USA: Śmierć George’a Floyda. Były policjant oskarżony o morderstwo trzeciego stopnia. A w Busku: 24.03 rozprawa z powództwa dyrektora ZK Pińczów o przekroczenie uprawnień przez policjantów podczas zatrzymania Szumilasa
– W sprawie zabójstwa George’a Floyda były policjant Derek Chauvin oskarżony jest także o morderstwo trzeciego stopnia – orzekł Peter Cahill, sędzia hrabstwa Hennepin w USA. Sąd apelacyjny nakazał mu wcześniej ponowne rozważenie decyzji, by nie stawiać takiego oskarżenia. – informuje portal PolskieRadio24.pl
W prawie karnym Minnesoty morderstwo trzeciego stopnia stanowi pomost między nieintencjonalnym spowodowaniem śmierci a działaniem, które nie wyklucza zabójstwa. Oskarżony nieświadomie naraża ludzkie życie lub zdrowie, ale nie ma bezpośredniego zamiaru zabójstwa.
Chauvin oprócz tego zarzutu został już wcześniej oskarżony o zabójstwo drugiego stopnia oraz o tzw. manslaughter. W prawie amerykańskim obejmuje to zamierzone zabicie człowieka, tzn. ze świadomością skutków czynu, a także zabójstwo nieumyślne.
>>> USA: miasto zapłaci miliony za śmierć George’a Floyda. Jednogłośna decyzja radnych <<<
Sędzia Cahill o swojej decyzji poinformował w trzeci dzień wyboru ławników w głośnym procesie dotyczącym zabójstwa Floyda. Prawnicy Chauvina nieskutecznie próbowali zablokować dodanie do listy oskarżeń morderstwa trzeciego stopnia.
W czerwcu ub.r. lekarz sądowy hrabstwa Hennepin orzekł, że śmierć Floyda była zabójstwem, twierdząc, że jego serce i płuca przestały funkcjonować w trakcie interwencji policji. Medyczny raport wskazywał na ucisk szyi. Chauvin przygniatał je swoim kolanem przez blisko 9 minut.
W raporcie z sekcji zwłok odnotowano również, że… – cały artykuł na źródłowej stronie PolskieRadio24.pl♂
Jarosław Kruk: A w Busku za niespełna tydzień, 24 marca w Sądzie Rejonowym przy ulicy Kościuszki, o godzinie 14:15 rozpocznie się rozprawa Sygn. Akt II KP 227/19 z powództwa dyrektora Zakładu Karnego w Pińczowie♂, który zaskarżył przekroczenie uprawnień przez policjantów biorących udział w zatrzymaniu Łukasza Szumilasa w dniu 18.05.2019 r.
Będzie to kolejny termin. Poprzednia rozprawa wyznaczona na październik 2019 r. – jak dowiedziałem się dzwoniąc do Informacji Sądowej na nr 12 286 3283 – została zdjęta z wokandy.
Należy wspomnieć przy tej okazji, iż radny Łukasz Szumilas i towarzyszący mu, poznany kilkadziesiąt godzin wcześniej w Kielcach kompan, Łukasz W. „ochroniarz” zostali zatrzymani przez dwóch stróży prawa KPP Busko-Zdrój tuż przed południem, 18 maja 2019 r.
Z informacji udzielonych przez panią Zofię Szumilas, mamę Łukasza wiadomo, że tajemniczy „ochroniarz” Łukasz W., którego radny przywiózł z Kielc bodaj 17.05.2019 i udomowił w swoim mieszkaniu, po 6 miesiącach od zatrzymania wyszedł na wolność. Radny Łukasz Szumilas wciąż przebywa w odosobnieniu♂.
Z policyjnym opisem przebiegu interwencji pod Rossmannem w dniu 18.05.2019 zawartym we wniosku o wyróżnienia do Komendanta Głównego Policji skierowanym przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach, 20.05.2019 r., ok. 48 godzin po akcji, można zapoznać się czytając artykuł zamieszczony na infobusko.pl 9.06.2020 r. „Łukasz Nowak: Wniosek komendanta Policji o nagrody dla funkcjonariuszy – informacja publiczna„♂, w szczególności przeglądając fotokopie odpowiedzi znak K-KS-062/3/2020, data 22.04.2020, którą panu Łukaszowi Nowakowi udzielił w ramach udostępnienia informacji publicznej ówczesny Komendant Powiatowy Policji w Busku-Zdroju insp. Jakub Kosin♂.
„W dniu 18 maja 2019 roku o godz. 11.26 dyżurny KPP w Busku-Zdroju otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że pod sklepem LUX w Busku-Zdroju przy ul. Poprzecznej doszło do bójki dwóch osób mających nóż i będących pod wpływem środków odurzających. Na miejsce natychmiast skierował patrol, w składzie mł.asp. Zdzisław Patalita – d-ca patrolu oraz st. post. Łukasz Czaja, który podjął interwencję. Dodatkowo na miejsce zdarzenia został skierowany kolejny patrol.
Po przybyciu na miejsce mł.asp. Zdzisław Patalita i st. post. Łukasz Czaja ustalili osobę, która wewnątrz sklepu LUX groziła nożem starszej kobiecie – był to młody mężczyzna ubrany w zieloną kurtkę, który stał przed przed wejściem do tego sklepu. W stosunku do niego patrol podjął interwencję mającą na celu wylegitymowanie i ustalenie okoliczności zgłoszenia. W tym czasie ze sklepu wyszedł drugi mężczyzna, który zaczął się zachowywać agresywnie wobec interweniujących policjantów, głośno krzyczał, ze jest radnym Rady Miejskiej w Busku-Zdroju i ma swoje prawa. W trakcie interwencji mł.asp. Zdzisław Patalita zauważył, że mężczyzna w stosunku do którego podjęli interwencję ma w rękawie kurtki nóż, w związku z czym postanowił mu go odebrać. Mężczyzna zaczął stawiać opór, a w trakcie odbierania noża mł.asp. Zdzisław Patalita doznał powierzchownych skaleczeń lewej dłoni. W tym samym czasie st. post. Łukasz Czaja obezwładniał drugiego mężczyznę, który również stawiał opór. W trakcie szarpaniny st. post. Łukasz Czaja wraz z napastnikiem przewrócili się na schody. W tym momencie obezwładniany mężczyzna wyciągnął zza pleców nóż i dwukrotnie zadał ciosy w plecy interweniującemu st. post. Łukaszowi Czaja.
W tym czasie na miejsce dojechały kolejne patrole z KPP w Busku-Zdroju. Wyżej wymienieni mężczyźni zostali obezwładnieni przy użyciu siły fizycznej oraz kajdanek, a następnie doprowadzeni do radiowozów będących już na miejscu.
W trakcie wykonywanych w późniejszym czasie czynności, ustalono że jesen z zatrzymanych mężczyzn, który w sklepie miał grozić kobiecie był w stanie nietrzeźwości. Od obu pobrano krew celem wykonania badań na obecność środków odurzających.
W wyniku uderzeń zadanych nożem st. post. Łukasz Czaja doznał dwóch ran na plecach oraz otarć naskórka i zasinień. Ustalono również, ze uderzenia zadano nożem kuchennym, o długości ostrza 14,5 cm.Mężczyzna, wobec którego podjęto interwencję, w sklepie LUX groził pozbawieniem życia mieszkance Buska-Zdroju, używając przy tym noża typu bagnet o ostrzu długości 14,5 cm, który przystawił pokrzywdzonej do gardła.
W dniu 19 maja 2019 roku obaj zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Busku-Zdroju. Mężczyźnie, który zadał ciosy st. post. Łukaszowi Czai, przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa, czynnej napaści oraz zmuszania funkcjonariuszy do zaniechania czynności służbowej. Drugiemu z zatrzymanych przedstawiono zarzut kierowania gróźb pod adresem mieszkanki Buska-Zdroju. W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy prokurator Rejonowy w Busku-Zdroju wystąpił o zastosowanie wobec podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Wymienieni policjanci KPP w Busku-Zdroju wykazali się bezkompromisową postawą wobec napastników. Szybkie podjęcie interwencji oraz obezwładnienie mężczyzn zapobiegło dalszej eskalacji agresji wobec postronnych osób. Opisane zdarzenie odbiło się szerokim echem w mediach ogólnopolskich.
Wymienieni funkcjonariusze w codziennej służbie wykazują się dużym zaangażowaniem oraz profesjonalizmem w realizacji powierzonych zadań, czego przykładem jest opisana powyżej sprawa.
Mając powyższe na uwadze wnoszę o pozytywne rozpatrzenie niniejszego wniosku.”
Na kilka minut przed interwencją policyjną w dniu 18.05.2019, jadąc z Kielc do Buska na publiczne spotkanie z wiceministrem sprawiedliwości Patrykiem Jakim♂ w Marconim o 12:00 ( infobusko.pl [18.05.2019]: SP BZ: Spotkania otwarte z ministrem Patrykiem Jakim – w Busku-Zdroju 18 maja♂), rozmawiałem krótko przez telefon z najmłodszym buskim radnym, który również miał być na tym mitingu wyborczym. Zapis tej rozmowy z godziny 11:19 poniżej:
i do kompletu, poniżej, znany filmik z telefonu przedstawiający fragment policyjnej interwencji, która miała miejsce chwilę później.
Myślę, że warto też może przy tej okazji przypomnieć co Łukasz Szumilas robił tygodniu poprzedzającym słynne wydarzenie, radny którego biegli psychiatrzy na podstawie obserwacji sądowo-psychiatrycznej, której został poddany w styczniu 2020 r. ♂ , zdiagnozowali jako „niepoczytalnego i niebezpiecznego” oraz, że „istnieje realne i wysokie prawdopodobieństwo, że w przyszłości z przyczyn chorobowych dokona takich samych lub podobnych czynów”♂:
○ Łukasz Szumilas: kartki z kalendarza 11.05.2019 – 18.05.2019
3/ 14.05.2019 świętokrzyskie, wicepremier Beata Szydło: https://emkielce.pl/region/beata-szydlo-z-wizyta-w-regionie
4/ 15.05.2019 Kielce, minister Jadwiga Emilewicz : https://www.radio.kielce.pl/post-85877
>>> Radny podejrzany o usiłowanie zabójstwa policjanta jest niepoczytalny. Musi leczyć się psychiatrycznie <<<
kielce.wyborcza.pl [29.09.2020]: Sąd w Kielcach umorzył nieprawomocnie postępowanie wobec Łukasza S., radnego podejrzanego o usiłowanie zabójstwa policjanta. Mężczyzna okazał się niepoczytalny.♂
◙ Podobne informacje:
rmf24: Jego śmierć wstrząsnęła Ameryką. Kim był i jak zginął George Floyd? [WIDEO]
RK: Buski radny napastnikiem? Dwóch policjantów zaatakowanych nożem [FILM]
Łukasz Nowak: Wniosek komendanta Policji o nagrody dla funkcjonariuszy – informacja publiczna
142 odpowiedzi na “USA: Śmierć George’a Floyda. Były policjant oskarżony o morderstwo trzeciego stopnia. A w Busku: 24.03 rozprawa z powództwa dyrektora ZK Pińczów o przekroczenie uprawnień przez policjantów podczas zatrzymania Szumilasa”
Gdyby marcin gogacz był funcjonariuszem wymiaru SPRAWIEDLIWOŚCI, a nie przestępcą w todze, to by postawił zarzuty Michałowi C.:
Na nagranej rozmowie słychać:
„Cieślak mnie chce wysłać żebyśmy nie zobaczyli się z Jakim, zawieźć jakąś z… pieczątkę” (chodzi o planowane spotkanie Łukasza Szumilasa z Patrykiem Jakim, podczas spotkania Patryka Jakiego z mieszkańcami i kuracjuszami w sanatorium Marconi)
No to teraz czekam na wyjaśnienia Panie Pośle Cieślak. Może Pan nam wyjaśni, czy to prawda, że chciał pan nie dopuścić do spotkania Szumilasa z Patrykiem Jakim? Gdzie i jaką pieczątkę rzekomo miał zawieźć Szumilas?
Masz jakieś dowody potwierdzające że prokurator jest przestępcą? Jak masz to je pokaż a jak nie masz to zamilcz.
Przytoczony fragment z rozmowy można różnie interpretować a pan Cieślak nie musi się tłumaczyć z tego bo to nie ma związku ze stanem faktycznym z pod Rossmana lecz z prywatnymi sprawami gdzie i wyłącznie pan Szumilas mógłby toczyć sprawę cywilną z panem Cieslakiem.
Insynuacje! Czy dobrze pamiętam, że Pan MC wywiadach wyraźnie zaprzeczał ze zna tego „pana” ŁSz? Więc jak mógłby mu zlecać wożenie jakiś pieczątek? Sugerujesz jeden z drugim, że MC to nałogowy kłamca, konfabulator? Jak tak można niewinnego człowieka oskarża. Jak można takie rzeczy twierdzić. Mając do wyboru wierzyć MC a ŁSz i JK chyba oczywiste jest komu należy.
Z rozmowy wynika niewątpliwie, że Michał C. miał interes w uniemożliwieniu Szumilasowi spotkania z Jakim.
To daje podstawę do postawienia zarzutów i przesłuchania celebryty z Oblekonia, by ten wyjaśnił, jakimi środkami zamierzał odwieźć Szumilasa od spotkania z Jakim? Czy aby nie dopuścił się w tym celu czynów zabronionych?
W każdym razie, jeśli Michał C. ma choćby jakieś resztki honoru, to powinien wyjaśnić tę sytuację swoim wyborcom.
Co Ty wypisujesz. Przecież się nie znali.
Żyjemy w cywilizowanym świecie a nie w matrixie więc takie prywatne sprawy nie są związane z tym co się wydarzyło.
Na podstawie tego nagrania nic nikomu nie można postawić jakichkolwiek zarzutów z uwagi bo to jest zwykła rozmowa innych osób a nie rozmowa pana Szumilasa i pana Cieslaka. Charakter tego nagrania to jak zwykła plotka puszczona w internecie.I jeśli pan Szumilas będzie chciał coś dalej działać to może i wyłącznie wytoczyć proces cywilny.
I jak narazie pan Cieślak nic nie musi wyjaśniać
Przecież wszyscy uczciwi ludzie przy tym zdrowi na umyśle, którymi są niewątpliwie członkowie buskiego pisopsl oraz członkowie (nie)porozumienia, że sędzia Renia Szczerba bynajmniej nie zawdzięcza stołka w buskim sądzie protekcji ze strony męża, zaś Michał Cieślak w ogóle nie znał Szumilasa za wyjątkiem jednej sytuacji, gdy mu się bestialsko wepchał w kadr, natomiast Michał Grudziński w PGE, a Maciej Gawin, Śliwa, Konieczna-Różyca w Uzdrowiska nie zawdzięczają swych stanowisk wspomnianemu wybitnemu posłowi, podobnie jak Gerard Jakubowski oraz inż. Robert Grześ (były pracownik MPGK W Busku) :).
Jarosław Kruk do: Do Łukasza Nowaka 21 MARCA 2021 O 18:18
Szanowny Komentatorze, nie ingerując w treści debaty komentarzowej, która jak widzę wywiązała się teraz wokół opublikowanego przeze mnie nagrania rozmowy przeprowadzonej przeze mnie z radnym Łukaszem Szumilasem w dniu 18.05.2019 , na bodaj sekundy przed „akcją pod Rossmannem”, muszę odnieść się chcąc/nie chcąc do użytego sformułowania „Charakter tego nagrania to jak zwykła plotka puszczona w internecie.”
Oświadczam więc, że to nagranie – z tego co wiem – było ważnym dowodem w toczącej się przeciwko radnemu Łukaszowi Szumilasowi sprawie karnej i było odtwarzane w czasie procesu bodaj nie jeden raz. Skoro niezawisły sąd nie odrzucił tego dowodu i z tego co mi mówiono, miał on wpływ na ostateczny wyrok sądu, to mówienie „Charakter tego nagrania to jak zwykła plotka puszczona w internecie.” jest w mojej ocenie kłamstwem i manipulacją.
z poważaniem
JKR
Pięknie się pan wzburzył lecz ta gadanina o jakimś nagraniu i o tym że to ponoć było na sprawie ,to nie ma sensu. Liczy sie dowód bo też moge pisać ” z tego co wiem” itp. I to co zostało przetoczone przez pana Szumilasa o panu Cieslaku to zwyczajna plotka ,bez nawet i pewnie dowodu faktycznego. Obrona ma prawo wnosić wszystko do sprawy nawet najbardziej skrajne rzeczy opatrzone w dowód. I teraz pan mi tu bedzie pisał o kłamstwach i manipulacjach jak sam pan zrobił przekłamaną i zmanipulowaną aferke o ulicy Czernikiewicza jakoby kosztowała ponad 4 miliony złotych a faktyczny koszt tej ulicy to 600tyś zł z hakiem.
Szanowni komentatorzy, czytam te wasze wpisy i… Niektórzy wypowiadają się tak, jakby
mieli ogromną wiedzę w tym temacie. Sprawa jest jednak niejawna, więc jak możecie się
tak kategorycznie wypowiadać, jeśli nie znacie akt sprawy?
Do dziś dnia nie rozstrzygnięto nawet tak podstawowej sprawy jak kwestia, czy policjanci przekroczyli uprawnienia, czy też nie przekroczyli i dopiero 24 marca będzie rozprawa sądowa.
Mam nadzieję, że nadejdzie taki dzień, kiedy materiał ze sprawy zostanie upubliczniony, a jest to bardzo obszerna dokumentacja. Wtedy będzie można wyrobić sobie obiektywne zdanie. Natomiast wydawanie kategorycznych „słownych wyroków” tylko na podstawie kilkunastosekundowego filmu, uważam za pochopne. A co się działo przed tym filmikiem, czy ktoś się nad tym zastanowił? Co zarejestrowały kamery sklepu? Do dziś dnia jest to tajne, bo sprawa jest tajna. Dlaczego?
A tak wogóle to dlaczego sprawa jest tajna? Ja na przykład chciałbym zobaczyć nagranie z kamer ze sklepu, chciałbym zobaczyć co jest w aktach sprawy, bo jak ktoś wyżej napisał, radny to osoba publiczna i chciałbym wyrobić sobie obiektywny osąd o panu radnym.
Dlaczego opinia publiczna nie może poznać tego, co jest w aktach sprawy, a dwa lata po tym wydarzeniu pod Rossmannem, opinia publiczna ma dostępny tylko ten kilkunastosekundowy filmik?
To nie jego ręką
Dobre pytanie: Co jest w tych aktach? Ciekawe, co tam jest takiego, że musi być zakryte przed społeczeństwem…?
Zarzut morderstwo trzeciego stopnia może być nawet i słuszny jak dla kogo, ale patrząc na ten kabaret w USA to aż szok że takie rzeczy dzieją się w tym kraju.
USA państwo prawa i sprawiedliwości a cyrk z Minnesoty rujnuje to co przez lata zbudował system sprawiedliwości USA.
Jeśli rozumieć bardziej na nasze to Amerykańskie „Morderstwo trzeciego stopnia” jest równane z nieumyślnym spowodowaniem śmierci. Policjant Derek Chauvin od samego początku miał postawiony „zarzut morderstwa trzeciego stopnia „lecz oskarżyciel z zmienił zarzut trzeciego,na „zarzut morderstwo drugiego stopnia” czyli umyślne.
Zarzut morderstwo drugiego stopnia postawiony temu policjantowi to zarzut w dużej mierze żeby uspokoić wojnę domową w Ameryce. George Floyd był pod wpływem narkotyków i to też miało swoje czynniki do śmierci. George Floyd od samego początku przy czynnościach związanych z zapłatą fałszywym banknotem niewspółpracował z policjantami i dodatkowo stawiał czynny opór i wyśmiewał policjantów że ma klaustrofobie i nie może być w radiowozie a przecież ten człowiek został wyciągnięty z samochodu,więc policjant Derek Chauvin zastosował chwyt dźwigni kolankowej która jest legalna w większości krajów na świecie a tym bardziej Minnesocie. I sprawa Georga Floyda to tak naprawdę tragedia rodziny Floyda a tym bardziej tego policjanta. Wyrok zweryfikuje co będzie dalej i mogę przeczuwać że Derek Chauvin będzie niewinny. Poprostu obaj znaleźli się w nieodpowiednim miejscu i czasie.
„OTWARTYM TESTEM – Kto zabił Andrzeja Leppera? Rozmowa ze Sławomirem Izdebskim cz.1, cz.2, cz.3”
Polecam każdemu obejrzeć dokument o Lepperze. Mnóstwo ciekawych, niewyjaśnionych i sprzecznych faktów. A. Lepper nie miał długów poza 20tys zł. zaległej faktury za paliwo rolnicze. W łazience, w której „powiesił” się A. Lepper, znaleziono ślady butów dwóch osób. Zbadano, że nie były to ślady nikogo ze współpracowników. Do dziś dnia nie wyjaśniono, czyje to są ślady i kim były te osoby. Lepper był pedantyczną osobą lubiącą porządek, a w biurze był bałagan. Seremet wstrzymał sekcję zwłok do poniedziałku. Akurat w tym dniu monitoring nie działał w dzielnicy. Nie było odcisków palców na sznurze ani na krześle. A Lepper nigdy nie otwierał okna w gabinecie, lecz wtedy ono było otwarte. Rusztowanie było w takim punkcie, gdzie wszystkie remonty były wykonane. Kilkadziesiąt osób zeznało, że Lepper nie mógł popełnić samobójstwa, tylko jedna osoba tak zeznała i prokuratura tą wersję przyjęła.
https://www.youtube.com/watch?v=vIf2hN7A7Z4
https://www.youtube.com/watch?v=8LpQWgEDcPI
https://www.youtube.com/watch?v=CN__BT05aDo
„Potem już zaczęły się kontrole, zastraszanie, głuche telefony, a gdy już przestałem być burmistrzem, to PiS szybko zawarł w powiecie sieradzkim koalicję z PSL, żebym nie znalazł pracy w promieniu 100 km.”
Dlaczego Piotr Szumilas, brat Szumiego przestał pracować w BSCK?
Został zwolniony?
Czy to prawda, że nie mógł znaleźć pracy w Busku i dlatego dojeżdża teraz do pracy do Kielcach?
100% pracowników statostwa i mpgk i gminy jest zatrudniony za fachowość i kompetencję, a nie znajomość.
Odrazu pytanie czy został zwolniony ehh no załamka
Czy wszystko się już tu łączy o jakieś naciski czy co ?
Może chłop miał dosyć roboty w bsck i w Busku więc wybrał inne miasto
Wiele osób z Buska pracuje w innych województwach i co to ma do rzeczy
Gdy czytam ekspertów i innych wynalazków na tym portalu to zastanawiam się czy rzeczywiście tak szczekają do policjantów czy tylko siedzą w piwnicy i żyją przez kabel.
Sytuacja z tego miesiąca z jednego z Warszawskich lokali. Właściciel knajpy wyleciał z gazem na policję więc policjanci w szybki sposób jego psikneli gazem i założyli mu chwyt z kolana taki jak miał George Grzegorz Floyd. Policjant trzymał kolano na szyi agresora właściciela knajpy z 4 minuty i z agresora stał się płaczący chłopiec.
https://m.youtube.com/watch?v=VDvMRwI8HIM
Ale wiadomo jak to obrońcy to obrońcy tego agresora właściciela knajpy dali piękny broniący opis.
https://www.google.com/amp/s/www.se.pl/warszawa/policja-zatrzymala-wlasciciela-piw-paw-w-ruch-poszedl-gaz-lzawiacy-mezczyzna-zostal-obezwladniony-aa-G2x5-Q4yf-UiEF.html%3fformat=amp
Dlaczego JK został zwolniony z BSCK? Czy prawda to ze pozegnano go dyscyplinarnie?
Czy JK startował wcześniej z list Porozumienia Sikory i był członkiem lub sympatykiem tego stowarzyszenia?
Jeśli chodzi o kandydowanie naszego czcigodnego redaktora Kruka to jak najbardziej.
Wybory Samorządowe 2010 rok
Jarosław Kruk startujący z okręgu nr 2 z komitetu Porozumienie Samorządowe Busko Zdrój
Czy to prawda ze było jakieś zamieszanie z funduszami zbieranymi na spiewnik kolend i brakiem części zebranej gotówki? Może samozwańczy red. wyjaśni ludziom co jak i gdzie? 🙂
Hahahaha jak widzę i czytam to ten JK wszędzie sie pchał i był. To gdzie go nie było?
Czy nie bujał się jeszcze przy klubie gazety polskiej?
’Hahahaha jak widzę i czytam to ten JK wszędzie sie pchał i był. To gdzie go nie było?’ nie było go jeszcze w ZK Pińczów ale z tego co ćwierkają sikorki niedługo już tam będzie
No tak i rewelacje o domniemanej próbie przekazania dokumentów przez Łukasza panu ministrowi przeczytałaś z komentarzy?
Nasz redaktor zwiedzał trochę tych komitetów. W wyborach 2006 kandydował do rady z komitetu Ziemi Buskiej od pana Wąsowicza
Do powyżej
22 MARCA 2021 O 08:07
Nasz redaktor zwiedzał trochę tych komitetów. W wyborach 2006 kandydował do rady z komitetu Ziemi Buskiej od pana Wąsowicza
UPS przepraszam…
Z komitetu Ziemi Buskiej od pana Wąsowicza i pana Gajewskiego
Sluchajac nagrania mozna stwierdzic ze i Kruk sobie jaja robil z Radnego… Kolega mu mowi ze ktos chcial go zabic a ten sie smieje zeby uwazal na bombonierki to swiadczy ze nawet najbizsi go nie traktowali powaznie i gdzie jest np Gawin Sliwa? Teraz udaja ze nie maja z nim nic wspolnego
Może panu redaktorowi obiło się o uszy to i owo związane nocną eskapadą najmłodszego radnego w jednym z Buskich lokali z 17 maja na 18 maja.
Więc kwestie z tym ze ktos chcial zabić mógł owiną w żart.
Czy taka taśma to nie jest gwóździem do ekspertyzy biegłych? Czy nie pogrążyłaby delikweta, ze coś nie tegez z nim? Czy jeśli prawdą jest co napisał ktos wczesniej, ze dostarczył ją do organów sprawiedliwości, to czy własnie on…? hymm ciekawe
Co do tej rozmowy to sam pan redaktor ją nagrał więc jeśli jest to prawdą co pan Kruk pisał że ta taśma była badana jako dowód to nie wykluczam że nauczyciel chce ratować swojego ucznia
Ratować czy pogrążyć? Słuchałeś jej?
No tak, policja jest odważna na strajkach kobiet, jaki bije pałkami teleskopowymi kobiety, jak łamie rękę w trzech miejscach 19-o latce, jak psika gazem posłanką Nowacką. Natomiast gdy był mecz na Legii, policjanci stali potulnie jak baranki i byli podobni do „płaczących chłopców”.
To jest ich męstwo i odwaga…
„Tłumy kibiców Legii przed stadionem, policja z jakiegoś powodu nie interweniowała”,
https://www.donald.pl/artykuly/u6PYeL3r/tlumy-kibicow-legii-przed-stadionem-policja-z-jakiegos-powodu-nie-interweniowala
https://tvn24.pl/polska/warszawa-tlum-kibicow-legii-przed-stadionem-protest-5042830
To dyrektor zk z Pińczowa występuje o przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy ??
Ha, ha, ha, policjanty wobec kibiców są potulne jak baranki i stoją grzecznie z „podkulonymi ogonkami” bo by zaliczyli wp….ol i by byli wtedy „płaczącymi chłopcami”.
Ty widzisz pewne 'podobieństwo w tym co spotkało wicepremiera A.Leppera i radnego Ł.Szumilasa’ a ja widzę pewne podobieństwo do Smoleńsk 10.04.2010. Tu 18 maja kilka godzin po akcji, kiedy właściwie nic nie było wiadome bo nie mogło być wiadome, była już gotowa informacja, że „dwóch osób mających nóż i będących pod wpływem środków odurzających” „rzuciło się na policjantów i dźgało ich nożami żeby ich zabić”. W smoleńsku podobnie, chwile po katastrofie już było wiadome i puszczone w mediach jak doszło do katastrofy i kto jest jej winny, oczywiście źle wyszkoleni piloci. 18.05.2019 zaledwie kilka godzin po zdarzeniu minister Jaki już ogłasza w mediach, że jeśli dobrze pamiętam, bodaj będzie się domagał bezwzględnych 25 lat dla radnego , który z zimną krwią próbował zabić policjanta ostrzem noża. Dość krótko po nim minister spraw wewnętrznych, szef resortów siłowych ogłasza, że bodaj on będzie się domagał bezwzględnego dożywocia dla radnego , który z zimną krwią próbował zabić policjanta ostrzem noża. Jakoś tak to ogłosili, a że pisze z głowy to może coś przekreciłem, ale to gdzieś powinno być w sieci do sprawdzenia. Ja tak to pamiętam i piszę, z zastrzeżeniem że „bodaj” by mnie Jaki i Brudziński nie ścigali. Czy to podobieństwo jest słuszne każdy niech sam oceni, ja tak to widzę.
Wkoncu odezwali się bohaterowie przez kabel..
Zacznijmy od tego że piszesz zwykle farmazony bo nie było żadnej akcji z biciem kobiet pałkami teleskopowymi. Akcja z 19latka to zwykle niepodporządkowanie się poleceniom policji i ona była tylko doprowadzona siłą nie wina policji że tam była. Poczytaj pierw kodeks bohaterze to wtedy zobaczysz co policja może. Mecz to jest inna sytuacja niż protest raczej nikt by nie chciał mieć powtórki z 11 listopada. Nie było żadnych problemów każdy się wylegitymował zostały wydane mandaty i do domu.
https://m.youtube.com/watch?v=AAp6lXekBmM
Odrazu kurła do 11 września
Jest miasteczko ponad rzeczką, sympatyczne dość miasteczko
Zacznę anegdotą. Starsi znają dobrze westerny, młodzi pewnie czasem też jakiś film z kowbojami widzieli. W klasycznych filmach o Dzikim Zachodzie dobry charakter walczył z czarnym charakterem. Często w fabule było tak, że tym złym był bogaty duży ranczer, który koniecznie chciał przejąć farmę dobrego, drobnego sąsiada. Ten szwarc charakter miał najczęściej kontrolę nad mieszkańcami, wszyscy się go bali, mało tego, nawet miejscowy stróż prawa, szeryf był na skinienie palca. Tylko ten jeden delikwent nie był posłuszny i za żadne skarby nie chciał sprzedać swojej ziemi potentatowi. Więc jak szwarccharakter rozwiązywał problem? otóż brał do pomocy rewolwerowca by ten odprawił nieboraka na tamten świat.
Ale był problem, bo choć Dziki Zachód był dziki, to mimo wszystko obowiązywało i tam prawo i nawet kilerzy go przestrzegali. Wśród paragrafów był zakaz strzelania w plecy i do człowieka bez broni. Za to groziła szubienica. Więc jakie było rozwiązanie? otóż takie, że ten rewolwerowiec kręcił się wokół tego nieszczęśnika jak przed burzą ciemna chmura po horyzoncie i publicznie prowokował nieposłusznego na różne sposoby, tak by ten w końcu w miejscu publicznym i przy świadkach dotknął choćby broni. Bo gdy ten zaszczuty do granic wytrzymałości nieborak chwytał w końcu za broń w desperacji, choćby za lufę, to ten kiler posyłał mu błyskawicznie kulkę i bogaty ranczer miał problem z głowy.
Chodziło o to by dotknął broni. Wszytko wtedy odbyło się zgodnie z prawem – rewolwerowiec przecież w obronie własnej i zgodnie z prawem zadziałał – bo przecież denat sięgnął po broń, wszyscy widzieli. Na westernach wówczas do akcji zazwyczaj wkraczał dobry charakter, który likwidował najpierw rewolwerowca a potem zachłannego bogacza i wszystko kończyło się hepiendem.
Tak mniej więcej w skrócie wyglądały scenariusze wielu westernów.
Po tym wstępie czas na bajkę, zupełną fikcję oczywiście. W pewnej miejscowości, podobnie jak w wielu innych, toczy się codzienne monotonne życie. Wszyscy mieszkańcy pogodzili się z tym jak ono wygląda, że tutaj jest jak jest, że są duzi i mali, że jednym wolno więcej innym mniej. Każdy zna swoje miejsce w tej układance i choć czasem coś mu się może i nie podoba to i tak siedzi cicho, albo wyjeżdża.
Aż pewnego dnia powstaje problem bo pojawia się odszczepieniec. Dziwoląg przestaje potulnie godzić się na to co jest i zaczyna głośno mówić co mu się niepodoba. Na nieszczęście przychodzi czas wyborów przedstawicieli i jakimś cudem ten dziwak dostaje się do zarządu. I wtedy robi się całkiem źle, bo ten cudak uwierzywszy, ze może być inaczej i że on to jest w stanie zrobić, że może uszczęśliwić miasteczko, nie biorąc pod uwagę, że może wbrew jego woli.
Więc co trzeba zrobić, trzeba się go pozbyć, z zachowaniem prawa oczywiście! Jak to zrobić? ano raz a dobrze. Perswazja nie pomaga. Nie ma na niego haków. Więc sięga się po pomoc specjalistów. Przygotowuje się scenariusz, rozpisuje role i etapami prowadzi delikwenta do pułapki. Przykleja mu się towarzysza, który dopomoże w realizacji scenariusza. Jak to zrobić, skąd wziąć takowego? Podrzuca się mu go. A jak sprawić by mu zaufał? a na przykład w ten sposób, że aranżuje się na delikwenta napad zbójów, przed agresją których tenże towarzysz go ratuje. Czy można nie nabrać zaufania do towarzysza, który ratuje ci życie?
A jako, ze ten wybawiciel okazuje się bezdomny to przyprowadza się go do domu, karmi i nocuje. Towarzysz, anioł stróż okazuje się byłym komandosem i wie jak się zabezpieczyć. Od chwili napadu z którego delikwent cudem wyszedł z życiem, nabiera on przekonania , że chcą go pozbawić życia., więc słucha rady rady towarzysza, który doradza samouzbrojenie, najprościej w nóż.
Na koniec preparuje się sytuację w miejscu publicznym, w asyście świadków, z której nie ma dobrego wyjścia. Biorą w niej udział nietykalni. Dochodzi w niej do finałowej akcji, w której nietykalny tak sprytnie oddziaływuje na delikwenta, że ten biedak może właściwie tylko dać się udusić…. To nic, że reguły działania nakazują opanować w pierwszej kolejności ręce delikwenta, bo one są najgroźniejsze. Nie o to w tej akcji chodzi. Ręce mają pozostać wolne po to by delikwent był w stanie w końcu zrobić to o co chodzi reżyserowi, by nieświadom tego użył narzędzia w które został specjalnie zaopatrzony, a to zdecyduje o definitywnie innej kwalifikacji czynu i o dalszym jego losie. Może się jednak zdarzyć , że pacjent mimo tak misternego przygotowania nie sięgnie po narzędzie. To nic nie zmieni, bowiem wtedy można delikwenta po prostu udusić lub mu skręcić kark i problem również zostanie rozwiązany. Wszystko jest zgodnie z przepisami, jest wielu świadków, są kamery.
No dobrze, ale co jak sytuacja wymknie się spod kontroli i delikwent mający wolne ręce zada niestety śmiertelne ugodzenie nietykalnemu. Jest na to sposób, są rękawiczki antyprzecięciowe, jest więc i specjalna bielizna antyprzecięciowa, a poza tym będzie blisko ochrona, która jak tylko delikwent zrobi to o co chodzi to wkroczy do akcji i go obezwładni – teraz już szybko, fachowo i skutecznie.
No i odbywa się scena finałowa. W samo południe , w centralnym miejscu, na oczach dziesiątek oczu i wielu kamer. Nietykalny zgodnie z planem chwyta za kark delikwenta i dusi. Ten się miota bo nie ułomek, a w strachu o życie wysila się w czwórnasób. Wokół ludzie stoją i nie idą z pomocą choć by przecież mogli. Mijają kolejne sekundy, delikwent w odruchu samoobrony miota się , można powiedzieć niepotrzebnie przecież, bo wydaje się, że nic mu nic nie grozi ze strony nietykalnego. Ale delikwent chyba jest innego zdania. Walczy o łyk powietrza, instynktownie walczy o życie.
Niestety mimo upływu czasu i przy ulatującej z braku tlenu świadomości nie sięga po broń, bo pewnie zapomniał w całym zamieszaniu. Na szczęście dla reżysera zdarza się cud. Delikwent chwyta broń i rękojeścią uderza dusiciela. Bingo! Mamy cię. Ofiara dotknęła rewolwera – kiler może mu wpakować kulkę. Można już skończyć pokaz, błyskawicznie doskakuje przypadkowy przechodzień, który do tej pory bał się nieuzbrojonego delikwenta, ale widząc narzędzie w jego rękach nabiera odwagi i rusza na pomoc. Fachowo odbiera broń i teraz już szybko, fachowo i skutecznie udaje się unieruchomić delikwenta.
Ktoś zauważa co prawda, że delikwent uchwycił narzędzie odwrotnie, ale to nie problem, przecież ważne jest to co wpisze się w papiery.Wszystko się udało. Problem na zawsze został rozwiązany. Można napić się szampana i nagrodzić aktorów.
Ten cały opis to jest oczywiście abstrakcyjnym wymysłem , to całkowita fikcja której ewentualne zbieżności z realnymi zdarzeniami osobami są zupełnie przypadkowe. Każdy rozsądny obywatel wie, że takie rzeczy są niemożliwe, a jeśli już to tylko w filmach.
ONRowiec Seba myślał że będzie wspólna więź policja z kibolami i zadymiarzami i katolami by wspólnie bronić kościołów i robić wojne domową.
Pięknie wyje xD
https://m.youtube.com/watch?v=zxyIfWVrOO8
Fajna twórczość
Twoja ?
A w tej bajce były smoki?
To Ty piszesz farmazony i siejesz dezinformację. To jest to Twoje „bohaterstwo przez kabel”? Brawo, gratuluję. Nie było bicia kobiet pałkami? No to sobie przeczytaj i nie zaprzeczaj faktom, które zna cała Polska.
„NEWS OKO.press. Policjant, który bił pałką demonstrantów, miał już problemy z prawem.”
oko.press/news-oko-press-policjant-ktory-bil-palka-to-antyterrorysta-mial-juz-problemy-z-prawem/
„Tajniacy używali pałek wobec protestujących. Rzecznik tłumaczy brutalność policji.”
rmf24.pl/raporty/raport-strajk-kobiet/news-tajniacy-uzywali-palek-wobec-protestujacych-rzecznik-tlumacz,nId,4864801
A co do stwierdzenia:
„Akcja z 19latka to zwykle niepodporządkowanie się poleceniom policji i ona była tylko doprowadzona siłą nie wina policji że tam była.”, to nawet nie będę tego komentował, bo trudno odnosić się do takich bzdur. 19-o latka winna powiadasz? Winna bo tam była? No to ciekawe. Winna to jest moim zdaniem Policja, która jest taka „silna wobec słabych”, że połamano młodej, szczupłej, słabej kobiecie rękę w trzech miejscach, a wystarczyło, o ile już zaszła potrzeba, założyć kajdanki i po sprawie.
wiadomosci.onet.pl/warszawa/warszawa-na-protescie-policjant-zlamal-19-latce-reke-krzyczalam-z-bolu/92l245m
– Kiedy już prawie doszłam do radiowozu, jeden z policjantów wykręcił mi lewą rękę. Było to zupełnie bez sensu, bo i tak byłam eskortowana przez kilku z nich i nie stawiałam żadnego oporu. A policjant wykręcił mi rękę z taką siłą, że – jak się później okazało – złamał mi ją w trzech miejscach. Aż krzyczałam z bólu – opowiada w rozmowie z Onetem pani Aleksandra, funkcjonująca w środowisku jako „Mola”.
warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,26600132,gdyby-osoby-zgromadzone-nie-lamaly-prawa-odpowiedz-policji.html?disableRedirects=true
„20-letnia studentka Aleksandra, ps. „Mola”, najpierw znalazła się w „kotle”, potem funkcjonariusz miał przyduszać ją, ciągnąc za szalik, a w końcu wykręcił jej rękę z taką siłą, że kość pękła w kilku miejscach.
Kolejna dezinformacja i manipulacja:
Ja pisałem o meczu na Legii w Warszawie 13 MARCA 2021 r., na którym „Tłumy kibiców Legii przed stadionem, policja z jakiegoś powodu nie interweniowała”.
Co ma do tego filmik sprzed DWÓCH LAT pt.: „Problemy kibiców Ruchu z policją w drodze do Siedlec z 19.05.2019 r.
rmf24.pl/raporty/raport-strajk-kobiet/news-tajniacy-uzywali-palek-wobec-protestujacych-rzecznik-tlumacz,nId,4864801
„Na publikowanych w mediach społecznościowych nagraniach wideo widać np., jak funkcjonariusz po cywilnemu bije pałką teleskopową idących spokojnie demonstrantów, jak kordon policji używa gazu pieprzowego wobec spokojnie stojących ludzi albo funkcjonariusz używa gazu wobec posłanki pokazującej poselską legitymację.”
-A. Lepper nie miał długów poza 20 tys zł. zaległej faktury za paliwo rolnicze.
-W łazience, w której „powiesił” się A. Lepper, znaleziono ślady butów dwóch osób. Zbadano, że nie były to ślady nikogo ze współpracowników. Do dziś dnia nie wyjaśniono, czyje to są ślady i kim były te osoby.
-Lepper był pedantyczną osobą lubiącą porządek, a w biurze był bałagan.
-Seremet wstrzymał sekcję zwłok do poniedziałku.
-Akurat w tym dniu monitoring nie działał w dzielnicy.
-Nie było odcisków palców na sznurze ani na krześle.
-A Lepper nigdy nie otwierał okna w gabinecie, lecz wtedy ono było otwarte.
-Rusztowanie było w takim punkcie, gdzie wszystkie remonty były wykonane.
-Kilkadziesiąt osób zeznało, że Lepper nie mógł popełnić samobójstwa, tylko jedna osoba tak zeznała i prokuratura tą wersję przyjęła.
Oczywiście niektórzy dalej twierdzą, że to było samobójstwo.
Tak, macie rację, to było samobójstwo.
Lepper napisał do Seremeta, żeby mu nie robić sekcji wcześniej niż w poniedziałek. Feralnego dnia wyłączył monitoring w całej dzielnicy, żeby go nikt nie widział jak wchodzi do swojego biura po rusztowaniu, następnie wszedł do środka przez otwarte okno, którego nigdy nie otwierał, zrobił bałagan, chociaż uwielbiał porządek i był wręcz pedantyczny, potem ubrał dwie pary różnych butów i narobił śladów w łazience, a następnie wziął krzesło i sznur zakładając rękawiczki, żeby nie było odcisków palców i się powiesił.
Mają rację ci, którzy twierdzą, że to było samobójstwo. Przecież to ustaliła prokuratura. A ci co twierdzą, że ktoś go „załatwił”, że ktoś go zabił, to są oszołomy, to są chorzy ludzie, co rozsiewają niczym nie poparte teorie spiskowe.
Bohaterze przez kabel widzę że coś nie dociera do ciebie.
Na strajku kobiet pałka teleskopową zostal uderzony tylko mężczyzna który chciał wyrwać tajniaka palke.
Na zarejestrowanych nagraniach widać dokładnie przebieg zdarzenia.
Widzę że jesteś ciężko odporny na wiedzę i nawet nie wiesz że policja może siłą doprowadzić nawet i 13 latka. A ta 19latka wiedziała w co sie pakuje więc to nie wina policji. Długo przed tym złamaniem był ogłoszony komunikat że policja będzie stosować środki przymusu bezpośredniego w walce z tłumem. Ta 19 latka zignorowała i masz babo placek.
I jak narazie to ty dezinformujesz i kłamiesz.
A filmiki z kibicami Chorzowskiego Ruchu ma uświadomić takich niedowiarków jak ty.
Ale uparłeś się to ci przetocze sprawę z weekendu z Krakowa gdzie policja rozmontowala meczowe zgromadzenie z różnych względów.
Powiem tyle że ekipa z Błoń lała się między sobą.
A w Warszawie był istny spokój i nikt nie chciał mieć powtórki z 11 listopada jak i kibice Legii tak i Policja. I porównywanie zgromadzeń przed stadionem do największych protestów w Polsce po 89 to słabe a wręcz marne prowokacyjne zachowanie z twojej strony. Jakoś kibice Legii dali się wylegitymować i przyjąć mandaty w spokoju. Wyjdź z piwnicy przewietrz umysł.
Tacy to wspaniali bohaterowie…
22 MARCA 2021 O 16:29
Typie nudzi ci się ? Zrób szkole zapisz się do PISu zostań ministrem MSWiA i będziesz tworzyć na nowo Polską Policję. Mam obawy Czy ci policjanci przeżyją na polskich ulicach.
Szanuję człowieka po dziś dzień lecz za dużo gadał bez dowodów i nic z tym nie robił. Rozumiem może chciał uświadomić Polaków lecz sami widzimy co się dzieje. Dziś rządzi PIS/PO i długo się to nie zmieni a żeby przerwać ten układ to trzeba mieć potężne pieniądze. Lepper po próbie przejęcia Samoobrony przez PIS mógł coś zrobić w postaci głupiej pożyczki finansowej. Też dużo się mówi o chorobie syna jak i o kontaktach z Białorusią.
Zmień lekarza lub leki
Adam Jarubas dał do myślenia..
Czy szykuje nam się prywatyzacja Buskowianki ?