Kalendarium: 14 października 1943 r. pod Wielką Wsią zginął dowódca II Zgrupowania AK „Ponury” ppor. cc. Waldemar Szwiec „Robot” oraz 4 żołnierzy z jego pocztu osłonowego
Na skutek zdrady podkomendnego, Jerzego Wojnowskiego „Motora”, będącego agentem Gestapo, 76 lat temu, 14 października 1943 r., nad ranem pod Wielką Wsią w powiecie koneckim w niemieckiej obławie zginęli: dowódca II Zgrupowania Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury” ppor. cc. Waldemar Szwiec „Robot” oraz żołnierze z jego pocztu osłonowego: st. strz. Grażyna Maria Śniadecka „Marta”, „Grażyna”, st. strz. rez. Piotr Downar „Azor”, st. strz. z cenz. Stanisław Aleksander Wolff „Babiński”, „Staszek” oraz kpr. Janusz Rychter „Jasiek”. CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!
Wokół Wykusu, dr. Marek Jedynak: – Tyle lat prowadzę bloga „Wokół Wykusu” i oczywistością dla mnie jest, że, gdy piszę Wykus – myślę „Ponury”, gdy piszę Końskie – myślę „Robot”. Tymczasem okazuje się, że mojemu pierwszemu bohaterowi spod znaku Armia Krajowa nie poświęciłem nigdy osobnego wpisu. Owszem, było kilka książek o Jego działalności, ale na blogu jakby ubogo. Czas to nadrobić.
Podporucznik Waldemar Mariusz Szwiec vel „Ignacy Zaciętowski” vel „Ignacy Szczerbak” ps. „Dal”, „Jakub”, „Ryś”, „Robot” był synem Józefa i Kazimiery z d. Wohlgemuth, ur. 13 sierpnia 1915 r. w Chicago w Stanach Zjednoczonych. Rodzice byli działaczami polonijnymi. Ojciec jako ochotnik zgłosił się w 1917 r. do Armii Polskiej w Ameryce. Walczył we Francji w szeregach „Błękitnej Armii”, a w latach 1919–1920 w Polsce. W 1920 r. po demobilizacji sprowadził żonę i syna. Zamieszkali w Toruniu…
W latach 1922–1926 Waldemar Szwiec uczęszczał do szkoły powszechnej. W latach 1926–1935 uczył się w Państwowym Gimnazjum im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Był bardzo aktywny sportowo. Brał udział w wielu zawodach, m.in. został mistrzem Pomorza w pływaniu. Uprawiał także żeglarstwo, hokej oraz jazdę na nartach.
>>> Waldemar Szwiec ps. Robot. Cichociemny, który zalazł Niemcom za skórę <<<
We wrześniu 1939 r. podczas wojny obronnej kpr. pchor. W. Szwiec walczył w 15 baterii artylerii przeciwlotniczej 15 Dywizji Piechoty w ramach Armii „Pomorze” gen. dyw. Władysława Bortnowskiego. Brał udział w obronie Bydgoszczy, w bitwie nad Bzurą oraz w obronie Warszawy. Po kapitulacji stolicy dostał się 29 września 1939 r. do niemieckiej niewoli. Zbiegł z niej już 4 października 1939 r.
Po klęsce Francji przedostał się skradzionym jachtem do Gibraltaru, skąd przetransportowany został do Wielkiej Brytanii. Podróż ułatwiało mu obywatelstwo amerykańskie, które posiadał ze względu na miejsce urodzenia. Ponownie zasilił szeregi 10 BKPanc. We wrześniu 1941 r. aspir. W. Szwiec przeniesiony został do 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Odbył szkolenie spadochronowe. 20 października 1941 r. został mianowany na podporucznika.
Podczas służby w 1 SBS został zwerbowany przez Oddział VI (Specjalny) Sztabu Naczelnego Wodza. Przeszkolony w zakresie dywersji i sabotażu. Na rotę Armii Krajowej zaprzysiężony został 24 sierpnia 1942 r. Do Polski skoczył nocą 1/2 października 1942 r. w ramach operacji lotniczej krypt. „Chisel” (ekipa XV). Przy sobie posiadał dokumenty na fałszywe nazwisko „Ignacy Zaciętowski”.
15 czerwca 1943 r. ppor. „Robot” został dowódcą II Zgrupowania Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”. W skład jego oddziału wchodziły 1 pluton „warszawski”, 2 pluton tzw. Oddział „Wilka” i 3 pluton „konecki”. Od pierwszej dekady sierpnia 1943 r. II Zgrupowanie działało samodzielnie na Ziemi Koneckiej. Oddział pod dowództwem W. Szwieca przeprowadził akcje: na pociąg towarowy na stacji Wąsosz Konecki (19/20 sierpnia 1943 r.), na Końskie (31 sierpnia / 1 września 1943 r.), na pociąg osobowy na stacji Wólka Plebańska (4 września 1943 r.), walkę z niemiecką Żandarmerią pod Smarkowem (13 września 1943 r.). II Zgrupowanie walczyło także z Niemcami podczas I obławy (lipiec 1943 r.) i II obławy na Wykusie (16 września 1943 r.).
W październiku 1943 r. II Zgrupowanie powróciło w rejon Niekłania Wielkiego. Poważnie przeziębiony W. Szwiec pozostawił oddział w lesie pod dowództwem ppor. lek. Jerzego Ryfińskiego „Dalskiego”. Sam zaś przeszedł na „melinę” w domu Franciszka Rurarza „Oseta” w Wielkiej Wsi w celu wyzdrowienia. 13 października, wieczorem w ich kwaterze zjawił się ppor. Jerzy Wojnowski „Motor”. Cel jego przyjazdu był niejasny. Przywiózł papierosy, których zawsze brakowało. Jego obecność była okazją, by przekazać listy do rodzin. Zapewne wszyscy żołnierze, którzy byli przy dowódcy skorzystali z tej sytuacji… Po krótkiej wizycie „Motor” odjechał w kierunku Końskich. Zabrał ze sobą list, który szybko st. strz. z cenz. Stanisław Wolff „Staszek” skreślił do swej Matki…
Za swoją wojenną służbę odznaczony został Orderem Wojennym Virtuti Militari V kl., Krzyżem Walecznych, Krzyżem Grunwaldu III kl., Medalem Wojska po raz 1, 2, 3 i 4.
źródło: Wokół Wykusu – blog
4 Wikipedia: – Waldemar Szwiec „Robot”
4 Polskie Radio: – Waldemar Szwiec ps. Robot – cichociemny, który zalazł Niemcom za skórę
◙ Podobne informacje: