? Widuchowa: Mamy problem! Wybiło źródło i woda zalewa posesje! [VIDEO, FOTO]
Wczoraj, 13 września, przed południem do Redakcji zadzwonił jeden z czytelników z informacją, iż od kilku dni woda wypływająca z pól zalewa niektóre domy w Widuchowie i potrzebna jest pilna pomoc ich mieszkańcom. Wspólnie z operatorem redakcji busko.com.pl/ TV Ponidzie udaliśmy się więc niezwłocznie na miejsce by sprawdzić co się dzieje i zrobić informacyjny raport z tego niecodziennego wydarzenia.
Po przybyciu do wsi z łatwością odnaleźliśmy „zalewowe epicentrum” – przez ulicę na wysokości sklepu wartkim strumieniem o szerokości kilku metrów, wypływająca w głównej mierze z pomarańczowej, ułożonej prowizorycznie kanalizacyjnej rury, woda przelewała się przez asfalt. Po przeciwnej stronie ulicy ustawiony przez strażaków biały rękaw zaporowy blokował ten strumień i kierował go do przydrożnego rynsztoka. Dzięki temu usytuowane poniżej posesje zostały ochronione przed dalszym zalewaniem.
Po wstępnym rozpoznaniu, zaopatrzeni przez jednego z mieszkańców w wysokie kalosze, udaliśmy się na miejsce wypływu. Jak się okazało, z wyglądu niepozorne wywierzysko♂ znajduje się po wschodniej stronie drogi, na wzniesieniu, powyżej linii zabudowy, ok 100 metrów od sklepu♂. Tam, u podnóża skarpy/miedzy, w dwóch miejscach od kilku dni bije intensywnie spod ziemi czysta, jakby źródlana woda i spływa po nierówności w kierunku zabudowań.
W międzyczasie – jak poinformowano nas – zdesperowani mieszkańcy własnymi siłami wykopali w ziemi prowizoryczne koryta dla tej wody, by z grubsza zapanować nad jej spływem, i zabezpieczyć przed zalewaniem i uszkodzeniami najbliżej stojący, świeżo wybudowany, nowy budynek. Dzięki temu część wody omija dopiero co zamieszkały przez młode małżeństwo z dzieckiem dom od południa i spływa wykopanym rowem po działce w kierunku drogi. Kolejne dwie odnogi strumienia przecinają zaś mały sad, woda z nich spływa przez pole nieskoszonego jęczmienia i wlewa się na sąsiednią posesję. Jej gospodarze, by ratować dom i dobytek zakupili odpowiednie rury i wykonali na szybko prowizoryczną kanalizację, która zbiera większość wody i odprowadza na ulicę, na wysokości sklepu.
Część wydobywającej się gdzieś w innych, mniej widocznych, miejscach wody podtapia też dwie kolejne, sąsiednie parcele i stojące na nich zabudowania.
Problem jest poważny, gdyż jak mówią poszkodowani, pozostawieni sobie mieszkańcy, którzy nie ustają w usuwaniu wody, ilość szkód i straty spowodowane przez nią rosną z godziny na godzinę.
Ludzie w Widuchowie mówią, że oczekują konkretnej i szybkiej pomocy.
Redakcja busko.com.pl skontaktowała się w tej sprawie wczoraj z oficerem prasowym KP PSP w Busku-Zdroju. Z informacji udzielonych jej przez mł. bryg. Piotra Dziedzica wynika, że prawdopodobnie żyła wód podziemnych znalazła tu ujście, co powoduje, że woda gruntowa spływa z okolicznych pól i przepływa przez drogę. Działania Straży Pożarnej polegały na zabezpieczeniu posesji przy drodze przed zalaniem.
▲ Busko-Zdrój, Staw Niemiecki, 31.08.2021 / fot. Jarosław Kruk
▲Chotelek k. Buska-Zdroju: przepust pod drogą nad Maskalisem ♂, 6 siepnia 2021 r., g.11:00
▲Chotelek k. Buska-Zdroju: Posesja obok przepustu pod drogą nad Maskalisem ♂ 31 siepnia 2021 r., g.~12:00
◙ Podobne informacje:
? Ulica Karmelowa. Mieszkańcy „wpuszczeni w kanał”? cz.II [AUDIO, FOTO]
KPPSP: Gwałtowna burza i silne opady deszczu na terenie powiatu buskiego [FOTO / VIDEO]
bcpl: Silne opady deszczu na terenie powiatu buskiego (foto/video)
List do Redakcji: ? Fekalny problem komunalny. Gdzie kąpią się radni Porozumienia Samorządowego?
List do Redakcji: ? „Dokąd płynie burmistrz? Statek na morzu korupcji” [VIDEO]
Wielki na prawie 30 metrów okręt za 400 tys. opodal tężni kolejną atrakcją w Busku-Zdroju
13 odpowiedzi na “? Widuchowa: Mamy problem! Wybiło źródło i woda zalewa posesje! [VIDEO, FOTO]”
A tam zaraz problem, ważne że imprezka się odbędzie
„Szybka kariera żony jednego z dyrektorów w Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach.”
„W 2019 r. Patrycja Iwańska-Bęben była najmłodszą kandydatką PiS w regionie świętokrzyskim. Teraz objęła obowiązki dyrektora jednego z pionów Uzdrowiska Busko-Zdrój. Działaczka od lat związana jest z Prawem i Sprawiedliwością, a do tego jest żoną Marcina Bębna, dyrektora generalnego w Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach.”
https://wiadomosci.onet.pl/kielce/busko-zdroj-nowa-dyrektorka-uzdrowiska-to-dzialaczka-pis-i-zona-urzednika/8633p7v
Ale ci z nowego domku to wygrali los na loterii! Z takim strumykiem na posesji to już
jest piękna agroturystyka 🙂
NO I CO TAM POMOGŁ MACIUŚ L4 CZY TYLKO PRZYJECHAL ZE SRUKIEM SIĘ LANSOWAC ,BO TO JEGO SPECJALNOSC. JEDEN WARTY DRUGIEGO. REDAKTORA SRUKA,,WCZORAJ PODOBNO STWIERDZONO ZE OTWARŁO SIE TAM WIELKIE ZRÓDŁO Z KRYSTALICZNIE CZYSTA WODA. JESZCZE WIDUCHOWA BEDZIE MIAŁA WODĘ WIDUCHOWIANKĘ,,TYLKO NAJPIERW TRZEBA ZABEZPIECZYĆ POSESJE LUDZI ABY NIE WYŻADZAŁA IM SZKODY A NIE TYLKO SIĘ LANSOWAĆ, A GDZIE POMOC TYCH KRZYKACZY ?
W punkt!
Pozostawieni sobie mieszkancy piękny cytat panie Kruk, bylem tam u znajomego i jakos slysze ze i starosta i burmistrz i dyrektor drog i ponoć wody polskie, wiec znowu zafalszowany obraz redaktorze!!!! Blazenada ciąg dalszy a potem się chłopie dziwisz ze po sadach chodzisz
No, właśnie. Też mnie zastanawia, że najpierw „za mały” robił z siebie ofiarę, a po rozprawie nie rusza tematu.
Gdyby nie ograniczenia koronawirusowe (które oidw dalej obowiązują w buskim sądzie – co zakrawa na jakiś absurd, ale na pisanie o tym redaktor „za mały” jest, no właśnie… „za mały”), to bym się wybrał na tamtą rozprawę i przybliżyłbym jej przebieg Czytelnikom Gońca Buskiego.
Tak niestety trzeba bazować na relacjach jej uczestników, z których bodaj żadem nie kwapi się do jej omówienia. Czekam już dwa tygodnie na telefon z buskiego ratusza, gdzie dzwoniłem chcąc umówić się na wywiad z burmistrzem Sikorą (lub zastępcą Marońskim). Z drugiej strony milczenie Kruka też jest znamienne.
Moze propozycja złożyć pytania email?
…zaprasza do Puszczykowa dziennikarzy Piotra Najsztuba i Macieja Gorzelińskiego, którzy jako pierwsi opisali jego nieczyste interesy. Najsztub siedzi blady za stołem. Gorzeliński, który dociera spóźniony, nie wie, co się stało. Świtalski woła do żony: „Nagrzej białej kiełbasy, daj musztardę”. Żona zła, odpowiada: „Sam sobie przynieś”. Na stole wódka. Siedzą i jedzą.
Najsztub bez apetytu, choć przepada za białą kiełbasą. Marian Janiak, rzecznik Świtalskiego, wcześniej kierownik sklepu rybnego, zagaduje: „Pan redaktor już nie je?”. I chwyta nadgryzioną kiełbasę z talerza Najsztuba.
Gorzeliński rozbawiony, ale gdy zostają sami, Najsztub zdradza, co się wydarzyło. Parę godzin wcześniej Świtalski wywiózł go samochodem do lasu.
Podgłośnił radio i zagroził: „Jeszcze jeden, kurwa, tekst o mojej firmie i będziecie zajebani”. A potem z uśmiechem zaprosił dziennikarza na kolację.
Niby 32 lata po upadku PRL-u, niby wolna Polska ale… W takim choćby Busku: dwa portale internetowe (nie licząc Pana goniecbuski, który działa od niedawna), obydwa niby opozycyjne do siebie, lecz kim byli ojcowie jednego i drugiego naczelnego? Ano właśnie… Moim zdaniem cała tzw. III RP to… No, wiadomo o co chodzi…
Ale że co?
Nie mogą współpracować bo konkurują?
Więc mają się napierdalać?
Czy wy się dobrze czujecie?
Na Bcpl są zamieszczone zdjęcia wykonane przez JRK.
A przecież ten samozwańczy „redaktor” założył „portal” IB rzekomo po to, by przełamać monopol informacyjny buskich koryciarzy.
A teraz jest podwykonawcą jednego z ubeckich portali.
Więc to taki „koncesjonowany” opozycjonista.
Zresztą też syn milicjanta. Czyli dokładnie tak samo, jak MC.
słychać wycie? znakomicie!