CK radny Bursztein: Kielce potrzebują dobrego zarządzania, nie rządzenia – a Busko?
Wczoraj, 25XI, w mieście ze słońcem w herbie radni z klubu „Razem dla Buska” na specjalnej konferencji prasowej oświadczyli publicznie, że powody podwyżek opłat komunalnych podawane przez gminę są bezzasadne w ich ocenie. W nieodległych Kielcach rajcy miejscy też głośno zgłaszają poważne wątpliwości odnośnie planowanych tam podwyżek.
Oto, również wczoraj, posiadający wykształcenie prawnicze i bardzo bogate doświadczenie w biznesie dużego formatu, młody stażem radny Maciej Bursztein’ poinformował wczoraj na swojej fb stronie’, że „?? Szykuję interpelację do Prezydenta Kielc w sprawie funkcjonowania Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach. Chodzi głównie o takie kwestie jak stan zatrudnienia, wydatki, liczba klientów, liczba załatwianych spraw„.
Jak dalej pisze członek rady nadzorczej Formaster S.A.’ (JKR: właściciela m.in. marki Dafi): „?? Bo zastanawiam się, czy takie biedne miasto jak Kielce stać na tak bogaty system pomocy społecznej… Moim zdaniem tu znajdziemy gigantyczne oszczędności. Kto wie, może nawet o skali większej niż planowane wpływy z podwyżki podatków i opłat.
❗❗ Przypomnę tylko, że w MOPR pracuje około tysiąc osób (JKR: Kielce liczą obecnie ok. 190 tys. mieszkańców), a roczny budżet tej instytucji wynosi blisko 330 milionów złotych w 2019 roku. Według projektu budżetu na 2020 rok MOPR otrzyma kwotę blisko 400 milionów złotych ❗❗„.
Poniżej zamieszcza długi, liczący kilkadziesiąt pozycji, wykaz wszystkich rejonów opiekuńczych, placówek i jednostek organizacyjnych MOPR.
Pod wpisem radnego Burszteina swoje zdanie na poruszony temat wyraziło wiele osób. Wśród kilkudziesięciu komentarzy są i takie:
Wojciech Z.: – Gdzieś około 5 albo 6 lat temu razem z kolegami z Demokracji Bezpośredniej liczyliśmy jaka kwota musi być wygenerowana by na przykład ktoś dostał dodatek pielęgnacyjny. I by została przekazana 1 złotówka z budżetu trzeba było wygenerować 2,60 zł. Czy to się zmieniło? Nie wiem, ale ciekawi mnie jaka jest proporcja.
Monika G: – Ostatnia kontrola w DPS na ul Jagiellońskiej wykazała, że panie opiekujące się obłożnie chorymi w liczbie ok 14 osób zarabiają ok 2300 netto a kierowca zarabia 4500 netto !!!! Natomiast administracja to ok 30 osób o GROZO !!!!!! Najbardziej mnie jednak przeraziły informacje, że w takiej instytucji nie ma organizowanych przetargów na zakup leków, środków czystości czy pampersów – masakra !!!
Ewa B.: – No w końcu ktoś się tym zaczął interesować ?potrzebujący w mopr napotykają na mur biurokracji i niekompetencji a paniusie za biurkami czują się bezkarnie i zamiast pracować w terenie z rodzinami potrzebującymi wsparcia i pomocy biegają po mieście za zakupami, fryzjer nie rzadko, dzieci lub wnuki ze szkoły odebrać trzeba… itp. Ktoś w końcu musi się za to zabrać, to już nie komuna – do pracy zagonić te panie trzeba albo na bezrobocie!!!
Wróćmy więc teraz na buskie podwórko. W wywiadzie dla naszemiasto.pl były wiceburmistrz, obecnie pełnomocnik burmistrza ds. rozwoju strategicznego gminy, Tomasz Mierzwa informuje’, że „w gminie Busko-Zdrój w ostatnim czasie robimy bardzo dużo inwestycji”. Rzeczywiście, choćby rewitalizacja Małpiego Gaju, rozbudowa Stadionu Miejskiego, budowa ogromnej tężni i rozpoczęta właśnie renowacja starego Parku Zdrojowego. Efekty tych działań robią wrażenie – głosi tytuł przedmiotowej publikacji.
A inwestycje mają to do siebie, że trzeba za nie płacić. I bywa, że więcej niż wstępnie planowano. Za wymowny miejscowy przykład może posłużyć znacząca rozbudowa stadionu przy ul. Kusocińskiego, która miała kosztować 4,98 miliona złotych’ i być ukończona w listopadzie 2018. Rzeczywistość jest jednak taka, że mimo iż minął rok i minął kolejny, drugi termin to końca nadal nie widać, choć jej koszt przekroczył już bodaj 10 milionów.
Jak pokazuje praktyka, gdy potrzeba dodatkowych pieniędzy w gminnej kasie najprościej jest wyciągnąć ją z portfeli mieszkańców, przez podniesienie podatków. To rozwiązanie chce właśnie zastosować buski UMiG jak i władze świętokrzyskiej stolicy. W Kielcach przeciwna jest temu jednak – jak informuje Radio Kielce – część radnych’. Wśród nich jest cytowany powyżej radny Maciej Bursztein, który proponuje wpierw szukać pieniędzy poprzez oszczędności w jednostkach podległych miastu i racjonalizację ich funkcjonowania.
Może i w Busku-Zdroju zamiast podnosić daniny warto by w pierwszej kolejności pójść tym tropem?
/Jarosław Kruk
◙ Podobne informacje:
- infobusko.pl [26.11.2019]: – RK: W Busku-Zdroju szykują się spore podwyżki opłat
- infobusko.pl [18.11.2019]: – Gorąca linia: UMiG przygotował podwyżki cen w Busku – czy osobliwy prezent mikołajkowy przegłosują radni?
- infobusko.pl [20.11.2019]: – Do Redakcji: Ad Podwyżki śmieci – zaczęło się dramatyczne poszukiwanie pieniążków na inwestycje
- infobusko.pl [24.11.2019]: – Każdy sobie rzepkę skrobie – Czy megatężnia w Zdroju zaszkodzi „Krystynie” ?
- infobusko.pl [ 13.08.2019]: – ED: Budowa wielkiej tężni solankowej w Busku-Zdroju. Prace idą pełną parą. A obok, na stadionie… maniana!
6 odpowiedzi na “CK radny Bursztein: Kielce potrzebują dobrego zarządzania, nie rządzenia – a Busko?”
Chora wyobraźnia ptaszka redaktorka znów dała o sobie znać, strach się bać!
Właśnie. I znowu powtarzam brak kompetentniej osoby która by przypilnowala tego wszystkiego to by nie bylo opóźnień I nie trzeba by płacić 2 krotnosci projektu
Dobre redaktorze haha
Widać że Pan i zwolennicy chorego anty Sikora skład nieprzyjmujecie tego do siebie ze pewne inwestycje mogą nie wypalić lub może być poślizg z oddaniem. Jestem ciekaw czy Pan i zwolennicy chorych antysikora byście rozliczali te chore pomysły pana Szydlowskiego z parkiem linowym na wsiach czy z uniwersytetem lub z obietnic Pani Śliwy no oczywiscie gdyby wygrali wybory haha.
Lokalna władza samorządowa jest wybierana przez nas mieszkańców miasta i gminy a nie przez władze centralne. Przypominam że podczas kampanii wyborczej Pan Sikora był zaskoczony poparciem partii rządzącej o co podobno nie zabiegał a w wcześniejszych wydarzeniach choćby dożynkach utrudniał odczytywanie ich listów. Więc argument obarczający odpowiedzialnością tzw. „Plusy” jest bardzo słaby-bardzo. Mówią tak ludzie którym trudno pogodzić się z obecną sytuacją. To są sprawy dotyczące samorządu a nie rządu. Bardziej prawdopodobne jest to że są pewne zaniedbania zaniechania niegospodarność przy selektywnej zbiórce odpadów ( ktoś poruszył ten problem w komentarzu) Sam niejednokrotnie widziałem jak podjeżdżała duża śmieciarka i wrzucano wszystkie worki a potem je zgniatano i nikt mi nie powie że później je segregowano w sortowni szczególnie jak potłuczone butelki i zgniła biomasa ( w czasie gorącego lata) zostały wymieszane. Owszem początkowo widać było że odbiór był selektywny jeden bus zabierał worki z butelkami papierem oraz tworzywami sztucznymi drugi zabierał biomasę a śmieciarki pojemniki po segregacji. Ale z czasem ten widok ulegał zmianie natomiast kosze osiedlowe to jeden wielki misz masz wolnoamerykanka wiem bo przechodzę i mam oczy. Wiem że wielu mieszkańców selekcjonuje śmieci rzetelnie ale są i tacy którzy tego nie czynią. Natomiast nie można robić z tego odpowiedzialności zbiorowej- choć to dla naszej władzy jest najłatwiejsze.Drakońskie podwyżki powodują że wątpimy w to co jest fundamentem wynikającym z zapisu Konstytucji Roździał I Art.4 1. Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu. 2.Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio. Skoro My Naród mamy wątpliwości o zasadności takich decyzji to nasi przedstawiciele powinni merytorycznie i poprzez poparte wyliczenia księgowe wytłumaczyć tą podwyżkę. W przeciwnym wypadku można to odbierać jako skok na kasę w ramach prawa i ustawy która daje takie możliwości aby móc kontynuować rozpoczęte wielomilionowe inwestycje. MPGK jest własnością samorządową więc jeśli będą rosły zyski to i wpływy do kasy Gminy też. A więc pytajmy gdy mamy wątpliwości a nie zganiajmy na prostackie hasła rozpowszechniane w przestrzeni publicznej- więcej wysiłku Szanowni Komentatorzy.
Ale się uśmiałem z tej wizji pana redaktora xd
Są ludzie którzy myślą, zastanawiają się, mają swoje przemyślenia, wizje, rozważania, koncepcje. Mają swoją wolną wolę, mają i nie boją się głosić swojego zdania, nie boją się wyrażać własnych poglądów i opinii. Są też ludzie, którzy bezmyślnie, bezrefleksyjnie, i bezwolnie łykają jak pelikany wszystko, co się im powie. Potrafią dla swoich prywatnych korzyści wchodzić bez wazeliny w cztery litery i przytakiwać na wszystko, co powie ich pryncypał. Honor, moralność, zasady to coś czego albo nie mają, albo schowali gdzieś głęboko i ich nie używają. Ja osobiście wolę ludzi z wizją, ze swoim zdaniem, choćbym się z nim nie zgadzał, od bezwolnych marionetek, którzy tańczą jak im się zagra.
Jeśli drogi kolego należysz do tej pierwszej grupy ludi, a masz tylko inne zdanie niż Pan Redaktor, chwała Ci za to. Masz prawo do własnego zdania jak najbardziej, choć osobiście wolałbym bardziej merytoryczną krytykę, a nie tylko „uśmiałem się z tej wizji”.
Jeśli jednak krytykujesz dlatego, że należysz do tej drugiej grupy osób, to pozostaje mi jedynie współczuć Ci i ubolewać nad zaistniałym faktem.