PR24: Śmierć mężczyzny podczas interwencji policji w Lubinie. Sprawą zajmie się RPO
Film z zatrzymania trafił do internetu. Na kilkuminutowym nagraniu widać, jak policjanci próbują obezwładnić agresywnego mężczyznę i wsadzić go do radiowozu. Zatrzymany, który leży na ziemi próbuje się wyrywać, krzyczy i wzywa pomocy. W pewnym momencie traci przytomność. Mężczyzna zmarł po dwóch godzinach od przewiezienia do szpitala. Prokuratura wszczęła już śledztwo w sprawie tej interwencji.
Jak poinformował Starzewski RPO Marcin Wiącek zajmie się tą sprawą z urzędu. „Rzecznik Praw Obywatelskich podejmie z urzędu sprawę śmierci obywatela w Lubinie. Wystąpi w tej sprawie do prokuratury i policji o wszelkie możliwe informacje” – zapowiedział.
Z kolei zastępczyni RPO Hanna Machińska napisała w poniedziałek na Twitterze, że zdarzenie z Lubina obnaża brak przygotowania policji.
Śmierć młodego mężczyzny ,która nastąpiła w czasie interwencji policji w Lubinie jest kolejnym przypadkiem pokazującym dramatyczny stan nieprzygotowania policji do podejmowania właściwych działań.
— Hanna Machińska (@Hanna_Machinska) August 9, 2021
Do zdarzenia odniosła się dolnośląska policja, która poinformowała, że lubińscy funkcjonariusze w piątek ok. godz. 6 rano udali się na interwencję dotyczącą agresywnego mężczyzny, który miał rzucać kamieniami w okna zabudowań. Na numer alarmowy zadzwoniła matka mężczyzny, informując policję, że jej syn nadużywa narkotyków. Z wyjaśnień policji wynika, że skierowani na miejsce funkcjonariusze próbowali wylegitymować i uspokoić agresywnego mężczyznę. Ten jednak nie reagował na polecenia. W rezultacie policjanci obezwładnili 34-latka używając kajdanek i chwytów obezwładniających.
Śmierć po 2 godz. od przewiezienia do szpitala
Jak przekazała policja, mężczyzna został następnie przekazany w ręce medyków i z uwagi na jego zachowanie, w asyście policjantów, został przewieziony do szpitala, a później trafił na SOR. „Po około dwóch godzinach od przewiezienia do szpitala, dyżurny KPP w Lubinie został powiadomiony, że mężczyzna zmarł” – podano.
Kto mówi prawdę @PolskaPolicja czy ratownicy medyczni? Wg ratownika w piśmie z prokuratury otrzymanego od rodziców Bartka, zgon Bartka nastąpił na ul.Traugutta przy komisariacie. Dlaczego nie umożliwiono, mimo zapewnień,oglądu ciała przed sekcją zwłok?Czekamy na wyniki sekcji pic.twitter.com/y4ke6jP3qW
— Piotr Borys (@piotr_borys) August 9, 2021
» Gazeta.pl [09.08.2021 11:33]: Lubin. Prokuratura: Śledztwo w kierunku przekroczenia uprawnień i nieumyślnego spowodowania śmierci: – Szefowa Prokuratury Rejonowej w Lubinie przekazała dziennikarzom, że ze względu na „bardzo dynamiczny przebieg śledztwa” prokuratorzy nie mogą udzielić żadnych informacji na temat śmierci 34-letniego mężczyzny. – Nie możemy wypowiadać się na temat przyczyn zgonu pokrzywdzonego, ponieważ będzie to możliwe dopiero po przeprowadzeniu sekcji – przekazała prok. Magdalena Serafin. Potwierdziła natomiast, że śledztwo śledztwo wszczęto z artykułów: 155 i 231 Kodeksu karnego…♂
17 odpowiedzi na “PR24: Śmierć mężczyzny podczas interwencji policji w Lubinie. Sprawą zajmie się RPO”
Był onegdaj w Busku pewien „bezpiecznik”, który co rusz „wybijał”, sygnalizując „zwarcia” i „przepięcia” w instalacji. Zamiast naprawić instalację dość szybko prawidłowy bezpiecznik „usunięto” i „zawatowano” połączenie grubym drutem i teraz wszystko gra. A że instalacja jest przeciążona, że co rusz są awarie, instalacja się przegrzewa, śmierdzi, to nikogo to nie obchodzi. Ważne, że jakoś działa. Prąd jest i każdy ma wszystko w d..e., a to że któregoś pięknego dnia cała instalacja się sfajczy, a przy okazji wybuchnąć może pożar, który spowoduje jeszcze większe straty, bo cała chałupa może spłonąć, to nikt tego nie widzi i każdy ma to w d..e. Zbij termometr, a nie będziesz miał gorączki. Jak szwankuje instalacja i „wybija bezpiecznik”, zawatuj drutem i będzie po problemie. Tak to u nas działa. Taka jest moja prywatna opinia i moje osobiste zdanie. Pozdrawiam!
Ja jak patrzę na niektórych policjantów to mam wrażenie, że więcej krzepy od nich ma pierwszy z brzegu pracownik Biedronki lub Lidla.
Podobieństwa do casusu Szumilasa są uderzające.
Może te komunikaty policyjne są pisane od szablonu? Obywatel niemundurowy zawsze winny.
Przeczytajcie sobie na
GoniecBuski.pl
o pyskówce pomiędzy Bartosikiem a Kolarzem.
Czyli co? Mieli zatrzymać ale nie potrafili go obezwładnić to go zabili na oczach matki. Chłopak ma zmiażdżoną krtań. Według zeznań ratowników gdy przyjechali już nie żył.
Jak w Minneapolis policjant zamordował człowieka, to wybuchły zamieszki.
Jak w Lubinie policjant zamordował człowieka, to wybuchły zamieszki.
Jak w Busku w 2019 policjant usiłował zamordować, to gawiedź wyzywała radnego.
Jak w Busku w 2021 policjant zamordował człowieka, to gawiedź siedzi cicho.
Jakby nie cpal to by matka policji nie musiala wzywac ciekawe czy ktos by zalowal kogos z jego bliskich jakby pod wplywem narkotykow zrobil krzywde albo czy zalujecie pijanych badz nacpanych kierowcow ktorzy zabijaja sie na drogach…
nczas.com/2021/08/10/smierc-w-lubinie-po-interwencji-policji-sa-wyniki-sekcji-zwlok-ale-prokuratura-nie-chce-ich-ujawnic-pelnomocnik-rodziny-rzuca-nowe-swiatlo/
„Mecenas Wojciech Kasprzyk na antenie Radia Wrocław powiedział, że według jego wiedzy 34-letni Bartek zginął w wyniku „złamania krtani”, do którego doszło w następstwie interwencji policjantów.”
„– Doszło do złamania krtani. Na skutek tego syn moich klientów się udusił. Czekamy jeszcze na opinię biegłych medyków, którzy to potwierdzą. Ja już wiem to ze środowiska medycznego, że jest to pewna informacja. Jest to po prostu zabójstwo – mówił mec. Kasprzyk w rozmowie z Radiem Wrocław.”
„Wiadomo, że sekcja zwłok została przeprowadzona w poniedziałek. Przy badaniu chciała uczestniczyć rodzina zmarłego, ale im to uniemożliwiono.”
„Policja wydała wcześniej komunikat, z którego wynika, że Bartek S. zmarł po dwóch godzinach od przewiezienia do szpitala. Jednak według ratownika zgon 34-latka z Lubina stwierdzono już na ul. Traugutta w Lubinie.”
nczas.com/2021/08/10/lubin-policjanci-bezczelnie-sklamali-zgon-stwierdzono-juz-na-ulicy/
„Lubin. Policjanci bezczelnie skłamali?! „Zgon stwierdzono już na ulicy.””
„Z pisma wynika też, że „według oświadczeń ratowników po tym, jak przyjechali na ul. Traugutta w Lubinie na zgłoszenie do Bartosza S., dokonali sprawdzenia tętna, ciśnienia, lecz parametry te były niewyczuwalne”.”
„„Według ratownika zgon pokrzywdzonego stwierdzono już na ul. Traugutta. Stwierdził także, że z tego powodu nie podejmowali żadnych czynności resuscytacyjnych” – czytamy dalej w piśmie.”
CZY POLICJA BEZCZELNIE KŁAMIE? CZY BARTEK ZOSTAŁ ZAMORDOWANY?
CZY PROKURATURA CHCE COŚ UKRYĆ? DLACZEGO NIE POZWOLONO BYĆ RODZINIE PRZY SEKCJI ZWŁOK?
CZY TO PRAWDA, ŻE ŁUKASZ SZUMILAS MIAŁ ZAPADNIĘTA KRTAŃ I PRZEZ TO PROBLEMY Z ODDYCHANIEM? CZY TO PRAWDA, ŻE DOSZŁO DO KRWAWIENIA I JEGO KREW BYŁA NA/OBOK SCHODÓW?
DLACZEGO SPRAWA ŁUKASZA SZUMILASA ZOSTAŁA UTAJNIONA?
DLACZEGO AKTA SPRAWY SĄ NIEJAWNE PO DZIŚ DZIEŃ?
DLACZEGO NIE MOŻNA NA PRZYKŁAD OPUBLIKOWAĆ NAGRAŃ Z KAMER SKLEPU SPOŁEM?
DLACZEGO PO PONAD DWÓCH LATACH OD WYDARZEŃ POD ROSSMANNEM, NADAL TOCZY SIĘ POSTĘPOWANIE I DO DZIŚ DNIA NIE ROZSTRZYGNIĘTO, NIE STWIERDZONO, CZY POLICJANCI PRZEKROCZYLI SWOJE UPRAWNIENIA CZY NIE PRZEKROCZYLI?
W JAKIM PAŃSTWIE MY ŻYJEMY…
W panstwie prawa gdzie na narkomanow i nozownikow wzywa sie policje… a co do radnego skoro taki pokrzywdzony to czemu zaden z jego wysoko postawionych znajomych z ktorymi tak chetnie sie prowadzal nie walczy w jego obronie?
Chyba komentator nie wie co znaczy słowo „nożownik”. Jeśli uważasz, że każda osoba mająca przy sobie nóż to „nożownik” to moim zdaniem jesteś w błędzie. Nie słyszałem by policja była wzywana i obezwładniała tak skutecznie bodaj każdego wędkarza, myśliwego czy chocby harcerza ?
„a co do radnego skoro taki pokrzywdzony to czemu zaden z jego wysoko postawionych znajomych z ktorymi tak chetnie sie prowadzal nie walczy w jego obronie?”
To niech pokażą film z nagrania kamer ze Społem i zobaczymy cały przebieg zdarzenia, od początku do końca. Co ty na to? Ja jestem ZA!
Skoro według Ciebie radny to nożownik, tak wynika z Twojej wypowiedzi, to czemu nie ujawnią nagrań i go nie pogrążą w opinii publicznej raz na zawsze? To jest przecież takie proste – niech pokażą nagranie i utną dyskusję raz na zawsze. Czemu tego nie robią, jak myślisz? Czemu utajnili akta sprawy? Co chcą ukryć? Czego się boją? Ja mówię to już od dawna: Jak radny jest taki zły, nożownik i najgorszy łotr, to ujawnić materiały ze sprawy, ujawnić nagrania z kamer i po sprawie. Każdy przeczyta i na własne oczy zobaczy co i jak było.
WIĘC PYTAM PO RAZ KOLEJNY – DLACZEGO WSZYSTKO JEST TAJNE? KTO SIĘ BOI? CZEGO SIĘ BOI? DLACZEGO SPOŁECZEŃSTWO NIE MOŻE POZNAĆ AKT SPRAWY I NAGRAŃ Z KAMER?
JESZCZE W TYM ROKU STANIE POLAK PRZECIWKO POLAKOWI!
Należy jednak zauważyć, iż różnice pomiędzy zdarzeniami w Lubinie i w Busku są takie, że Szumilas nie był ćpunem i nie zachowywał się agresywnie, a jedynie kulturalnie zapytał ZOMO-wca o przyczynę interwencji.
W obu przypadkach jednak policja i prokuratura manipuluje opinią publiczną poprzez wybiórczą publikację tylko wybranych nagrań, które pokazują jedynie te fragmenty zajść, które były względnie wygodne dla policji.
Podobnie w sprawie kierowcy w Katowicach oskarżonego przez ziobrowych pachołków z prokuratury o morderstwo i usiłowanie morderstwa: NIE POKAZANO NAGRAŃ Z AUTOBUSU, a te prawdopodobnie mają kluczowe znaczenie dla ustalenia, czy kierowca mógł w ogóle zauważyć, iż miał pod kołem ofiarę zajścia. W mediach prokuratorzy i policjanci skrupulatnie omijali kwestię, co ci ludzie w ogóle robili na jezdni o 6 rano? (Podobnie, jak w sprawie Szumilasa – pomijali, że sięgnął po nóż, ponieważ był duszony.) W obu przypadkach ziobro kazał swoim lizusom nie ustalić prawdę, a odegrać medialny cyrk – którego ubocznym skutkiem jest złamanie życia oskarżonym (radnemu, kierowcy autobusu). Bowiem zarzuty o usiłowanie morderstwa są oczywiście przesadzone i to powinno być najwyżej odpowiednio: czynna napaść na funkcjonariusza i potrącenie ze skutkiem śmiertelnym. W obu przypadkach należy też brać pod uwagę okoliczność, iż sprawcy DZIAŁALI W SYTUACJI ZAGROŻENIA, W SAMOOBRONIE. Kolejnym elementem cyrku były medialne przebitki z wyprowadzeniem radnego i kierowcy z policyjnego „dołka” i doprowadzeniem do prokuratury – w obu przypadkach trudno dać wiarę, by kamerzyści koczowali pod komendami czekając na ten moment. Oczywiste jest, iż w obu przypadkach policja dała kontrolowany „przeciek” o czasie doprowadzenia, by pseudo-dziennikarze mogli nagrać, jak „mordercy” są wyprowadzani w kajdankach zespolonych (bo to lubi gawiedź, więc na tym dobrze się zarabia). Korzyść dla policji i prokuratury z dopuszczenia mediów do wyprowadzenia, to wbicie prymitywnemu „społeczeństwu” do głów, iż oskarżeni to „groźni przestępcy” (bo przecież niegroźnych nie można zakuć w zespolone…).
Charakterystyczne, iż po morderstwach dokonywanych przez polskich mili…policjantów ich rzecznicy prasowi zawsze nawołują do wstrzymania się z ocenami na wyniki śledztwa (prowadzonego przecież przez… policję), wyciszenia emocji. Ale w sprawie Szumilasa rzecznik piwowarski nie czekał na wyniki śledztwa, tylko podkręcał emocje przedstawiał sprawę tak, jakby to było zupełnie oczywiste, iż Szumilas jest mordercą i śledztwo to czysta formalność.
Taka postawa jest jednoznacznie cyniczna i pokazuje podwójne standardy (moralność Kalego) w policji: jak oskarżony jest policjant, wtedy rzecznicy odwołują się do takich zasad, jak domniemanie niewinności. Ale gdy oskarżony jest normalny człowiek, a rzekomą ofiarą mundurowy nadczłowiek, wtedy nie mają skrupułów, by urządzać medialne seanse nienawiści przeciw tym, którzy będąc zatrzymanymi nawet nie mogą przedstawić opinii publicznej swojej obrony.
Dziś zgłoszę do Burmistrza zgromadzenie publiczne na Mickiewicza w niedzielę 15 sierpnia.
Celem zgromadzenia jest oczywiście żądanie ukarania morderców w niebieskich mundurach oraz rehabilitacja Szumilasa poprzez ujawnienie nagrań ze sklepu.
odnosząc się do komentarza 'Do powyzej 10 SIERPNIA 2021 O 17:32′ dodam od siebie do komentarza 'do powyżej 10 SIERPNIA 2021 O 18:04′, że skoro jakoby każdy gość z nożem to nożownik to każdego faceta z racji noszenia w spodniach przyrodzenia należy uważać za gwałciciela i nasyłać na niego policję jak się tylko pojawi na ulicy. Ja się bać! ???
rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/najnowsze-fakty/news-brytyjscy-naukowcy-w-przypadku-wariantu-delta-odpornosc-zbio,nId,5413727#crp_state=1
Jakby wymahiwal przyrodzeniem przed sklepem to naslalbym na niego policje…