W katowickim Parku Zadole powstał leczniczy inhalator. Kosztował 2,6 mln zł
W Parku Zadole w grudniu 2018 r. zakończyła się budowa tężni solankowej. To pierwsza taka budowla w Katowicach. W dodatku zrealizowana ze środków budżetu obywatelskiego.
Nowa infrastruktura powstała przy ul. Wczasowej na działce o powierzchni 4,4 tys. m², przy czym tężnia zajmuje tylko wąską, środkową część terenu. Obiekt ma nieco ponad 11 m szerokości, blisko 38 m długości i jest wysoki na 7 metrów. Obszar wokół budynku został zagospodarowany jako mały park z ławkami i roślinnością ozdobną.
Inwestorem budowli jest katowicki Zakład Zieleni Miejskiej, projektantem pracownia Modulor Architekci z Tworkowa, a wykonawcą firma Lahma z Niepołomic. Za budową tężni w ramach budżetu obywatelskiego opowiedziało się 15 tys. osób. Inwestycja kosztowała 2,6 mln zł.
Inwestycje właśnie ukończono. Środa miała być ostatnim dniem, kiedy wykonywano prace przy ogrodzeniu obiektu. Jednak na jego inaugurację trzeba poczekać jeszcze kilka miesięcy. – Tężnia jest już gotowa, ale jej uruchomienie ma nastąpić wiosną i będzie zależne od pogody. Temperatura musi być odpowiednio wysoka, aby można było uruchomić procesy solankowe – tłumaczy Joanna Górska, kierownik referatu prasowego w katowickim urzędzie miasta. Zgodnie z zasadą działania tego typu budowli, tężnia daje najlepsze efekty podczas słonecznego i wietrznego dnia.
23 odpowiedzi na “W katowickim Parku Zadole powstał leczniczy inhalator. Kosztował 2,6 mln zł”
Jak to ma się do buskiej „megalomanii” i tężni za 33 000 000 zł?
buska „megalomania” jest tylko jedna – pan panie radny, proszę przeczytać ze zrozumieniem definicję megalomanii.
wg wikipedii”
Pojęciem tym określa się potocznie zawyżoną nieprawidłową samoocenę, ale także system urojeń, tzw. urojenia wielkościowe w zaburzeniach o charakterze psychotycznym.
Panie Radny trzeba się douczyć? miejski inhalator o wielkości budki z zapiekankami ( znajomy panu temat) w środku miasta przemysłowego a Tężnia z całym kompleksem urządzeń w mieście uzdrowiskowym to spora różnica, w zasadzie to coś innego. A megalomania to jest w pana wykonaniu na sesji.
Komentarze są przez redaktorka cenzurowane
Proszę o zapoznanie się z definicją megalomanii. Definicja ta w 100% przedstawia radnego.
HaHa jak zwykle w punkt. Megalomania u radnego wybitnie przekracza normę, to pewne. A przyczyny tego to temat dla psychologów i lekarzy.
Bardzo miło, że został wynajęty informatyk/troll do szkalowania najaktywniejszego radnego. Dowodzi to uznaniu lokalnych władz dla mojej działalności. Megalomanią jest pycha lokalnych władz, która gna burmistrza do tak szalonych inwestycji na kredyt. Stop Wyburzeniu Nowego Parku! Co z wpływem solanki na zabytkowy Park Zdrojowy? Co do uczenia to chyba powinienem obserwować „januszy wizerunku” i ich starą postpzprowska szkołę szkalowania ludzi?
Ot przygadał kocioł garnuszkowi! w pierwszej kolejności to kolego futrzaku ty powinieneś gdzieś iść po pomoc, skoro „Obiekt ma nieco ponad 11 m szerokości, blisko 38 m długości i jest wysoki na 7 metrów” to wg ciebie „wielkość budki z zapiekankami”
W Busku władze na kredyt chcą wybudować „leczniczy inhalator” bo tym w istocie jest tężnia, „w kształcie zbliżonym do koła o średnicy 75 metrów, obwodzie 210 metrów i wysokości ścian około 8 metrów.” Porównując: Wysokość ścian podobna, w Katowicach 7 tu ma być 8, długość: w Katowicach 38 m w Busku 210 czyli 5,5 raza więcej
Czyli w Busku chcą postawić 5,5 futrzakowych budek z zapiekankami, ale w Katowicach 1 „budka futrzaka” kosztowała FINALNIE 2,6 mln, a Busko za 5,5 budek futrzaka zamierza zapłacić WSTĘNIE nie 5,5 x 2,6 = 14,3 mln ale 25 mln, więcej „tylko” o 10.000.000 zł. A ile ostatecznie będzie kosztować to strach się bać!
A co do liczby użytkowników: „miasto przemysłowe” Katowice postawiło tę jedną inhalacyjną „budkę z zapiekankami” dla swoich 300.000 mieszkańców. Busko natomiast zamierza dla swoich 16.000 mieszkańców i 80.000 kuracjuszy w całym roku, w sumie niespełna 100.000 potencjalnych użytkowników tężni rocznie, postawić Pięciobud z zapiekankami. Niech każdy sam oceni Katowice czy Busko lepiej oszacowały potrzeby i możliwości.
Czyje teraz są hardcorowe fastfudy?
Nie ma żadnych Hardkorowych Fast-Foodów. Nigdy nie było Fast-Fooda Hardkor Kitchen to był SLOW-Food. Widać że „Maskara” nie wie o czym mówi 🙂
„Iż Polacy nie gęsi i swój język mają”.
panie radny znów wiedza jest taka jaka jest.
Definicja Slow Food – organizacja i jednocześnie ruch społeczny skupiający osoby zainteresowane ochroną tradycyjnej kuchni różnych regionów świata i związanych z tym upraw rolnych i nasion, zwierząt hodowlanych i metod prowadzenia gospodarstw, charakterystycznych dla tych regionów.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Slow_Food
Jeszcze ciekawy artukuł http://www.ekoquchnia.pl/2009/09/czym-jest-slow-food/
jak to się ma do Hardkor Kitchen oceńcie sami
Proszę nauczyć się czytać, albo nie szukać problemów na siłę bo tych dostatek jest w Pana miejscu pracy Urzędzie Miasta i Gminy Busko-Zdrój. Proszę pozdrowić wystraszonego „szefa”?To dopiero początek jego lęków ?http://busko.com.pl/hardkor-kitchen-zaprasza,,3,1,1,1,27880,n.html
Jak zwykle słuszna uwaga HaHa.
Jaki SLOW-food z hardcora to wystarczy spojrzeć na Yanushka byznesu z Bieniątek. Tusza hardcorowego kucharza to najlepszy pokaz właściwości zdrowotnych tego food-trucka.
Czy w tym roku zapiekanka będzie miał znów (bez)czelność złożyć wieniec razem z tym drugim nieubranym dobrze?
My mamy budżety obywatelskie gdzie najpierw zgłasza się projekty i określoną kwotę a później ludzie głosują co chcą i dzięki temu powstają nowe rzeczy jak boiska, siłownie, plac zabaw czy nowe chodniki i wiele innych projektów. W Busku to na innej zasadzie ma powstać?
panie radny, jak już kiedyś pisałem, nie jestem związany w żaden sposób, tylko podatkami, z Urzędem Miasta i Gminy Busko-Zdrój. pańskie domysły są takie same jak pana działania.
Nie jestem też związany z żadną partią polityczną czy też tak jak pan ze stowarzyszeniem. Jestem po prostu mieszkańcem który widzi jak Busko wyglądało wcześniej a jak wygląda teraz. Dla mnie nie jest ważne kto zasiada na jakimś stołku jeżeli tylko widać efekt jego pracy.
Jak Busko wyglądało wcześniej a jak wygląda teraz – tak, wygląd miasta się zmienił, tak samo jak zmienił się wygląd praktycznie wszystkich miast w Polsce. Pieniądze które pojawiły się na inwestycje wraz wejściem do UE zrobiły swoje i to jest główna przyczyna zmian, a nie geniusz zarządców.
Inny aspekt to zasadność poszczególnych inwestycji. Ja również jestem mieszkańcem i jako współgospodarz kwestionuję potrzebę i zasadność wielu inwestycji. Sztandarowy przykład głupoty i marnotrawstwa poprzedniego burmistrza to słynny „przełom Bycoka”.
Obecny burmistrz idzie jeszcze dalej i za astronomiczne pieniądze pochodzące w dużej mierze z kredytu chce wybudować mega tężnię z dodatkami: restauracją, salą konferencyjną itd. Po co taka wielka tężnia? Po co restauracja burmistrzowi, po co sala konferencyjna, przecież jest obok w BSCK. Katowice wybudowały pięć razy mniejszą tężnie. Proponuję wybudować taką jak w Katowicach, też za 2,6 miliona a nie za 25 milionów. A jak będzie mało to dobudować drugą taką, a jak i to nie wystarczy to w przyszłości trzecią, czwartą itd. a nie rzucać się od razu z motyką na słońce. Proste i logiczne. Tak robią choćby hipermarkety. A do budowy zatrudnić sprawdzoną firmę, która wybudowała katowicką tężnię, a nie brać jakieś najtańsze czy najdroższe wynalazki, szwagry, safrance, ssporty, które później wywijają numery jak przy stadionie.
Trzeci aspekt to efektywność. Przykład efektywności z II wojny. Zwyciężyli Amerykanie i Rosjanie. Tylko że Rosjan, u których nikt nie przejmował się stratami w ludziach zginęło 8,5 miliona żołnierzy a Amerykanów tylko 0,5 miliona żołnierzy. Podobnie jest z inwestycjami. W Polsce kilometr autostrady kosztuje najdrożej na świecie, drożej niż w USA, niż w Szwajcarii. Czy to nie dziwne? W Busku jest podobnie, bodaj ze wszystkim. Przykład 1 to stadion, który miał kosztować 5 mln a będzie kosztował co najmie 2 razy więcej. Przykład 2 tężnia: pięć razy większa tężnia niż w Katowicach ma kosztować 10 razy więcej niż w Katowicach, nie 13 mln ale 25 mln. To dla mnie śmierdzący absurd. Uważam, że na takie inwestycje i taką beztroskę finansową i to na kredyt to Buska nie stać.
Czy gdzieś jest napisane iż ten kredyt ma być zaciągnięty na pokrycie inwestycji, czy ma stanowić zabezpieczenie wkładu własnego do dofinansofania?
Co do sprawdzonych firm to jaką masz gwarancję firmy która budowała tężnię katowicką. S-Sport nie jest widmem, budował największe stadiony w Polsce a w Busku niestety nie dokończył i nie z winy inwestora. Jeżeli będziemy zadawać pytania po co takie duże, czy taki kolor, dlaczego tak a nie inaczej to nigdy nic nie powstanie, zawsze będą przeciwnicy i zwolennicy. Czy kościoły muszą być takie wysokie i z taką kubaturą? Czy samochody muszą być takie szybkie? Jak nie zainwestujesz to plonów nie zbierzesz. Z tego co się orientuję to wykonując inwestycję z udziałem środków unijnych musisz mieć zabezpieczenie finansowe.
Szanuje twoje zdanie ale nie porównujmy różnych miast bo to nie ma sensu.
Niebawem na tej stronie parę osób ogłosi jak to załatwiło połączenie kolejowe z Tarnowem ale nie wspomną iż jest to program rządowy związany z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego https://forsal.pl/transport/kolej/artykuly/1404690,dzieki-cpk-powstanie-nowa-os-komunikacyjna-w-polsce.html
„Jak nie zainwestujesz
to plonów nie zbierzesz.” – Niby jakie plony są z przekopu przez Bycoka?
Takim samym idiotyzmem w czystej postaci jest dla mnie wspomniany przez Ciebie CPL, który pewnie i tak nie powstanie. Albo powstanie, ale bez linii kolejowych (akurat planowane koleje to dobra rzecz). Nie przeszkadza to lanserom z Oblekonia i z Kościuszki przechwalać się „załatwieniem” kolei do Żabna.
Szumi też proponuje gigantomanię: amfitear, parking piętrowy pod JEGO BLOKIEM.
[…] infobusko.pl 23.04.2019 – W katowickim Parku Zadole powstał leczniczy inhalator. Kosztował 2,… […]
Jeśli dobrze widzę na zdjęciu to W katowickim Parku Zadole powstał leczniczy inhalator też zadaszony jak w Chorzowie. w Międzyrzeczu Dolnym i Rudzicy mały ale też zadaszony. Pytam się więc dlaczego w Busku wybudowali odkrytą tężnię? W Busku deszcz niby nie pada?
[…] pojazdy mniej, a w ich zamian, wybudowałbym mniejszą tężnię solankową podobną np. do tej w Katowicach♂ czy Gliwicach♂ . Może nawet wybudowałbym – wzorem śląskiej gminy Jasienica♂ – […]