? Groźny wypadek na "pumptracku" w Busku-Zdroju. Interweniowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. „Tam jest niebezpiecznie! To zmarnowane pieniądze” - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój

? Groźny wypadek na „pumptracku” w Busku-Zdroju. Interweniowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. „Tam jest niebezpiecznie! To zmarnowane pieniądze”

22 sierpnia 2021 | infobusko.pl Jarosław Kruk 22.08.2021 | buskozdroj.naszemiasto.pl Agata Chrobot 24.06.2020 | | 17 komentarzy

Wczoraj, 21.08.2021 r, w godzinach wieczornych doszło  do groźnego wypadku na oddanym rok temu do użytku mini torze rowerowym dla amatorów. Korzystający z „pumptracku” chłopiec, jeżdżąc na hulajnodze, doznał groźnie wyglądających obrażeń. Podobno doszło do wstrząsu mózgu i skomplikowanych uszkodzeń barku. Dziecku na ratunek do Buska przyleciała ekipa Lotniczego Pogotowia Ratowniczego z Kielc.

W sobotę wieczorem na buskim „pumptracku” doszło do groźnego wypadku. Interweniowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. / grafika ilustracyjna : kutno.net.pl♂| Jarosław Kruk; infobusko.pl♂

W zdarzeniu poszkodowane zostało dziecko, które na terenie obiektu jeździło  na hulajnodze.
– Otrzymaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu w sobotę, 21 sierpnia o godz. 19:35. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu lądowiska dla śmigłowca LPR, którym zostało przetransportowane poszkodowane dziecko do szpitala – informuje mł. bryg. Piotr Dziedzic, oficer prasowy KP PSP w Busku-Zdroju.

autor filmiku: Konrad Nowak


Jarosław Kruk: W trakcie przygotowywania i podczas realizacji buskiego pumptracka –  bo tak, jak przyznaje sam UMiG♂, nazywany był w dokumentacji projektowej i podczas budowy powstający na Skarpie ten zapętlony tor z muldami – były zgłaszane liczne uwagi i zastrzeżenia, zarówno przez „samozwańczego guru” pana Jacka Szostaka, jak i inne osoby znające się na tego typu obiektach sportowych.

Społeczny protest pod buskim ratuszem, 25 czerwca 2020 r.♂

Niestety słoneczny magistrat ignorował wszelkie te głosy, a ich autorów poddawał publicznej krytyce: „UMiG: Odpowiedź buskiego magistratu na publikacje Radia Kielce o nowym pumptracku – „chęć wykreowania szybkiej i taniej sensacji” „  .♂

Urząd Miasta i Gminy w Busku-Zdroju [fb, 19.06.2020]♂
·
Trudno ukryć oburzenie po materiale Marty Gajdy z Radia Kielce,
w którym próbuje dowieść, że realizacja jednej z buskich inwestycji prowadzona jest niezgodnie z przepisami budowlanymi i zasadami bezpieczeństwa. Chodzi o mini tor rowerowy dla amatorów (niefortunnie nazwany w projekcie „pumptrackiem”), jaki powstaje pomiędzy osiedlami Kościuszki i Pułaskiego

w Busku-Zdroju. Inwestycja ciągle jest w budowie, jednak okazuje się, że stanowi kolec w oku samozwańczego, lokalnego guru wrotkarzy a także części nieprzychylnych burmistrzowi radnych Rady Miejskiej.
Warto zaznaczyć, że inwestycja jak dotąd nie została formalnie odebrana,
a zatem ciągle jest terenem budowy. Nie stanowi to jednak przeszkody aby już teraz formułować niesprawiedliwe oceny względem pracowników urzędu, którzy nadzorują budowę toru. A szkoda, bo wystarczyłoby prześledzić umowę z wykonawcą, w której wyraźnie zaznaczono kompetencje stron. Można w niej wyczytać m.in. to, że za najwyższą staranność przy wyznaczaniu
i zabezpieczaniu placu budowy jak również dozór tego terenu odpowiedzialny jest wykonawca. To on po podpisaniu protokołu odbioru końcowego składa wniosek do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o pozwolenie na użytkowanie. Jest również zobowiązany do przedłożenia operatu powykonawczego zawierającego atesty, certyfikaty
i aprobaty zgodności na wbudowane materiały zgodnie ze specyfikacją techniczną. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek wad Gmina ma zaś prawo zażądać ich usunięcia lub odmówić odbioru. M.in. w tym celu powołała Inspektora Nadzoru Inwestorskiego ze stosownymi uprawnieniami, a tor buduje na podstawie zatwierdzonego projektu i prawomocnego pozwolenia na budowę.
W naszej opinii, w całej tej sprawie nie chodzi o techniczne aspekty budowli, ale o fakt, że nie jest ona profesjonalnym pumptrackiem, budowanym w oparciu o żądania prezesa Międzyszkolnego Uczniowskiego Klubu Sportowego „Ponidzie”. Obiekt jakiego chcieliby wrotkarze nie może jednak powstać w aktualnym miejscu inwestycji, z uwagi na uciążliwość dla mieszkańców, jaką generowałby wytwarzany przez nich hałas. Profesjonalny pumptrack wymaga zarówno odpowiedniej lokalizacji jak i ogromnych nakładów finansowych, których w tej chwili nie ma.
Raz jeszcze podkreślamy – tor, który powstaje pomiędzy osiedlami ma służyć wyłącznie dla amatorów jazdy rowerem (dzieci, młodzieży, starszych) i odciążyć w tym zakresie skatepark. Nie jest w żadnej mierze przeznaczony dla niewielkiej grupy wrotkarzy, choć to właśnie oni swoimi roszczeniami próbują wywierać na gminie presję.
Autorka materiału przygotowanego dla Radia Kielce wiedziałaby to wszystko, gdyby raczyła uzyskać informacje z gminy lub zaczekać na oficjalną odpowiedź w tej sprawie. Wszak podstawą etyki dziennikarza i jego rzetelnego warsztatu jest przedstawienie argumentów obu stron. Najwyraźniej jednak zwyciężyła chęć wykreowania szybkiej i taniej sensacji.
Postscriptum
Korzystając z okazji, apelujemy do wszystkich mieszkańców Buska-Zdroju, którzy nie mogą doczekać się dopuszczenia toru do użytku, aby nie forsowali zabezpieczeń ustawionych przez Wykonawcę. Każdy, kto w tej chwili z niego korzysta, wkracza na teren budowy, świadomie niszczy ogrodzenie, a siebie lub swoje dziecko naraża na potencjalne niebezpieczeństwo. Dopiero po dokonaniu odbioru, teren zostanie udostępniony dla wszystkich chętnych, a zasady korzystania z toru zostaną określone w „Regulaminie korzystania z obiektu”.
Urząd Miasta i Gminy w Busku-Zdroju

 



○Wikipedia:  Pumptrack (ang. pump track) – specjalnie przygotowany niewielki tor łączący jazdę jednośladem (zwykle rowerem) i wszechstronny trening[1]. Zbudowany jest on z szybkich zakrętów i muld. Wyrabia on u użytkowników refleks, zmysł równowagi oraz kondycję. Pierwsze pumptracki powstały w latach 70.-80. XX w. jako trasy dla rowerzystów BMX. Około 2002 roku australijscy kolarze górscy rozpoczęli tworzyć nowe pumptracki. W Stanach Zjednoczonych pierwszy z torów tego rodzaju zbudowano w 2004 roku przy The Fix Bike Shop w Boulder (stan Kolorado). Twórcą amerykańskiego toru był profesjonalny kolarz górski Steve Wentz. Tor zbudowany jest z użyciem asfaltu lub innej nawierzchni pozwalającej na długotrwałe użytkowanie bez konieczności częstej konserwacji[1]. Tor ma kształt zamkniętej pętli z delikatnymi muldami, które powodują, że jazda na rowerze nie wymaga pedałowania. Nazwa pump track wiąże się z ruchem podczas pompowania (pumping motion), kiedy poruszając się na torze sylwetka cyklisty wykonuje ruch „góra–dół”. Na torze mogą jeździć zarówno dorośli jak i dzieci. Rozgrywane są również zawody z pomiarem czasu.♂


? Uwaga!  W opisie powyższego filmiku zaczerpniętego z YouTube jest ewidentny błąd. Do wypadku doszło nie na skateparku ale na „pumptracku”. A to jest duża różnica. W tej sprawie z Redakcją InfoBusko.pl skontaktował się jeden z młodych inicjatorów budowy SKATEPARKU w słonecznym mieście ze złotą monstrancją w herbie, inicjator i jego częsty użytkownik. W rozmowie przypomniał ile było trudu i jak wiele czasu zajęło młodym, z których wielu działało w ramach  Stowarzyszenia Młode Busko♂ , przekonanie i nakłonienie słonecznych gminnych władz samorządowych do zbudowania SKATEPARKU – specjalnego toru przeznaczonego do uprawiania sportów ekstremalnych.

Wikipedia:  Skatepark – specjalny tor przeznaczony do uprawiania sportów ekstremalnych (jazda na deskorolceBMX-ie czy wyczynowa jazda na rolkach). W skateparku może znajdować się wiele przeszkód przeznaczonych do nauki trików. Do prywatnych skateparków można zwykle wejść za opłatą, podczas gdy publiczne skateparki zwykle są darmowe. Prywatne skateparki są często umieszczone wewnątrz budynków. Publiczne skateparki prawie zawsze dostępne są na świeżym powietrzu.♂

Skatepark to jest ten obiekt sportowy, który ulokowany jest w buskiej strefy aktywnego wypoczynku tuż obok Stawu Niemieckiego. / fot. Jarosław Kruk; infobusko.pl

Czas pokazał, że ich inicjatywa była przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. To, że obecnie nazwa tego jednego z wielu obiektów przyjęła się jako wspólna nazwa dla całej strefy aktywnego wypoczynku ulokowanej pomiędzy Kościuszki, Pułaskiego, Kusocińskiego i Stawem Niemieckim, jemu i jego kolegom sprawia dużą satysfakcję. Jest to zapewne zasługą – jak podkreśla – że skatepark został właściwie zaprojektowany i odpowiednio wybudowany przez specjalistów z tej branży. Potwierdza to wieloletnia już praktyka, bowiem mimo, iż służy sportom ekstremalnym to nie doszło na nim do jakiegoś większego wypadku czy urazu.

>>> Afera wokół toru do jazdy ekstremalnej w Busku – Zdroju. Miłośnicy sportów: „Tam jest niebezpiecznie! To zmarnowane pieniądze”  <<<
buskozdroj.naszemiasto.pl [24.06.2020]: – W Busku – Zdroju między osiedlem Kościuszki i ulicą Pułaskiego powstała nowa inwestycja, tak zwany pumptrack. Jest to specjalny tor do jazdy na rowerach, rolkach i deskorolkach. Miłośnicy sportów ekstremalnych mają duże zastrzeżenia co do sposobu wykonania toru. Mówią: – Tam jest niebezpiecznie, łatwo o wypadek!

Zupełnie inaczej jego zdaniem rzecz się ma z obiektem usytuowanym „na skarpie” opodal skateparku, oddanym do użytku w ubiegłym roku, wobec którego urzędnicy buskiego magistratu używają określenia „mini tor rowerowy dla amatorów„♂. Jak w rozmowie stwierdził interlokutor – on był również wśród osób starających się o wybudowanie w Busku dla dzieci i młodzieży pumptracka z prawdziwego zdarzenia, w miejscu, w którym jest teraz „pumptrack”. Niestety, w tym przypadku – jak powiedział z żalem – włodarze nie posłuchali ich głosów i zrealizowali inwestycję według własnego uznania.

Dlatego on i jego koledzy proszą by w informacjach, dyskusjach i komentarzach o sobotnim wypadku posługiwać się precyzyjnym urzędowym określeniem „mini tor rowerowy dla amatorów„, a nie, nawet w formie ogólnej, nazwą Skatepark, gdyż łączenie skateparku z tym wypadkiem rodzi złe, całkiem niesłuszne i szkodliwe dla skateparku skojarzenia w wyobraźni odbiorców.

 

◙ Podobne informacje:

TP: „Czy władze Buska zareagują dopiero kiedy dojdzie do tragedii?”

UMiG: Odpowiedź buskiego magistratu na publikacje Radia Kielce o nowym pumptracku – „chęć wykreowania szybkiej i taniej sensacji”

RK: Zapowiadają się kontrole ekstremalnego toru w Busku. Czy nowopowstały pumptrack to atrapa?

RK: Pumptrack w budowie. Rolkarze wypadają z toru. Władze Buska ignorują uwagi

ED: Skatepark w Tarnobrzegu trzeci raz nie przeszedł odbioru! O złym wykonaniu obiektu wie już Polski Związek Sportów Wrotkarskich – a w Busku?

? Kolejny groźny wypadek w Busku-Zdroju. Na skrzyżowaniu Parkowa x Grotta x Jodłowa zderzyły się dwa samochody osobowe [AKTUALIZACJA]

nm: ? Wypadek w Busku na Grotta. Kierowca BMW potrącił pieszego na pasach. Ranny trafił do szpitala

TP: ? LIST DO REDAKCJI a właściwie do Pana Burmistrza Waldemara Sikory | JKR: Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

PRZYWRÓCIĆ GODNOŚĆ GMINIE I JEJ MIESZKAŃCOM – protest pod buskim magistratem, 25.06.2020 – FOTOGALERIA

 

 

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

17 odpowiedzi na “? Groźny wypadek na „pumptracku” w Busku-Zdroju. Interweniowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. „Tam jest niebezpiecznie! To zmarnowane pieniądze””

  1. Przechodzień pisze:

    Dziś w Busku też był wypadek. Na skrzyżowaniu Kopernika z Uchnasta, jak Okrąglak jakiś jeep zderzył się chyba z innym autem. Masakra.

  2. Mieszkaniec pisze:

    A można było tego uniknąć; https://buskozdroj.naszemiasto.pl/afera-wokol-toru-do-jazdy-ekstremalnej-w-busku-zdroju/ar/c1-7772724

    Kto dopuścił ten obiekt do użytkowania????

  3. do Mieszkaniec pisze:

    Pytasz Kto dopuścił ten obiekt do użytkowania???? a ja zapytam jeszcze głębiej: kto dopuścił do tego, że inwestycja która jak sam Pan UMIG pisze na etapie projektu była nazywana pumptrackiem i zapewne kosztowała miasto jak prawdziwy pumptrack, w osobliwy znany wtajemniczonym sposób w trakcie realizacji i odbioru zmieniła się w „mini tor rowerowy dla amatorów”, niebezpieczną wydmuszkę pumptracka?????

  4. Damian pisze:

    KWESTIA KLUCZOWA!!!

    Czy pumptruck został zaprojekrowany zgodnie z przepisami, a jeśli tak, to czy został wykonany zgodnie z projektem?

    Rodzice chłopca powinni prywatnie wynająć biegłego, który by sprawę zbadał i wydał opinię, a jeśli coś wyjdzie nie tak, to prawnik, sprawa w sądzie i duuuże odszkodowanie, a następnie pociągnięcie winnego także do karnej odpowiedzialności.

  5. MZ pisze:

    Ja zaś czytając buńczuczny komunikat opublikowany 19.06.2020 r. na fanpage UMiG Busko-Zdrój [https://www.facebook.com/umig.busko.eu/posts/1153403295019781] uważam, że wobec zaistniałego w sobotę bardzo poważnego wypadku na ”mini torze rowerowym dla amatorów”, ktoś w Busku chyba powinien głośno i wyraźnie ”odszczekać” niesprawiedliwe i obraźliwe wg. mnie słowa wyartykułowane w tym wpisie w stosunku do Pani Redaktor Marty Gajdy z Radia Kielce.

  6. Marek pisze:

    A co jest z tężnią? W projekcie czytamy:

    „Nadmiar wód opadowych, w przypadku katastrofalnych ulew o prawdopodobieństwie
    występowania nie częściej niż co 5 lat, będzie skierowana z zbiornika przy przepompowni do zbiornika przelewowego, następnie przepompowana do kolektora instalacji pozabiegowej.”

    Zatem o ile dobrze rozumiem, nawet jak RAZ NA 5 LAT wystąpi katastrofalna ulewa, to tężnia ma sobie z nią poradzić, a woda ma być odprowadzona do kanalizacji. Tymczasem dopiero co otwarta tężnia zaliczyła w ciągu półtora miesiąca działalności już dwa „zalania”, które skutkowały zamknięciem tężni na kilka dni za pierwszym razem i na tydzień za drugim razem.

    No i co? No i nic.

    https://youtu.be/gOKAniSagTY?t=2451

  7. Łukasz Nowak pisze:

    Buska ko-menda chwali się, że jeden z pałkarzy przyłapał pracownika stacji paliw na niebywale groźnym przestępstwie, mianowicie sprzedał alkohol nietrzeźwemu. Beka, bo na tej zasadzie, to wszystkim sklepom trzeba by cofnąć koncesje 😉
    Gratuluję „wykazania się”! Jak reanimować gościa w celi, to nie było komu…

  8. Rafał pisze:

    Dziecko bylo operowane przeszlo 2h. Chlopiec dochodzi do zdrowia

  9. TYGODNIK PONIDZIA pisze:

    Polecam artykuł w najnowszym numerze Tygodnika Ponidzia pt.:”Budynek gminny niszczeje.”
    Sprawa dotyczy budynku, w którym mieściło się przedszkole „Smerfuś”. Zdaniem mieszkańców: „Budynek stoi pusty i niszczeje, ogród wokół zarasta”. Jak wszyscy pamiętamy Sikora mówił, że trzeba budynek zmodernizować, ocieplić, że ma powstać tam przedszkole samorządowe i żłobek. Czas mija, a budynek stoi pusty, zaś przedszkole „Smerfuś” funkcjonuje na os. Sikorskiego. Ile warte są słowa Sikory, to każdy widzi.

  10. jak to się dzieje ??? pisze:

    jak to się dzieje ze na skateparku pomimo ze jest trudniejszy w wielu trikach nie ma nic poważnego a tor rowerowy wykonany dla małych dzieci spowodował tak groźny wypadek. ???. Ktoś może wie co za firma go wykonała i z jakim doświadczeniem??? w tego typu obiektach.

  11. IS pisze:

    To juz dawno bylo glosno o zaniedbaniach firmy wykonujacej nawierzchnie. Burmistrz tez o tym wiedzial i sprawe przemilczal. Typowe dla niego.

  12. Łukasz Nowak pisze:

    goniecbuski.pl/2021/08/19/swiatla-na-skrzyzowaniu-partyzantow-z-grotta-jest-przetarg/

    Czy to rozwiąże proble3my komunikacyjne Buska?
    Zapraszam do dyskusji w komentarzach na GoniecBuski.pl!

  13. Łukasz Nowak do „za małego” pisze:

    Jak wczorajsza rozprawa w sprawie Sikora i Burchan przeciw Kruk?

  14. W Busku bogatemu, jak zechce, to się i byk ocieli, a biednemu, jak trzeba, to spada cegła na głowę w drewnianym kościele. pisze:

    To jest Busko

  15. Jerzy Rogucki pisze:

    Można chyba się zgodzić z tym co mówił P. Jacek Szostak, że to co jest wykonane to raczej bubel!!!

  16. Łukasz Nowak - redaktor naczelny portalu GoniecBuski.pl : co z wypadkiem na tzw. pumptrucku pisze:

    Wczoraj rano zadzwoniłem do naczelniczki wydziału RSID w UMiG, by zapytać o przyczyny wypadku na tzw. pumptrucku.
    Prychnęła, iż jest nie upoważniona do wypowiedzi dla mediów i odesłała do wydziału PKS, w którym dowiedziałem się jednak, iż u „pana UMiG” nie ma wyznaczonego rzecznika prasowego i należy rozmawiać z samym szefem lub z wice.
    Zadzwoniłem więc na sekretariat Burmistrza i podałem temat rozmowy. Zarówno Maroński, jak i Sikora byli wczoraj bardzo zajęci.
    W dalszym ciągu czekam więc na telefon jeśli któryś z panów znajdzie czas na wypowiedź dla Czytelników portalu GoniecBuski.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania? Napisz do nas: redakcja@infobusko.pl