Kalendarium: 16 czerwca 1944 r. zginął Jan Piwnik "Ponury", cichociemny, legendarny dowódca, niezłomny rycerz Polski Walczącej - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój

Kalendarium: 16 czerwca 1944 r. zginął Jan Piwnik „Ponury”, cichociemny, legendarny dowódca, niezłomny rycerz Polski Walczącej

17 czerwca 2020 | PolskieRadio24.pl 16.06.2020 / Jarosław Kruk 17.06.2020 | | 0 komentarzy

– Ja nie wyżyję, pożegnajcie ode mnie wojsko, pozdrówcie Góry Świętokrzyskie, pożegnajcie Kresy. Powiedzcie żonie i rodzicom, że ich bardzo kochałem, i że umieram jako Polak…– miał wyznać Jan Piwnik tuż przed śmiercią, ten którego Niemcy bali się jak ognia. – informuje portal PolskieRadio24.pl 

76 lat temu, 16 czerwca 1944, w potyczce z Niemcami zginął Jan Piwnik „Ponury”, 32 letni cichociemny, oficer „Wachlarza”, szef Kedywu Okręgu Radomsko-Kieleckiego Armii Krajowej, legendarny dowódca partyzanckich zgrupowań walczących w Górach Świętokrzyskich i oddziału dywersyjnego na Nowogródczyźnie.

Jan Piwnik urodził 31 sierpnia 1912 r. w rodzinie chłopskiej w Janowicach niedaleko Opatowa. Po maturze wstąpił do Szkoły Podchorążych Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim. Ukończył ją w 1933 r. W latach 1935-1939 był funkcjonariuszem policji. Skończył Szkołę Oficerów Policji Państwowej w Mostach Wielkich.

W wojnie obronnej 1939 r. uczestniczył jako dowódca kompanii w zmotoryzowanym batalionie polowym policji.

Cichociemny

Internowany na Węgrzech, zdołał uciec i dotrzeć do Francji, gdzie w 1940 r. służył w 4. Pułku Artylerii Ciężkiej. Po klęsce Francji przedostał się do Wielkiej Brytanii. W listopadzie 1941 r., jako jeden z pierwszych cichociemnych, został zrzucony do kraju. Początkowo otrzymał przydział do V Oddziału Komendy Głównej Armii Krajowej, zajmującego się zrzutami lotniczymi.

Wylądował na spadochronie w nocy z 7 na 8 listopada 1941 pod Sochaczewem. Anglicy przeszkolili go w dywersji, walce partyzanckiej, obsługiwaniu radiostacji. Piwnika zapoznano z nowoczesną bronią, nauczono techniki wywiadu, więc w AK mogły go czekać różne przydziały. On sam marzył o partyzantce.

Najpierw zasłynął brawurową akcją odbicia więźniów w Pińsku. Później przeniesiono go na teren Kielecczyzny i oddano w dowodzenie oddział partyzancki, który w krótkim czasie dokonał szeregu śmiałych akcji. Partyzanci działali tak sprawnie, że Niemcy początkowo sądzili, iż mają przeciw sobie kilka oddziałów.

We wspomnieniach przyjaciół

W archiwach Rozgłośni Polskiej RWE zachowały się wspomnienia jednego z żołnierzy AK ps. „Przyjaciel” na temat ostatniej akcji podjętej przez mjr Jana Piwnika. Nagranie zostało nadane w 1963 r. w cyklu Józefa Garlińskiego „Walki i prace Armii Krajowej”.

– Ponury nie zachowywał się tak jak zwykle, kiedy to był zawsze opanowany, spokojny, z nieschodzącym nigdy z twarzy smutnym półuśmiechem, ze spojrzeniem, którym chwytał za serca i sięgał do głębi ludzkiej duszy – mówił gość programu – dziś odwracał głowę, chował oczy.

Jan Piwnik zginął pod wsią Jewłasze 16 czerwca 1944 podczas ataku na umocnienia niemieckie na granicy, tzw. stützpunkty.

– Śmiertelnie rannego dowódcę przeniesiono ostrożnie pod drzewa i położono na kocu – słyszymy w audycji. – Pochylił się nad nim dr Janek. Ponury otworzył na chwilę oczy.

„Ja nie wyżyję, pożegnajcie ode mnie wojsko, pozdrówcie Góry Świętokrzyskie, pożegnajcie Kresy. Powiedzcie żonie i rodzicom, że ich bardzo kochałem, i że umieram jako Polak…” – miał powiedzieć Jan Piwnik tuż przed śmiercią.

19 czerwca ruszył w kierunku osady Wawiórki żałobny kondukt. Dziewięć wozów chłopskich przybranych zielenią i barwnymi samodziałami a na nich trumny poległych, pierwsza Ponurego przybrana flagą narodową i barwami krzyża Virtuti Militari. Kondukt pogrzebowy liczył prawie 6 kilometrów.

Został pochowany na wiejskim cmentarzu w Wawiórce. Jego mogiłą opiekowała się miejscowa ludność polska.

Powrót w Góry Świętokrzyskie

O „Ponurym” nie można było mówić i pisać przez wiele lat po wojnie. Nawet po 1956 r. nie brakowało takich, którzy starali się nie dopuścić do popularyzacji tej postaci. Byli żołnierze „Ponurego” przez długi czas daremnie zabiegali o sprowadzenie jego prochów z Białorusi do kraju i godne ich pochowanie na ojczystej ziemi. Udało się to dopiero w 1987 r. Prochy „Ponurego” ekshumowano z cmentarza w Wawiórce i złożono w klasztorze w Wąchocku. – informuje portal RadioMaryja.pl

Uroczysty pogrzeb jednego z najsłynniejszych polskich partyzantów odbył się między 10 a 12 czerwca 1988 r. Urna z jego prochami została najpierw przewieziona z klasztoru w Wąchocku do rodzinnej wioski Janowice. Potem trafiła do wioski Michniów, która w latach wojny była bazą oddziałów partyzanckich. Za pomoc udzielaną żołnierzom „Ponurego” Niemcy doszczętnie ją spalili, a ponad 200 jej mieszkańców zamordowali (12-13 lipca 1943 r.).

W pogrzebie prochów „Ponurego” uczestniczyli jego dawni podkomendni, a także byli żołnierze Armii Krajowej z innych części Rzeczypospolitej. Stawiło się wtedy 70 pocztów sztandarowych różnych formacji AK. Urna ze szczątkami legendarnego dowódcy, umieszczona została na chłopskim wozie wymoszczonym jedliną, przykryta czerwono-czarną tradycyjną zapaską świętokrzyską i przewieziona na Wykus, w samo serce Puszczy Jodłowej, gdzie znajduje się sanktuarium partyzanckich oddziałów Armii Krajowej.

12 czerwca 1988 r. umieszczono prochy Jana Piwnika w murach średniowiecznego klasztoru cystersów w Wąchocku. Jan Piwnik „Ponury” odznaczony był Orderem Virtuti Militari kl. V oraz dwukrotnie Krzyżem Walecznych.

W 2012 r., w związku z obchodami 100-lecia urodzin „Ponurego” minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak awansował go do stopnia pułkownika. Z tej samej okazji prezydent Bronisław Komorowski nadał pośmiertnie legendarnemu partyzantowi Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski.

 

○ źródło: PolskieRadio24.pl | RadioMaryja.pl

 

PolskieRadio24.pl : – Ostatnia akcja Jana Piwnika – relacja żołnierza z oddziału partyzanckiego dowodzonego przez Ponurego – audycja radiowa  Józefa Garlińskiego z cyku „Walki i prace Armii Krajowej”. (RWE, 25.07.1963)

Polska Zbrojna [18.06.2016]: – „Ponury” – niezłomny rycerz Polski Walczącejobszerna publikacja rocznicowa o Janie Piwniku „Ponurym” z wieloma nieznanymi fotografiami legendarnego dowódcy z Gór Świętokrzyskich. 

eM Kielce [12.06.2020]: – dr Marek Jedynak, IPN Kielce: Legenda „Ponurego” jest żywa nie tylko w Górach Świętokrzyskich

 


Jarosław Kruk: Po wielu poszukiwaniach, niedawno dowiedziałem się w końcu z jakim to pistoletem mjr. Jan Piwnik „Ponury” uwieczniony został na tytułowym zdjęciu. Informację o tym przedstawia „Irytujący Historyk” w odcinku „Suchedniowskie steny i bracia Nawroccy”

 

◙ Podobne informacje:

Kalendarium: 5 czerwca 1949 odebrała sobie życie Emilia Malessa, żona „Ponurego”, twórczyni działu łączności z zagranicą Komendy Głównej AK, członkini Zarządu Głównego Zrzeszenia WiN

Kalendarium: 22 lutego 1947 zmarł mjr Józef Kuraś „Ogień” – żołnierz Konfederacji Tatrzańskiej, AK, Ludowej Straży Bezpieczeństwa, dowódca największego zgrupowania partyzanckiego w Małopolsce

Kalendarium: 13 czerwca 1930 roku urodził się płk Ryszard Kukliński ps. Jack Strong, Mewa, Polski Viking

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania? Napisz do nas: redakcja@infobusko.pl