjeżdżają z tego błota to przecież brudzą jezdnię. Nie tak to powinno wyglądać, szczególnie właśnie w uzdrowisku. Jak mają kuracjusze spacerować po tej zabłoconej ulicy? Po mojemu to władze Buska powinny się wstydzić przed kuracjuszami takiego brudu i dziadostwa przy tej ulicy.

  10. Do Paweł 6 lutego 2020 o 14:33 pisze:

    Kto wie, może i coś jest na rzeczy…?
    Na stronie busko.com.pl pod artykułem „Odpady segregujesz choinkę otrzymujesz” jest taki komentarz:

    do niepodpisanego (2019-12-17 20:13:12)

    Masz rację, tak dzieje się tylko na zadupiu źle rządzonym, przez niekompetentnych niektórych koryciarzy w urzędeach. Jechałem tamtędy w tym czasie. Za to, co widziałem i to, co tam ludzie przynosili, na skupie złomu, dostaliby dwa, a nawet cztery razy więcej i mieliby w każdym kącie piękną zdrową choinkę, a nie wiechcia. Czy wiecie, że toczy się sprawa w buskim sądzie przeciwko urzędasom za niewłaściwie decyzje i wykonywane tak zwane "pielęgnacje drzew w OKRESIE zabronionym? Zaraz zacznie się następna sprawa, za zniszczenie naturalnego środowiska jakim był "BYCOK" , ponieważ dziś został z "Bycoka" ogryzek, za który ktoś poniesie odpowiedzialność. Media cierpliwie czekają i nie każą się spieszyć, aż do wydania wyroku przez SĄD W BUSKU… Pozdrawiam mieszkańców, którym dobro miasta ważniejsze jest od układów biznesowo-stołkowym-knajpowym.

    Tu macie link do tego

    http://www.busko.com.pl/_news.php?id=29694

  11. Buszczanie nic się nie stało! pisze:

    Czy mi się wydaje ale na zdjęciu 9 i 10 widać, ze pod czarnym oplem jest kruszywo. To może w ramach rewitalizacji tak obrzeża Lasku zostały utwardzone pod śniadania na trawie Oliwkiewicza. A może jednak ktoś sobie na dziko utwardził by lepiej było parkować w ściśle chronionej strefie uzdrowiskowej A. Jeśli tak to zrobił to chyba mocno złamał prawo i co na to służby miejskie, co na to ochrona środowiska, co na to radni? No i pytanie za 100 punktów: kto zapłaci za przywrócenie terenu do stanu właściwego? Wykonawca chyba nie bo to nie podlega gwarancji. Powinni chyba zapłacić strażnicy miejscy bo nie dopilnowali własności miasta i dopuścili do takiej dewastacji. Ale pewnie miasto zapłaci czyli mieszkańcy. Buszczanie nic się nie stało!

  12. Do powyżej pisze:

    A na zdjęciu 11 pod białym Seat-em IBIZA to kolega nie widzi, że tam też jest kruszywo i to całkiem bogato. No to by jajca były, jak by się okazało, że to mogło by być uznane za ingerencję w inwestycję z unijnych środków w ciągu pięciu lat? Tylko kto to kruszywo wysypał? Może spadło z nieba jak biblijna manna…?

  13. Mieszkaniec Buska pisze:

    Ale zaraz zaraz to przecież Pan były burmistrz dzisiaj radny Pan Wąsowicz jest odpowiedzialny za tzn zniszczenie Bycoka i zrobienie z niego ogryska.??

  14. Marek pisze:

    Pan Wąsowicz bardzo dbał o przyrodę o naturę itp aż nawet i las wyciął i zrobił ścieżkę rowerową która jednocześnie jest droga

  15. temat zakazany czy co? pisze:

    W nagłówku listu jest Portal infobusko.pl ,Radio Kielce ,Echo Dnia ,TVP Kielce a sprawą zajął się tylko redaktorek KraKra, czyżby inni redaktorzy są tak mocno zajęci inną robotą czy raczej im Busko wisi i powiewa? Ale w pierwszej kolejności to chyba Tygodnik Ponidzia powinien się tym zająć a najpierw może honorowo odszczekać te bzdury co wypisał.

  16. Do Mieszkaniec Buska 6 lutego 2020 o 17:38 pisze:

    Czytaj proszę ze zrozumieniem artykuł i komentarze! Wąsowicz i rozkopanie Bycoka to jedno. To było kiedyś, ileś lat temu, a teraz w ramach rewitalizacji zieleni też coś robiono przy Bycoku. Pisze o tym „Paweł 6 lutego 2020 o 14:33”- „Zagospodarowanie terenów zielonych przy ul Spacerowej (rejon Byczej Góry)”, cytując artykuł Tygodnika Ponidzia, ten właśnie artykuł do którego jest link na początku artykułu, zaraz poniżej „Szanowna Redakcjo”. Tu masz ten link

    https://www.umig.busko.pl/images/sampledata/dzialania_gminy/inwestycje_gminne/rozwoj_terenow_zielonych/2019/20_nowa_na_18grudnia_2018_Zielen_Busko-Zdroj.pdf

  17. Łukasz Nowak pisze:

    Takie są skutki braku prawdziwej komunikacji miejskiej w kurorcie oraz strefy płatnego parkowania w Zdroju. Ludzie są wygodni, nie mając busów, nie idą pieszo, tylko rozjeżdżają chodniki oraz trawniki.

  18. Pora odzyskać dla interesantów parkingi przy urzędach pisze:

    Tam, gdzie brakuje miejsc parkingowych, to powinny być one płatne, by pracownicy okolicznych zakładów ich nie blokowali na 8 godzin. Taka sytuacja jest np. na parkingach przy Starostwie, czy UMiG.
    Ale tam strefy płatnego parkowania nie będzie, bo urzędnicy musieliby płacić. A tak parkują bezpłatnie dla nich samych. A interesanci nie mają gdzie.

  19. Do Mieszkaniec Buska 6 lutego 2020 o 17:38 pisze:

    Czytaj proszę uważnie i ze zrozumieniem. Sprawa rozkopania Bycoka to była kiedyś, kilka lat temu. Z tego co pisze „Paweł 6 lutego 2020 o 14:33” to teraz ostatnio też majstrowano przy Bycoku w ramach właśnie tej rewitalizacji zieleni. Pisze o tym właśnie w Tygodniku Ponidzia, do którego jest linka na początku artykułu. Paweł to cytuje właśnie: „Zagospodarowanie terenów zielonych przy ul Spacerowej (rejon Byczej Góry)”. Przeczytaj ten artykuł Tygodnika Ponidzia to będzie wszystko jasne.

  20. Haha pisze:

    Dzięki za artykuł
    Tygodnik Ponidzia zagospodarowanie terenu.

    Wiele będzie się dziać także w okolicy Małpiego Gaju i alei Topolowej. To tereny zielone, które potrzebują najwięcej „pomocy”. Szczególnie park znajdujący się pomiędzy ulicą
    Starkiewicza i Sanatorium “Rafał”. Jest to część zdrojowa miasta, która jest wyjątkowo zaniedbana. Park jest zarośnięty do tego stopnia, że niemożliwe jest korzystanie z niego przez kuracjuszy i mieszkańców. Trzeba będzie m.in. wykarczować zarośla, wyrównać teren, zatroszczyć się o istniejące drzewa, zaaranżować alejki i ławki. Małpi Gaj jest wprawdzie w dużo lepszym stanie, jednak również wymaga zaaranżowania i „oswojenia”.

    Na Tygodniku jasno napisane
    Tzn Topolowy lasek to była dżungla gdzie nie dało się wejść i to było bardzo zaniedbane..
    Dziś da się wejść!!!
    Dziękuję

  21. Mieszaniec Buska pisze:

    W.Sikora to na Bycoku posadził kwiatki i zrobił trochę nowej trawki więc nic strasznego wiec absurdem są oskarżenia wobec W.Sikory że zniszczył naturalne środowisko jakim był „BYCOK”. To naturalne środowisko zostało zniszczone jedynie przez P.Wąsowicza który przeciął Bycoka na pół.
    Do powyżej o 16:40
    Czyli za 4lata lub moze za 9lat bo niewiadomo czy to już ostatnia kadencja WŚ to po kilku latach portal infobusko i zwolennicy anty Sikora zapomną o jakieś śmieszne wycince zaniedbanego malpiaka i jakiegoś laska pod Rafałem?????
    Po kilka latach skończycie dalej z ta propaganda???
    I machniecie ręka jak teraz na Wasowicza???
    Proste pytania hah

  22. Olo pisze:

    Oj widać nie ma radnego Łukaszka to nie ma kto opowiadać takich pierdoł tylko się zaśmieca internety takimi pierdołami

  23. Zdrojowy pisze:

    Pierdoły? Acha, to jak Oliwkiewicz chciał śniadanie na trawie to nie, bo sie trawa wygniecie, ale jak tu auta rozjeżdżają teren, błoto i to w centrum uzdrowiska to jest OK?

  24. Olo pisze:

    No pierdoły tak samo jak to śmieszne śniadanie na trawie pod kościołem haha. Auta kupę lat przed rewitalizacja „rozjeżdżały” ten teren więc nic nowego.
    Gówno burza jak zwykłe!!

  25. Do powyżej pisze:

    „Auta kupę lat przed rewitalizacja „rozjeżdżały” ten teren więc nic nowego.” Z tego co ja wiem, to wcześniej auta tam nie parkowały. Choćby nawet było tak, jak piszesz, to co z tego? To, że wcześniej tak było, to dalej ma być syf i błoto, bo sobie kierowcy tak parkują a władze tego nie widzą? Jak zwykle żałosna, śmieszna i niemerytoryczna obrona lokalnej władzy. To według twojej logiki to zalegalizować narkotyki, złodziejstwo, korupcję itp.? Przecież od lat to jest na świecie, to najlepiej zalegalizować i o tym nie mówić. Śniadanie na trawie dla ciebie może być śmieszne. Masz do tego prawo. Dla kogoś innego może byłoby fajną rzeczą. Tu jednak nie o to chodzi. Chodzi o porównanie, że śniadanie przeszkadzało, a łamanie prawa przez kierowców i błocenie ulicy już nie przeszkadza. A jak nadal nie rozumiesz tego, to jest jeszcze jeden argument:

    Ustawa Prawo o ruchu drogowym

    Art.45.1. Zabrania się:
    9)zaśmiecania lub zanieczyszczania drogi;

    Kodeks wykroczeń

    Art.91. Kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym,podlega karze grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.

    Art.145. Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec,podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.

    Art.144. §1. Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu, podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.

  26. Trzy słowa" dupa noga nos pisze:

    Po 1
    Ten dziki parking odkąd pamiętam to nigdy nie naruszał tej dziczy zwanej „laskiem topolowym” kto tam się przechadzał ten wie jak było i że prawda jest po mojej stronie też wytłumaczył to obiektywny mieszkaniec.
    Po 2
    Pstryczek dla władzy bo wiedząc że ludzie parkują na tym dzikim parkingu to ten dziki parking powinien zostać utwardzony i powinna być kostka tak samo na ulicy rehabilitacyjnej na górce tamte dzikie parkingi też powinny zostać utwardzone i powinna być kostka.
    Po 3
    Spaliny z auta jak i wydzieliny z auta są nieszkodliwe dla drzewostanu bo nawet i wystarczy spojrzeć jak się autem jedzie na grzybki do prawdziwego lasu drzewa jakimś dziwnym cudem nie umieraja od spalin czy wydzielin.
    Po 4
    Nie róbcie już tej narracji że Małpiak wycięty bo jest mega drzew i w dodatku są nowe posadzone, co do dziczy przy Rafale to zastanawiające jest to jak wy tacy eksperci byście tam weszli..musiała być też selekcja co się nadaje A co się nie nadaje i w dodatku trzeba było położyć te kable pod lampy jak i zrobić chodniki i jak tak wam się nudzi że macie ból dupy o ten Małpiak czy lasek Rafał to weźcie się za siebie kupcie drzewko lub drzewka i je tam posadźcie.
    Po 5
    Przestańcie ściemniać o jakiś prowadzonych sprawach przeciwko gminie bo to już jest śmiech na sali.
    Urojonymi akcjami można nazwać teorie niektórych wymysły takie jak CBA prowadziły sprawy wobec Buska,
    Kwity na Sikora sprawy w sądzie,
    Przekręty Sikory o których tu informował nie jeden komentator,
    Urojenia że ktoś zeznawał jako świadek nawet niepokazujac dowodów czy faktycznie był przesłuchiwany.
    Piszecie tu na forum o takich sprawach to miejcie dowody w postaci linków do plików np że zdjęciami itp lub przesyłajcie na infobusko może redaktor to udostępni..
    https://kielce.wyborcza.pl/kielce/7,47262,25668516,radny-nozownik-i-sprawa-o-znieslawienie-do-sadu-nie-mial-jak.html
    Radny Łukasz Szumilas najprawdopodobnie zapłaci 1000zł grzywny za zniesławienie jak i pewnie za koszty procesowe.
    Podobne sprawdzone rzeczy wrzucajcie bo równie dobrze ja mogę napisać że jestem agentem Mosadu i dzięki monitoringowi w Busku ponad 80% buska mam dane osobowe xd.
    Po 6
    Jeśli macie jakieś wątpliwości co do tego czy gmina źle włada pieniędzmi UE to zapraszam do
    Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce
    Centrum Jasna
    ul. Jasna 14/16a
    00-041 Warszawa
    Telefon (48) 22 556 89 89
    Fax (48) 22 556 89 98

    E-mail ec-poland@ec.europa.eu

    Wystarczy zadzwonić napisać i po sprawie

  27. Hahahaha pisze:

    Haha

  28. Adam pisze:

    Do do powyżej 10:29
    No no fajnie pokazałeś Art 91 że nie wolno zatrzymywać się na ulicy
    Patrząc na to że ulica Rokosza jest prawnie taka sama jak ulica Partyzantów to te niedowiarki co wypisuja że jak to może być że straż policja daje mandat za stanie na ulicy pod Wlokniarzem haha.
    No ja ogólnie jestem za legalizacją marihuany bo jest z tego dobry zbyt A Państwo gdyby to zalegalizowalo w fajny sposób typu normalnie w sklepach na dowód to i by podatek leciał do budżetu. W końcu od marihuany da się tylko uzależnić A nie przedawkowac jak z twardymi narkotykami więc marihuana jest jak 4 piwka dla zwykłej osoby.
    Patrząc na to ze ulica Rokosza na tym odcinku jest w fatalnym stanie popękana i nierówna więc mnie nie dziwi widok małej warstwy błota akurat przy wjeździe na Rokosza od Stankiewicza jest rozsypany żwir więc nawet jak by ludzie nie parkowali na dzikim parkingu to i tak będzie syf A jak spadnie deszcz to chyba powinieneś wiedzieć że tam są kałuże na całą szerokość jezdni i auta z ubrudzonymi kolami tez moga robić syf w koncu opisujesz że masz inną wiedzę na temat czy już w wcześniej były tam parkowane auta na tym dzikim parkingu czy nie. Kiedyś były mandaty za parkowanie na dzikosci ale dali sobie z tym spokój.
    A jeśli kogoś tak swędzi dupa by opisywać że jego to burzy ze ktoś parkuje sobie na lasku to chyba te osoby mają telefony i wystarczy zadzwonić na policję czy na straż mìejska. Tam zamiast tego dzikiego parkingu powinien być normalny parking z kostki wzdłuż ulicy bo zdrój jest przepełniony autami.

  29. Adam pisze:

    Wiadomo jeśli ktoś nie ma odwagi to wypisuje to po internetach oo np urzędowy matrix busko ściek zwykłych bzdur i szczycia na władze i po dzień dzisiejszy nikt nie wie co to za osoba robiła

  30. Do powyżej pisze:

    Weź se kup okulary. Co czytać nie umiesz? Art.91. Kto zanieczyszcza drogę publiczną… no i art. 145. Po drugie gdzie tu są jakieś bzdury? Konkretnie. Masz artykuł, zdjęcia, więc co tu jest niezgodnego z prawdą, niezgodnego ze stanem faktycznym? Auta parkują, błocą ulicę, łamią prawo, a ty dalej głupio dyskutuj, zaprzeczaj faktom i mów że czarne jest białe a ziemia jest płaska.

  31. do Adama pisze:

    Czy dobrze rozumiem twoją wypowiedź? Sugerujesz, iż także artykuł, pod którym komentujesz, to niby bzdury?? Przecież autor(ka) przedstawił dowody w postaci fotografii.

  32. Adam pisze:

    Art.91. Kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym,podlega karze grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.

    Mowa jest o takich sytuacjach gdzie idioci którzy parkują na ul Rokosza pod Wlokniarzem mają pretensje i wypisuja tu Bzury bo im mandaty dawali za blokowanie ruchu proste jak but i po co się pplujesz. No i co ze sa zdjęcia że auta parkują i brudza ulice? Jak i przed rewitalizacja auta tak robiły i kilka lat wstecz więc to nic nowego i jeśli autor miał zamiar zrobić tragedię na całe busko to tego i tak nie zrobił bo każdy kto tam przechodzi to widzi jaka jest sytuacja był syf jest i dalej syf bedzie bo trzeba pierw zrobić dobre odwodnienie równa nawierzchnię parking wzdłuż ulicy jak i ogarnąć wjazd na Starkiewicza.
    Jest telefon proszę dzwonić na policję i na straż
    Przykład ostatniej sesji pokazuje że infobusko nie porusza pewnych sytuacji..
    Babcia z górki przyszła na radę mówiła że jest syf i tragedia w socjalnych barakach i interesowało ja kto zarządza terenem zieleni na górce przy Starkiewicza bo nawet młodzież nie ma gdzie spędzać czasu nawet grila nie ma gdzie robić…okazało się że teren zielonym przy starkiewicza górki to jest Uzdrowiska SA więc czemu tu jest tylko uderzenie we władze gminy tego nwm dziwne że takich kwestii się tu nie porusza bo górka jest ważniejsza niż jakiś tam dziki parking i łamanie śmiesznego prawa..
    Czarne jest czarne a białe jest białe Ave Jaaroslaaw?

  33. Do powyżej pisze:

    To kto ci broni? Idź zrób zdjęcia na Górce, opisz sprawę i wyślij do redakcji infobusko. „Jest telefon proszę dzwonić na policję i na straż”. To weź i zadzwoń. Zrobisz coś pożytecznego dla naszego miasta i uzdrowiska.

  34. Juliusz pisze:

    Dlaczego tolerowane jest przez władzę parkowanie na błotniskach wokół Term Słowackich?

  35. Adam pisze:

    Do powyzej
    No Wiesz osobko po co mam dzwonić opisywać sytuację na górce jak zrobiła to babcia z górki na radzie i publicznie powiedziała że jest problem A władza jej wytłumaczyła kto za to odpowiada sytuacja ta była na ostatniej radzie babcia tak się rozgadała że ja odłaczyli.
    Jeśli Pan Jarosław Kruk ma odwagę pluć w ryj buskiej władzy i się z tego cieszyć to czemu tego nie zrobi z władzami uzdrowiska?? Górka jest w Busku więc Infobusko do roboty heh

  36. Do Juliusza pisze:

    Na jakich znów błotniskach parkują jakieś łachmyty???
    Te wzdłuż Grotta przy słowackim??

  37. Do Adam pisze:

    Oj nieładnie, nieładnie kolego. Piszesz „pluć w ryj buskiej władzy”. No to brawo! Bronisz tej władzy, a tu teraz tak się o niej wyrażasz. No nieładnie po mojemu.

  38. Juliusz pisze:

    Na tych pomiędzy Słowackim, a nowymi Termami Słowacki.

  39. Do Juliusza pisze:

    Aaa to chyba tam obok szkieletów ledwo zaczetego sanatorium co chyba nigdy się już tej budowy nie ukończy

  40. Adam pisze:

    8 LUTEGO 2020 O 13:50
    Nie napisałem że ja pluje na buska władze tylko napisałem co innego czytaj uważnie.

    Akurat w takich absurdalnych zarzutach to staje w obronie władzy bo temat z laskiem i malpiakiem jest spakowany tu cały czas niektórzy już nawet i fakty zaklamuja.
    Pas trawiasto blotnisty przy lasku nie jest od dziś oblegany przez auta tylko już ładnych kupę lat.
    Jeśli Pan Kruk cały czas jest przejęty laskiem bo Sikora wyciął a taka górka zatrzymała się na epoce lat 90 to jest pokaż że pewnych rzeczy Pan Kruk nie publikuje.
    I tylko jest publikowane co złego robi gmina.
    Tak samo jak z obwodnicą Zbludowic autor tekstu „zwracał się” do Sikory i Kolarza żeby coś zrobili by była za Dobrowoda. Po czym wielkie wyrzywanie się na bogu ducha winnych Sikorze i Kolarzu że nic nie robili lub że spisek i wgl lecz gmina jaki powiat to gowno mają do gadania przy inwestycjach wojewódzkich.
    Więc jeśli ten portal ma oposywac i publikować materiały anty Sikora A nie brania całej gminy pod uwage inwestycje Starostwa w gminę lub Uzdrowiska SA to tu jest jedna wielka propaganda. W końcu po coś został ten portal stworzony. Jedynie co to można zgłaszać policji lub straży że ktoś sb parkuje w takich miejscach lub pisać wnioski o parking czy o zwiększenie patroli nawet i montaż barierek.

  41. TSW pisze:

    Radny-nożownik i sprawa o zniesławienie. Do sądu nie miał jak przyjść

    Tytuł artykułu gazety wyborczej ck
    Gdzie radny Łukasz Szumilas dopuścił się zniesławienia na wiceprzewodniczącą rady miasta i grozi mu 1000zł kary i pewnie koszty postępowania…czemu daje tylko tytuł bo dając linki z GW to moje komentarze są cdnzurowane wręcz niewykrywane

  42. TSW pisze:

    Cenzura zrzera ten śmieszny portal nawet i artykułów z wyborczej blokowany dostęp to tylko świadczy że infobusko słucha się swoich panów

  43. Marek pisze:

    To siana propagandy na bezużyteczne „lasek Topolowy” haha
    Prawda jest taka ten wasz lasek Topolowy to była jebitna Amazonia gdzie trza bylo by robić śnieżki dla tubylców maczetami.
    Od alejki przy wojskowym i Rafale jak i od Rokosza czy od starkiewicza nie dało się tam wejść bo to była zarosnieta dzicz.
    Dzisiaj tam chociaż można wejść i pochodzić sobie po byłej czy buskiej dżungli.
    Ciekaw jestem wysłać Redaktora Jarosława w sam środek epicentrum tego cholerneho buszu to by człowiek zginął.
    Dzięki władzy mamy nowy nowy nowy park i kuracjuszy chętnie odwiedzają Rafał park czy Małpiak.
    Ale najlepiej prowadzi się kampanie propagandową poza granicami miasta Jaguś jest z tego w koncu zdany.
    I dziwnym trafem -3 stopnia A tu sobota jeden tłok kuracjuszy na zdroju. Więc zwolennicy antysikora skład net skończcie z tą propaganda na buska władze.
    Był krytykowany maskalis że liście z kamieni ściany będą blokować nurt maskalisu.
    Jakoś codziennie przechodzę prze ten maskalis i jakoś nie widzę hamowania rzeczki która przewidywał karypl Oliwkiewicza.
    Tylko jest maskalis profesjonalnie zrobiony jest zbiornik są i tamy. W końcu mamy most dla samochodów.
    Ale tego info busko nie docenia bo najlepiej według infobusko to szykanowac władze.
    Za zanjedbane Górki odpowiada uzdrowisko sa wiec co to jest za portal ktory ma za zadanie atakowac sikore jak nawey nie komentuke sytuacji w gminie

  44. Anna pisze:

    A jak ten lasek teraz wygląda? Jak pustynia, jak patelnia. W upalne dni to super tam można dreptać i się smażyć. Wcześniej owszem był zarośnięty. Jakby mądrze i z głową go prześwietlono i zrobiono alejki to drzewa by były, cień by był, przyjemna atmosfera i byłoby OK. Nikt by wtedy tego nie krytykował, a jak zrobili taką czystkę, to nie ma się co dziwić, że to się wielu nie podoba.

  45. Janusz D pisze:

    Droga Pani tera można się opalać!

  46. yyy pisze:

    Straż miejska nie umie kierowców oduczyć parkowania na chodnikach nieopodal rynku, to tym bardziej w Zdroju tolerują takie cwaniakowanie wieśniaków, którym szkoda kilku złotych na parking

  47. W Niemczech od lat to stosują. W Warszawie już to wprowadzili. W Busku rżnie się zieleń na potęgę i nazywa to rewitalizacją... pisze:

    https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-02-10/nieuczesany-park-ma-bogatsze-zycie-warszawa-stawia-na-warkocze-z-chrustu/

    Koncepcje dzikich parków od wielu lat propaguje prof. Maciej Luniak z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN. Naukowiec apelował o zostawianie opadłych liści, niekoszenie trawników i budowanie specjalnych warkoczy z chrustu.
    – Jak przyjeżdżałem z Berlina i jak widziałem, jak tam mądrze gospodarują zielenią, a tutaj w Warszawie jak się szarpiemy, ile nas kosztuje niszczenie tej zieleni, to byłem sfrustrowany. Dwa tygodnie chorowałem po takim przyjeździe – wspominał prof. Luniak.

    Nieuczesany park ma bogatsze życie. Warszawa stawia na warkocze z chrustu. Na pierwszy rzut oka wyglądają na zaniedbane. Niekoszona trawa, powalone drzewa i niezgrabione liście. W tym nieładzie kryje się jednak ukryta idea. To pomysł na przywracanie parkom miejskim życia, a mieszkańcom stolicy lepszego powietrza – to daje więcej tlenu oraz zatrzymuje więcej zanieczyszczeń. Taka nieuczesana przyrodnicza wyspa zatrzymuje też wilgoć. W parkach zostawia się wysoką trawę, powalone drzewa i buduje warkocze z chrustu, które dają schronienie całej gamie zwierząt wielkości kuny, łasicy, ale też owady.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania? Napisz do nas: redakcja@infobusko.pl