? Ulica Karmelowa. Mieszkańcy „wpuszczeni w kanał”? cz.II [AUDIO, FOTO]
„– Dopiero co zagospodarowałem teren przed domem, posiałem trawę, przyszła woda i wszystko zabrała. Uprzątnąłem zniszczenia, ale sytuacja powtórzyła się wkrótce potem.” – tak od pewnego czasu wygląda życie mieszkańców ul. Karmelowej w Busku-Zdroju, których gdy pada deszcz regularnie zalewają wody opadowe płynące wartko z betonowego przepustu pod drogą krajową DK 73 Kielce -Tarnów.
By głębiej poznać zasygnalizowany przez TP problem i móc pełniej przedstawić go opinii publicznej InfoBusko.pl udało się kilka razy na leżącą na granicy z Broniną ulicę Karmelową i do wspomnianych w artykule mieszkańców z prośbą o jego szersze przedstawienie.
Oto co Pani Kinga i Pan Tomasz powiedzieli redakcji 3 sierpnia 2021 r.:
◙ Podobne informacje:
KPPSP: Gwałtowna burza i silne opady deszczu na terenie powiatu buskiego [FOTO / VIDEO]
bcpl: Silne opady deszczu na terenie powiatu buskiego (foto/video)
Wielki na prawie 30 metrów okręt za 400 tys. opodal tężni kolejną atrakcją w Busku-Zdroju
List do Redakcji: ? „Dokąd płynie burmistrz? Statek na morzu korupcji [VIDEO]
RK: W Szczaworyżu zostanie zlikwidowana przychodnia. Mieszkańcy nie zgadzają się [AUDIO]
43 odpowiedzi na “? Ulica Karmelowa. Mieszkańcy „wpuszczeni w kanał”? cz.II [AUDIO, FOTO]”
Ci ludzie mają pecha, że tam kupili sobie działkę.
Przepust istnieje tam od 70 lat. Jest w zasadzie naprzeciwko zalewanego domu. Niestety dom zakłócił naturalny spływ wody z przepustu na pola
. Stanął na jej drodze. To czego się spodziewać? To jest teraz problem właściciela działki. Może jeszcze za publiczne pieniądze mają mu zrobic melioracje ??
Cały Sikora. Bez komentarza
Fircyku jak widać jesteś super zorientowany w sprawie, więc pewnie pan burmistrz to twój pracodawca. Zamiast zganiać winę na właściciela działki warto by było pójść za radą Pani z wywiadu do uczyć się a potem komentować, kto i za co odpowiada.
Dokladnie tak!!! Jak kupowal dzialke to nikt nie widzial przepustu?! Teraz do wszystkich pretensje a sami kupujac dzialke temat olali bo „jakos to bedzie” ale skoro moga kopac przez sasiadow itp to jaki jest problem samemu najac sobie koparke?!
Na zdjęciu widać duży mur betonowy. No jak ta woda ma spływać jeżeli tam stoi taka duża tama?
Mieszkam w okolicy od urodzenia i znam te tereny. Jeszcze nie dawno były tam tylko pola, sady i nieużytki. Woda płynęła tamtędy od 70 lat. Takie jest tam naturalne ukształtowanie terenu. Wina jest po stronie Pani co sprzedała działkę obecnemu właścicielowi i nie poinformowała go o rzece. Obecny właściciel przed zakupem mógł pochodzić po okolicy i pomyslec trochę jakie są za i przeciw kupowania działki w dołku. Teraz mu zostało postawić jakiś mur oporowy i niech woda omija jego chatę
Tak Pani która sprzedawała działkę sama sobie poszła do urzędu i wydała warunki zabudowy, na pewno tak było bo ona na tym musiała się znać. Tak samo właściciel domu powinien się na tym znać i o to nasza Polska rzeczywistość wszyscy na wszystkim się powinni znać. A może tak lepiej skupić się na sumiennym wykonywaniu swojej pracy i zanim się coś podpisze wszystko sprawdzić tak jak trzeba?
„Tak Pani która sprzedawała działkę sama sobie poszła do urzędu i wydała warunki zabudowy, na pewno tak było bo ona na tym musiała się znać. Tak samo właściciel domu powinien się na tym znać i o to nasza Polska rzeczywistość wszyscy na wszystkim się powinni znać. ” Dokładnie! pani sprzedająca powinna się znać na stosunkach wodnych, właściciel domu powinien się znać na stosunkach wodnych, wszyscy powinni się znać na wszystkim z wyjątkiem ……urzędników, którzy siedzą na ważnych stanowiskach, biorą wysokie pensje z podatków mieszkańców, wydają decyzje mieszkańcom, których mieszkańcy muszą przestrzegać i które stanowią podstawę prawną i wytyczne do realizowania inwestycji przez mieszkańców. A jak coś się stanie to kto w tym mieście jest winny? ano z wywiadu wynika, że nie jest winny Pan Urzędnik wydający kluczową decyzję o Warunkach Zabudowy I Zagospodarowania Terenu ale winny jest mieszkaniec, bo ośmielił się poprosić Pana Urzędnika o to by ten zrobił to co należy do jego obowiązków i wydał mieszkańcowi wymagany prawem dokument i określił co i jak mieszkaniec powinien zrobić by wszystko było zgodne z prawem. Czy to jest normalne?
Nie trzeba sie znac wystarczy miec oczy i zobaczyc ze jest przepust a dzialka ktora chce kupic znajduje sie w dolku
Ale chyba bardziej mieszkanocwi powinno zalezec i zorientowac sie co kupuje dzialka pod dom to nie telewizor ktory mozna wyrzucic po roku nabywvca zanim kupi powinien dokladnie sie zorientowac „co w trawie piszczy”
A Pan który wydawał warunki zabudowy o nim nie wiedział? Nie było przepustu na mapach? Przepust wyrósł jak grzyb po deszczu?
Widać w Busku buduje się domy na zasadzie widziały gały co brały a nie na podstawie przepisów.
to właściwie od czego są urzędnicy skoro nie muszą się na niczym znać i za nic nie odpowiadają?
Właśnie o to chodziło w tym komentarzu od czego są urzędnicy skoro niektórzy komentujący piszą że to wina właściciela domu, bo widział jaka jest działka, przecież od tego są urzędnicy żeby wiedzieć czy coś można wybudować, a jak się nie wie lub ma wątpliwości to trzeba wiedzę zgłębić i dopiero wydawać decyzję, a nie podpisywać jak leci. Najlepsze jest to że pewnie połowa komentujących tutaj nie zna przepisów, ustaw itp a ma najwięcej do powiedzenia.
Zauważyłem taką ciekawą prawidłowość: odkąd Nowak założył nowy portal GoniecBuski.pl, to również na InfoBusko nie ma „kalendariów historycznych”, za to nawet Kruk potrafi teraz pisać o w miarę aktualnych sprawach. Widać, że podobnie jak na drogach wejście MPK sprawiło, że Chmiel zaczął wysyłać nieco lepsze busy, tak i tu: oddech konkurencji sprawił, że „za mały” zaczął pisać na temat
Warunki zabudowy wydane w 2007 roku , wydane z tego co pani mówi na kogoś innego. I co? nie zaświeciło się światełko że działka tania i ktoś tam che się tego pozbyć? Jak się buduje dom , to się sprawdza wszystkie ewentualności, zwłaszcza jak się buduje dom pod przepustem drogi krajowej, na terenach rolnych gdzie były sady. A teraz burmistrz winien i to jeszcze ten co go nie było na urzędzie jak warunki wydawali, bo był jego poprzednik.
Warunki wydane za Wąsowicza ale walimy w Sikorę ( no bo dla redahtora każdy powód dobry ) , jeszcze trzeba zaznaczyć że obecny burmistrz jest również odpowiedzialny za ulewne deszcze….. litości….
a myslisz ze redaktor moglby wspomnac o tym ze za poprzedniego burmistrza? Taki fakt lepiej ominac i atakowac obecnego bo przeciez na kolege zlego slowa nie powie
Do powyżej. Może zanim zaczniesz pisać poczytaj trochę przepisy zorientuj się w tym temacie dopiero pisz komentarze taka rada na przyszłość Skąd wiesz za ile ktoś kupił działkę? Siedzisz u niego w kieszeni czy byłeś przy sporządzaniu aktu notarialnego może? Może przeczytaj ustawę o drogach publicznych o której mówią Ci Państwo i resztę przepisów za co kto odpowiada dopiero komentuj, jak większość tutaj. Dlaczego nie dopuszczasz ewentualności że może urzędnik się pomylił? Każda decyzja pracowników urzędu gminy jest dobra i ma rangę dogmatu?
Jeśli warunki wydane za Wąsowicza to znaczy, że on firmował decyzję, która wydał z tego co mówią w wywiadzie mieszkancy naczelnik Tracz. To jest jasne.Burmistrz się zmienił w 2010, ale jak widać z rozmowy naczelnik Tracz, który wydał WZIZT tym ludziom nadal jest naczelnikiem i zapewne dalej wydaje WZIZT. A uczciwym ludziom którzy zrobili wszystko z przepisami i zgodnie z warunkami wydanymi przez naczelnika Tracza woda robi kolejne kosztowne szkody i nikt nie jest winny i znikąd nie ma pomocy.
no dobrze ale kogo chcesz teraz pociagnac do odpowiedzialnosci? Tamtego burmistrza juz nie ma urzednik to nie wiadomo czy pracuje… redaktor moglby podjechac do poprzedniego burmistrza i zapytac co i jak
Zadałem sobie troszkę trudu i przesłuchałem to nagranie. Wnioski hmm niestety smutne. Po 1 państwo mówią ze nikt się nimi nie interesuje, by za chwilę mówić że był Pan Maroński z pracownikami. Czyli co interesują sie czy nie? Po 2 wszyscy według tych państwa są niekompetentni!!! Nie wiem kim są ci państwo z wykształcenia i co robią sami w życiu ale bez urazy nieźle ocenili ludzi!!! Po 3 Pan mowi ze nagrał rozmowę z Burmistrzem i tu pytanie więc czemu jej nie upublicznil czy jest tam cos co moze mu zaszkodzic? Po 4 padają tam nazwiska i ocena tych osób i tu ciekawostka jak to się ma do danych ochrony rodo? Na koniec wisienka państwo mówią stać nas na koparkę mamy zgodę sasiadów na przekop by za chwile żądać od burmistrza tego samego. Trzeba się w końcu na
coś zdecydowac. Konczac decyzja wydana w 2007 roku czemu redaktorze naczelny publicysto nie zapytałeś swojego szefa czemu nie był skrupulatny.
zgadzam sie szczegolnie jezeli chodzi o ta koparke skoro sasiedzi sie zgadzaja na przekop chca zaplacic to czemu nie wejda na internet na olx i nie poszukaja jakiejs firmy i sami sobie tego nie zrobia?! o co tu chodzi?! i Panie redaktorze czemu Pan nie zapyta poprzedniego burmistrza? Moze jakis komentarz
Pytanie z innej beczki: co się stało z rowem melioracyjnym na długości tych działek? Ów kończy się za składem budowlanym, potem przerwa i za zjazdem dalej rów, którym powinna płynąć woda. Czy ktoś zaorał? Ale czy ktoś tego pilnuje, kto za to jest odpowiedzialny?
Decyzja wydana w 2007 roku, naczelnik ten sam…o pomoc został poproszony obecny panujący w urzędzie, więc co ma do tego Wąsowicz. Kolejna sprawa, kto jest odpowiedzialny za melioracje, właściciel działki ma odpowiadać za odpowadzenie wody z połowy miasta. A przekop nieaktualny, gdyż niedługo kolejne pole w rejonie będzie działkami budowlanymi
Racja. Zatrzymałem się tam dziś by spojrzeć o co kaman, bo jeżdże tamtędy setki razy i nie wiedziałem, że jest tam jakiś przepust i w ogóle problem z wodą. I powiem, że bardzo mnie zastanowiło, że pod drogą którą się zjeżdża z tarnowskiej dorgi głównej w dół do ulicy Karmelowej nie ma przepustu, którym by woda spływała wzdłuż drogi tarnowskiej. No to ja się zastanawiam gdzie ta woda z góry co przechodzi przez ten stary przepust na drugą stronę drogi ma płynąć jak pod drogą zjazdową nie ma rur przepływowych? Nie ma rowu po drugiej stronie drogi, nie ma przepustu pod drogą zjazdową to nic dziewngo, że cała woda zamiast do stawu w Broninie wali na te domki bo gdzieś przecież musi popłynąć. To jest proste jak 2×2. I dziwi mnie bardzo, że urzędnicy wydający decyzje tego nie wiedzą a powinni to chyba wiedzieć odkąd powstała ta droga zjazdowa. No chyba to oczywiste.
Dokładnie tak. Pan naczelnik jak wydawał warunki zabudowy też pewnie biedny nie wiedział że jest przepust a nie ma rowu, a teraz przyszli źli ludzie i chcą żeby gmina zrobiła to co należy do jej obowiązków. No jak oni śmią tego wymagać???
Tak się składa, że na terenach prywatnych nie można wydawać pieniędzy publicznych bo wówczas można się zostać klientem prokuratury – tak że mieszkańcy Karmelowej muszą rozwiązać sprawę, albo Pan który występuje postawi mur jak jego sąsiad i będzie miał po problemie. Tak na marginesie ciekawe jaki byłby szczekot gdyby przywoływany urzędnik nie wydał pozytywnych warunków zabudowy jak gość chciał tam dom postawić To by dopiero było. Urzędnik działał zgodnie z wolą inwestora mającego zamiar budowy domu. Znacie tereny koło Korczyna Nowego – lęka, Podraje, Podzamcze – jak Wody Polskie uznały ten teren za zalewowy co wiąże się z zakazem budowy to podniesiony została takie larum, że szok podobnie zresztą jak w Pacanowie tam chyba nawet na sesję redy zaprosili wody polskie. Tak, że poszukajcie Państwo z Karmelowej rozwiązań i niestety bez kosztów się nie obędzie – choć szczerze Państwu współczuję,
A ja mam takie tylko pytanie, czy ktoś z państwa komentujący tak zaciekle wie jakie zostały wydane warunki zabudowy, że tak wszyscy specjaliści się tu udzielają? Bo chyba raczej nikt z Was tego nie wie. Urząd nie ma robić tego czego inwestor chce tylko to co jest zgodne z przepisami bo chyba po to one są, inwestor znać się na nich nie musi.
Brawo za wykonanie dziennikarskiej pracy w postaci udania się na miejsce i nagrania wypowiedzi mieszkańców.
Jednakże, to powinien być dopiero początek.
Kolejnym krokiem powinno być zapytanie w UMiG (by zapewnić obiektywizm).
Na koniec pasowałoby wynotować najważniejsze tezy z wypowiedzi mieszkańców (i ewentualnej odpowiedzi urzędników), gdyż większość odbiorców nie odtwarza nagrań, więc sedno powinno być w formie pisanej.
Co do meritum:
1. Na jakiej podstawie odmówiono tym państwu (którzy kupili działkę rolną, ale z warunkami zabudowy – co dla mnie stanowi jakieś kuriozum) pokazania dokumentacji postępowania o WZ na wniosek poprzedniego właściciela, skoro w tej sprawie są jego następcami prawnymi?
2. Czy burmistrz Sikora wyciągnie konsekwencje wobec naczelnika Tracza?
Też mnie to zastanawia, czemu nie upublicznił, jak również – czy wzbudziło jego niepokoju, że poprzednik sprzedał działkę co prawda z WZ, ale jednk rolną?
Z drugiej strony jednak: dlaczego naczelnik Tokarz, lub któryś z jego podwładnych wydał WZ dla działki rolnej? Przecież to jakieś kuriozum: jeśli działka ma w danej chwili status niebudowlanej, to wydawanie WZ jest bezprzedmiotowe. Moim zdaniem to najpierw powinno mieć miejsce odrolnienie, a dopiero potem wydanie WZ.
Należy przy tym zaznaczyć, że WZ stanowią swego rodzaju „protezę” dla obszarów bez MPZP. Myślałem, że całe miasto już je ma, tymczasem, z tego wynika, że jednak nie.
Do czego prowadzi brak MPZP (ergo: wydawanie WZ), to dobitnie pokazuje casus „śmieszki” rowerowej w Lesie Winiarskim.
Z drugiej strony: nawet uchwalenie MPZP nie przesądza o charakterze zabudowy na danym obszarze (vide: ul. Młyńska, gdzie miała być jednorodzinna, tymczasem rosną blokowiska). Skoro nawet Rada Miejska nie szanuje prawa miejscowego, tylko je „unieszkodliwia” uchwalając wyjątki na mocy „lex deweloper”, to janusze odralniający pojedyncze działki pod pojedyncze domy są tylko detalistami, gdy kto inny jest hurtownikiem…
Nie będzie bloku przy ul. Grotta!!!!!!!!!!!!!!!!!!
————————————————————————————–
https://www.umig.busko.pl/ogloszenia/20163-informacja-burmistrza-miasta-i-gminy-busko-zdroj-o-wycofaniu-wniosku-o-ustalenie-lokalizacji-inwestycji-mieszkaniowej-w-trybie-specustawy-mieszkaniowej.html
———————————————————————————–
A tu link do wniosku o ustalenie tej inwestycji:
https://www.umig.busko.pl/ogloszenia/19896-informacja-burmistrza-miasta-i-gminy-busko-zdroj-o-zamieszczeniu-wniosku-o-ustalenie-lokalizacji-inwestycji-mieszkaniowej-w-trybie-specustawy-mieszkaniowej-znak-bus-670-1-3-2021-jd.html
————————————————————————————-
Wiele osób, w szczególności poplecznicy Sikory mylą INWESTYCJE z KONSUMPCJĄ. Należy jednak wiedzieć, że nie Każda budowa jest inwestycją.
„INWESTYCJA – w ujęciu ekonomicznym nakład gospodarczy poniesiony na utrzymanie, tworzenie lub zwiększanie kapitału (np. maszyn i urządzeń, budynków czy zapasów). Zgodnie z inną definicją inwestycja to wyrzeczenie się obecnych, pewnych korzyści na rzecz niepewnych korzyści w przyszłości.
Przeciwieństwem inwestycji jest KONSUMPCJA.
W świetle art. 3 ust. 1 pkt 17 ustawy o rachunkowości poprzez INWESTYCJE rozumie się aktywa posiadane przez jednostkę w celu osiągnięcia z nich korzyści ekonomicznych wynikających z przyrostu wartości tych aktywów, uzyskania przychodów w formie odsetek, dywidend (udziałów w zyskach) lub innych pożytków, w tym również z transakcji handlowej, a w szczególności aktywa finansowe oraz te nieruchomości i wartości niematerialne i prawne, które nie są użytkowane przez jednostkę, lecz są posiadane przez nią w celu osiągnięcia tych korzyści.”
https://pl.wikipedia.org/wiki/Inwestycja
”
inwestycja
1. «przeznaczenie środków finansowych na powiększenie lub odtworzenie zasobów majątkowych»
2. «część dóbr wytworzonych, która nie jest przeznaczona do bezpośredniej konsumpcji»
3. «przedmiot będący efektem inwestowania»
4. «przeznaczenie środków finansowych i czasu na (czyjeś) kształcenie z myślą o korzyściach w przyszłości»”
https://sjp.pwn.pl/szukaj/inwestycja.html
Idąc za przekładem jednego z komentujących wybraliśmy się dzisiaj na ten przepust i wnioski są bardzo smutne. Ktoś ukradł kawałek rowu, no takie jaja mogą być tylko w Busku. Dziwne bo za drogą zjazdową już jest, szkoda tylko że osoba projektująca ulice Przysłową zapomniała że pod drogą powinny być kręgi betonowe żeby woda mogła spływać. Co do rowu to myślę że najbardziej zorientowany będzie właściciel sadu najbliżej drogi krajowej co się z nim stało. Ja się tym ludziom nie dziwię,bo cała woda z połowy Buska płynie na ich domy, a chyba tak nie powinno być i chyba to obowiązkiem gminy jest zapewnić melioracje. Co do Was drogie trole internetowe, to ciekawi mnie co Wy byście na miejscu Tych ludzi zrobili? Czekali z założonymi rękami coby Burmistrza i urzędników nie urazić? Bo na to wychodzi z Waszych komentarzy. Co do nagrania posiadanego przez tego Pana, może poprostu nie chce się zniżać do pewnego poziomu jaki prezenruja tutaj niektóre komentarze. Ja trzymam za Tych Państwa kciuki że wszystko się ułoży:) a co do Was wszystkich miejcie świadomość że jak ludzie pójdą do Sądu i wygrają to za ich odszkodowanie zapłacimy my, będziemy płacić za czyjeś błędy.
Do powyżej nazywasz mnie trolem a niby na jakiej podstawie. Jeśli ten pan podważa wykształcenia ludzi które sypie jak z rękawa, zaprzecza sobie w tym co mówi to chyba można mieć obiekcje co do rzetelności wypowiedzi i to tyle i aż tyle. Od samego początku pisałem że rozumiem ich i współczuję. Ale nie podoba mi się forma wyrażania na temat innych. Aż sam jestem ciekaw kim są ci państwo z wykształcenia bo widzę ze Wiedzy na każdy temat jest sporo.
„Wiedza na kazdy temat”a nie wiesz ze nie ktore mundury zawsze wiedza wszystko najlepiej i ciezko z nimi dyskutowac?
To tak jak z urzędnikami umig Busko..
A mnie najbardziej ciekawi że od tygodnia nie ma deszczu a z przepustu woda jak płynęła tak płynie. Ciekawe skąd?
Po pierwsze primo, jakiś uraz do jak to nazwałeś ” mundurów”, skoro takie przytyki? Znasz, że oceniasz? Może padlo w wypowiedzi jakieś zdanie nie do końca właściwe, ale trzeba też zrozumieć zdenerwowanie,skoro ludzie wladowali zapewne sporo pieniędzy, to czemu maja przyjmować wodę z połowy buska. A po drugie primo, komentarze dodawaj z pomocą słownika.
A propo WZ przypomniał mi się kawał: Pewnego dnia do gabinetu dentysty w Centrum Medycznym wchodzi pacjentka, zdejmuje majtki, siada na fotelu i rozkłada szeroko nogi. Doktor zaskoczony sytuacją mówi do niej, że najwyraźniej pomyliła gabinety, że ginekolog przyjmuje piętro wyżej. Na to pani stanowczym głosem mu odpowiada, że skoro w ubiegłym tygodniu wstawiał sztuczną szczękę jej partnerowi i zapewniał, że wszystko poszło dobrze, to niech teraz w trymiga ją wyjmuje.
Podobno w BOSIR na kierowniczym stanowisku zatrudniony został brat burmistrza Sikory, to prawda?