Kalendarium: 9 marca 1652 po raz pierwszy wykorzystano liberum veto, zrywając obrady Sejmu. Symbol wolności czy anarchii? - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój

Kalendarium: 9 marca 1652 po raz pierwszy wykorzystano liberum veto, zrywając obrady Sejmu. Symbol wolności czy anarchii?

9 marca 2024 | PolskieRadio.pl 09.03.2023 | infoBusko.pl 09.03.2023; 10.03.2023; 09.03.2024 | | 1 komentarz

Obce dwory dość prędko zorientowały się, że przy pomocy liberum veto można unieszkodliwić i osłabić Rzeczypospolitą – stwierdził historyk, prof. Józef Gierowski. Liberum veto. Narzędzie w rękach bezmyślnych czy przekupnych?informuje 09.03.2023 w sekcji Historia portal PolskieRadio.pl

„Carowie Szujscy na sejmie warszawskim” – reprod. fot. obrazu Tommaso Dolabella, ok. 1640. Obecnie w zbiorach Muzeum Historycznego we LwowieFoto: Wikimedia Commons

Co zrobił Władysław Siciński?

9 marca 1652 po raz pierwszy wykorzystano liberum veto, zrywając obrady Sejmu. Posłem, który jako pierwszy wykorzystał zasadę liberum veto, był Władysław Siciński. Szlachcic z Upity nie pozwolił na kontynuowanie obrad ponad czas, jaki wcześniej zaplanowali na debatę ci, którzy zjechali do Warszawy. Siciński powiedział: „Ja nie pozwalam na prolongatę!” i natychmiast opuścił salę. Istnieje teoria, że zrobił to na polecenie magnata litewskiego, hetmana Janusza Radziwiłła. Skonsternowani posłowie uznali, że w takiej sytuacji dalsze obrady są niemożliwe. Sesja jednak została przedłużona do 11 marca, ale pod warunkiem, że Siciński zjawi się w sali. Ponieważ poseł się nie stawił, marszałek zmuszony był rozwiązać Sejm. W czasie gdy ogłaszano tę decyzję, wojewoda brzesko-kujawski Jakub Szczawiński miał krzyknąć: „Bodajby przepadł!”, na co cała izba senacka odpowiedziała chórem: „Amen”.

Wikipedia: – Liberum veto (z łac. „wolne nie pozwalam”[1]) – zasada ustrojowa Rzeczypospolitej Obojga Narodów, dająca prawo każdemu z posłów biorących udział w obradach Sejmu do zerwania go i unieważnienia podjętych na nim uchwał. Zasada ta powstała z zasady jednomyślności, a ta z kolei ze wspólnotowego charakteru Rzeczypospolitej, która w istocie rzeczy stanowiła federację ziem. Każdy z posłów był wybrany przez lokalny sejmik i reprezentował jeden okręg. Tym samym brał na siebie odpowiedzialność wobec sejmiku za wszystkie decyzje, które zapadną na Sejmie. Natomiast podejmowanie decyzji przez większość wbrew woli mniejszości (choćby tą mniejszością był tylko jeden sejmik) uznawano za łamanie zasady równości ustrojowej. Za zasadą jednomyślności przemawiały istotne względy praktyczne. W dawnej Polsce nie istniał bowiem urzędniczy aparat egzekucji prawa, utrzymywany przez samo państwo z pieniędzy podatników. Obowiązujące prawo egzekwowane było przez szlachtę – czy to indywidualnie, czy też zbiorowo. Funkcjonowanie władzy wykonawczej zależało więc od dobrowolnego wsparcia wszystkich obywateli. W takich warunkach próby egzekucji prawa niemającego za sobą powszechnego poparcia musiałyby więc być nieskuteczne lub – co gorsza – mogłyby prowadzić do wojny domowej…♂

Symbol wolności czy anarchii?

Nazwisko Władysława Sicińskiego na wieki  stało się symbolem niechlubnej tradycji wykorzystywania idei wolnościowej ponad miarę.

Sejmowe obrady dotyczyły wówczas spraw bardzo ważnych, dlatego że to jest okres walki z powstaniem Chmielnickiego – komentował prof. Józef Gierowski. – Chodziło o przygotowanie armii zdolnej do przeciwstawienia się tym oddziałom i zerwanie Sejmu w takim momencie naraziło państwo na niesłychane niebezpieczeństwo. To nie był jedyny wypadek. Bardzo podobnie było u progu najazdu szwedzkiego.

Zdaniem historyków liberum veto dezorganizowało władzę państwową w krytycznych dla Rzeczpospolitej momentach. Zwracała na to uwagę dr Jolanta Choińska-Mika w audycji „Kronika polska”, nadanej w maju 2001 roku.

Sama idea liberum veto, tj. poselskiej kontradykcji wyrosła najprawdopodobniej z dążenia do poszanowania praw mniejszości – komentowała. – Czyli sama instytucja protestu poselskiego, prawo do niego nie było złe, trzeba tylko inaczej rozpatrywać skutki, jakie taki pojedynczy protest rodził.

Skutki liberum veto

W XVI stuleciu, ale też w pierwszych dekadach wieku XVII uchwały były podejmowane dość zgodnie, na drodze wypracowywania kompromisów. Posłowie często protestowali, ale udawało się podczas debaty znaleźć wspólne rozwiązanie.

Waga pojedynczego protestu wzrosła za czasów… – cały artykuł i audycje tematyczne na źródłowej stronie PolskieRadio.pl



◙ Podobne informacje:

Kalendarium: 13 września 1732 Rosja, Austria i Prusy zawarły traktat zwany przymierzem trzech czarnych orłów. Preludium rozbiorów Rzeczypospolitej

Kalendarium: 17 lutego 1772 r. w Petersburgu Rosja i Prusy podpisały układ ustalający warunki I rozbioru Rzeczypospolitej. Deklarację przystąpienia do układu złożyła również Austria. Akt wszedł w życie 5 sierpnia 1772 r.

Kalendarium: 8 sierpnia 1780 odebrał sobie życie Tadeusz Reytan. Znany z obrazu Matejki poseł w 1773 na sesji sejmowej próbował uniemożliwić wyjście sygnatariuszom rozbioru, wołając do nich: „Chyba po moim trupie!”

Kalendarium: 23 października 1793 roku kontrolowany przez Rosjan sejm w Grodnie ratyfikował II rozbiór Polski. Wzięły w nim udział Rosja i Prusy

Kalendarium: 24 października 1795 r. Prusy, Austria i Rosja podpisały akt III rozbioru Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Polska zniknęła z mapy świata

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

Jedna odpowiedź do “Kalendarium: 9 marca 1652 po raz pierwszy wykorzystano liberum veto, zrywając obrady Sejmu. Symbol wolności czy anarchii?”

  1. Jak rozpieprzyć państwo: wiek XVII: Liberum veto. Wiek XXI: Róbta co chceta? pisze:

    Liberum veto = Róbta co chceta?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania? Napisz do nas: redakcja@infobusko.pl