„Witamy na stronie Spółdzielni Mieszkaniowej w Busku-Zdroju”
„Kurica nie ptica, Polsza nie zagranica” brzmi wersja fonetyczna popularnego niegdyś powiedzenia rosyjskiego.
Busko nie metropolia, a okazuje się jednak, że dzieje się tu wiele rzeczy, spraw o których człowiek dowiaduje się dużo później niż zaistnieją. I bywa, że to dopiero dzięki życzliwości innych. Tego właśnie doświadczyłem dzisiaj. Otóż siadłem do komputera, otworzyłem pocztę, a w niej drugą wiadomość mailową przesłaną przez pana Adama Radosza. Przeczytałem i prawie zaniemówiłem z wrażenia 😉 Otóż Pan Adam, którego kilkuletnie zmagania z buską komunalką o nie zanieczyszczające ulic śmieciarki przedstawiłem kilka dni temu w artykule „Recydywa w buskim MPGK? śmierdząca sprawa” poinformował mnie, że:
SM Busko-Zrdrój ma własną stronę internetową! Choć interesuję się na bieżąco sprawami naszego miasta i chciałbym by ewoluowało ono i stawało się coraz bardziej przyjazne dla mieszkańców i kuracjuszy, nie wiedziałem tego. Nie wiedziałem, i dlatego kilka dni temu, w informacji o wprowadzanej w Pińczowie e-rejestracji do lekarza pozwoliłem sobie na aluzję w stosunku do SM. Napisałem: „Może też „dinozaur PRL” – buska Spółdzielnia Mieszkaniowa wyjdzie „z mroków średniowiecza” i udostępni własną stronę i pocztę internetową?”….
Gdyby w Busku, tak jak w Wiślicy, była Psia Górka, to bym pewnie odszczekał te słowa 😉 A jako, że nie ma takiej, to tą drogą – publicznie, szczerze przepraszam Spółdzielnię! Przepraszam i gratuluję wejścia w e-rzeczywistość!
A co możemy z tej witryny się dowiedzieć? m.in:
I oczywiście, tak jak informuje pan Adam , wiele jeszcze innych informacji 🙂
Jarosław Kruk, infobusko.pl, redakcja@infobusko.pl
ps. Nie jestem nastawiony wyłącznie na krytykę. Chciałbym by Busko rozwijało się i stawało się coraz bardziej przyjazne dla mieszkańców i kuracjuszy. Potrzeba do tego m.in. sprawnej wymiany informacji. Chciałbym więc, by portal infobusko.pl stał się platformą informacyjno-dyskusyjną. By przekaz, dzięki komentarzom szedł w obie strony. By przedstawiać interesujące społeczność miasta, gminy i powiatu informacje, ważne, ciekawe, istotne, pochodzące z różnych źródeł, których autorami są różne osoby. By zaistniał swoisty rodzaj dialogu.
9 odpowiedzi na “„Witamy na stronie Spółdzielni Mieszkaniowej w Busku-Zdroju””
wreszcie widać że komuś zalezy ! podoba mi sie ta inicjatywa umożliwi nam bycie na bieżąco z istotnymi informacjami
Szkoda tylko że ta infrastruktura jest w stanie pewnie gorszym niż z początku założenia spółdzielni dziura na dziurze ciężko przejechać piach po ulewach dalej zalega na Sikorskiego i kurzy się na auta i okna skarpa dalej się rozpada i nic w tym kierunku nikt nie robi po nagonce na fb coś się ruszyło ale tylko na pokaz że też w moim bloku każdy narzeka a jak się zaproponuje założenie wspólnoty to pozostaje głucha cisza ale może już niedługo…
Dot.placów zabaw dla dzieci. Najwyższa pora aby zacząć coś robić na tych placach które są pod nadzorem SM.należy naprawić urządzenia, pomalować, a przede wszystkim wyrównać teren na placu bo to jest tor przeszkód dla maluchów. Doły pod huśtawkami jak popada to woda stoi przez kilka dni, błoto. Wymiana piasku w piaskownicach. Na niektórych placach bramki się nie zamykają. Tak na prawdę nie ma czym się szczycić.
Infrastruktura? Dobre sobie.Osiedle Sikorskiego nie jest nawet dobrze pozamiatane a o innych rzeczach nie ma co mówić.Wygląd osiedla jest tragiczny,chodniki pozarastane,sprzątające osoby nie potrafią nawet trawy skosić,przyciąć krzewów i drzew aby nie uderzały ludzi w twarz.Wszędzie rosną pokrzywy i zielsko.Trawa jest koszona w sezonie letnim tylko dwa,trzy razy.Kiedy sięga do kolan i się przewraca na chodnik to dopiero uruchamiane są podkaszarki, ale nie kosiarki.Nikt nie zbiera skoszonej trawy,która leży i zółknie,nadając trawnikiom żniwnego wyglądu.Wokół pawilonów smród i brud,elewacja zniszczona przez grupę osiedlowych pijaków.W jednym z pawilonów zrobione przedszkole,gdzie dzieci bez możliwości wybiegania się są ogrodzone siatką na kilku metrach i siedzą jak zwierzaki w kojcu.Wiaty śmietnikowe zamiast ustawione przodem do podjazdu to stoją bokiem wciśnięte pod balkony aby ludziom obrzydzać życie wydobywającym się z kontenerów smrodem.Osiedle szczególnie przy schodach jest nieoświetlone.Latarnie świecą tylko w kierunku parkingów i tam tylko stoją.Na schodach jest ciemno i można nogę złamać.Zimą zamiast odśnieżać chodniki to sypie się ogromne ilości piachu na warstwy śniegu.Osoby sprzątające nie chcą sprzątać,uwielbiają chować się przy schodach na siłownię na pawilonie lub za wiatami śmietnikowymi i przeczekują do skończenia dniówki.Estetyka i organizacja osiedla to jedna wielka żenada.
Ciekawe kiedy zostaną wymienione osoby sprzątające osiedle Sikorskiego bo te,które obecnie udają, że sprzątają to jedna wielka porażka.Zwykłe lenie czekające aby skończył się dzień i tyle.Na Sikorskiego pokrzywy sięgają do kolan a „obcięte” gałęzie z drzew walają się po chodniku bo nie ma ich kto uprzątnąć.Ludzie płacą im pensje a oni ignorują swoje obowiązki.Kpina z mieszkańców.
https://www.facebook.com/smbusko – Zapraszamy !
Bardzo dużo zależy od mieszkańców,obserwuje panasprzatajacego wokół siódemki,robi to bardzoporzadnie ale mieszkańcy nie potrafią uszanować jego pracy.kiedy wreszciezlikwidujecie te prlowskie ogródki koło 7 na Sikorskiego część już zarosła chwastami
W powiadomieniach o wzroście opłat za lokale mieszkaniowe spółdzielnia wymienia w pierwszej kolejności m.in. utrzymanie porządku i czystości a także opłaty za tereny „ogólnodostępne”.Jest to co najmniej śmieszne.Otóż ludzie mają podwyższony czynsz aby móc podnieść pensje za sprzątanie osiedla nierobom i leniom,którzy udają,że coś robią chowając się za wiaty śmietnikowe i przeczekując godziny pracy.Na osiedlu np.Sikorskiego przyjęte są do pracy osoby otyłe,którym samo poruszanie się sprawia problem.To jest chore aby na osiedlu było brudno,zarośnięte trawniki,piach na chodnikach, niezgrabione liście,brudne niepozamiatane klatki,brudne okna na klatkach,brudne drzwi wejściowe,pajęczyny na sufitach i w kątach a mieszkańcy w opłatach za czynsz mają wymieniony porządek i czystość jako jeden z powodów zwiekszenia czynszu.Osoba odpowiedzialna za grupę sprzątającą wcale jej nie kontroluje tak jak osoba ,która odpowiada za zieleń na osiedlach, nawet nie raczy spojrzeć czy przycinane drzewa nie zostaną całkiem pozbawione korony.Podczas przycinania pani stoi sobie „średnio” zainteresowana pracą, patrzy w telefon a pracownik wręcz odcina połowę drzewa. Kolejną niedorzeczną kwestią jest płacenie za tereny ogólnodostępne.Jesli ogólnodostępne tzn,że osoby nie mieszkające na osiedlach też z nich korzystają, więc dlaczego mieszkańcy mają za nie płacić? Zwykłe wyudzanie pieniędzy gdzie się da i jak się da.Jeśli już pracownicy spółdzielni chcą sobie podwyższyć pensje to niech uczciwie na nie pracują chociażby nawet poprzez poważne podejście do próśb mieszkańców ( bo bez nich spółdzielnia nie istnieje) i kontrolę osób sprzątających a nie ciągłe przyzwalanie im na ignorowanie swoich obowiązków, za które biorą pensje wypłacane z portfela mieszkańców. Samowola i bezprawie!
W tym roku koszący trawę koszą po 10 metrów dziennie przeciągając hałas na kilka tygodni.Tak to jest jak się pracuje tylko do 13.00.Nikt nie liczy się z tym,że jest to utrudnianie funkcjonowania ludziom chorym przebywającym w domu i tym,którzy pracują zdalnie.Jak zwykle logika została na wiecznym urlopie.