Kalendarium: 3 maja 1985 r. zmarł w Krakowie Wojciech Belon, bard Ponidzia | JKR: Miejsce spoczynku znalazł na buskiej nekropolii
„Szukam, szukania mi trzeba, Domu gitarą i piórem, A góry nade mną jak niebo, A niebo nade mną jak góry.” – 36 lat temu odszedł na niebieskie połoniny pieśniarz, poeta, kompozytor, polski Bob Dylan. Pięć dni później, 8 maja 1985 r. w Busku-Zdroju rodzina i przyjaciele odprowadzili założyciela i lidera Wolnej Grupy Bukowina na miejsce wiecznego spoczynku przy ulicy Langiewicza♂.
>>> Gdy w duszy gra Bukowina. O Wojtku Bellonie opowiada żona Joanna <<<
DZIENNIK ZWIĄZKOWY [2015]: – W Busku Zdroju na betonowej ławeczce, stylizowanej na gryf gitary, siedzi odlana w brązie postać zamyślonego długowłosego mężczyzny z gitarą. To ławeczka Wojciecha Belona – znanego miłośnikom jego piosenek jako Wojtek Bellon – założyciela i lidera Wolnej Grupy Bukowina. Trzeciego maja przypada trzydziesta rocznica śmierci tego niezapomnianego artysty – poety, kompozytora i piosenkarza, porównywanego jeszcze za życia do Boba Dylana. Jego żona Joanna mieszka na co dzień w Chicago. Kochał przyrodę, wędrówki i śpiewanie. Prawie nie rozstawał się z gitarą. Z grupą przyjaciół…♂
W 1971 r., po maturze zdawał na historię sztuki na Uniwersytet Jagielloński. Nieprzyjęty, od września tego roku do czerwca roku następnego studiował na kierunku Wychowania Muzycznego w Studium Nauczycielskim w Tarnowie. Tam również próbował założyć własny zespół. Nagrał wspólnie z J. Kaźmierczakiem i J. Korzeniowskim kilka nagrań w radiu Belferek, jednak nie zagrzał w zespole długo miejsca, gdyż postanowił wrócić do Wolnej Grupy Bukowiny. Wziął udział w kilku festiwalach, gdzie również zdobywał laury.
Po roku spędzonym w Tarnowie Wojtek wrócił do Krakowa, gdzie jesienią 1972 r. rozpoczął studiowanie filozofii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Brał aktywny udział w życiu studenckim, rozwijał swoje artystyczne talenty. Znaczącym sukcesem była pierwsza nagroda na Festiwalu Piosenki i Piosenkarzy Studenckich w Krakowie w 1974. Od tej pory Wolna Grupa Bukowina znalazła się w gronie najlepszych i najpopularniejszych przedstawicieli piosenki studenckiej i turystycznej.
W 1977 r. ożenił się z Joanną Kornagą, pochodzącą ze Szczawnicy studentką etnografii UJ. W 1978 r. urodziła się im córka Olga. Żonie i córce Wojciech Belon poświęcił wiele swoich lirycznych wierszy i piosenek, w których Joannę nazywał „Jasną” lub „Jasnowłosą”.
>>> Wojtek Belon – Piewca Ponidzia <<<
busko.com.pl [03.05.2021]: – Z okazji 36 rocznicy śmierci Wojtka Belona tekstami Pana Leszka Marcińca przypominamy postać poety, pieśniarza, jednego z najbardziej znanych twórców piosenki poetyckiej. Założyciela Wolnej Grupy Bukowiny, a przede wszystkim wielkiego miłośnika Ponidzia…♂
W tym czasie już Belon wraz z Wolną Grupą Bukowiną jeździł z koncertami po całym kraju. Śpiewanie stało się ich źródłem utrzymania. Stali się profesjonalistami. W grudniu 1981 r. zespół zawiesił działalność z powodu wprowadzenia stanu wojennego. Od zimy 1982 aż do wiosny roku 1985 współpracował w charakterze „sekcji balladowej” z Wałami Jagiellońskimi. Niezależnie od występów z Wałami, nadal koncertował samodzielnie, albo z gitarzystami „Bukowiny”: Wojciechem Jarocińskim, Wacławem Juszczyszynem, Janem Hnatowiczem.
Na Ogólnopolskim Przeglądzie Piosenki Turystycznej „Włóczęga ’85” w Zielonej Górze wystąpił gościnnie, akompaniując sobie na gitarze. Recytował swoje nowe wiersze, śpiewał nowe i stare piosenki.
Wieczny Wędrowiec Boży, jak nazwał Wojtka zaprzyjaźniony z nim poeta Adam Ziemianin , zmarł w „wieku Chrystusowym” 3 maja 1985 roku w Krakowie. Przyczyny jego śmierci nie są do końca wyjaśnione.
Galeria: 1. Wojtek Belon, 1971 r. – fot. Bogdan Ptak; 2. Rękopis utworu „Poślę dziewczynie…”; 3. Wojtek Belon z przyjaciółmi z Wolnej Grupy Bukowina, Busko-Zdrój, 29.05.2010 – fot. Jarosław Kruk / Wikipedia; 4. Cmentarz parafialny w Busku-Zdroju, 3 maja 2021 r. ; 5. Cmentarz parafialny w Busku-Zdroju, 3 maja 2020 r. / fot. Jarosław Kruk / fot. Jarosław Kruk infoBusko.pl;
Słoneczne miasto ze złotą monstrancją w herbie, w 7. rocznicę śmierci, 15 maja 1992 r. , uhonorowało Wojtka Belona nadając jego imię Buskiemu Domowi Kultury. Jak wspomina ówczesny dyrektor placówki, Franciszek Rusak, odsłonięcia tablicy dokonał przewodniczący Miejskiej Rady pan Mieczysław Sas w obecności żony i córki Wojtka, licznego grona przyjaciół i wielbicieli jego twórczości. Przedtem złożono kwiaty na jego grobie. Potem odbył się koncert Wolnej Grupy Bukowina. Była też wystawa fotograficzna.
► Wikipedia: – Wolna Grupa Bukowina
Jarosław Kruk [03.05.2020] : Odwiedziłem dziś w południe grób Wojtka. Na mogile, obok kompozycji świeżych, żółtych jak słońce, wiosennych kwiatów i kilku płonących zniczy, ja również zapaliłem bardowi Ponidzia świeczkę, znak pamięci, ode mnie i czytelników infobusko.pl.
ps1. Gdy w latach 2008-2013 byłem buskim urzędnikiem, najpierw w UMiG, potem w BSCK, uczestniczyłem z aparatem fotograficznym bodaj we wszystkich ówczesnych wydarzeniach artystycznych. Byłem w szczególności na kolejnych edycjach reaktywowanego w 2008 r. Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki im. Wojtka Belona „Niechaj zabrzmi Bukowina”
Podczas licznych towarzyszących tym koncertom wieczorów towarzysko-wspomnieniowych, trwających zwykle do białego rana, słuchałem dziesiątek wspomnień, opowiadań, anegdot o Wojtku Belonie. Pamiętam, że co roku rozmawialiśmy wówczas o powstającym dokumentalnym filmie biograficznym o tym tak bardzo buskim artyście. Pamiętam, że na przeszkodzie w jego ukończeniu zawsze stał brak wystarczających funduszy. Mijają lata a filmu nadal nie ma….
W tym samym czasie dumne władze grodu nad Maskalisem wydają dziesiątki milionów na kolejne inwestycje, wg. ich zapewnień – o dużej wadze wizerunkowej, a filmowej biografii wyjątkowego artysty, tak mocno kojarzonego z Buskiem, jak nie było tak nie ma…
Buskie Samorządowe Centrum Kultury im. Wojciecha Belona przez te minione lata również pracowicie pracuje nad promocją i wizerunkiem Buska. W tym celu na przykład w 2017 kupiło nawet specjalną „kosmiczną” przyczepę multimedialną. Warta kilkaset tysięcy mobilna „Kapsuła Wrażeń”, która na początku jakoby wspaniale promowała Busko-Zdrój i jego atrakcje, dziś – z tego co słyszałem – stoi gdzieś zakurzona. A tymczasem, Ogólnopolski Festiwal Piosenki im. Wojtka Belona „Niechaj zabrzmi Bukowina”, wznowiony i „rozbujany” za moich czasów przez dyr. Andrzeja Żądło, stricte buski markowy produkt marketingowy, pod rządami jego następcy z każdym rokiem – moim zdaniem – stopniowo więdnie i usycha jak z czasem świeże kwiaty na grobie patrona BSCK…
Mijają lata a filmu z prawdziwego zdarzenia o Wojtku Belonie nadal nie ma…. Odszedł profesor LO Andrzej Jędryczkowski, nauczyciel angielskiego i przyjaciel Wojtka. Odchodzą kolejni jego przyjaciele, koledzy, znajomi, a wraz z nimi odchodzi bezcenna pamięć i informacje źródłowe. Czy nie najwyższy czas i pora by w końcu powstał filmowy dokument o polskim Bobie Dylanie, który prócz postaci barda Ponidzia prawdziwie będzie promował słoneczne miasto i naszą krainę. Dobry film to potęga – wiedzą to dobrze w Hollywood.
I znów poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie tego, co jest bardzo blisko
ps2. I jeszcze krótki dopisek na koniec – na portalu busko.com.pl można zobaczyć świeżą, kolejną, siódmą już produkcję BSCK, filmik stworzony przez „BZ’Hollywood” w ramach cyklu wpisów promujących kulturę #zostanwdomu z Buskim Samorządowym Centrum Kultury. Tym razem jest to kolejny fragment przygód Koziołka Matołka w ciekawej interpretacji Michała Konstantego Imosy.
Dla mnie, jedną z głębszych refleksji sformułowanych przez Kornela Makuszyńskiego, którą co rusz można odnieść do naszej codziennej rzeczywistości, są słowa: ” i znów poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie tego, co jest bardzo blisko”…
Jarosław Kruk [03.05.2021] : Odwiedziłem dziś po południu grób Wojtka. Na mogile, obok świeżych wiosennych bratków i kilku płonących zniczy, ja również zapaliłem bardowi Ponidzia świeczkę, znak pamięci, ode mnie i czytelników infobusko.pl.
►Zdjęcia z rodzinnego archiwum artysty – miałbym wielką prośbę – jeśli ktoś rozpoznaje fotografie i osoby na nich uwiecznione, uprzejmie proszę by w komentarzach podzielił się swoją wiedzą, wskazując nr zdjęcia (1 – 9)
.
◙ Podobne informacje:
Kalendarium: 14 marca 1952 r. na świat przyszedł bard Ponidzia Wociech Belon
Ostatni wywiad z Wojtkiem Belonem – Nigdy nie zdradzę Majstra Biedy [AUDIO]
JKR: W moim mieście wyrąbali Małpiak… – a miał być Park linowy – aktualizacja – prezentacja
5 odpowiedzi na “Kalendarium: 3 maja 1985 r. zmarł w Krakowie Wojciech Belon, bard Ponidzia | JKR: Miejsce spoczynku znalazł na buskiej nekropolii”
Krzysztof Bosak szczerze o sobie i Konfederacji – https://www.youtube.com/watch?v=IM-OO1pvwW8
Wywiad Krzysztofa Bosaka dla TV Regio i Telewizjapolska24. W szczerej rozmowie pytają o jego sprawy prywatne i program prezydencki Agnieszka Budner oraz Piotr Barełkowski.
[…] Kalendarium: 3 maja 1985 r. zmarł w Krakowie Wojciech Belon, bard Ponidzia […]
kiedy nareszcie powstanie książka wspomnieniowa o Wojtku,człowieku wielce zasłużonemu dla naszej narodowej kultury,bardowi piosenki turystycznej którego pieśni śpiewamy przy blasku ogniska,kiedy zostanie ukończony film dokmnentalny poświęcony Jego pamięci i twórczości.W ludzkiej pamięci są rozproszone tysiące anegdot o Jego życiu,spieszmy się kochać ludzi,tak szybko odchodzą,pozostaje zachować pamięć/dobrze że przynajmniej zostały piosenki.
Na moje oko mężczyzna z bujną lwią grzywą obok W. Belona na zdjęciu 5 oraz siedzący na foto nr 4 z butelką piwa, to nikt inny jak Krzysztof Piasecki, który Wojtka wspomina tak: https://www.youtube.com/watch?v=3uskK8AeH2s
Jest książka Leszka Marcińca oraz świetna książka ze wspomnieniami Andrzeja Jedryczkowskiego, z tym, że ta druga już chyba nie do dostania.