Pawilony socjalne czy zapomniane slumsy kilkadziesiąt metrów od zardzewiałej kładki za 9,5 mln, kilkaset od tężni za 25 mln i kilka kilometrów od Ośrodka Aktywności Społecznej za 4,5 mln?
Szanowna Redakcjo portalu InfoBusko.pl, zwracam się z problemem, jaki mam z buskim UMiG w sprawie skrzynek na listy w pawilonie socjalnym na Kolonii Górka, w którym mieszkam. Zwróciłem się do zarządzającego budynkiem MPGK o montaż zespołu skrzynek dla wszystkich lokali w sieni ale uzyskałem odmowną odpowiedź. – tak zaczyna się korespondencja przesłana na redakcyjną skrzynkę infobusko.pl
○ To są pawilony socjalne czy zapomniane slumsy kilkaset metrów od tężni za 25 mln? / fot. Jarosław Kruk
Z uzyskanej odpowiedzi wynika, iż sprawę skonsultowano z UMiG, który stoi na stanowisku, iż
„zakup ten winien być sfinansowany i zrealizowany indywidualnie przez każdego z najemców lokali znajdujących się w przedmiotowym budynku”
Należy przede wszystkim zadać pytanie: jak stanowi prawo w randze ustawy lub rozporządzenia ministra, będące przecież ponad jakąkolwiek decyzją Burmistrza? Otóż wg. ustawy Prawo Pocztowe (można znaleźć na stronie https://isap.sejm.gov.pl/ podobnie jak pozostałe ustawy i rozporządzenia):
Art. 40. 1. Właściciel lub współwłaściciele:
1) nieruchomości gruntowych, na których znajduje się budynek mieszkalny,
2) budynku mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość
– są obowiązani umieścić oddawczą skrzynkę pocztową spełniającą wymagania określone w przepisach wydanych na podstawie ust. 5.
Art. 40. 2. Obowiązek, o którym mowa w ust. 1, jest realizowany:
1) w budynkach jednorodzinnych – przez umieszczenie oddawczej skrzynki pocztowej przed drzwiami wejściowymi do budynku lub w ogólnie dostępnej części nieruchomości;
2) w budynkach wielorodzinnych, w których wyodrębnione są co najmniej 3 lokale– przez umieszczenie w ogólnie dostępnej części nieruchomości zestawu oddawczych skrzynek pocztowych w liczbie odpowiadającej liczbie samo-dzielnych lokali mieszkalnych oraz lokali o innym przeznaczeniu, jeżeli posiadają osobny adres.
Jak widać, prawo jednoznacznie wskazuje właściciela (a więc w tym przypadku Gminę), jako zobowiązanego do wyposażenia posesji w skrzynki pocztowe. Co więcej, w przypadku zabudowy wielorodzinnej winny to być zestawy skrzynek.
Taki przepis wydaje się zresztą racjonalny. W przeciwnym wypadku najemcy musieliby każdorazowo przy przeprowadzkach zabierać ze sobą skrzynki na listy, w dodatku musieliby niszczyć drzwi wiercąc w nich kolejne dziury pod kolejne skrzynki (rozstawy otworów do mocowania mogą być różne) lub musieć ingerować w ściany części wspólnych poprzez wiercenie w nich, co jest z kolei zabronione przez umowę.
Takie właśnie zbiorcze skrzynki zostały zamontowane przez Spółdzielnię Mieszkaniową bodaj we wszystkich budynkach przezeń zrządzanych. Co więcej: również i w budynkach socjalnych należących do Gminy, a zarządzanych przez MPGK takie skrzynki zostały zamontowane – przykładem jest choćby budynek po „Makadamie”, czy „Hotelowiec”.
Jak się żyje na Górce? Mimo wielu niedogodności, czynsze na Górce nie są bynajmniej promocyjne. Mój czynsz wynosi 3,32 zł za m2. Razem ze śmieciami (14,50 zł), zaliczkami na (tylko zimną) wodę (4,59 zł / m3) i ścieki (5,73 zł / m3) oraz zaliczką za ogrzewanie (8,10 zł / m3) wyszło 173,37 zł za 11,20 m2 bez prądu, przy czym bodaj metr stanowi WC wspólny z sąsiadem, w którym jest sedes i umywalka (układ pomieszczenia jest bardzo nieergonomiczny, nie ma nawet gdzie nogi postawić). W swoim pokoju mam jeszcze dodatkowo umywalkę. Nie mamy prysznica. Sąsiad nie ma nawet umywalki, dlatego wody na herbatę musi nabierać w umywalce WC. Wnosiłem o wybicie większego odpływu, który umożliwiłby mi montaż sedesu pozyskanego z rozbiórki w moim pokoju. Według fachmenów z „komunalki” niedasie, mimo, że przez ścianę sąsiaduję z WC sąsiadki. Sprzeciwiają się także montażowi przeze mnie brodzika prysznicowego w pokoju. W budynku nie ma wspólnych pralni ani kuchni. Podczas zimy ja i sąsiad myliśmy się na noclegowni przy MGOPS, jednak teraz to niemożliwe z powodu zarządzeń Wojewody związanych z epidemią.
Lokal otrzymałem bez skrzynki pocztowej, za to z pękniętą szybą i brudnymi ścianami (są nawet odciski butów!). O ile za szybę została wstawiona pleksy, o tyle w kwestii ścian powiedziano mi, bym pomalował je sam. Tak samo miał sąsiad, który jednak otrzymał farbę, bo została po czymś administracji. Natomiast ja nie otrzymałem farby, bo aktualnie nie było farby, której nie mieliby na co wykorzystać. Tymczasem, wg. umowy najemca przed opróżnieniem lokalu jest zobowiązany odnowić go poprzez malowanie ścian i sufitów. Nasuwa się pytanie: dlaczego administracja nie wyegzekwowała od mojego poprzednika obowiązku tego? Skoro zaś MPGK nie wyegzekwowała tego, to moim zdaniem winna odnowić lokal we własnym zakresie.
Na korytarzach i klatce schodowej panują egipskie ciemności. W lokalach, jak i w częściach wspólnych są nadal tradycyjne żarówki (do których wprawdzie mam sentyment, a które jednak zużywają dużo prądu). Wymieniłem je na LED-y wewnątrz lokalu na swój koszt i we własnym zakresie. Tymczasem, MPGK zmniejsza zużycie prądu w częściach wspólnych za pomocą wyłączników czasowych, przez co światło szybko gaśnie, do lokalu trzeba wręcz biegać, by nie musieć szukać zamka w drzwiach po ciemku. Czy nie można zastosować nowoczesnej techniki w postaci LED-ów połączonych z czujnikami ruchu lub włącznikami zmierzchowymi? Takie rozwiązanie stosuje choćby SM w Busku. Jeszcze bardziej kuriozalne jest, iż LED-y zamontowano w innych budynkach socjalnych, przy czym np. w takim „Hotelowcu”, czy „Makadamie” świecą się bodaj całą dobę.
Nie mam dostępu do gazu sieciowego, mimo iż tabliczka orientacyjna u wejścia informuje, iż kiedyś w budynku musiało być przyłącze.
Dodam, iż podobno w tzw. „Hotelowcu” przy szpitalu powiatowym (w którym są normalne mieszkania, tylko mniejsze, niż dostępne komercyjnie) jest jeszcze wiele niezasiedlonych mieszkań (niektórzy mówią, że nawet połowa). Tymczasem od początku roku nie było jeszcze zebrania Komisji Mieszkaniowej, co jest motywowane zagrożeniem epidemicznym. Biorąc pod uwagę, iż mimo tego zagrożenia lekcje w szkołach odbywają się już normalnie, a zebrania Rady Miejskiej (a więc organu wyższej rangi, niż Komisja) odbywają się zdalnie, to chyba dałoby się zorganizować prace Komisji w sposób higieniczny. W komisji mieszkaniowej zasiada bodaj 5 czy 6 członków. O wiele łatwiej byłoby zachować odpowiednie odległości, zaś przepływ ludzi byłby zdecydowanie mniejszy, niż podczas egzaminów.Jak niedawno podano na tym portalu: UMiG Pacanów pracuje już normalnie, to czym się różni nasze miasto?
Proszę uprzejmie o publikację i zachowanie anomimowości.
Jarosław Kruk: Dziś, 30.09, przed opublikowaniem listu udałem się do Kolonii Górka by zobaczyć panujące tam warunki i mieć na ten temat jako taki osąd. To co zobaczyłem i sfotografowałem zrobiło na mnie przygnębiające wrażenie. W mieście o europejskich aspiracjach, w którym wybudowano bodaj najdroższą w Polsce tężnię za 25 milionów, rozbudowało stadion za kilkanaście milionów, szykuje kładkę nad Starkiewicza i kolejną przebudowę Rokosza za 9 mln, w którym w ciągu roku opłaty za śmiecie wzrastają o blisko 100% – w tym mieście nie ma kilkaset złotych na obligatoryjne skrzynki pocztowe w obiektach, które bardziej mi przypominają slumsy niż pawilony socjalne… Za oknem UMiG reaktywuje kosztem 4,5 mln stare, opuszczone rudery na Ośrodek Aktywności Społecznej, a tymczasem w oddali półtora kilometra dorośli i dzieci żyją w popadających w ruinę byłych pawilonach niemal jak w opisanej przez Reymonta XIX wiecznej łódzkiej Ziemi Obiecanej…
► Radio Kielce [30.09.2020]: – Rozpoczęła się rewitalizacja osiedla Wzgórze w Starachowicach, na którym w przedwojennych blokach znajdują się m.in mieszkania komunalne i socjalne. Nie były remontowane od wielu dekad. Teraz trwa ich gruntowna termomodernizacja, powstaje też świetlica środowiskowa. W blokach wymienione zostaną instalacje wodne i elektryczne, a piece kaflowe zostaną zastąpione instalacją centralnego ogrzewania – informuje prezydent Marek Materek. [link]
◙ Podobne informacje:
Do Redakcji: „Śmieci idą w górę podobnie jak zarobki Pana Prezesa Kryczki”
Skąd w Busku podwyżka cen za śmieci? UMiG opublikował wyjaśnienie
Tężnia za 33.000.000 czy może wielopoziomowy Parking Zdrojowy z bazarkiem i boiskiem?
Buski Budżet obywatelski A.D. 2020 – do podziału 400.000 zł – czy to dużo?
Najczęściej czytane
-
MPK: rozkład jazdy linii 208 Kielce > Busko-Zdrój / Busko-Zdrój > Kielce
-
RK: Buski radny napastnikiem? Dwóch policjantów zaatakowanych nożem [FILM]
-
RK: Buscy radni odnieśli się do wydarzeń z 18 maja
-
HLI: Czym się różni tęcza biblijna od tęczowej flagi ruchów LGBT?
-
List do Redakcji: „Śmieci idą w górę podobnie jak zarobki Pana Prezesa Kryczki”
-
Witamy w nowym internetowym serwisie informacyjnym Buska – miasta, gminy i powiatu!
-
ED: ?Dyrektor I LO w Busku znalazł się. Są podejrzenia, że zniknęła znaczna kwota pieniędzy | Majątki skarbnika, sekretarza powiatu oraz dyrektorów instytucji i szkół podległych buskiemu starostwu. Ile zarabiają?
71 odpowiedzi na “Pawilony socjalne czy zapomniane slumsy kilkadziesiąt metrów od zardzewiałej kładki za 9,5 mln, kilkaset od tężni za 25 mln i kilka kilometrów od Ośrodka Aktywności Społecznej za 4,5 mln?”
Oo baraki xddd
Gdyby MPGK bardziej dbała o te budynki, to jej prezes nie miałby z czego zarabiać więcej, niż prezydent, czy premier.
To pan prezes zarabia po 20tyś jak nasz prezydent i premier??
Tyle to zarabia ziobro.
Duduś i pinokio zarabiają(oficjalnie) mniej.
No a Sasin przep***dolił 70milionow na wybory które się nie odbyły i to jest dopiero kozak!
Trzeba ten artykuł wysłać do BSCK, to ekipa centrum informacji turystycznej będzie miała co polecić kuracjuszom i turystom żądnym mocnych wrażeń podczas uprawiania „slummingu”, hah.
A może pora przestać dawać „komunalce” administrowania „zasobem mieszkaniowym Gminy” z wolnej ręki?
Do przetargu mogłaby stanąć SM Busko, może też SM z innych miast, do tego masa prywatnych zarządców nieruchomości pracujących na zlecenia wspólnot mieszkaniowych.
Myślę, że wtedy koszty administracji wyszłyby niższe, przy lepszej jakości.
„zaliczka za ogrzewanie (8,10 zł / m3)” – może gdyby okna nie były z pleksi, to by straty ciepła były mniejsze, a wtedy można by obniżyć opłaty za ogrzewanie.
Panie Kruk za mało zdjęć.
Czekam na fotkę zbiorowego wc i łazienki.
„Mój czynsz wynosi 3,32 zł za m2” – i przy takiej stawce nie stać MPGK na kubeł farby na ogarnięcie korytarzy i sieni (z odpadającą farbą widoczną na zdjęciu)?!
Tam nie ma wspólnych ŁAZIENEK. Są tylko wspólne WC.
za taką gminę.
Kolonia Górka to temat stary jak świat
No i?
Tutaj wypowiada się Teresa Domagała na XVII sesji Rady Miejskiej w 30 grudnia 2020:
https://youtu.be/BwWqJFvCxVw?t=12555
– Kiedyś młodzież korzystała z wypoczynku i rekreacji na Górce, teraz kominek i plac na uroczystości są zdewastowane.
– Przez 3 lata w jej pawilonie nie wykonano bodaj nic, dopiero teraz uprosiła dyrektora o naprawę rynien.
– Lokale są w obskurnym stanie, od bodaj 20 lat nie były malowane ściany w częściach wspólnych.
– Ludzie dalej otrzymują przydziały na Górkę.
– Chora przepychanka pomiędzy Gminą i Uzdrowiskiem w sprawie dróg i parku na Górce.
Jacy lokatorzy takie budynki. Wieczorem niech odważny redaktorek się tam przejedzie i zrobi jakiś wywiad czy coś. Może opowiedzą jak im się żyje i pije. Jakie mają jeszcze wymagania i kto doprowadził do takiego stanu te budynki.
Żeby mieć jako taki osąd należy najpierw zacząć od sprawdzenia jaka klientela mieszka na Górce i dlaczego się tam znaleźli. Kto za ich stan ponosi odpowiedzialność. Żenujący poziom redakcyjny. Polecam przenocować się redaktorkowi kilka nocy u kolegi z Górki , w tym otoczeniu i środowisku i poobserwować. I wtedy można mieć jakikolwiek osąd , a nie klikając zdjęcie z samochodu. Nie masz pojęcia o czym piszesz.
Ja nie piję, an nie mam żadnych zaległości w czynszu, a mieszkam na Kolonii Górce
Więc nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka.
Podejrzewam, że w podobny sposób uzasadniają istnienie dzielnic nędzy w krajach 3 świata i wszelkiej maści republikach bananowych tamtejsi jaśniepanowie odpowiedzialni za ten stan rzeczy, którzy sami tymczasem mieszkają strzeżonych przez ochronę luksusowych rezydencjach ze złotymi klamkami. Faryzeusze wszelkiej maści, tfu!.
Jacy by ci lokatorzy nie byli, to prawo nakłada na Gminę pewne obowiązki, których -jak widać – „pan UMiG” nie wypełnia i nawet niema takiego zamiaru.
Na Kolonii mieszka m. in. kilkoro emerytów, poetka którą mąż umieścił w Morawicy, kasjerka w Kaufschwitzu. Chyba nie nazwiesz ich patologią?
A co na to Pan MGOPS, Pan PCPR i wszystkie inne Pany i urzędniki zatrudnione na ciepłych posadkach w utrzymywanych z pieniędzy społecznych jednostkach które nawet w nazwie mają POMOC? Co Pany zrobiły? Czy robią coś by to uzdrowić? czy tylko administrują tą patologią twierdząc, że nic się nie da i biorąc 16000 pensji co miesiąc za jakoby wylewane w pracy siódme poty.
Zadajesz pytanie co na to Pan MGOPS, Pan PCPR, Pan UMIG. Taaaak? a ja zapytam co na to Pan Proboszcz Parafii Świętego Brata Alberta, tego świętego co to cały się poświęcił pracy dla bezdomnych i biednych? Kolonia Górka to nie jego parafia?
Temat stary jak świat.
Wystarczy poprosić aby Gmina udostępniła coroczne pisma z MPGK o koniecznych remontach na zasobach komunalnych i porównać te pisma z budżetem jaki Radni w budżecie Gminy zadysponowali na te remonty.
Wtedy będziemy można powiedzieć kto jest winny.
Stawki czynszowe ustala bodajże Burmistrz, stawki za wodę ścieki MPGK, za śmieci Radni, centralne ogrzewanie wynika z kosztów zużycia ciepła (a te z uwagi na stan budynków są wysokie).
Z tego co wiem Gmina nigdy nie była zainteresowana remontowaniem Górki. Zresztą nie dziwię się bo te budynki budowane na początku XX wieku pełniły pierwotnie funkcję pawilonów letnich, a po drugie nie odpowiadają one jakimkolwiek obecnym normom budowlanym. Ich remont polegać będzie na zepchnięciu koparką murów i wybudowaniu nowych budynków mieszkalnych albo sanatoryjnych.
Te budynki są par excellence zabytkami: primo z powodu wieku, secundo z powodu pięknej architektury, tertio z powodu niebagatelnej roli w historii Buska-Zdroju. Wszak to właśnie owe „szklane domy” dr Starkiewicza. Obok Marconiego to właśnie szpital na Górce z tymi pawilonami będącymi jego pierwotną siedzibą są najbardziej symbolicznymi obiektami uzdrowiskowego rozdziału w historii naszego Miasta.
Dlatego winny być poddane gruntownej i wszechstronnej rewaloryzacji, podobnie jak otaczający je park (to już w gestii UBZ S. A.).
Proboszcz od Alberta woli organizować koncerty organowe. Za co zresztą bardzo go chwalę, choć fakt: pasowałoby w takim razie zmienić patrona parafii.
By zasłużony wuefista i trener tenisa Habrowski nie miał nawet umywalki?
Wstyd za taką „biedną” gminę.
To co się stało że ten trener i włefistam tam wylądował??
dyrektorka MGOPS Kania wyrwała na stołówce zupę z rąk Habrowskiego?
Panie Nowak niech Pan Bóg strzeże Park na Górce i trzyma od niego z daleka tych wszystkich Panów UMIGÓW, Konserwatorów Przyrody, Specjalistów i wszelkiej maści Rewitalizatorów! Czy Pan na prawdę chce by się nim zajęli ci w mojej ocenie barbarzyńcy i „uzdrawiając” by doprowadzili go do stanu w jakim jest obecnie Małpiak i po drugiej stronie ulicy Starkiewicza Lasek przy Rafale? Tam pod hasłami rewitalizacji starodrzew został zmasakrowany a ostatnie pozostawione stare drzewa właśnie usychają i idą pod piłę! Zgroza!
Ja proponuję by Pan Burmistrz zakupił drugie serduszko i postawił pod UMiG obok tego pierwszego. Będzie dwa razy więcej nakrętek i dzięki temu będą dodatkowe środki na pomoc dla Kolonii Górka.
Zgroza do Łukasz Nowak 1 PAŹDZIERNIKA 2020 O 08:29
1 PAŹDZIERNIKA 2020 O 08:58
Panie Nowak niech Pan Bóg strzeże Park na Górce i trzyma od niego z daleka tych wszystkich Panów UMIGÓW, Konserwatorów Przyrody, Specjalistów i wszelkiej maści Rewitalizatorów! Czy Pan na prawdę chce by się nim zajęli ci w mojej ocenie barbarzyńcy i „uzdrawiając” by doprowadzili go do stanu w jakim jest obecnie Małpiak i po drugiej stronie ulicy Starkiewicza Lasek przy Rafale? Tam pod hasłami rewitalizacji starodrzew został zmasakrowany a ostatnie pozostawione stare drzewa właśnie usychają i idą pod piłę! Zgroza!
Czyli wolisz żyć w dziadostwie i w patologii..
Małpiak jest w znakomitym stanie wycieli tylko kilka drzew i zarośli.
Park pod Rafałem to samo.
W koncu do tych dwóch parków można wejść.
Które te drzewa usychają? Bo żadnych nie widziałem.
Nie można wszystkich wrzucać do jednego wora, bo na Górce też mieszkają osoby normalne, które płacą czynsz, dbają o swoje mieszkania i nie przyjeżdża do nich Policja na interwencję codziennie. Ale niestety jest ich tylko kilkoro – zdecydowana większość nie płaci czynszu, nie dba o swoje mieszkania i często widzi z bliska patrol Policji. Taka prawda.
Dokladnie taka prawda!!!!
„Które te drzewa usychają? Bo żadnych nie widziałem.”
A choćby na Alei Mickiewicza z powodu „zrewitalizowania” ich korzeni poprzez zalanie ich betonem.
Akurat do pawilonu 6 policja przyjeżdżała, bo tam jeden z funkcjonariuszy miał kochankę.
Jak zauważył min. Sienkiewicz: „policjanci pochodzą z rodzin patologicznych”.
Problem braku ciepłej wody można rozwiązać montując panele solarne. Tak się szczęśliwie składa, że wszystkie dachy pawilonów mają w połowie wystawę południową, więc nadają si wybornie na montaż instalacji odnawialnych źródeł energii (paneli do podgrzewania wody i paneli fotowoltaicznych). To by pozwoliło zmniejszyć energochłonność budynków,m a przez to koszty ich utrzymania.
Przecież w MPGK pracuje żona P. Marońskiego która jest odpowiedzialna za budynki socjalne w tym te na Górce. Więc nie wiem dlaczego po południu przy zupce nie załatwią remontu:):):)
„kto doprowadził do takiego stanu te budynki”? No kto? Lokatorzy? Lokatorzy są winni, że w budynkach jest średniowiecze, że nie ma podstawowych instalacji sanitarnych, że drzwi i klatki schodowe przypominają te z ogarniętej wojną Syrii, że połatany dach zarasta mchem, że nie ma kanalizacji odprowadzającej deszczówkę i woda z bida-rynien pięknie rozlewa przy ścianach budynków, wsiąka w mury, powoduje odpadanie tynku i pewnie piękny grzyb na ścianach? Czy za to odpowiadają lokatorzy czy administracja i właściciel budynków? Odpowiedz skąd lokatorzy, którzy nie mają pieniędzy na czynsz i na życie mają wziąć pieniądze na dokonanie napraw i remontów, które podobnie jak montaż skrzynek pocztowych należą do obowiązków administratora i właściciela budynków? „Jacy lokatorzy takie budynki”? a może raczej Jacy administratorzy i właściciel takie budynki?
Przepadły by jak kamień w wodę te panele. Niedługo mają powstać nowe mieszkania komunalne na Waryńskiego, chyba, że źle słyszałam. Najlepiej byłoby pracujących tam przenieść, powinno ich stać na czynsz. Nie oszukujmy się, na górce nie czynsz nie mieszkanie… każdy remont sprawiający, że podniesie sie jakość życia w takich budynkach niesie ze sobą wzrost czynszu. Zrobią im dach, ocieplenie budynku, pokazują, toalety i co??? Będzie mieszkanie komunalne nie socjalne, będzie ich stać na czynsz? Mieszkanie socjalne to tyle co,żeby na głowę nie kapało i zimno nie było. Powinni ocenić jak remont wpłynie na podniesienie statusu mieszkania i kogo stać na wyższy czynsz niech remontują indywidualnie takiemu mieszkańcowi.
To co się stało że ten trener i włefistam tam wylądował?? – bardzo dobre pytanie! proponuję je zadać Panu UMIG i urzędnikom biorącym pieniądze za zasiadanie w Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, 28-100 Busko-Zdrój, ul. Mickiewicza 10, tel. +48 41 37 05 200, +48 41 26 05 700, e-mail: urzad@umig.busko.pl. Jeśli ktoś się czegoś podejmuje i za to bierze pieniądze to chyba powinien mieć wiedzę na ten temat.
Niedługo mają powstać nowe mieszkania komunalne na Waryńskiego?! czyżby Gmina planowała odkupić od dewelopera po zapewne cenie komercyjnej mieszkania w domkach „pod wysokim napięciem” mające ponoć powstać na działce przy stacji transformatorowej na Waryńskiego? tej chyba co to wspaniałomyślni radni zmienili jej przeznaczenie? Czyżby kolejna piękna transakcja wiązana się szykowała w Buseczku? By żyło się lepiej!
Co ten HADŻi robi na Górce? Przecież na Mickiewicza mieszkał?
By lepiej zrozumieć naszą rzeczywistość polecam obejrzeć na YT Towarzyszka Panienka: Janusz Korwin-Mikke BEZ CENZURY w domu GENERAŁA Jaruzelskiego: https://www.youtube.com/watch?v=G68UHIi8yUQ&t=2206s&app=desktop
„Przecież w MPGK pracuje żona
P. Marońskiego”
Żona „tego” Marońskiego? Jak rodzinnie w tej komunalce! 🙂
MPGK to wielka jedna rodzina. szczególnie rodzina p.prezesa
Rodzina, ach, Rodzina – Kabaret Starszych Panów: https://www.youtube.com/watch?v=DZYZu5mhWsw
Żona wice to jeszcze nic.
Podobno zatrudnienie u ” Krysi komunalnej” znalazł jej syn. Prawda to?
Proszę! Da się? Rozpoczęła się rewitalizacja osiedla Wzgórze w Starachowicach, na którym w przedwojennych blokach znajdują się m.in mieszkania komunalne i socjalne – https://www.radio.kielce.pl/wiadomosci/gruntowny-remont-najstarszych-blokow-w-starachowicach,114554 – i dziwić się, że Radny Łukasz Szumilas chcąc naprawić Busko brał przykład z prezydenta Marka Materka i Starachowic?
Pewnie, że pracuje i jest specjalistą od śmieci dlatego takie tanie!