List do Redakcji: "Ruszyła przebudowa świętokrzyskiej wąskotorówki na odcinku Umianowice – Pińczów" 🟥 Szkoda że do Buska nie będzie... - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój

List do Redakcji: „Ruszyła przebudowa świętokrzyskiej wąskotorówki na odcinku Umianowice – Pińczów” 🟥 Szkoda że do Buska nie będzie…

19 sierpnia 2025 | XX 19.08.2025 12:52 | infoBusko.pl 19.08.2025 | | 10 komentarzy

W przyszłym roku ponownie możliwe ma być prowadzenie ruchu turystycznego na odcinku Umianowice – Pińczów. To pierwszy z dwóch etapów odbudowy głównej trasy Świętokrzyskiej Kolei Dojazdowej. Równolegle przedłużona zostanie odnoga obsługiwana drezynami, 15 km odcinka drezynowego do Chmielnika.” – podaje portal Rynek Kolejowy.
Szkoda, że do Buska nie będzie. Chociaż tą drezynę żeby zrobili.” – komentuje te wiadomości Mieszkaniec słonecznego miasta ze złotą monstrancją w herbie, informując 19.08.2025 Redakcję infoBusko.pl o tej publikacji.

🔳 Rynek Kolejowy: Pińczów: Ruszyła przebudowa świętokrzyskiej wąskotorówkiW przyszłym roku ponownie możliwe ma być prowadzenie ruchu turystycznego na odcinku Umianowice – Pińczów. To pierwszy z dwóch etapów odbudowy głównej trasy Świętokrzyskiej Kolei Dojazdowej. Równolegle przedłużona zostanie odnoga obsługiwana drezynami. W ubiegłym roku województwo świętokrzyskie zapowiedziało przebudowę nieczynnego szlaku dawnej Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej między Umianowicami a Pińczowem. Region pozyskał na ten cel środki z programu Polski Ład i w październiku zawarł umowę na projekt i wykonanie inwestycji. Teraz rozpoczęły się już prace ziemne, które na razie koncentrują się na rozbiórce starego torowiska.

Prace projektowe i uzgadnianie dokumentacji technicznej trwało do czerwca tego roku. Na część odcinków uzyskaliśmy już niezbędne zgody formalne – informuje Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.

Przebudowa obejmie dwa niepołączone ze sobą odcinki głównego ciągu Jędrzejów – Pińczów: od Jędrzejowa Wąskotorowego do Motkowic wraz z krótkim fragmentem za stacją w kierunku Pińczowa oraz od Umianowic do Pińczowa. Środkowy fragment na razie pozostanie zamknięty.

Roboty obejmą wymianę podtorza i starych podkładów, regulację toru oraz wymianę łączników i mocowań.

Dodatkowo na stacjach w Pińczowie i Jędrzejowie zostaną zainstalowane obrotnice ręczne. Przebudujemy też układy torowe tak, by usprawnić pracę i zwiększyć możliwość obciążenia ruchem turystycznym – zapowiada samorząd.
W Pińczowie zostanie wybudowana… – cały artykuł na źródłowej stronie portalu Rynek Kolejowy♂

Szkoda że do Buska nie będzie. Chociaż tą drezynę żeby zrobili.

pisze w wiadomości do Redakcji Czytelnik


Redakcja: Szkoda, że do Buska nie będzie. Będzie za to z Buska do Solca-Zdroju ścieżka rowerowa.


◙ Podobne informacje:

ED: 37 miliony złotych budowa dróg rowerowych na terenie gmin Busko-Zdrój i Solec-Zdrój [VIDEO, FOTO]

I ❤ Ponidzie: RK: Co z tą Ciuchcią Ponidzie? Czy wąskotorówka ma szansę stać się jedną z ważniejszych atrakcji regionu?

ED: Świętokrzyska Kolejka Wąskotorowa Ciuchcia Ponidzie już ruszyła! Test wypadł pomyślnie [FOTO, VIDEO] | JKR: Zabytkowa wąskotorówka byłaby znakomitą atrakcją turystyczną i środkiem komunikacji po świętokrzyskiej Toskanii

 

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

10 odpowiedzi na “List do Redakcji: „Ruszyła przebudowa świętokrzyskiej wąskotorówki na odcinku Umianowice – Pińczów” 🟥 Szkoda że do Buska nie będzie…”

  1. Łukasz Nowak pisze:

    Tak szkoda.
    Szkoda też, iż buskie władze mają „wywalone” nawet na istniejącą u nas i działającą kolej normalnotorową „pod drutem”, czego przejawem jest nie tylko brak działań Jerzego „czekam na rozwiązania systemowe” Szydłowskiego, by udostępnić podróżnym parking (obecnie najęty szkole jazdy), a nawet niechęć Mirosława „MAO” Wieczorka [rocznik 1957] by choćby ustawić na mieście kilka sztuk znaków E-6a kierujących przyjezdnych na dworzec.

    Pomiędzy Kijami a Chmielnikiem jest skrzyżowanie kolei o trzech różnych rozstawach szyn: normalnym z Włoszczowic na Staszów, LHS i właśnie wąsjotorowe4j.

  2. Czy wiecie, że? pisze:

    Z Krakowa do Kocmyrzowa biegła szerokotorowa linia jednotorowa nr 111, tzw. „Kocmyrzówka”. W Kocmyrzowie (gdzie była granica zaborów Austriackiego i Rosyjskiego) „Kocmyrzówka” łączyła się z wąskotorówką, która biegła w kierunku Proszowic i Kazimierzy Wielkiej. W Kazimierzy W. była odnoga do Charsznicy biegnąca przez Miechów. Z Kazimierzy W. wąskotorówka biegła do Koniecmost koło Wiślicy, a stamtąd przez Pińczów do Jedrzejowa. Chyba koło Umianowic było odgałęzienie w kierunku Chmielnika, a dalej w stronę Bogorii, Staszowa, a ze Staszowa wąskotorówka biegła do Szczucina i tam stykała się z linią szerokotorową biegnącą do Tarnowa. Jeszcze w latach 70-tych most na Wiśle w Szczucinie był mostem drogowo-kolejowym, czyli takim, przez który przebiegał jeden tor tej właśnie wąskotorówki. Druga ciekawostka jest taka, że w okolicy miejscowości Przededworze (koło Chmielnika) była odnoga tej wąskotorówki do Chmielnika! Tak, Chmielnik miał stację kolejową! Odnoga została zlikwidowana w latach 50-tych. Tak właśnie wyglądała „w komplecie” sieć tej wąskotorówki.

    Jako ciekawostkę dodam, że podczas I Wojny Światowej budowano (w tempie kilku kilometrów na dzień) wąskotorowe tory do transportu zaopatrzenua wojennego. Wagoniki ciągnęły wtedy konie. Budowano, a potem rozbierano tory i budowano znowu gdzie indziej, czyli tam, gdzie były walki i gdzie było potrzebne zaopatrzenie. Dwa lub trzy lata po odzyskaniu niepodległości podjęto decyzję o likwidacji wszystkich pozostałych jeszcze wąskotorówek „konnych”. I tu ciekawostka – taka właśnie konna wąskotorówka była na trasie Chmielnik – Busko. Prawdopodobnie powstała w latach 1916, 1917, a istaniała może nawet do 1920 roku. Trudno znaleźć jakiekolwiek informacje na ten temat, gdyż były to linie „tymczasowe”, budowane, rozbierane, budowane znowu gdzieś indziej i znów potem rozbierane.

    Kolejna ciekawostka jest taka, że obecnie po śladzie tej wąskotorówki biegnie ścieżka rowerowa od miejscowości Koniecmosty, przez Kazimierzę Wielką, aż do Posądzy za Proszowicami.

  3. Czy wiecie, że? pisze:

    A wiecie jak mieszkańcy miejscowości znajdujących się pomiędzy Staszowem a Szczucinem podróżowali do Krakowa? Otóż jechali wąskotorówką do Szczucina, tam przesiadali się na pociąg do Tarnowa, a z Tarnowa jechali pociągiem do Krakowa.

    Wąskotorówki, aż do czasu rozwoju sieci dróg po II WŚ i rozwoju motoryzacji (autobusy, ciężarówki) były jedynym (oprócz normalnej szerokotorowej kolei) środkiem transportu towarów i ludzi. Na przykład węgiel przyjeżdżał do Szczucina koleją szerokotorową od Tarnowa, był przeładowywany na wąskotorówkę, która transportowała go na składy węgla, a dopiero na skład chłop przyjeżdżał furmanką po węgiel, kupował i zawoził do domu. Również płody rolne były transportowane wąskotorówką, a także ludzie do pracy i młodzież do szkoły (np. do Staszowa) dojeżdżali wąskotorówką. Takie to były czasy…

  4. Czy wiecie, że? pisze:

    Od stacji na Wełczu biegła linia kolejowa na Gacki, przecinając drogą do Biniątek tuż za Siesławicami. Potem skręcała na zachód i biegła do Gacek przez Skotniki Górne. Można sobie wejść na Google maps, przełączyć na widok „Satelita” i doskonale widać przebieg tej trasy kolejowej. Torów niestety nie ma, gdyż zostały rozebrane, nie pamiętam kiedy, a chyba w latach 90-tych lub początkiem 2000-ych. A można było zorganizować na całej tej linii lub na jej fragmencie przejazdy drezynami rowerowymi albo zrobić ścieżkę rowerową po jej śladzie do Gacek. Czy to drezyny, czy to ścieżka rowerowa, to sądzę, że mogłaby to być ciekawa atrakcja turystyczna, ale cóż, tory rozebrano i tak to zostawiono…

  5. Wołodyjowski do: Czy wiecie, że? 19 sierpnia 2025 o 16:34 pisze:

    „Kolejna ciekawostka jest taka, że obecnie po śladzie tej wąskotorówki biegnie ścieżka rowerowa od miejscowości Koniecmosty, przez Kazimierzę Wielką, aż do Posądzy za Proszowicami.” Bardzo dziękuję za kolejowe wiadomości, nie wiedziałem prawie nic na ten temat. Czy wiesz może ile osób korzysta z tej ścieżki rowerowej zbudowanej na śladzie torów wąskotorówki Wiślica-Kraków? Pytam, gdyż uważam, że przebudowa torów kolejowych na ścieżkę rowerową jest bezmyślnością. Uważam, że zamiast wydawać wielkie pieniądze na przebudowę tras kolei wąskotorowej na ścieżki rowerowe, powinno się je przywrócić do stanu używalności, by były zapasową alternatywą transportową w przypadku np. wojny, a w czasie pokoju np. atrakcją turystyczną jak Ciuchcia Ponidzie lub zastępczą komunikacją lokalną na terenach wykluczenia komunikacyjnego.

  6. Ostatnia #kolej #wąskotorowa #leśna #Rumunia #Karpaty ... pisze:

    https://www.youtube.com/shorts/5YASpuI4h9o?feature=share

  7. Czy wiecie, że? - do Wołodyjowskiego pisze:

    Niestety nie wiem, jaka jest uczęszczalność na ścieżce rowerowej Koniecmosty – Posądza. Nie szukałem informacji na ten temat. Nie wiem, czy są wogóle gromadzone jakiekolwiek dane na ten temat. Trzeba by wujka Google zapytać.

    Niesamowitą atrakcją jest wąskotorówka w Bieszczadach. Stacja kolejowa i zajezdnia wraz z lokomotywownią jest zlokalizowana w miejscowości MAJDAN koło Cisnej, skąd można się przejechać w dwóch przeciwnych kierunkach, a więc na trasie Majdan-Balnica lub Majdan-Przysłup. Lokomotywy są spalinowe, ale są też przejazdy z prawdziwą ciuchcią parową w określone dni. Ja jechałem spalinówką obydwiema trasami oraz z lokomotywą parową na trasie do Balnicy. Dźwięki wydawane przez parowóz, zapach dymu, a potem we włosach nawet kilka kawałków sadzy… Coś pięknego… Taka podróż „w czasie”, szczególnie dlatego, że jazda wąskotorówką z lokomotywą parową to wielka rzadkość. Warto dodać, że cała linia bieszczadzkiej wąskotorówki zaczynała się w Moczarnem (obrcnie teren BPN) i biegła aż do Rzepedzi, gdzie znajdowały się zakłady drzewne, a po drodze było odgałęzienie do Nowego Łupkowa, ponieważ przebiegała tamtędy linia normalnotorowa. Drewno z bieszczadzkich lasów jechalo zatem albo do zakładów w Rzepedzi, albo do Nowego Łupkowa, a stamtąd po przeładunku na kolej normalnotorową jechało dalej w Polskę, a może i za granicę. Obecnie z tej lini wąskotorowej wykorzystywany jest jedynie odcinek Przysłup-Majdan-Balnica.

    Znalazłem kiedyś film na youtube, jak ktoś mieszkający w Bieszczadach stworzył drezynę napędzaną silnikiem od WSK-i przemierzał jakieś odcinki bieszczadzkiej wąskotorówki, oczywiście z siekierą i piłą spalinową, bo czasami trzeba było „udrożnić” tory. Jedna z podróży zakończyła się w miejscu, gdzie strumień podmył grunt i tory wisiały już w powietrzu na odcinku około kilkunastu metrów… Z tego co wiem bieszczadzka wąskotorówka, czyli tory, zachowała się w całości. Żadnych odcinków torów nie rozbierano, a że przyroda robi swoje, że pkzarastały, że gdzieś kawałem torowiska woda podmyła, to już całkiem inna bajka…

  8. Czy wiecie, że? - do Wołodyjowskiego pisze:

    To jest to!

    „Drezyna Wąskotorowa Bieszczady”

    https://m.youtube.com/@DrezynaWaskotorowaBieszczady/videos

  9. Czy wiecie, że? - do Wołodyjowskiego pisze:

    Bieszczadzka Kolejka Leśna Podróż Sentymentalna

    https://m.youtube.com/watch?v=6YQg2u4hHx4&pp=ygUZQmllc3pjemFkeSB3xIVza290b3LDs3drYQ%3D%3D

  10. Dragon pisze:

    Gdzie są pieniądze z KPO? Gdzie inwestycje w naszym mieście? Gdzie jakieś pomysły? Czas leci… Miały być amfiteatry, baseny, ścieżki rowerowe, ehhh.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania? Napisz do nas: redakcja@infobusko.pl