Kalendarium: 31 maja 1957 r. zmarł Leopold Staff, „pomnik poezji polskiej”, jeden z najwybitniejszych poetów XX wieku
Jeden z najwybitniejszych poetów XX wieku zmarł 31 maja 1957 roku. Należał aż do trzech epok polskiej literatury. „Zmienność Staffa wprawiała współczesnych w zakłopotanie, ponieważ prawie zawsze był aktualny; a przy samym końcu życia, po drugiej wojnie światowej, znalazł się pod wpływem bardzo młodych poetów” – pisał o poecie Czesław Miłosz. – informuje 31.05.2023 w sekcji Historia portal PolskieRadio.pl
♦ Leopold Henryk Staff (ur. 14 listopada 1878 we Lwowie, zm. 31 maja 1957 w Skarżysku-Kamiennej) – polski poeta, tłumacz i eseista. Jeden z najwybitniejszych twórców literatury polskiej XX wieku, kojarzony głównie jako przedstawiciel współczesnego klasycyzmu; prekursor poezji codzienności, związany także z franciszkanizmem i parnasizmem. Zaliczany do czołowych poetów młodopolskich, w okresie międzywojennym stał się duchowym przywódcą skamandrytów. Już za życia nazywany „pomnikiem polskiej poezji”, postrzegany jako wzór klasyka i artysty-mędrca. W roku 1950 nominowany do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. W latach 1897–1901 studiował na uniwersytecie we Lwowie prawo, filozofię i romanistykę. Uhonorowany…[♂Wikipedia]
Poeta – mędrzec, poeta – uczeń
W okresie międzywojennym, gdy Staff przekroczył czterdziestkę, młodsi koledzy z grupy poetyckiej Skamander obrali go na swego duchowego przywódcę. Jego twórczość była wzorem dla poetów z kawiarni Pod Picadorem, którzy chcieli wyrazić zarówno zachwyt nad życiem i codziennością, jak i przywiązanie do dawniejszych tradycji literackich.
Sam Leopold Staff, zawsze aktywnie uczestnicząc w życiu literackim, również od strony instytucjonalnej (był m.in. prezesem Polskiej Akademii Literatury), inspirował się młodymi artystami, nawet jako 70-latek.
„Staff był przyjazny młodym, cenił ich i obserwował ich twórczość” – pisze Irena Maciejewska w książce „Leopold Staff”. „W dwudziestoleciu łączyła go przyjaźń z młodszym o pokolenie Tuwimem. Po wojnie (…) zaprzyjaźnił się z debiutującym wówczas Różewiczem, którego poezję, tak niepodobną do własnej, wysoko cenił. Przez kontakt ze współczesnością odnawiał własną poezję. Pozostał do końca otwarty na coraz to nowe formy życia i sztuki” – dodaje.
„Zostanie po mnie pusty pokój”
W połowie lat 50. dobiegający osiemdziesiątki Leopold Staff rozpoczął przygotowania do… – cały artykuł na źródłowej stronie PolskieRadio.pl♂
◙ Podobne informacje:
Kalendarium: 4 sierpnia 1944 r. niemiecki snajper zastrzelił Krzysztofa Kamila Baczyńskiego