Zemsta burmistrza? Kobieta opowiedziała Beacie Szydło o problemach w Busku Zdroju. Chwilę później pojawiła się straż miejska – Oświadczenie na e-UMiG
Na internetowej e-stronie UMiG, 11.10, zamieszczone zostało Oświadczenie Komendanta Straży Miejskiej odnoszące się do zaistniałego zdarzenia:
„W związku z nieprawdziwymi i szkalującymi Burmistrza Miasta i Gminy w Busku-Zdroju informacjami zamieszczonymi na stronach internetowych przez panią Beatę Walusiak, oświadczam, iż działania Straży Miejskiej wynikają z uprawnień ustawowych określonych w kodeksie wykroczeń (art.603 kw), a także aktów prawa miejscowego. Interwencja ta jest reakcją na niedozwolony handel i wcześniejsze pouczenie o niestosowaniu się do uregulowań w tym zakresie.
Czynności funkcjonariuszy Straży Miejskiej były spowodowane rutynowymi działaniami wynikającymi z codziennych zadań służbowych a nie wynikiem „nadzwyczajnych” poleceń władz Miasta i Gminy Busko-Zdrój.”
link: https://www.umig.busko.pl/informacje/14-aktualnosci/17336-oswiadczenie.html
Burmistrz wysłał straż miejską na niepełnosprawną? Po rozmowie z Beatą Szydło, podczas której kobieta jeżdżąca na wózku elektrycznym opowiedziała wicepremier polskiego rządu o swojej trudnej sytuacji, strażnicy kazali jej opuścić teren parku.
Niepełnosprawna pani Beata Walusiak zarabia na życie sprzedając czosnek w Parku Zdrojowym.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 8.10, w uzdrowisku Busko-Zdrój. Pani Beata Walusiak na co dzień porusza się na wózku elektrycznym. W dniu wizyty wicepremier Szydło, pani Beata sprzedawała czosnek przed wejściem do uzdrowiskowego parku.
Chwilę porozmawialiśmy. Pani premier zapytała się mnie, jak się żyje i czy potrzebna jest pomoc. Powiedziałam jej, że borykam się z warunkami mieszkaniowymi, jest mi bardzo ciężko. Nikt mi nie chce pomóc, mimo że zgłaszałam to władzom. Pani Szydło poprosiła asystentkę o wzięcie mojego numeru telefonu. Przytuliła mnie i powiedziała, że moja sprawa będzie poruszona. W drodze powrotnej zatrzymała się jeszcze raz i zostawiła swoją wizytówkę.
– powiedziała pani Walusiak.
Po odjeździe Beaty Szydło, u sprzedającej czosnek kobiety pojawili się strażnicy miejscy i kazali jej się usunąć z tego miejsca.
Parę dni wcześniej stałam, nikomu to nie przeszkadzałam. Pan burmistrz przechodził obok mnie i nie zwrócił uwagi, nie zainteresował się, nie zapytał czy jest mi coś potrzebne, tak jak zrobiła to pani Szydło. Wydaje mi się, że ta interwencja była po moim niezadowoleniu z tego, że osoby niepełnosprawne są na dalszym planie
– mówi pani Beata.
Widocznie powiedziałam jedno słowo za dużo
– dodała.
Pani Beata tłumaczy, że sprzedaje czosnek, by mieć pieniądze na utrzymanie.
Nie mam zasiłku, nie mam renty
– powiedziała w filmie w serwisie YouTube rencistka – by przejść do video kliknij na ten link
Burmistrzem Buska Zdroju jest Waldemar Sikora. Walczący o reelekcję włodarz Buska będzie startował ze wsparciem Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz… Prawa i Sprawiedliwości. Pomimo poparcia ze strony miejscowego PiS, Waldemar Sikora nie zgodził się na odczytanie listów od premiera Mateusza Morawieckiego oraz wicepremiera Jarosława Gowina podczas imprezy dożynkowej. Co ciekawe, podczas tej samej imprezy przemawiał Adam Jarubas z PSL.
Komitet odpowiedzialny za organizację dożynek tłumaczy się z decyzji o niedopuszczeniu do głosu osób, które miały odczytać wspomniane listy faktem, że osoby do tego wyznaczone o głos poprosiły dopiero w trakcie uroczystości.
W oficjalnym oświadczeniu organizatorów czytamy o:
Dezinformacji oraz nieetycznymi próbami manipulowania lokalną i regionalną opinią publiczną.
/autor: Zespół w Polityce.pl
◙ Linki pokrewne
– infobusko.pl: – Skandal Protokolarny w Busku – oświadczenie Elżbiety Śliwy
Najczęściej czytane
-
MPK: rozkład jazdy linii 208 Kielce > Busko-Zdrój / Busko-Zdrój > Kielce
-
RK: Buski radny napastnikiem? Dwóch policjantów zaatakowanych nożem [FILM]
-
RK: Buscy radni odnieśli się do wydarzeń z 18 maja
-
HLI: Czym się różni tęcza biblijna od tęczowej flagi ruchów LGBT?
-
List do Redakcji: „Śmieci idą w górę podobnie jak zarobki Pana Prezesa Kryczki”
-
Witamy w nowym internetowym serwisie informacyjnym Buska – miasta, gminy i powiatu!
-
ED: ?Dyrektor I LO w Busku znalazł się. Są podejrzenia, że zniknęła znaczna kwota pieniędzy | Majątki skarbnika, sekretarza powiatu oraz dyrektorów instytucji i szkół podległych buskiemu starostwu. Ile zarabiają?
42 odpowiedzi na “Zemsta burmistrza? Kobieta opowiedziała Beacie Szydło o problemach w Busku Zdroju. Chwilę później pojawiła się straż miejska – Oświadczenie na e-UMiG”
Dla mnie Walduś to po prostu burak pastewny przyodziany w garnitur. Przecież to widać i słychać. Szkoda pieniędzy na promocję Buska jeśli Walduś jest jego twarzą.
Czyżby tekście pisany na zlecenie pewnej pani lub osna siedzącego w czterech ścianach w Krusie? Oj, Jarek czyżbyś wzorował się na gadzinówce z Czerskiej? Widać w tym tekście też szkołę Palikota.Kiedyś atakowano w ten sposób, takimi prowokacjami śp. Lecha Kaczyńskiego, na naszym małym podwórku dawna klientela PO, PSL i Ruchu Palikota atakuje Waldemara Sikorę ehh…
Biedny pan Walduś kiepski, atakowany z kazdej strony. Żal i krzywda mu sie dzieją, niech się schowa skąd przyszedł i już nie wraca.
Czy dziwnym zabiegiem okicznosci ta pani nie jest związana ze środowiskiem pani Śliwy? Na fb ma więcej postów udostepnionych ze Śliwa i Gawinem niz szwajcarzy złota w swych bankach. Dziwny zbieg okoliczności… zaplanowana prowokacja?
Prowokacja, ta pani celowo jest inwalidą, ocknijcie się ludzie, głos oddany na Porozumienie Samorządowe to głos zmarnowany. Zmarnują nam kolejne 5 lat rozwoju.
Mam nadzieję, że skoro Pani Walusiak osobiście rozmawiała z P. Premier Szydło i dostała od Niej Jej adres e-mail po to, aby mogła się z nią kontaktować, to teraz opisze Pani Premier co ją tu w Busku spotykało i jak jest traktowana. Wstyd mi jako mieszkańcowi Buska, że mamy takiego burmistrza i taką straż miejską pod dowództwem komendanta, pracującego emeryta, który komuś młodemu zajmuje miejsce pracy, a sam ma niebotyczną emeryturę (pisownia z małych liter celowa).
Jarosław Kruk do *
Szanowny internauto artykuł zamieściłem bo porusza on też temat drobnego handlu artykułami rolnymi, który w mojej opinii powinien być inaczej zorganizowany i przede wszystkim, przy małych obrotach wolny od opłat.
Wspomniałem o tym, cytując 9.10 artykuł Radia Kielce: RK: Kukiz’15 chce zlikwidować opłaty targowe w Kielcach – JKR: czy nie warto i w Busku?.
Tu mamy bardziej delikatny przypadek – niepełnosprawną kobietę, której brakuje pieniążków na życie i by się ratować dorabia sprzedając czosnek w formie ozdobnych warkoczy. W tym przypadku, zdroworozsądkowo uważam, że tu ten czosnek to raczej pamiątka z Buska, jak oscypek z Zakopanego, niż stricte produkt rolny. Ładnie spleciony w warkocz zdobi niejedną kuchnię, a przy okazji służy jako przyprawa.
Kwestie handlu należy regulować, owszem, ale nie w taki sposób i nie przy okazji wizyty premier Beaty Szydło. A przede wszystkim, najpierw, widząc niepełnosprawność pani Beaty burmistrz powinien – tak jak pani premier – zainteresować się nią, podejść, poznać sytuację i w pierwszej kolejności pomóc. Pomóc a nie, jak informuje pani Beata, wysyłać strażników miejskich by ją usunęli.
Nic więc dziwnego, że kolejny raz w ogólnopolskich mediach Busku-Zdrój tak osobliwie się prezentuje… Miasto, które z racji sanatoriów i kuracjuszy powinno być przyjazne osobom niepełnosprawnym…
Jarek, obaj wiemy ze to Twoi koledzy związani obenie z poNIErozumImienie rozsyłaja te materiały po mediach. Po trupach ale do celu, tworząc sztucznie te wszytkie prowokacje by uderzyć w Sikorę, kosztem Buska. Sorry, ale ja nie chciałbym zeby wpływ na nasze życie mieli ludzie tak postępując. Dla własnych niespelnionych ambicji niszczący celowo wizerunek miasta by tylko uderzyc w Sikorę. Znalazłeś sobie towarzystwo na stare lata ehh…
Jestem oburzony i uważam to za MEGA SKANDAL!!! Jak tak można traktować osobę niepełnosprawną? To Skandal na skandale!!! Zastanawiam się jednak teraz nad aspektem całej sprawy, mianowicie czy jest możliwość reakcji na płaszczyźnie prawa, bo uważam że przydałaby się odpowiednia riposta ludziom, którzy tak traktują słabych, biednych i chorych.
– Park Zdrojowy jest publiczny, jest nas wszystkich i dla nas wszystkich. Możesz sobie Waludusiu Sikora rządzić u siebie w Widuchowie. Tam masz swój prywatny dom i działkę, to sobie możesz wyganiać z niej kogo chcesz, jak ci ktoś wejdzie na posesję, ale od Parku ci wara, bo to nie jest twój Park!
– W kwestii tego, pożal się Boże, komendanta straży miejskiej Fabijańskiego. Myślę, że pan komendant powinien poczytać przepisy, bo odnoszę wrażenie, że być może ich nie zna? A może ślepo wykonuje rozkazy burmistrza? Tak w jednym jak i w drugim przypadku może to świadczyć jak najbardziej negatywnie o nim.
– Co mówi ustawa Prawo o ruchu drogowym w tej kwestii?
Art.2.Użyte w ustawie określenia oznaczają:
ust. 18) pieszy – osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonującą na
niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego
uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower,
motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę
poruszającą się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat
kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej;
– Co mówi Uchwała Nr XIX/251/2012 Rady Miejskiej w Busku-Zdroju
z dnia 28 czerwca 2012 r. w sprawie uchwalenia „Regulaminu korzystania z parku zdrojowego w Busku-Zdroju”?
§ 3. W trosce o zachowanie porządku, ładu, a przede wszystkim bezpieczeństwa wszystkich przebywających, na terenie parku zdrojowego ZABRANIA SIĘ:
ust. 10. Wjazdu na teren parku wszelkich pojazdów,z wyjątkiem pojazdów uprzywilejowanych, pojazdów służb technicznych i służb dbających o utrzymanie czystości, a innych pojazdów tylko po uzyskaniu pisemnej zgody od administratora.
– W kwestii innych przepisów, takich jak Kodeks Wykroczeń, czy kodeks Karny też uważam, że nie było podstaw do wydania polecenia usunięcia się Pani Walusiak z parku, bowiem nie popełniła żadnego czynu zabronionego, nie siała zgorszenia, nie popełniała czynów nieobyczajnych, nie wszczynała bójek czy awantur.
Konkludując:
Pani Walusiak, która porusza się na wózku inwalidzkim jest osobą PIESZĄ i ma pełne prawo poruszać się chodnikami oraz po alejkach parku.
Po drugie w tym konkretnym przypadku nie widzę żadnych podstaw, do nakazania Jej opuszczenia parku.
Po trzecie, Pani Walusiak powinna rozważyć kwestię złożenia stosownego pozwu sądowego. Nie można tolerować takich skandalicznych poczynań! Może ktoś Jej w tym pomoże?
Szanowni Mieszkańcy Buska!
Na powyższym przykładzie jasno widać jak obecnie rządzący traktują nas mieszkańców i naszą gminę, czyli jak swój prywatny folwark! Czas raz na zawsze z tym skończyć! Dość pomiatania nami mieszkańcami! Dość nakazów, zakazów i tym podobnych zachowań! My mieszkańcy mamy być traktowani podmiotowo, a nie przedmiotowo, bo to my utrzymujemy z naszych podatków tą, pożal się Boże, obecną władzę. Najwyższy czas na zmiany!
Ludzie otwórzcie oczy! Czy nie widzicie co się w Busku dzieje?
„Śniadanie na trawie” – nie wolno.
Osoba niepełnosprawna bez środków do życia, czyli P. Walusiak – wygonić ją z parku.
Kandydatka na burmistrza P. Śliwa umieściła herb na plakacie – nie wolno. (Choć w Pińczowie i innych miastach takie symbole są na plakatach i nie ma problemu.
Łowienie ryb na Radzanowie – nie wolno. (Ostatnio ponoć coś się zmieniło w tej kwestii, ale do nie dawna nie wolno było)
Pewna hurtownia jest „uprzywilejowana”, bo niemal wszędzie pchane są jej towary.
Ludzie, otwórzcie oczy, nie dajcie się mamić. Czy nie widzicie, że traktuje się nas mieszkańców i nasze miasto jak prywatny folwark?
Co mamy w zamian? Trawę z rolek i kwiatki za miliony, wodę droższą niż w wielu dużych miastach, podatki porównywalne i wyższe niż w Warszawie, wyludnianie się Buska oraz całej gminy, perspektywę zadłużenia gminy Busko na ponad 46 milionów w ciągu dwóch lat z perspektywą spłaty do 2040 roku!
Szanowny Kolego! O czym Ty piszesz? Jaka Prowokacja? Skoro od dawna P. Walusiak przyjeżdżała do parku i w nim przebywała, nic się do tej pory nie działo złego z tego powodu i nikomu to nie przeszkadzało, to co się teraz nagle stało, że P. Walusiak kazano się usunąć z parku? Po jakiego czorta, niech mi ktoś wyjaśni, ta Straż Miejska tam na kogutach podjechała i kazała P. Walusiak wyjść z parku? O ile można to nazwać prowokacją, to tylko i wyłącznie po stronie burmistrza lub/i jego podległej służby, czyli Straży Miejskiej. Jakby nie podjechali, nie czepiali się P. Walusiak, to by sobie kobieta stała po dziś dzień i nie byłoby problemu. Kto zrobił ten „problem”? Kto zaczął ten haniebny spektakl usuwania biednej i niepełnosprawnej osoby z parku? Na litość Boską, czy tak trudno zrozumieć o co tu chodzi i jaki jest podtekst całej sprawy? Kobieta się pożaliła P. Szydło, to trzeba było jej pokazać, kto tu rządzi? Gdyby obecny burmistrz miał trochę więcej inteligencji, bystrości i takiego sprytu politycznego, to by nie pozwolił podległej sobie Straży Miejskiej robić czegoś takiego przed wyborami, żeby usuwać biedną osobę z parku. Wprost przeciwnie, pochylił by się nad nią z troską i obiecał pomoc. Tak by zrobił rasowy i cwany polityk. Czemu jednak Sikora pozwolił na to, żeby „wyszło tak, jak wyszło”? Bo to po prostu wynika z cech jego charakteru. On uważa, że jest najmądrzejszy, najlepszy, i wszystko najlepiej wie. Nie lubi nikogo posłuchać, niczyjej rady, a na dodatek nie znosi sprzeciwu. Tak jak zarządzi, to tak ma być. Żadnych „ale”, żadnych pytań, żadnego sprzeciwu. Tak ma być i koniec! Nie, bo nie i koniec! Taka jest według mnie geneza i przyczyna całego tego przykrego incydentu.
Proszę odpowiedzieć krótko i rzeczowo. Czy ta pani będąc w parku sprzedając swój towar miała zgodne z obowiązującymi w Polsce prawem zezwolenia? Czy ta pani łamała prawo? Czy straż miejska ma obowiązek stania na straży przestrzegania prawa i interweniować gdy ktoś je łamie? Nie pytam jak byście chcieli by bylo, ale jak jest. A może uważacie ze ze względu na powiązania polityczne z baronestwem poNIErozumImienie ma mieć uprzywilejowany statut?
O cenzura
Powtórzę raz jeszcze: dla mnie Walduś to burak pastewny wystrojony w garnitur. I dobrze, że już wkrótce wybory- wykopki. Wiele ptaszków z jego ZOO drży o swoje posady, korytka, układy, dochody ale ja za nim nie będę tęsknił.
A na najbardziej znanym Buskim portalu cisza jak po śmierci organisty
Proszę redaktora i działaczy partyjnych od pana i pani z KRUSU o odpowiedź na następujące pytania, krótko i rzeczowo.
1. Czy ta Pani miała pozwolenie a handel, zgodny z wymogami obowiązującego w Polsce prawa?
2. Czy uprawiała proceder nielegalny?
Zamaczam, nie pytam się o wasze opinie, jak chcielibyście by to wyglądało. Nie kluczcie, choć raz.
3.Czy straż miejska ma obowiązek stać na straży prawa i interweniować gdy ktoś te prawo łamie w dodatku publicznie?
Czy uważacie, ze ze względu na swój związek z waszym środowiskiem poNIErozumImienia, ta Pani ma być jakoś szczególnie uprzywilejowana?
Jest oficjalne oświadczenie wystosowane na stronie urzędu. Jak widać Pani nie miała pozwolenia na sprzedaż jak również nie zastosowała się do wcześniejszych upomnień.
https://www.umig.busko.pl/informacje/14-aktualnosci/17336-oswiadczenie.html
Łowco poczytaj wyżej. Nikomu nie przeszkadzało teraz nagle tak.Tu jest ptoblem i włącz myślenie, Uwierz nie boli.
Z oświadczenia jakie jest na Umig że strony Straży Miejskiej to nie pierwszy raz kiedy Pani Walusiak łamie przepisy. Po wtóre jakim cudem ogólnopolski portal już na drugi dzień wiedział o całej sytuacji i to opisał? Tekst był przygotowany wcześniej? Czy może ta pani została opłacona, albo ktoś jej coś za to obiecał? Wszystko szyte grubymi nićmi. Manipulacja jakich mało. Ale tak to jest się nie ma nic innego do zaproponowania. I jeszcze dostaje się Burmistrzowi który o całej sytuacji pewnie nawet nie wiedział. Bo jak nie macie nic innego to albo jakiś fake news albo mu z hurtownia wyskakujecie. Tak się składa że Pani Walusiak całkiem sprawnie i bez wózka biegała dzisiaj po Mickiewicza.
Oświadczenie Komendanta: Jurcyś się tak wysilił że nieborak zapomniał się podpisać, Gal Anonim hahaha
Dziwna maniera panuje w tym urzędzie – publikuje się oświadczenia jakichś anonimowych Komitetów Organizacyjnych Dożynek, Komendantow – czy taka anonimowość jest zgodna z prawem? obawiam się że nie.
Propaganda, propaganda, propaganda. FAQ pytania i odpowiedzi, w tlumaczeniu w tlumaczenie, a u Ciebie niewygodne pytania na ktore nie masz czasu odpowiedziec. Napisz co kanddydaci na radnych zrobili dobrego dla Buska. Szukasz tych informacji bardzo dlugo i zapszestan bo nic o wiekszosci kandydatow z twojego komitetu nie znajdziesz. Nadal nie odpowiadasz na pytania skierowane do Ciebie jako kandydata na radnego. Opisz siebie jak jestes „zangazowany” w zycie Buska poza sianiem zametu. Napewno ten portal uszczuplil twoje bardzo nieliczne grono znajomych.
Jarku, jako mieszkaniec Buska wnosze o zmiane nazwy portalu. „Portal informacyjny mieszkancow” powinienes zastapi portal Jaroslawa kandydata na radnego siejacego zamet. Dziwnym trafem portal powstal przed wyborami.
Komentarz Miezzkaniec – obiektywnie „Tak się składa że Pani Walusiak całkiem sprawnie i bez wózka biegała dzisiaj po Mickiewicza.” co wy na to i ty Jarku?
Rozumiem że jak Pani Śliwa zostanie burmistrzem to każdy niepełnosprawny będzie mógł bez żadnych pozwoleń i opłat , sprzedawać co tylko będzie chciał w dowolnym miejscu ?
Nie wszystko, wylaczone beda sliwki
Szanowny internauto HaHa
odpowiem, z braku czasu, na szybko na zadane pytania:
– niewygodne pytania na ktore nie masz czasu odpowiedziec – odpowiem, przed 21, jak tylko znajdę chwilę czasu by udzielić wyczerujacej odpowiedzi
– napisz co kandydaci na radnych zrobili dobrego dla Buska – nie znam wszystkich kandydatów. Ja przedkładając moją osobę jako kandydata do RM zamierzam, poza banerem z twarzą i hasłem, zamierzam udzielić wyborcom szerokiej informacji o sobie, moim dorobku, pomysłach na Busko, itp. temu służy internet, dlatego też podałem na banerze wyborczym mój nr telefonu, 720.240.721.Inni kandydaci stosują inne metody i swoje formy autoprezentacji. Nie mnie to oceniać, to należy do mieszkańców – wyborców. Można siędo tego odnosić właśnie tu w komentarzach np.
– Nadal nie odpowiadasz na pytania skierowane do Ciebie jako kandydata na radnego – jw. odpowiem
– Opisz siebie jak jestes „zangazowany” w zycie Buska poza sianiem zametu. Napewno ten portal uszczuplil twoje bardzo nieliczne grono znajomych. – odnośnie publikowanych informacji – portal działa od połowy sierpnia. Próbowałem i próbuje publikować informacje z różnych dziedzin i sfer życia. Patrząc na statystyki widzę, że zainteresowaniem cieszą się głównie artykuły poruszające „nasze buskie sprawy” – dlatego skupiam się na nich. Czy prowadząc sklep zaopatrujesz go w towar którego klienci nie potrzebują?
– Jarku, jako mieszkaniec Buska wnosze o zmiane nazwy portalu. „Portal informacyjny mieszkancow” powinienes zastapi portal Jaroslawa kandydata na radnego siejacego zamet. – nie uważam, żeby nazwa nie odpowiadała rzeczywistości. Zamieszczam teksty poświęcone sprawom mieszkańćów. Teraz jest czas wyborów – czas podsumowań minionych 4 lat rządów w Busku i naturalne jest , ze się na ten temat rozmawia i pisze. Ty/Pan/Pani ( może warto by się przedstawić? ) masz prawo, jak każdy , i ja również, do swoich racji
– Dziwnym trafem portal powstal przed wyborami. – publikuję na „buskie” i nie tylko, tematy od bodaj 16 lat, od 2002 r. gdy po raz pierwszy zdecydowałem się kandydować do Rady Powiatu i popełniłem wtedy gazetkę wyborczą – nie ulotkę, ale gazetkę, liczącą 8 stron druku, w której przedstawiłem siebie i moją wizję miasta. Znalazłem ją i opublikuję w wolnej chwili. Wtedy zainteresowałem się Buskiem i jego sprawami. Wcześniej to nie było na pierwszym planie. Wtedy poznałem się bliżej z Markiem Ciszewskim i zacząłem publikować na busko.com.pl moje teksty i głównie zdjęcia. Mając nieco inne podejście ogólnie do tematu „buskiej informacji” wiele razy rozmawiałem o tym z Markiem i nie raz dochodziliśmy do konkluzji, ze optymalnie będzie, gdy założę swój portal. I tak się stało. Wybory trochę to przyspieszyły. Mnie zależy na publicystyce i na dyskusji na bieżące tematy, tego mi w Busku brakuje. Busko.com.pl jest głównie portalem informacyjnym.
– Komentarz Miezzkaniec – obiektywnie „Tak się składa że Pani Walusiak całkiem sprawnie i bez wózka biegała dzisiaj po Mickiewicza.” co wy na to i ty Jarku? – co wy nie wiem, ale ja na to odpowiem: nie znam choroby Pani Walusiak, może jest tak, że jednego dnia czuje się lepiej i może chodzić o własnych siłach innego dnia nie jest w stanie. Ale tu nie chodzi o analizę medyczną tylko o istniejące, a jak pokazuje praktyka niedoskonałe przepisy i o sposób ich interpretacji i egzekwowania. Choćby na przykład wg mnie nielogiczne i jak sie okazuje, bodaj nieprawne zasady korzystania z herbu Buska.
A przede wszystkim chodzi praktycznie w każdym z poruszanych wątków o ludzkie, wyrozumiałe, partnerskie, europejskie podejście władz i urzędów do mieszkańców – tak jak to pokazała pani premier Beata Szydło.
Jarosławie, zapewne zauważyłeś ze większa cześć publikowanych artykułów, a raczej prawie wszytkie z wyjątkiem felietonów, to artykuły z innych partali internetowych czy gazet. Co to za portal informacyjny pasożytujacy na pracy innych? Czy masz zgody tamtych redakcji? Czy nazwalbys to kradzieżą intelektualną?
Pani Walusiak nie jest osobą niepełnosprawną. Świetnie porusza się bez wózka. On jej służy tylko do unikania opłat i mandatów. Niech powie ile ich zapłaciła, to można sprawdzić. Wszystko co robi i mówi jest kłamstwem i bezczelnie okłamała panią Wicepremier Beatę Szydło.
zez, wiesz na czym polega stwardnienie rozsiane? Zapoznaj się literaturą. Jak wygra Pani Śliwa to zniesiona zostanie opłata targowa i każdy drobny sprzedawca będzie mógł sprzedawać lokalne wyroby bez opłat targowych. Miejsca można wyznaczyć do tego.
Justyno, na stwardnienie rozsiane jest grupa o znacznym stopniu upośledzenia. Dlaczego ta pani jej nie posiada. Nie ma też renty i zasiłku. Jaki z tego wniosek? Proponuję też lekturę uchwał Rady Miejskiej w sprawie Statutu uzdrowiska oraz ustaw o podatkach i opłatach lokalnych. Takie mamy prawo w naszym państwie. Żaden burmistrz, prezydent ,czy wójt tego nie zmieni. To musi się rozpocząć w organie ustawodawczym jakim jest sejm.
do JUREK, zresetuj się bo w komunizmie jeszcze żyjesz,jak chcesz cytować przepisy to aktualne.
A który to przepis jest nieaktualny?
Umiesz podać konkretnie, czy tylko potrafisz siać nieprawdę?
Ludzie, czy Wy potraficie słuchać i czytać ze zrozumieniem? Pamiętajcie, że zawsze najważniejsze jest to , co między wierszami. Zwróćcie jeszcze raz uwagę na to:
„Pani Szydło poprosiła asystentkę o wzięcie mojego numeru telefonu. Przytuliła mnie i powiedziała, że moja sprawa będzie poruszona. W drodze powrotnej zatrzymała się jeszcze raz i zostawiła swoją wizytówkę.”
Rozumiecie już? „(…)moja sprawa będzie poruszona”. Zatem moje przypuszczenie graniczące z pewnością jest takie, że w trakcie przebiegu spotkania, musiała Pani Premier powiedzieć to i owo W. Sikorze o Pani Walusiak. Być może było to coś w tym stylu:
Panie burmistrzu, proszę pomóc tej pani. Tak być nie może, żeby niepełnosprawna kobieta miała takie problemy. Proszę załatwić jej pozytywnie to, o co prosi.
Znając charakter Sikory, czy zdajecie sobie sprawę, jak to na niego mogło podziałać?
Zacytuje komentarz Do *:
„Bo to po prostu wynika z cech jego charakteru. On uważa, że jest najmądrzejszy, najlepszy, i wszystko najlepiej wie. Nie lubi nikogo posłuchać, niczyjej rady, a na dodatek nie znosi sprzeciwu. Tak jak zarządzi, to tak ma być. Żadnych „ale”, żadnych pytań, żadnego sprzeciwu. Tak ma być i koniec! Nie, bo nie i koniec!”
Co było dalej?
„Po odjeździe Beaty Szydło, u sprzedającej czosnek kobiety pojawili się strażnicy miejscy i kazali jej się usunąć z tego miejsca.”
Kto mądry i inteligentny zrozumie, o co tu chodzi.To widać gołym okiem, trzeba tylko mądrze i wnikliwie patrzeć na to, co jest między wierszami oraz na jakiekolwiek związki przyczynowo-skutkowe.
Tak po ludzku podchodząc do sprawy, to jak kobieta nie ma środków do życia, to mogliby odpuścić jej te kilka sprzedanych warkoczy czosnku.
Jeśli jednak Straż Miejska chce być bardziej papieska niż sam papież, to mogli Panią Walusiak najpierw pouczyć, żeby nie handlowała, o ile taki zakaz handlu obowiązuje w parku. Mogli ewentualnie dać mandat, o ile popełniła jakiekolwiek wykroczenie.
Pytam jednak, na jakiej podstawie kazali się Pani Walusiak usunąć z parku? Powtarzam, jeśli jest zakaz handlu i P. Walusiak go naruszyła, mogli ją pouczyć lub ewentualnie ukarać mandatem. Uważam jednak, że nie mieli żadnego prawa kazać jej się usunąć z parku.
Na koniec powiem tylko tyle:
Nie życzę Wam wszystkim tu krytykującym, żebyście byli chorzy na to, co dolega P. Walusiak i żebyście byli w takiej sytuacji finansowej jaką ona ma. Zastanówcie się choć chwilę, żeby Bóg Was nie skarał kiedyś za tą nienawiść i złość, jaką wylewacie na ta biedną kobietę.Karma wraca…
a może strażnicy wskazali jej gdzie jest bazarek i tam należy się przenieść, jestem o tym przekonana bo tak zwracali się do mnie. i nie karali- powiedzieli proszę to traktować jak pouczenie.
Do JArka „odpowiem, przed 21, jak tylko znajdę chwilę czasu by udzielić wyczerujacej odpowiedzi”
Umieszczasz wpisy – masz czas, komentujesz – masz czas, na pytania skierowane do Ciebie – brak czasu.
Zadam jeszcze pytanie:
Jak znajdziesz czas być radnym jeżeli wygrasz?
„a może”… A morze to jest szerokie i głębokie, takie jest powiedzenie. Można gdybać o wszystkim, ale trzymajmy się faktów. Ani w wypowiedzi Pani Walusiak, ani w oświadczeniu Komendanta Straży Miejskiej nie ma jakiejkolwiek mowy o tym, jakoby Strażnicy mieli, jak to Pani napisała „wskazali jej gdzie jest bazarek i tam należy się przenieść, jestem o tym przekonana(…)” W całej tej sprawie nie oto chodzi. Chodzi o to, że kazano się usunąć z parku Pani Walusiak po tym, jak pożaliła się Pani Szydło na lokalne władze, a wcześniej jakoś nikomu to nie przeszkadzało, że Pani Walusiak przebywała w parku. Wcześniej jakoś nie przeszkadzało, tylko akurat teraz? No właśnie…
„Smutna historia”, 1950
Był nawet kiedyś niezłym chłopcem,
dopóki się nie upił władzą,
dopóki umiał jeszcze spostrzec,
że wokół wciąż mu kadzą, kadzą…
Aż go spętali wazeliną,
aż omotali pochlebstw workiem,
aż zachłyśnięty własną śliną,
stał sie szkodliwym dyktatorkiem.
I otoczony zgrają śliską,
która mu włazi bez i z mydłem,
gotów jest rugać, besztać wszystko,
co mu powolnym nie jest bydłem.
I najważniejsze, że pogardą
zbywa przestrogi i przytyki,
dufny w potęgę swoją hardą,
przyozdobioną własnym rykiem.
Smutna historia. Trzeba będzie
z tobą nie cackać się, kacyku !
i ekonomskiej twej komendzie
położyć kres już. I po krzyku.
Moim zdaniem jeszcze jedna rzecz jest co najmniej dyskusyjna, a ja uważam, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.
Uważam, że pracownicy służ mundurowych powinni być apolityczni, podobnie zresztą jak sędziowie. Czy to policja, czy to straż miejska, czy inna służba. Jak sprawa wygląda z Komendantem Straży Miejskiej w Busku? Otóż J. Fabijański był, że tak powiem, w tym samym obozie politycznym co jego pracodawca, czyli Burmistrz W. Sikora. Chodzi o Porozumienie Samorządowe. Czy nadal jest jego członkiem, nie wiem. Przypuszczam, że tak. Kandydował (bezskutecznie) z ramienia Porozumienia Samorządowego w 2014 roku do Rady Powiatu. Dodam, że komendantem został na wiosnę 2014 roku, a kandydował na radnego jesienią 2014 roku. Uważam, że Komendant Straży Miejskiej powinien być apolityczny, nie należeć do żadnej partii czy stowarzyszenia, tym bardziej takiego jak Porozumienie Samorządowe, które zajmuje się przecież głównie polityką. No cóż, w naszym Busku nadal mamy problemy z pewnymi standardami. Nie rozsądzam tu kwestii prawnych, czyli czy dana rzecz jest zgodna z prawem, czy nie. Może wypowie się w tej materii ktoś, kto zna się na prawie. Mnie chodzi o pewne ogólne zasady moralne i etyczne obowiązujące w polityce i nie tylko. Ja osobiście uważam, że pewnych rzeczy nie przystoi, że pewne rzeczy nie powinny mieć miejsca. Nie przystoi pełniąc na przykład pewną ważną funkcję dostarczać towary z hurtowni żony do jednostek sobie podległych. Nie przystoi będąc szefem danej spółki miejskiej dostarczać materiały samochodami typu wywrotka, należącymi do firmy swojej żony. Ja osobiście jestem zwolennikiem jasnych zasad oraz pełnej przejrzystości i klarowności życia publicznego. Niestety jak dowodzi praktyka, bywa z tym różnie.
jarosław Kruk do * 12.10 g.12:07
Czy * zna tytuł Forum? Wikipedia: „Forum” – polski dwutygodnik (do kwietnia 2013 tygodnik), istnieje od 1965 roku, zajmuje się publikacją artykułów z prasy zagranicznej (m. in. The Guardian, Izwiestija, Die Zeit, La Repubblica, Le Figaro) przetłumaczonych na język polski. Wydawcą „Forum” jest POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A, wydająca również tygodnik „Polityka”.
Otóż ta publikacja bazowała w 100% na „obcych” artykułach, ja aż tak cudzy nie jestem. Kiedyś, przed dobą internetu, zaglądałem w miarę często do Forum, by przeczytać informacje zewnętrzne, dowiedzieć się coś z zewnątrz. Temu służą np. obserwacje podczas podróży w inne strony. Normalna normalność. A co do własnych artykułów – codzienną rzeczywistością wśród redakcji jest „plagiatowanie” artykułów – przerabianie ich tak by wyglądały na swoje. Nie sposób mieć wszędzie swoich przedstawicieli a informację na ważki temat wypada zamieścić więc się ją tak tworzy. Łatwo to zaobserwować, gdy np źródło informacji – artykuł pierwowzór – popełni błąd np w imieniu i później ten sam błąd występuje u innych.
Ja nie robię tego. Jeśli artykuł wydaje mi się ciekawy, wnoszący coś do naszego buskiego światka to publikuję go w oryginale, informując skąd pochodzi. A kilka redakcji, których artykuły powielam pytałem o zgodę.
A komentarze są jakie są. Ich poziom i język jest różny. Tak jest nie tylko na infobusko.pl, ale również w przypadku premiera Morawieckiego.
A czy wy nie widzicie że sliwa Łukaszek szumilas i cała banda kretynów tylko szuka żeby wytykać błędy?! Jakoś Pan Sikora nie zakłada nowych stron i nie wytyka błędów konkurencji. Opanujcie się bo to już jest przesada. I od razu mówię że nie idę na wybory bo tak na prawdę nie ma na kogo zagłosować.. po,drawiam
Skoro władza popełnia błędy, to są one popełniane za nasze pieniądze. Dobrze, że ktoś to pukntuje i zauważa. Oczywiście ludzi, którzy chcą zmian i zaprzestania robienia głupot u steru władzy łatwo nazwać krestynami. Kretynem jest jednak ten, kto nie idzie wybrać takiej władzy, jaka mu odpowiada. Kretyn tylko umie narzekać.
radio.kielce.pl/pl/post-77097
A w Uzdrowisku się dzieje, oj się dzieje…Kolejny proces o mobbing w Uzdrowisku. Marszałek Jarubas ma problem?