RK: Dlaczego uschły drzewa w Busku-Zdroju?
Rzędy uschniętych drzew, krzewów i iglaków straszą mieszkańców i kuracjuszy w Busku-Zdroju. Rośliny, kilka miesięcy temu zostały posadzone pomiędzy ulicą Starkiewicza, sanatorium Rafał i aleją Topolową, ale projekt nowej zieleni w tym miejscu skończył się fiaskiem.
Zagospodarowanie skweru było drugim etapem prac, dużego projektu rewitalizacji, który w sumie objął 11 hektarów zieleni zlokalizowanych w mieście. W styczniu tego roku, skwer został oddany do użytku.
Przechodnie, zwracają uwagę, że cały teren jest zaniedbany i niewykoszony, a całość nie wpływa pozytywnie na wizerunek turystycznego miasta w środku sezonu. Mieszkańcy i kuracjusze pytają, czy to wina pogody, czy niechlujstwa służb odpowiedzialnych za zieleń.
Michał Maroński, zastępca burmistrza Buska-Zdroju informuje, że gmina zna problem. Jak podkreślił poinformowano o tym wykonawcę, a ten z kolei zobowiązał się, że w ramach gwarancji posadzi nowe rośliny.
– Ze względu na różnego rodzaju uwarunkowania, drzewka, które zostały posadzone przez wykonawcę nie przyjęły się, część zgniła. Problem monitorujemy na bieżąco. Nowe drzewa zostaną posadzone na jesieni – wyjaśnia zastępca burmistrza.
Sprawą zainteresowaliśmy radnych rady gminy w Busku-Zdroju. Według Magdaleny Koniecznej-Różyckiej, ten teren na pewno nie wzmocni marki miasta wśród przyjezdnych. – Dość długo stała tam woda i prawdopodobnie przez to drzewa uschły. Nie rozumiem jednak dlaczego teren nie jest wykoszony. Nie chcemy, aby gościom Busko kojarzyło się z uschniętymi i zgniłymi drzewami. Będziemy interweniować – zobowiązała się radna.
Podobnego zdania jest … – cały artykuł na źródłowej stronie Radia Kielce – po kliknięciu na link
Jarosław Kruk: Warto może przy tej okazji wspomnieć mój tekst z 10.01.2019: „Skończony Małpiak i lasek przy Topolowej też…„, który informował m.in:
Urząd Miasta i Gminy Busko-Zdrój 4.01.2019 pod nagłówkiem „Zadbane tereny zielone” oficjalnie poinformował na swojej stronie: Zakończone zostały prace w ramach projektu „Rozwój terenów zieleni w mieście Busko-Zdrój”. Część z nich polegała na zagospodarowaniu terenów parku położonego pomiędzy ulicą Starkiewicza i sanatorium Rafał wraz z aleją Topolową oraz terenów zielonych parku Małpi Gaj.
W ramach inwestycji na obu terenach wykonano chodniki, zamontowano elementy małej architektury jak ławki i kosze, a w Małpim Gaju również stojaki na rowery. Nasadzono nową roślinność ozdobną i drzewa. Dodatkowo w ramach środków z gminnego budżetu w Małpim Gaju dla mieszkańców i kuracjuszy zamontowano siłownię zewnętrzną składającą się z 7 urządzeń.
◙ Podobne informacje:
6 odpowiedzi na “RK: Dlaczego uschły drzewa w Busku-Zdroju?”
Kto tam pracuje w UMiG!!!! to jakas masakra
Ktoś z rodziny podarował ci np. telewizor, nowy z gwarancją, po 2 miesiącach się po prostu popsuł.
Czy w tym przypadku będziesz wołał do tego co ci go sprezentował co ty mi dałeś, to jakaś masakra, czy też w ramach gwarancji naprawisz go i będziesz się dalej z niego cieszył i z rodziną żył jak należy.
Poczekajmy na dalsze kroki
Czy park ten był rewitalizowany w ramach tej całej rewitalizacji zieleni w Busku (tarcze ze słońcem, trawa z rolek itd.) o wartości 4,4 miliona złotych, wykonywanej przez firmę budowlaną Szafrańca???
W tamtym terenie nie ma warunków na drzewa jakie posadzono. Są to głównie głogi, które wymagają innej gleby. Widać tylko jakie „firmy” i jacy „fachowcy” od zieleni pracują w naszym mieście. Tam można posadzić np lipy wąskolistne bądź klony. Dużo drzew choruje bądź jest zaniedbanych. Najważniesze, że hurtownia działa jak należy.
[…] RK: Dlaczego uschły drzewa w Busku-Zdroju? […]
[…] RK: Dlaczego uschły drzewa w Busku-Zdroju? […]