PR: W Koninie policjant zastrzelił 21-latka. Pełnomocnik: sprawa śmierci powinna być przeniesiona poza Konin - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój

PR: W Koninie policjant zastrzelił 21-latka. Pełnomocnik: sprawa śmierci powinna być przeniesiona poza Konin

17 listopada 2019 | Polskie Radio 24 16.11.2019 / Jarosław Kruk 17.11.2019 | | 7 komentarzy

W Koninie policjant śmiertelnie postrzelił 21-latka. – Podczas pościgu doszło do sytuacji, która zmusiła policjanta do użycia broni – powiedział rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.  – Sprawa śmierci powinna być przeniesiona poza Konin – powiedział dziś pełnomocnik rodziny.  Adwokat wskazał, że w obecnej sytuacji „występują wątpliwości co do ewentualnej bezstronności w zakresie prowadzenia postępowania”.

W czwartek, 14 listopada, na jednym z osiedli w Koninie, podczas próby wylegitymowania przez policję 21-latka i dwóch 15-latków najstarszy mężczyzna zaczął uciekać. Według informacji policji 21-latek nie reagował na wezwania do zatrzymania. Goniący go funkcjonariusz użył broni, policja utrzymuje, że był do tego zmuszony; postrzelony 21-latek zmarł.

Postępowanie w tej sprawie od piątku prowadzi Prokuratura Okręgowa w Koninie. Jak powiedział w sobotę mec. Michał Wąż, pełnomocnik rodziny denata, sprawa powinna trafić do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu. Adwokat wskazał, że w obecnej sytuacji „występują wątpliwości co do ewentualnej bezstronności w zakresie prowadzenia postępowania”.

Adwokat poinformował, że będzie chciał zapoznać się z teczką akt osobowych funkcjonariusza, który postrzelił 21-latka; już został złożony wniosek w tej sprawie. Zapewnił, że faktyczne okoliczności zdarzenia są „o 180 stopni odmienne od tych, które podają media”. – Okoliczności zdarzenia, które są dotychczas podawane, w realiach szczątkowych informacji jakie posiadam, są zgoła odmienne – powiedział.

Mec. Michał Wąż powiedział, że ojciec śmiertelnie postrzelonego Adama jest „w dramatycznej sytuacji”. – Znajduje się w stanie zaawansowanej, patologicznej żałoby. Nie otrzymał żadnego wsparcia psychologicznego, nikt go nie odwiedził – mówię o funkcjonariuszach policji. Nikt się nie zainteresował ojcem, któremu zabito syna: nie ma wsparcia ze strony prokuratury, policji czy miasta – podkreślił.
Cały artykuł na źródłowej stronie Polskiego Radia – po kliknięciu na link

 

 

◙ Podobne informacje:

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

7 odpowiedzi na “PR: W Koninie policjant zastrzelił 21-latka. Pełnomocnik: sprawa śmierci powinna być przeniesiona poza Konin”

  1. Bibik pisze:

    Współczucie dla rodziny.
    Ale z tego co media pisza to chłopak miał nożyczki i woreczek białego proszku. W końcu gdyby był czysty to by nie uciekał. Nasuwa się pytanie co 21latek robił z dwoma 15latkami?. Naturalny odruch że rodzic broni dziecko tekstami dobre grzeczne dziecko itp ale prawda jest taka że dzisiaj większość rodziców nie jest świadoma tego co robi ich pociecha np gdy wyjdzie z domu itp.

  2. dr płk Lech Kowalski o Okrągłym stole i III RP - lektura obowiązkowa pisze:

    III RP to nic innego jak tylko Republika Postokrągłostołowa – byt zaprogramowany przez Kiszczaka , Jaruzelskiego i służby specjalne, twór który ma się dobrze nawet po śmierci generałów LWP. Historyk dr płk Lech Kowalski odsłania mroczne kulisy IIIRP, mówi o Bolku, jakie słabości miał Geremek, jakie Kuroń, jak to Michnik odbywał karę więzienia, itd, a przede wszystkim jak wykuwał się Okrągły Stół – kamień węgielny IIIRP, kto do niego zasiadł, kto Polską rządzi: https://www.youtube.com/watch?v=-g03TPqL7vY

  3. Państwo prawa? pisze:

    W kwietniu 2019 w Białymstoku doszło do podobnej jak 18.05 w Busku akcji policji.
    https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-10-13/powalili-na-ziemie-zalozyli-kask-dla-niebezpiecznych-przestepcow-bo-nie-mial-dowodu/

    Polsat News,13.10.2019: Powalili na ziemię, założyli kask dla niebezpiecznych przestępców. Bo nie miał dowodu. Podczas policyjnej interwencji pan Marek został poproszony o pokazanie dowodu osobistego. Gdy okazało się, że nie ma go przy sobie, policjanci stali się agresywni – obezwładnili mężczyznę, założyli mu kask dla groźnych przestępców, a następnie zawieźli na izbę wytrzeźwień. Funkcjonariusze nadal pracują w policji. Więcej już o 19:30 w programie „Państwo w Państwie” w materiale Magdaleny Gębickiej. – Po prostu zrobili z tego show. Nie znaleźli przy mnie dowodu, a ja cały czas byłem podduszany przez policjanta – twierdzi Karpiuk.
    Sprawie przygląda się prokuratura
    Całą interwencję zarejestrowała kamera monitoringu – Pan Marek dysponował więc dowodami na to, że nie był agresywny. Sprawę zaczęła badać policja.- Środki przymusu bezpośredniego zastosowane przez policjantów w ocenie przełożonych zostały zastosowane nieadekwatnie do sytuacji – mówi Katarzyna Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Mimo takiego stanowiska, policjanci którzy przeprowadzili interwencje nadal pracują. Co więcej, nawet na moment nie byli zawieszeni w obowiązkach, mimo tego, ze sprawie przygląda się prokuratura.

  4. DOWÓD OSOBISTY – CZY NALEŻY MIEĆ GO ZAWSZE PRZY SOBIE? - NIE MA TAKIEGO OBOWIĄZKU pisze:

    https://naszsenior.pl/dowod-osobisty-czy-nalezy-miec-go-zawsze-przy-sobie/

    Dowód osobisty, jak powszechnie wiadomo jest dokumentem tożsamości, dzięki któremu, kolokwialnie mówiąc, można zidentyfikować daną osobę. Na gruncie obowiązującego nas prawa polskiego nie ma bezpośrednio wskazanego przepisu, który zobowiązywałby obywateli państwa polskiego do obowiązkowego noszenia przy sobie dowodu osobistego. Jednakże dowód osobisty może być przydatny w momencie, w którym np. funkcjonariusz Policji bądź funkcjonariusz straży miejskiej zwróci się do nas o okazanie dokumentu tożsamości. Zgodnie bowiem z art.
    65 § 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania:

    co do tożsamości własnej lub innej osoby,
    co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania,
    podlega karze grzywny.

    2. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie udziela właściwemu organowi państwowemu lub instytucji, upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do okoliczności wymienionych w § 1.
    Przenosząc powyższe na grunt przedmiotowego artykułu, zwrócić uwagę przede wszystkim należy na fakt, w którym każdy z nas obowiązany jest do udzielenia informacji właściwemu organowi państwowemu lub instytucji, która jest upoważniona do legitymowania. Czyli nie musimy nosić przy sobie dowodu osobistego, ale jesteśmy obowiązani do podania danych osobowych, które pozwolą na identyfikację naszej osoby w bazie danych. Uchylając się od tego obowiązku popełniamy wykroczenie, które zagrożone jest karą grzywny. Wskazać przy tym należy, że sprawa niekoniecznie może zakończyć się wystawieniem mandatu, ale może zostać również skierowana na drogę sądową, gdzie obok kary grzywny zostaną na nas nałożone koszty związane z postępowaniem.

    Na marginesie warto również zaznaczyć, że każdy obywatel państwa polskiego z chwilą ukończenia 18 roku życia jest obowiązany do POSIADANIA czyli wyrobienia dowodu osobistego, nie zaś do noszenia go przy sobie przez cały czas.

  5. Anty-Śliwa do redaktora Kruka pisze:

    A u nas milicjanty prowadzą postępowanie w sprawie rzekomego usiłowania dźgnięcia ich kolegi boa. Jakoś popierany przez Pana redaktora Kruka wielokadencyjny radny gręda (pisownia celowa) nie widzi w tym nic niewłaściwego, że jego kolesie są sędziami w3e własnej sprawie.

  6. JArosław Kruk do Anty-Śliwa pisze:

    Myślę, że nie znając faktów lub mając ograniczoną wiedzę na temat zajścia z 18.05 z udziałem radnego Łukasza Szumilasa, należy być wstrzemięźliwym i ostrożnym przy formułowaniu oskarżeń.
    Policja wg mojej wiedzy działa według określonych przepisów i procedur – chcę wierzyć, że w działaniach tych jest bezstronna i profesjonalna.

    A co do osoby pana radnego Marka Grędy – startowaliśmy w ubiegłorocznych wyborach samorządowych z jednego komitetu. Osoby spod jego szyldu deklarowały potrzebę dokonania zmian w buskiej rzeczywistości by była ona bardziej przyjazna mieszkańcom i kuracjuszom, zgłaszały pomysły jak naprawić, poprawić, udoskonalić, jak sprawić np. by środki z gminnego budżetu były lepiej i efektywniej wydawane, by nie było marnotrawstwa. A jako, że te idee są mi bliskie, a regulamin wyborów nie dopuszcza wolnych strzelców – kandydatów niezrzeszonych, więc startowałem w drużynie pani Elżbiety Śliwy razem z panem Grędą. Jednakże fakt kandydowania z jednego komitetu nie jest jednoznaczny z tym, że identyfikuję się ze wszystkim i we wszystkim, podobnie rzecz się ma z innymi radnymi.

    Pan Marek Gręda jest doświadczonym samorządowcem z wieloletnią praktyką, został demokratycznie wybrany na kolejną kadencję przez wyborców w swoim okręgu. Myślę więc, że jak może najlepiej reprezentuje swój elektorat we władzach gminy, dba o jego interesy, potrzeby itp. Przykładem na to – o którym pisałem na infobusko.pl – jest sprawa lokalizacji masztu telekomunikacyjnego w Młynach. Radny Marek Gręda był zaangażowany po stronie przeciwników zgłoszonej lokalizacji i z tego co mi wiadomo wieża nie powstała. Pokazał więc, że w krainie, w której zwykle nic się nie da jednak można. I chwali mu się to.

  7. anty-Śliwa do rekatora Kruka pisze:

    „Myślę, że nie znając faktów lub mając ograniczoną wiedzę na temat zajścia (…) należy być wstrzemięźliwym i ostrożnym przy formułowaniu oskarżeń.” – tak wstrzemięźliwym, jak popierani przez Pana ministrowie rządu („zero” ziobro i „jojo” brudziński – pisownia celowa), którzy publicznie nakazali pracownikom wymiaru sprawiedliwości skazać radnego na wieloletnie więzienie? Minister – filozof z Krakowa, którym się tak Pan ekscytował nie zdecydował się wetedy przywołać swoich kolegów z rządu do porządku. Rzecz godna Bandżystanu. W „demokratycznym państwie prawa” ministrowie stanęliby przed TS i mogliby trafić nawet za kraty za WYWIERANIE NACISKU NA POLICJANTÓW, PROKURATORÓW I SĘDZIÓW, JAKI MA BYĆ W3YNIK ŚLEDZTWA I WYROK, zanim śledztwo na dobre zostało rozpoczęte.

    Radny gręda też wtedy nie przywołał ww. do porządku. Nie dość, że to jego formalni przełożeni firmy, w której „pracuje”, to na dodatek polityczni patroni pogniłych śliwek. Jeszcze by go z roboty wypieprzyli, prze co musiałby poszukać uczciwej pracy, bez przywilejów emerytalnych.
    Gdyby polscy policjanci mieli jakiś honor, to by sprzeciwili się wywieraniu na nich nacisku. Ale nie są honorowi. Ani uczciwi. Ani profesjonalni.

    Co do grędy, to proponuję, by wprowadzanie tych „zmian w buskiej rzeczywistości” rzpoczął od własnego podwórka zawodowego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania? Napisz do nas: redakcja@infobusko.pl