Pieniądze nie śmierdzą? Buskie MPGK dorabia rozlepianiem plakatów z czerwoną błyskawicą... - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój

Pieniądze nie śmierdzą? Buskie MPGK dorabia rozlepianiem plakatów z czerwoną błyskawicą…

13 grudnia 2020 | NN 23.11.2020 / Jarosław Kruk 13.12.2020 | | 108 komentarzy

Dziś (JKR: 23.11.2020) na słupach ogłoszeniowych pracownik Zakładu Komunalnego rozwieszali plakaty z błyskawicą. Dzwoniłem do ZK i poinformowano mnie, że dostali takie zlecenie od osoby prywatnej, która zapłaciła za powieszenie plakatu 4 zł za sztukę. – napisał w mailu do Redakcji czytelnik, dołączając na dowód poniższe zdjęcie.

○ „- Dziś na słupach ogłoszeniowych pracownik Zakładu Komunalnego rozwieszali plakaty z błyskawicą…”

Zgłoszony temat wydał mi się interesujący w świetle tego co się dzieje w kraju, zatem udałem się nazajutrz do miasta by na własne oczy zobaczyć te plakaty rozklejane odpłatnie przez pracowników buskiej komunalki.
Nie musiałem długo szukać, bo gdy zbliżałem się od ulicy Kopernika do „starej PeKaeSówki”, na miejskim słupie ogłoszeniowym z daleka dostrzegłem charakterystyczną czerwoną błyskawicę, logo licznych zbiorowych  protestów, które miały miejsce w kraju w ostatnim czasie.

Znak graficzny i hasło „MAMY DOŚĆ” nadrukowane czarną czcionką na środku arkusza wydaje się, jednoznacznie wskazuje na zbieżność tego „ogłoszenia” z niedawnymi dwoma „Marszami Kobiet” w słonecznym mieście ze złotą monstrancją w herbie, 30 października♂7 listopada♂ . I ogólnie, związek z falą powtarzających się ulicznych demonstracji „wkurzonych kobiet i wspierających nas rozumnych mężczyzn” (jak piszą o sobie na facebookowym profilu♂) manifestujących w ten sposób niezadowolenie z powodu  decyzji Trybunału Konstytucyjnego o zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. 22 października 2020 Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z Konstytucją.

Protest w Busku-Zdroju, 30 października 2020 r. / fot. busko.com.pl♂

Z uwagi na deklarowane hasła i głoszone cele przez „wkurzone kobiety i wspierających je rozumnych mężczyzn”, aktywny udział w protestach parlamentarzystów i przedstawicieli partii, spoglądając też szerzej, z perspektywy Unii Europejskiej, wiosennych debat w Parlamencie Europejskim nad pogarszającym się stanem praworządności w Polsce i sygnałach chęci wezwania unijnych rządów do zwiększenia presji na Polskę ♂opublikowania w lipcu br. krytycznego raportu o stanie demokracji w Polsce zdaniem Komisji Parlamentu Europejskiego ♂, wydaje się, że te działania mają w pewnym stopniu charakter polityczny.

>>>  eKAI: Kard. Müller: przyjmowanie Komunii św. przez polityków proaborcyjnych to bluźnierstwo  <<<

W związku z tym warto moim zdaniem zadać pytanie czy rozlepianie tego „politycznego” plakatu przez pracowników buskiego MPGK nie jest aby naruszeniem zasady nie angażowania się instytucji publicznych w politykę?

Warto o to zapytać czytając także komentarz zamieszczony pod niedawnym artykułemKarolina Kępczyk: Z uwagi na negatywną opinię Kierownictwa UMiG w Busku-Zdroju współpraca ze mną nie będzie kontynuowana…:

○ incognito [1 GRUDNIA 2020 o 13:43]: „Sama sobie zawiniła… kropą nad „i” był jej udział w marszu kobiet. Zdjęcia dostępne w sieci.”

Stare, powszechnie znane powiedzenie mówi, że „W każdej plotce jest ziarno prawdy”. A jako, że do publicznej wiadomości nadal nie podana jest treść negatywnej opinii Kierownictwa Urzędu Miasta i Gminy w Busku-Zdroju oceniającego pięciomiesięczną pracę pani Karoliny Kępczyk na stanowisku dyrektora Buskiego Samorządowego Centrum Kultury, krytycznej opinii, która to uzasadniała zakończenie przez władze współpracy z wyjątkowo aktywną, kreatywną i efektywną panią menadżer kultury, to można się zastanowić, czy aby wśród argumentów, na które powołało się Kierownictwo Urzędu Miasta i Gminy w Busku-Zdroju istotnie nie było zarzutu udziału przez panią dyrektor BSCK w buskim Marszu Kobiet w dniu 30 października?

Jeśli bowiem zarzut taki został postawiony, to wydaje mi się, że  Kierownictwo Urzędu Miasta i Gminy w Busku-Zdroju powinno odnieść się również do faktu rozlepiania przedmiotowego plakatu przez pracowników MPGK, spółki miejskiej.

Takie jest moje zdanie.


 Pecunia non olet („pieniądze nie śmierdzą”) to łacińskie powiedzenie. Zwrot ten przypisuje się rzymskiemu cesarzowi Wespazjanowi (panował w latach 69–79 ne).Podatek od odprowadzania moczu został po raz pierwszy nałożony przez cesarza Nerona pod nazwą „vectigal urinae” w I wieku naszej ery. Podatek został zniesiony po pewnym czasie, ale został ponownie uchwalony przez Wespazjana około 70 rne, aby zapełnić skarb.

 

◙ Podobne informacje:

Karolina Kępczyk: Z uwagi na negatywną opinię Kierownictwa UMiG w Busku-Zdroju współpraca ze mną nie będzie kontynuowana…

eKAI: Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski: udział w demonstracjach proaborcyjnych to grzech

Wulgarne napisy. Graffiti na Alei Mickiewicza i w Zdroju oburzają władzę. A dewastacja wiekowych drzew jest OK?

Skąd w Busku podwyżka cen za śmieci? UMiG opublikował wyjaśnienie

Do Redakcji: „Śmieci idą w górę podobnie jak zarobki Pana Prezesa Kryczki”

 

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

108 odpowiedzi na “Pieniądze nie śmierdzą? Buskie MPGK dorabia rozlepianiem plakatów z czerwoną błyskawicą…”

  1. Do powyżej pisze:

    Widać że już co niektórzy tu przesiąkli pustymi słowami panów w sukienkach

  2. Andrzej do do Szarpie kogoś pisze:

    Jestem chrześcijaninem ale nie praktykuje nie chodzę co niedzielę do kościoła ponieważ kościół który ja pamiętam dawno się już skończył a dziś ten kościół to jedna wielka hańba dla chrześcijan. Sądzę tak ponieważ dzisiejszy kościół narzuca wszystkim jak maja żyć ludzie a Polak ma być święty. Zakaz aborcji ,agresywna propaganda przeciwko osobą LGBT , pycha złodziejstwo, uprawianie polityki, pedofilia, i te pięć przykładów które na codzień są w polskim dzisiejszym kościele tylko pokazują że tak naprawdę to Polski Kościół jest sprzeczny z naszą chrześcijańską religią. Polski Kościół poprostu sam jest nietolerancyjnym bagnem który narzuca jak kto ma żyć. Jestem w 100% za legalną aborcją jak i eutanazją i związkami LGBT ponieważ chce żyć w cywilizowanym kraju i usiądę z rodziną przy wigilijnym stole bo mam do tego prawo w końcu jestem wolnym człowiekiem i takie samo prawo mają te twoje lamparcice i płakać mi się chce co księża zrobili z tego kraju gdzie kobiety te twoje lamparcice walczą o swoje prawo do aborcji. Akcja budzi reakcję, akcja jest od 1989r a reakcja od wyroku TK.

  3. strach się nie bać pisze:

    Sumliński o COVID-19, 447 i Jedwabnem: https://www.youtube.com/watch?v=EVR1DovSf6o&feature=share

  4. Tu dopiero strach się bać pisze:

    Polecam dokument Don Stanislao prawda o Dziwiszu.

  5. Myślenie nie boli. pisze:

    Kolejny aspekt całej sprawy. Niektórzy albo udają, ze nie rozumieją tego i robią pewne rzeczy świadomie, albo mają tak zakute łby, że nic do nich nie dociera.

    -Demokracja to rządy większości, z poszanowaniem praw mniejszości.

    -Ani większość mniejszości, ani mniejszość większości nie mogą narzucać swojego widzimisię.

    -Zatem ani większość nie ma prawa nakazywać mniejszości jak ma żyć, ani na odwrót, czyli
    mniejszość nie ma prawa żądać, aby większość żyła według ichniego uważania.

    I teraz najważniejsze, bo mnie szlag trafia, jak słyszę ten bełkot, te brednie i farmazony. Aborcja NIE JEST obowiązkowa !!! Czy zakute łby to wreszcie zrozumieją? Nie jest tak, że jak ciąża jest wynikiem gwałtu, czy zagraża zdrowiu kobiety, albo płód jest uszkodzony, to kobieta MUSI usunąć dziecko. To byłoby barbarzyństwo i narzucanie przez większość, co kto ma robić. Aborcja jest DOPUSZCZALNA, czyli w przypadku gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, albo zagraża zdrowiu kobiety albo płód jest uszkodzony, to kobieta MOŻE podjąć decyzję o przerwaniu ciąży, ale NIE MUSI. Natomiast niektórzy fanatycy chcą, zachęceni oświadczeniem trybunału Przyłębskiej, żeby całkowicie zakazać aborcji i to byłoby BARBARZYŃSTWO, to byłoby narzucenie większości co ma robić przez mniejszość, mniejszość kato-mohero-fanatyków. Nie ma prawa mniejszość narzucać większości, jak ona ma żyć! To nie ma nic wspólnego z demokracją, poszanowaniem podstawowych praw człowieka i praw kobiet. Zakaz aborcji cofa nas do średniowiecza albo do fundamentalistycznych, zacofanych i patologicznych państw. To sprowadzenie kobiety do roli inkubatora, który ma rodzić wszystko, nawet kosztem własnego zdrowia, a nawet życia. Jeśli ktoś nadal nie rozumie różnicy pomiędzy DOPUSZCZALNOŚCIĄ, a tym, że to nie jest NAKAZ, to naprawdę niech idzie do dobrego lekarza i się przebada, bo coś z nim jest nie tak. I żeby było jasne, nie jestem zwolennikiem aborcji na życzenie. Aborcja ma różne negatywne skutki zdrowotne dla kobiety, tak somatyczne jak i psychologiczne i w mojej ocenie nie może być formą antykoncepcji. Jednak jestem za powszechną i merytoryczną edukacją seksualną oraz za powszechnym dostępem do antykoncepcji. Rozważył bym także możliwość, aby antykoncepcja była dla każdego darmowa, finansowana przez NFZ. Przypomnę tylko, że ten tfu PIS-owski rząd zmienił jakiś czas temu przepisy i teraz pigułka „dzień po” nie jest już dostępna od ręki, tylko na receptę, a zważywszy na fakt, że trzeba ją zażyć najpóźniej „dzień po”, to znacznie utrudniło a niekiedy uniemożliwiło to zakup i zażycie. To jest głupota świata, durnota i średniowieczna ciemnota, żeby wprowadzić takie regulacje.

  6. !!! pisze:

    / /
    /__ MAMY DOŚĆ !!! /__
    / /
    / /

  7. Dr Jerzy Milewski: Czy nowa szczepionka to szczepionka? Czym grozi specyfik na Covid-19? pisze:

    https://www.facebook.com/1105360819599667/videos/723785838565235/

  8. Do powyżej - bardzo ciekawe! Obejrzałem i wynotowałem część faktów: pisze:

    -Od początku roku do 15 grudnia zostało zakażonych w Polsce 1 147 000 osób.
    -Z tych 1 147 000 osób zmarło 23 tys., czyli 2 %.
    -Z tych 1 147 000 osób bez chorób towarzyszących zmarło 0,1 %, czyli 1147 osób.
    -Z tych 1147 osób 60 % to osoby, które przekroczyły średni wiek życia w Polsce, czyli miały prawo
    umrzeć niestety.
    -Zatem osób nie starych jest 40 % z tych 1147, czyli 459 osób.

    To są wartości maksymalne, to znaczy, że z tych 459 osób część mogła nie wiedzieć, że ma jakąś
    chorobę ukrytą.

    -Ostatnie dane, dotyczące przeciwciał mówią, że ma je około 20 % populacji, czyli to jest 6,6 mln osób.
    -Skoro 80 % przechodzi zakażenie bezobjawowo, to 20 % przechodzi objawowo.
    -20 % chorych objawowych z tych 6,6 mln osób daje nam 1 320 000 osób, czyli ta liczba jest zbieżna
    z liczbą oficjalnie zakażonych, która wynosi 1 147 000 osób.

    Podsumowując:
    Z 6,6 mln ludzi zakażonych zmarło 0,1 % osób, które nie miały chorób współistniejących, to jest 6 600 osób. Biorąc pod uwagę, że 60 % to osoby powyżej średniej życia w Polsce, czyli powiedzmy że to osoby starsze, które miały prawo umrzeć, więc młodszych osób bez chorób towarzyszących zmarło 40 % z tych 0,1 % ogółu zakażonych, czyli:
    6 600 000 x 0,1 % = 6 600; 6 600 x 40 % = 2640 osób.

    Zatem osób młodszych bez chorób towarzyszących zmarło 2640 na 6 600 000 osób ogółem zakażonych, czyli to jest 0,04 %, a to jest JEDNA OSOBA NA 2500 OSÓB ZAKAŻONYCH. Oto cała pandemia.

    Na dodatek szczepionka nie jest typową szczepionką, ale preparatem molekularnym, zawierającym fragment kwasu nukleinowego RNA, a wiec w uproszczeniu może on między innymi wpływać na nasz kod DNA.

    Do tego na ulotce tego preparatu pisze, że PRODUCENT NIE BIERZE ŻADNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA DZIAŁANIE TEGO SPECYFIKU.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania? Napisz do nas: redakcja@infobusko.pl