UMiG: Gmina Busko-Zdrój pozyskała środki na realizację kolejnej ważnej inwestycji w Zdroju, na rozbudowę/przebudowę ulic Rokosza i Wypoczynkowej | JKR: Fajnie, ale…

7 odpowiedzi na “UMiG: Gmina Busko-Zdrój pozyskała środki na realizację kolejnej ważnej inwestycji w Zdroju, na rozbudowę/przebudowę ulic Rokosza i Wypoczynkowej | JKR: Fajnie, ale…”

1. oooo pisze:

   24 maja 2022 o 15:05

   Szczujnia Kruka znów kąsa. Informacje z Buska są tu rzadkością, a jak są to właśnie tego typu. Nie ma tu żadnych budujących informacji dla mieszkańców, porównanie artykułów stąd i busko.com.pl pokazuje że tu nawet nie ma czego porównywać. Redaktorku lepsze już te kalendaria wydarzeń historycznych od tych twoich pseudo sensacji i ciągłego szukaniu dziury w całym.

2. do powyżej pisze:

   24 maja 2022 o 16:28

   Tak mówisz? Ja mam inne zdanie. Spójrz na artykuł u Redaktora Kruka i artykuł UMIG. Redaktor przynajmniej pojechał na miejsce i zrobił zdjęcie, a urzędnicy swój artykuł zilustrowali pachołkiem z internetu.

3. AquariusEnki pisze:

   24 maja 2022 o 20:13

   Witam czytajacych 🙂

   Moim zdaniem przebudowa ulic Rokosza i Wypoczynkowej to jedna z najlepszych decyzji jaka UMiG podjal.

   Dlaczego?

   Poniewaz usprawni to komunikacje z Uzdrowiskiem od Zachodniej strony.

   Wystarczy stanac na dworcu Autobusowym, i zobaczyc jak osoby starsze wiekowo (70-85 lat, a czasami wiecej) ciagna walizki po wyboistej drodze aby dojsc do Rokosza a pozniej do Sanatorjow umieszczonych w zachodniej czesci Uzdrowiska. To jest najkrotsza droga aby dotrzec do Uzdrowiska z dworca Autobusowego i Kolejowego.

   Wielokrotnie widzialem, jak ze Zdroju ludzie po zakonczeniu turnusu cigna walizki za soba do ulicy Warynskiego, aby ta ulica dotrzec do dworca Autobusowego i Kolejowego. Jest to meczace o kazdej porze roku dla mlodych jak i wiekowych kuracjuszy.
   Wyobrazcie sobie ze ciagniecie walizke w upal lub po sniegu na dystansie ponad jednego kilometra.

   To swiadczy o tym ze tych osob nie stac aby zamowic taksowke. Tak wiec, jestem za tym aby ten odcinek laczacy Rokosza z dworcem Autobusowym zostal ukonczony jako priorytet.

   Zawsze sie liczy pierweszy efekt samopoczucia, kiedy kazdy z nas przyjezdza do jakiejkowiek miejscowosci. To zawsze pamietamy i dlatego dbajmy o to aby Busko kojazylo sie nam jako miejscowosc z dobrymi rozwiazaniami komunikacyjnymi, ktore ulatwiaja pobut przyjezdnym, poniewaz to Oni finansuja duza grupe ludzi, ktora swiadczy dla nich uslugi w Hotelach i Sanatoriach.

   Patrzmy na kuracjuszy otwarcie i zdajmy sobie sprawe z tego, ze nie kazdy, kto przyjezdza na leczenie do Buska ma samochod i potrzebuje parking.
   Moze ktos nastepnym razem zostawi samochod w domu, przyjezdzie publicznym srodkiem transportu, poniewaz ten lacznik ulatwi mu latwy dostep do Sanatoriow i dworca Autobusowego.

   Nie jestem mieszkancem Buska.

   Pozdrawiam i zycze milego dnia 🙂

   Godspeed!

4. specustawa pisze:

   25 maja 2022 o 00:05

   Oby tylko z tą Wypoczynkową i Rokosza nie było tak jak jakieś 10 lat temu z ul. Lipową. Radny Łukasz Szumilas zanim został zamknięty to mówił, że za pierwszej kadencji burmistrza Sikory w urzędzie wymyślono ponoć, że ul. Lipową idącą od ul. Waryńskiego do ul. Rokosza ,obok kościoła św. br. Alberta, przedłuży się wzdłuż Małpiego Gaju aż do chyba drogi na Wiślicę, poszerzy i zrobi z niej coś w rodzaju wylotówki na Kraków. Wtedy ponoć naczelniczka J. mówiła, że to dla usprawnienia komunikacji. Radny Szumilas mówił, że żeby poszerzyć tę ulicę wzdłuż Małpiego Gaju to w ramach przygotowań do tej inwestycji miasto korzystając ponoć ze specustawy jakoby odebrało długą sąsiadującą z Małpiakiem działkę jej prywatnym właścicielom. Ostatecznie jednak do budowy tej wylotówki na Kraków nie doszło, pieniądze wydane na projekty poszły na marne, działka nie została zwrócona, natomiast na jej fragmencie wybudowało się wielkie prywatne sanatorium. To spowodowało że wylotówka na Kraków na bazie ul. Lipowej już nigdy nie powstanie. Szkoda, bo ułatwiłaby bardzo dojazd od Krakowa. Z tym planowaniem i budowaniem dróg w Busku różnie więc bywa.

5. do powyżej pisze:

   25 maja 2022 o 00:59

   Ponoć właściciel działki jak się dowiedział o wywłaszczeniu to mało zawału serca nie dostal

6. Lex do powyżej pisze:

   25 maja 2022 o 08:33

   Wydaje mi się, że skoro żyjemy w cywilizowanym państwie prawa, to w przypadku, gdy nie została wybudowana droga, na poczet której gmina specustawą przejęła ziemię, to oczywiste dla mnie jest, że ta wywłaszczona ziemia powinna zostać zwrócona właścicielowi. Koniec, kropka.

7. ad vocem do: AquariusEnki 24 MAJA 2022 O 20:13 pisze:

   27 maja 2022 o 11:08

   „Wystarczy stanac na dworcu Autobusowym, i zobaczyc jak osoby starsze wiekowo (70-85 lat, a czasami wiecej) ciagna walizki po wyboistej drodze aby dojsc do Rokosza a pozniej do Sanatorjow umieszczonych w zachodniej czesci Uzdrowiska. To jest najkrotsza droga aby dotrzec do Uzdrowiska z dworca Autobusowego i Kolejowego.” Na początek stary dowcip: „Dlaczego w Wąchocku jeżdżą autobusy szersze niż dłuższe? Dlatego, że każdy pasażer chce siedzieć blisko kierowcy” Twoja propozycja budowania najkrótszych tras przypomina mi nieco te autobusy w Wąchocku. Dla osób „starszych wiekowo (70-85 lat, a czasami wiecej) ciagna walizki po wyboistej drodze” „których nie stać na taksówkę” to że wydając miliony złotych skrócisz im drogę z 1500 do 1000 metrów uważam, że niewiele zmieni, bo to i tak będzie duży dystans, zwłaszcza, że z pogodą bywa różnie. W cywilizowanych miastach dbających o kuracjuszy i mieszkańców problem przemieszczania się rozwiązuje sprawna, tania komunikacja miejska. Jestem przekonany, że gdybyś zapytał którąkolwiek z tych starszych osób czy woli iść z walizkami do sanatorium nową, krótszą nieco drogą, czy może raczej skorzystałaby z niskopodłogowego wygodnego ekologicznego taniego autobusu, który zabierze z dworca i podwiezie pod sanatorium, to osoba ta wybierze komunikację miejską. Zwłaszcza, gdy pada deszcz lub śnieg.

   „ciagna walizki po WYBOISTEJ drodze aby dojsc do Rokosza a pozniej do Sanatorjow umieszczonych w zachodniej czesci Uzdrowiska.” właśnie „wyboistej drodze” – zasygnalizowałeś kolejny problem który występuje, a mianowicie stan techniczny istniejących chodników i dróg. Z tego co piszesz wnioskuję, że nie jest z tym dobrze. Może zatem rozsądniej by było, zamiast budować kolejne nowe drogi i chodniki, to w pierwszej kolejności powinno się zadbać o zaniedbane istniejące już chodniki i drogi? Przypuszczam, że za cenę wybudowania 1 kilometra nowej drogi i chodnika, można by wyremontować i doprowadzić do właściwego standardu 10 kilometrów istniejących już dróg i chodników. Plusem takiego rozwiązania jest to, że z tych istniejących już 10 kilometrów korzysta codziennie dużo więcej osób niż będzie korzystało z tego ekstra wybudowanego 1 kilometra skrótu w Zdroju dla kuracjuszy z walizkami. Reasumując, uważam, że należałoby rozważyć czy aby zamiast budować nowe drogi po to by przybliżyć nieco kuracjuszom Dworzec autobusowy do sanatoriów, to z punktu widzenia ogółu nie lepiej byłoby za te pieniądze wyremontować wybrane już istniejące drogi i chodniki. No a w pierwszej kolejności uważam, że powinno się stworzyć sprawną ekologiczną komunikację miejską i gminną.