Publiczne przedszkole w Busku przy ul. ulicy ppłk „Srogiego” już otwarte | JKR: Patronem ulicy jest ppłk Wacław Ćmakowski ps. Srogi
Trzecie w gminie przedszkole zostało we wtorek (30 sierpnia) otwarte w Busku-Zdroju. Placówka przy ulicy podpułkownika Srogiego’, od 1 września zapewni opiekę 100 dzieci. Przedszkole mieści się w budynku z lat 60. ubiegłego wieku. Do lat 90. funkcjonowała tam publiczna placówka, a następnie przedszkole niepubliczne. W 2020 roku gmina wypowiedziała umowę dzierżawy budynku dotychczasowemu najemcy. – informuje portal Radio Kielce
Burmistrz Waldemar Sikora przypomniał, że obiekt był w złym stanie technicznym. Dziś wnętrze budynku jest już po gruntownym remoncie. Zostało odnowione i dopasowane do potrzeb najmłodszych. Modernizacja wnętrza budynku wraz z wyposażeniem kosztowała ok. 1,5 mln zł. Władze gminy przygotowują się także do modernizacji budynku z zewnątrz i uporządkowania terenu wokół wraz z placem zabaw. Na ten cel pozyskano pieniądze z Polskiego Ładu.
Beata Karbowniczek, dyrektor placówki mówi, że w sumie powstały tu cztery oddziały, każdy dla ok. 25 dzieci.
– Mamy sale do zajęć muzycznych, gimnastycznych, gabinety dla terapeutów m.in. dla logopedy, psychologa, terapeuty pedagogicznego. Mamy również szatnię, duże hole. Przedszkole posiada zaplecze kuchenne, ale obiady będzie zapewniał catering – mówi.
Rodzicom placówka bardzo się podoba. W rozmowie z Radiem Kielce nie kryli zadowolenia, że dzieci będą miały profesjonalną opiekę. Dzięki temu sami pozostaną aktywni zawodowo.
○ 30 sierpnia 2022 r. zostało otwarte przy ul. ulicy podpułkownika „Srogiego” 1 w Busku-Zdroju♂ trzecie w gminie przedszkole. /fot.MartaGajda-Kruk, RadioKielce♂
Przedszkole będzie czynne od poniedziałku do piątku w godzinach od 6 do 16.30. Koszt pobytu dziecka za każdą rozpoczętą godzinę wynosi… – cały artykuł i galeria zdjęć na źródłowej stronie Radia Kielce♂
Czy wiesz, że:
Przedszkole, o którym mowa w powyższym artykule, stoi przy ulicy – jak informuje stosowna tabliczka u zbiegu z ul. Langiewicza – Ppłk-a „Srogiego”.
Patronem tej niewielkiej, ok. 200-metrowej, kameralnej uliczki, rozpiętej pomiędzy ul. Langiewicza a Różaną jest Wacław Ćmakowski♂ ps. Srogi, w okresie II Rzeczypospolitej oficer zawodowy Wojska Polskiego, podczas II wojny światowej dowódca Obwodu Busko AK. Nazwę ulicy nadano w 1997 roku♂. Wcześniej przez wiele lat jej patronem był Marceli Nowotko♂, z nadania Stalina pierwszy przywódca Polskiej Partii Robotniczej♂, który w 1942 r. w trakcie walki o władzę został skrytobójczo zastrzelony przez współtowarzyszy.
♦ Wikipedia: Wacław Ćmakowski ps. Srogi♂ (ur. 18 sierpnia 1902 w Jędrzejowie, zm. 28 października 1968 tamże) – w okresie II Rzeczypospolitej oficer zawodowy Wojska Polskiego, podczas II wojny światowej dowódca Obwodu Busko AK.Urodził się 1902 roku w Jędrzejowie. W latach trzydziestych XX w. pełnił służbę w stopniu kapitana w 9 pułku piechoty Legionów w Zamościu. Z jednostką tą walczył w kampanii wrześniowej. W jej trakcie został awansowany do stopnia majora. W czasie bitwy o miejscowość Klasztor koło Zamościa został ranny w nogę. Trafił do szpitala w Zamościu, z którego następnie podleczony został wykradziony przez harcerzy i sanitariuszy.
W maju 1940 roku Komenda Okręgu Radomsko-Kieleckiego ZWZ „Jodła” mianowała go na stanowisko komendanta Obwodu ZWZ Busko „Borsuk”. Podlegały mu Podobwody: „Bór” – Busko, „Chryzantema” – Chmielnik, „Storczyk” – Stopnica, „Konwalia” – Nowy Korczyn i „Słonecznik” – Szydłów.
Major Srogi prócz dowodzenia całością walki z okupantem kierował też bezpośrednio szkoleniem w tajnych szkołach podoficerskich AK i był komendantem Szkoły Podchorążych AK w Obwodzie Busko „Borsuk”.
W 1944 r., w ramach przygotowań do akcji „Burza” Srogi kierował koncentracją oddziałów leśnych AK i BCh w Janinie. Do planowanego zdobycia szturmem Buska-Zdroju nie doszło, gdyż Niemcy w nocy z 5 na 6 sierpnia opuścili miasto bez walki, późnym popołudniem oddziały Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich oraz czołówka armii radzieckiej wkroczyły do miasta[1].
Pod koniec sierpnia 1944 roku mjr Wacław Ćmakowski został awansowany do stopnia podpułkownika i przeniesiony do Sztabu Obwodu Radomsko-Kieleckiego „Jodła”.
Od końca wojny do 1956 r. ppłk Srogi ukrywał się przed agentami Urzędu Bezpieczeństwa. Dopiero po 1956 r. zamieszkał w rodzinnym Jędrzejowie w domu przy ulicy 14 Stycznia.
Zginął śmiercią tragiczną w nocy 28 października 1968 r. w Jędrzejowie. Został pochowany na miejscowym cmentarzu.
24 marca 1997 r. Rada Miejska w Busku-Zdroju nadała byłej ulicy Marcelego Nowotki imię ppłk. Srogiego.
◙ Podobne informacje:
TP: „Wypowiedzenie umowy jest bezprawne” – kłopoty kolejnego przedszkola w Busku
Bcpl: Kolejne buskie przedszkole z kłopotami – Językowa Akademia Przedszkolaka bez placu zabaw?
Dyrektor Anna Mazur: 25 CZERWCA IDZIEMY POD URZĄD ABY PRZYWRÓCIĆ GODNOŚĆ GMINIE I JEJ MIESZKAŃCOM
RK: ? Mieszkańcy Buska niemal cztery godziny blokowali drogę [FOTO, VIDEO]
6 odpowiedzi na “Publiczne przedszkole w Busku przy ul. ulicy ppłk „Srogiego” już otwarte | JKR: Patronem ulicy jest ppłk Wacław Ćmakowski ps. Srogi”
”Przedszkole posiada zaplecze kuchenne, ale obiady będzie zapewniał catering” Przedszkole posiada zaplecze kuchenne a mimo to podobno posiłki dla tego przedszkola będą dowożone z jednej z buskich restauracji, prawda to?!
A pisano tak wiele ze to będzie prywatne przedszkole ze ktos słyszał rozmowy w restauracji ze już wszystko miało być ustalone
Może i pisano. Nie wiesz, co by było, gdyby nie pisano. Ja mam wrażenie, że nasz satrapa pod naporem opinii wpadł na pomysł, że pozostawi jednak funkcję tego budynku, usuwając jednak przeszkodę w postaci dzierżawcy.
Koronnym argumentem pana umiga przy rugowaniu Smerfusia ze Srogiego było doprowadzenie do złego stanu budynku i jego otoczenia. Porównajcie sobie zdjęcia przed i po remoncie, przejdźcie się popatrzeć, jak to się mocno poprawiło…
Nie wiem jak jest w środku, ale na zewnątrz nie jest wcale lepiej niż było. Na placu zabaw nie ma nowych urządzeń. Żywopłot przycięty tak, jak to umie tylko pan umig (chyba zielony był, a zieleń Buska jego wrogiem). Termomodernizacja (która była też kością niezgody z dzierżawcą) dalej niewykonana, okna nie wymienione…
Remont za 1,5 miliona złotych a elewacja jak była zniszczona i brudna tak jest nadal. Że w tej kwocie nie znalazło się parę złotych na choćby prowizoryczne odświeżenie elewacji to dla mnie mega porażka.
Otoczenie przedszkola jest zdecydowanie gorsze od tego, które zostawił Smerfuś. Połowy urządzeń nie ma, pozostałe nie były odświeżane od przynajmniej dwóch lat. Zamiast placyku od strony zachodniej jest teraz parking, więc o tyle zmniejszyła się przestrzeń dla dzieciaków. Pomimo własnej kuchni – catering.