Interwencja: MGOPS w Busku-Zdroju to prywatny folwark ?
Chciałbym opisać dzisiejszą sytuację, która zaistniała na terenie Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Busku-Zdroju. W piątek, 10 maja, około godziny 7:10 wjechałem na teren MGOPS w Busku-Zdroju w celu załatwienia pilnej sprawy. Na parkingu zaparkowane było kilka samochodów – napisał we wstępie korespondencji do redakcji mieszkaniec miasta słońca.
Zaparkowałem w miejscu nikomu nieprzeszkadzającym i w aucie czekałem na osobę, która weszła do środka budynku w celu załatwienia sprawy. W trakcie oczekiwania z parkingu odjechały dwa samochody i chwilę później brama wjazdowa na parking została zasunięta.
Na placu znajdowało się kilku pracowników ośrodka. Po załatwieniu sprawy chcieliśmy opuścić teren ośrodka, ale niestety odmówiono nam otwarcia bramy. Pracownicy tłumaczyli nam, że nie posiadają pilota do otwierania bramy. Twierdzili, że piloty są w posiadaniu kierowców ośrodka a ci wyjechali w teren i nie wiadomo kiedy wrócą. Skierowano nas do Pani, która pracuje na recepcji ośrodka.
Wskazaną osobę poprosiliśmy jeszcze raz o otwarcie bramy, ale Pani również powiedziała, że nie posiada pilota do bramy. Zadaliśmy Pani pytanie, co by było w przypadku wybuchu pożaru w tej instytucji lub w innej podobnej sytuacji wymagającej wjazdu służb ratunkowych na teren ośrodka? Po zadaniu tego pytania brama samoczynnie zaczęła się otwierać.
Ośrodek Pomocy Społecznej jak sama nazwa wskazuje powinien nam pomagać a nie utrudniać nam załatwianie spraw. To nie jest teren prywatny i nikt nie ma prawa zabraniać nam z niego wyjazdu. Przez tą bramę istnieje jedyny dojazd do tej instytucji a obok znajduje się noclegownia dla bezdomnych. W przypadku nagłej ewakuacji ludzi zamknięta brama stanowi tylko dodatkową przeszkodę. Ciekawe czy w przypadku wjazdu samochodów strażackich w razie pożaru też powiedziano by że piloty zabrali kierowcy?…
Parking powinien służyć osobom załatwiającym tam sprawy a nie pracownikom. Osoby niepełnosprawne powinny mieć możliwość dojazdu pod same drzwi ośrodka. Skandaliczne, bezmyślne i złośliwe zachowanie pracowników ośrodka doprowadzi kiedyś do ludzkiej tragedii a wszystko to przez….. kierowców którzy zabrali piloty do bramy wjazdowej.
Obiecuję, że sprawa ta będzie nagłośniona w mediach publicznych.
MB
JKR: Jak obiecał – tak zrobił – przesłał do redakcji opis zdarzenia, a ta publikuje tekst, gdyż wydaje się istotnym społecznym głosem w dwóch kwestiach: kolejnym w temacie parkingów w mieście i sposobu korzystania z nich, jak również pierwszym odnośnie relacji obywatel – urząd.
◙ Podobne informacje:
- infobusko.pl: – Interpelacje radnych: Łukasz Szumilas odnośnie parkingu na osiedlu Kościuszki
- infobusko.pl: – TP: Kto pierwszy, ten lepszy! Parkingowy problem na Piłsudskiego
25 odpowiedzi na “Interwencja: MGOPS w Busku-Zdroju to prywatny folwark ?”
Mnie nie omamia mania mniemania: https://www.youtube.com/watch?v=hJD3mcc3I-8
CIekawym tematem jest parking pod Urzędem Miasta i Gminy w Busku-Zdroju? Zamiast służyć mieszkańcom jest parkingiem urzędników. Pracodawcy magistratu nie mogą zaparkować ponieważ urzędnikom nie ma kto nakazać parkowania na parkingach zlokalizowanych np. przy osiedlu Orła Białego?Teraz pytanie za 100 punktów: czy właściciel sklepu z małym parkingiem pozwoliłby sobie na to by ekspedienci zajęli autami wszystkie miejsca pod sklepem…?
Uwierzcie, nie jemu jednemu tak zrobili. Jak tylko wypatrzą obce auto brama w magiczny sposób się zamyka… I oczywiście nikt nie ma pilota…
Dawno się przekonałam, że w mopsie nie pracują osoby stworzone do pracy tam, ani nigdzie indziej. Zawsze zamiast pomagać, robią na złość. Nie chcę uogólniać, jest tam kilka osób, które zachowują się normalnie i tym osobom dziękuję. W busku zawsze w Urzędach było chamstwo, baby po zaocznych liceach, studiach, bez kultury. Młodzi wnoszą trochę świeżego, milszego powietrza.
Nie urząd dla petenta ale petent dla urzędu,to się jeszcze długo nie zmieni
Ja tez raz wjechałam autem z małym dzieckiem na chwile i też tak zrobili musiałam czekać aż ktoś raczy bramę otworzyć. ?☹
Może w końcu dotrze do Pani która włada tą instytucją że należy pomyśleć o osobach które załatwiają tam sprawy i udostępni dla nich parking. Zamykanie bramy i doprowadzanie do sytuacji gdzie trzeba się prosić o jej otwarcie świadczy tylko o wyjątkowej bezczelności. Mało tego osoby tam zatrudnione posługują się kłamstwem i mówią że nie mają pilota do otwierania tejże jedynej bramy. Takie praktyki są niedozwolone i za ich stosowanie należałoby rozliczyć osoby mające wpływ na zaistniałą tam nie pierwszy raz sytuacje … Oby nie było za późno
Myślę, że trzeba co najmniej komisji śledczej!
Czy dobrze rozumiem, że radnego „z najwyższym IQ w mieście” boli, że nie ma jak zaparkować pod Ratuszem? Tych kilkaset metrów z bloku to mógłbyś przejść dla zdrowia, bo inaczej będziesz tak okrąglutki jak twój ulubieniec lubawski od zadłużania Kielc i chorowity, jak maciuś L4.
Do anty-MB, Będzie trzeba to będzie taka komisja która zrobi tam porządek i nauczy wspaniałą obsadę tej instytucji z szacunkiem podchodzić do człowieka …
Przecież mogłeś wjechać tam po prawej i tez zrobić awanturę że parking tylko dla pracowników …
Czy to przypadek, że „radnemu o najwyższym IQ” zależy akurat na parkingach obok bloku w którym mieszka oraz obok urzędu w którym jest radnym?
Swoją drogą ciekawe, że klientów MGOPS na jeżdżenie kilku kroków brykami stać. Powodzi się. Zaradni ludzie, więc na zasiłki zasłużyli.
Do anty-MB. Nie kłóć się z głupim, bo postronni nie zauważą różnicy.
Bylem dzisiaj sprawdzic . Niby niedziela szlaban caly czas podniesiony jutro w wolnej chwili podjade i sprawdze czy mnie wypuszcza
No, to nieźle: widać masz dużo czasu, skoro masz dziś zamiar podjechać. Mimo nadmiaru wolnego czasu masz też kasę na paliwo.
Wychodzi na to, że pracujący to frajerzy, bo nie mają czasu, a niektórym nawet szkoda na paliwo.
Znak jest jednoznaczny, w czym jest problem?
Ano w tym, że go tam nie powinno być takiego znaku! że powinna być możliwość podjazdu pod MGOPS na określony czas załatwienia sprawy. Jak osoba niepełnosprawna ma dostać się do MGOPS? najczęściej to ktoś ją musi podwieźć, a jak ma ją podwieźć, skoro zakaz ruchu i brama-pułapka?
HaHa jak zwykle w punkt.
Instrukcja jest jednoznaczna, problem w tym, że u nas zawsze musi się pokazać buractwo umysłowe, które próbuje polemizować z ustalonymi zasadami. A jak poniesie tego normalne skutki to bulwers.
A portal śliwek chętnie daje ujście takim pieniaczom, byle uderzyć w Sikorę.
Przecież na instrukcji na bramie jest wyjątek dla niepełnosprawnych i jest wskazany numer telefonu by zgłaszać ich przyjazdy.
Instrukcję bramy widzę dopiero teraz na zdjęciach w artykule. Gdy brama jest otwarta to chyba jej nie widać. Jak więc się do niej stosować jak jej się nie widzi i nie zna? A jeśli nawet, to żeby ją przeczytać trzeba podjechać pod samą bramę ignorując znak zakazu. Absurd.
Do anty-MB, taki mądry jesteś a taki głupi. Kto z osób potrzebujących pomocy od ,,POMOCY,, ma telefon żeby tam dzwonić? Ta brama ma być otwarta i koniec!!! Jeśli ktoś mądry z tej firmy uznał że naruszone zostały przepisy to mógł wezwać policje a nie zamykać kogoś na placu nie należącym do niego.
A ja widzę tu o wiele większy problem niż brama, mianowicie to, że urzędnicy MGOPS świadomie wprowadzają w błąd petenta. Urzędnik nie może kłamać petenta. Takie działania są niedopuszczalne i powinny być wyciągnięte konsekwencje w takich przypadkach.
A mnie wqrwiają „madki plus”, co to im się należy rodzinne, za wielodzietność, za samotność (każde z innym), więc wystarcza na fury, by nimi podjeżdżać do MGOP-u po „pińcet”, z tapetą na gębie. Pod szkołami (zwłaszcza SP nr 2) w pewnych porach trudno przejść, bo całe chodniki zastawione ich gruchotami z Rzeszy. W jednej łapie papierosek, w drugiej telefon – i tak można przyjeżdżać po dzieci!
Do prowadzą rozdawnictwa: zamiast cieszyć się, że w ogóle mają zasiłki, to dalsze wymagania, by im parking zorganizować! Biorąc pod uwagę brak miejsca, to pewno wielopoziomowy… Niech się za pracę wezmą!
Jaki szef tacy podwładni. Waldemar dobrał sobie wyjątkowo ciekawych dyrektorów ? gratulacje!
Czy „Marek” to Łukasz o „najwyższym IQ”?
Nie to anty-MB