Kalendarium: 21 października 1963 zginął od kul ZOMO Józef Franczak ps. Lalek, ostatni z żołnierzy wyklętych | ? Czy wiesz, że - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój

Kalendarium: 21 października 1963 zginął od kul ZOMO Józef Franczak ps. Lalek, ostatni z żołnierzy wyklętych | ? Czy wiesz, że

21 października 2023 | Biuro Bezpieczeństwa Narodowego bbn.gov.pl / PolskieRadio.pl 21.10.2020 / infoBusko.pl Jarosław Kruk 21.10.2021 | 21.10.2023 | | 0 komentarzy

21 października 1963 roku zginął od kul ZOMO Józef Franczak ps. Lalek, żołnierz ZWZ-AK, WiN, ostatni partyzant podziemia niepodległościowego. Po II wojnie światowej nie złożył broni, ukrywał się 18 lat. – informuje e-strona Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz portal PolskieRadio.pl

Józef Franczak „Lalek” – ostatni partyzant II Rzeczypospolitej. Po ataku ZSRS na Polskę w 1939 r. trafił do sowieckiej niewoli, skąd zbiegł. Wstąpił do ZWZ, przekształconego później w AK. Ukrywał się od 1941 r. Po wkroczeniu na teren Polski ACz walczył w partyzanckich oddziałach: Hieronima Dekutowskiego ” Zapory” i Zdzisława Brońskiego „Uskoka” następnie ukrywał się przez wiele lat. Zginął z bronią w ręku w 1963 r. [bbn.gov.pl♂]

21 października 1963 r. 35 funkcjonariuszy grupy operacyjnej SB–ZOMO (Zmotoryzowane Obwody Milicji Obywatelskiej♂) otoczyło kryjówkę Józefa Franczaka.
Do jej znalezienia przyczyniły się informacje przekazane przez agenta „Michała” (PR: Stanisława Mazura, stryjecznego brata Danuty Mazur, towarzyszki życia Franczaka). Udostępnił on SB markę i numery rejestracyjne motocykla, którym właściciel pojazdu podwiózł „Lalka” na spotkanie z nim. Okazało się, że właścicielem tym jest Wacław Beć ze wsi Majdan Kozic Górnych♂.

>>> Józef Franczak. Ostatni z żołnierzy wyklętych  <<<
PolskieRadio.pl [21.10.2023]: – 21 października 1963 roku zginął od kul ZOMO Józef Franczak ps. Lalek, żołnierz ZWZ-AK, WiN, ostatni partyzant podziemia niepodległościowego. Po II wojnie światowej nie złożył broni, ukrywał się 18 lat…♂

Oddział specjalny, któremu towarzyszyli oficerowie milicji i bezpieki, uzbrojony był m.in. w pistolety maszynowe, broń krótką, lornetki i noktowizory. Naprzeciwko nich stanął samotny, zaskoczony obławą żołnierz z pistoletem i dwoma granatami. Według raportu oficera SB ostatnie chwile „Lalka” wyglądały tak:

„Okrążenia zabudowań dokonano z podjazdu przez grupę operacyjną ZOMO składającą się z 35 funkcjonariuszy doprowadzonych do meliny przez dwóch oficerów Służby Bezpieczeństwa. Z chwilą okrążenia zabudowań bandyta Franczak wyszedł ze stodoły, pozorując gospodarza, rozważał możliwość wyjścia z obstawy, a gdy został wezwany do… (nieczytelne), chwycił za broń – pistolet, z którego oddał kilka strzałów. W tej sytuacji grupa likwidacyjna ZOMO przystąpiła do likwidacji. Franczak mimo wzywania go do zdania broni podjął obronę i wykorzystując słabe punkty obstawy, pod osłoną zabudowań wycofał się około 300 m. od meliny, gdzie podczas wymiany strzałów został śmiertelnie ranny i po kilku minutach zmarł.”

Śmierć Józefa Franczaka „Lalka”, „Lalusia” stanowi znamienny moment w historii – „symboliczny koniec dziejów podziemia niepodległościowego w Polsce”.

Po zastrzeleniu „Lalka” SB aresztowało małżeństwo Beciów. Wacława skazano na 5 lat więzienia, a agentom polecono rozpowszechniać informacje o jego rzekomej zdradzie i donosicielstwie, dzięki którym obłowił się zrabowanym i ukrytym przez Franczaka złotem i dolarami. Agent „Michał” był czynnym donosicielem aż do 1989 r.

Zwłoki „Lalka” zostały zabrane do Lublina i potajemnie pochowane na cmentarzu przy ul. Unickiej (gdzie po wojnie grzebano żołnierzy podziemia niepodległościowego skazywanych przez sądy wojskowe na kary śmierci lub poległych w walce). Po czterech dniach rodzinie udało się odkopać grób. Krewnym ukazał się makabryczny widok – szczątki „Lalka” pozbawione były głowy. Na polecenie prokuratora została ona odcięta podczas sekcji zwłok w Akademii Medycznej.

Syn Józefa Franczaka – Marek – historię swego ojca poznał, mając 10 lat. Jego nazwisko mógł przyjąć dopiero w 1992 r., choć wszyscy w okolicy wiedzieli, kim jest. Starsi gospodarze w prywatnych rozmowach serdecznie i z szacunkiem wspominali jego ojca. Marek ożenił się z córką gospodarzy z pobliskich Gardzienic, które w czasie wojny i po niej, znane były z ofiarnego wspierania partyzantów. W 1948 r. jego przyszła teściowa była jeszcze nastolatką, kiedy do domu jej rodziców przyszli na nocną kwaterę „Uskok” z „Lalkiem”. Z bratem pilnowała gospodarstwa na czatach. Kilka tygodni potem cała rodzina została aresztowana. Rodziców i nastoletnie dzieci bezpieka więziła i przesłuchiwała kilka miesięcy w areszcie w Krasnymstawie. Nikogo nie wydali. Ojciec otrzymał kilkuletni wyrok za niedostarczanie kontyngentu.

Siostra „Lalka”, Czesława Kasprzak dopiero w 1983 r. mogła pochować brata na cmentarzu w Piaskach. Na skromnym grobie wyryto napis:

Józef Franczak, żył lat 45, zginął 21 października 1963 r. Poświęcił życie za wolność ojczyzny, której nie doczekał



◙ Podobne informacje:

Kalendarium: 3 sierpnia 1946 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał 17-letnią Danusię Siedzikównę „Inkę” na karę śmierci

Kalendarium: 22 lutego 1947 zmarł mjr Józef Kuraś „Ogień” – żołnierz Konfederacji Tatrzańskiej, AK, Ludowej Straży Bezpieczeństwa, dowódca największego zgrupowania partyzanckiego w Małopolsce

Kalendarium: 25 maja 1948 r., po pokazowym procesie, katyńskim strzałem w tył głowy wykonano wyrok śmierci na rtm. Witoldzie Pileckim, bohaterze Polskiego Państwa Podziemnego

Kalendarium: 7 marca 1949 r. w katowni na warszawskim Mokotowie zamordowano majora Hieronima Dekutowskiego „Zaporę”

Kalendarium: 24 lutego 1953 r. zamordowano ostatniego dowódcę Kedywu Armii Krajowej, generała Augusta Emila Fieldorfa „Nila”

Kalendarium: 20 czerwca 1944 żołnierze AK wykonali wyrok śmierci na E. Świerczewskim, agencie Gestapo, współsprawcy aresztowania Komendanta Głównego AK gen. Stefana Roweckiego „Grota”

NH: Jak „K-22” został „Jerzym”. Gestapowski szpicel na usługach UB żył sobie długo, dostatnio i szczęśliwie

Jerzy Kędziora – UB’ecka bestia, oprawca Hieronima Dekutowskiego, Łukasza Cieplińskiego i wielu innych niezłomnych wyklętych

IX edycja „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych” – Busko-Zdrój, 15 sierpnia 2021

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania? Napisz do nas: redakcja@infobusko.pl