Bogdan Latosiński: Buski ZUK cofnął Muszkieterowi zgodę na korzystanie z przystanków
2 grudnia 2020 | Bogdan Latosiński fb 01.12.2020 / Jarosław Kruk 02.12.2020 |
| 32 komentarze– Brawa dla Władz Buska Zdroju, tylko działając w sposób zdecydowany, można skutecznie walczyć i wyeliminować ,,patologię” występującą w publicznym transporcie zbiorowym! – pisze 1 grudnia na swoim fb profilu Bogdan Latosiński, przewodniczącym Rady Nadzorczej MPK Kielce, poseł PiS na Sejm VIII kadencji
Ilustracją do informacji jest skan pierwszej strony pisma ZUK.TZ.510.18.2020 z dnia 25.11.2020 Zakładu Usług Komunalnych w Busku-Zdroju skierowanego do przedsiębiorstwa Usługi Handel Transport Anna Chmiel.
W dokumencie podany jest wykaz stwierdzonych przez ZUK nieprawidłowości jakich dopuścił się Muszkieter w wykonywaniu połączeń na linii komunikacyjnej Busko-Zdrój – Kielce.
W konsekwencji rozpoznanych uchybień, jak napisano w piśmie: „… cofam uzgodnienie zasad korzystania z przystanków zlokalizowanych na terenie gminy Busko-Zdrój, których zarządzającym lub właścicielem jest Gmina Busko-Zdrój”
W dokumencie podany jest wykaz stwierdzonych przez ZUK nieprawidłowości jakich dopuścił się Muszkieter w wykonywaniu połączeń na linii komunikacyjnej Busko-Zdrój – Kielce.
W konsekwencji rozpoznanych uchybień, jak napisano w piśmie: „… cofam uzgodnienie zasad korzystania z przystanków zlokalizowanych na terenie gminy Busko-Zdrój, których zarządzającym lub właścicielem jest Gmina Busko-Zdrój”
Wielka ,,KOMPROMITACJA” osób odpowiedzialnych z urzędu za nadzór nad wydawanymi zezwoleniami. W tym przypadku z departamentu Infrastruktury, transportu i komunikacji urzędu marszałkowskiego. – podsumowuje Bogdan Latosiński w swoim wpisie.
Jarosław Kruk: „W związku z nie przestrzeganiem obowiązującego rozkładu jazdy…
◙ Podobne informacje:
32 odpowiedzi na “Bogdan Latosiński: Buski ZUK cofnął Muszkieterowi zgodę na korzystanie z przystanków”
Brawa dla władz Buska!
Wnioskowałem przed miesiącem o podjęcie działań przez ZUK.
Cieszę się, że te działania zostały podjęte.
Nie może być zgody na patologie w przewozach, dlatego teraz pora, by pozostałe gminy podjęły analogiczne działania.
Ten ogólnie fatalny rok jednak okazał się bardzo dobry dla pasażerów z Buska:
1. Kolej rano przez cały rok i tydzień/
2. Wejście MPK.
3. Zwinięcie przez buskie władze muszkietera po uprawianej przezeń błazenadzie.
Przynajmniej na trasie Kielce – Busko jest wreszcie normalność.
Czytając kolejne artykuły i komentarze pod nimi zaczynam odnosić wrażenie, że pan Łukasz Nowak, autor wielu z nich, w mijającym roku sam jeden zrobił więcej dla Buska i Buszczan niż wszyscy radni miejscy razem wzięci. Wyrazy uznania!
Brawo Bogdan Latosiński! Brawo ZUK! Jak widać na tym przykładzie rzeczowa krytyka i presja społeczna plus media pozwalają skruszyć panujący betonowy układ. Do dzieła więc Buszczanie, zewrzyjcie szeregi i stańcie w obronie ważnych dla Was wartości i osób! nec Hercules contra plures!
Zapewne właśnie dlatego jest dla wielu niewygodny i tak zaciekle zwalczany m. in. przez jednego z prominentów z Uzdrowiska, który jakoś nadal nie chce upublicznić nagrań pokazujących jego rzekome „awanturowanie się”.
Ustrój komunistyczny upadł 31 lat temu. Od 16 lat jesteśmy członkiem Unii Europejskiej. Niestety pewne rzeczy z tamtego ustroju nadal tkwią w naszej rzeczywistości i to te najgorsze. Jak wiemy propagowanie ustrojów totalitarnych, w tym komunistycznego, jest przestępstwem. Szkoda, że nie jest przestępstwem stosowanie pewnych praktyk iście rodem z PRL-u. Brak wolności słowa, cenzura i powszechna w mediach propaganda cechująca się kłamstwami i manipulacjami przepełniała czasy słusznie minione. Artyści filmowcy, muzycy, nie mogli nic zrobić bez zgody cenzury. Mamy rok 2020, a w Polsce niektóre media są niestety w rękach potomków i członków rodzin dawnych funkcjonariuszy systemu komunistycznego, działaczy PZPR, UB-eków, SB-eków, którzy niekiedy byli wykolejeńcami, alkoholikami, którzy nie radząc sobie z stresem znęcali się nad własnymi rodzinami. Ci potomkowie i członkowie rodzin, te parszywe ścierwa bez honoru, bez zasad, zachowują się podobnie jak ich tatusiowie, czy dziadkowie. To oburzające, skandaliczne i niedopuszczalne, że w wolnej niepodległej Polsce nadal mamy przejawy manipulacji i cenzury. Ostatnio byłem świadkiem, jak na jednym z portali internetowych, wykasowano komentarze internautów, które nie były wulgarne czy obraźliwe. Po prostu coś komuś nie pasowało i je wycięto. To nie pierwszy raz zresztą, bo podobne praktyki obserwowałem już wielokrotnie na przestrzeni lat. Brzydzę się takimi zachowaniami i takimi osobami, które nadal stosują cenzurę i „kneblują” ludziom usta. Jest to dla mnie oburzające i skandaliczne, że 31 lat po upadku ustroju komunistycznego, ustroju w którym mój świętej pamięci dziadek, były żołnierz Armii Krajowej, człowiek honorowy, był wielokrotnie zatrzymywany, więziony i torturowany w UB-eckiej katowni, potomkowie i członkowie rodzin komunistów, oprawców i zbrodniarzy komunistycznych mają w swoich rękach media w wolnej Rzeczypospolitej i stosują 31 lat po upadku komuny cenzurę. Hańba takim osobom!
podzielam twoje zdanie, to co robi Kruk jest skandaliczne!
Czy Bogdan Latosiński zawiesi przejazd autobusu przez zdrój na czas pandemii?
Na mieście plotkują, ze podobno 2021/2022 ma być czasem w którym pewien hejter dołączy do zapiekanki by mu dotrzymywać towarzystwa.
Droga Elu, nie stosuj metod takich, o jakich napisałem w moim komentarzu. Może ktoś inny tego nie wyłapie co jest między wierszami, ale nie ja. Dokładnie wiem o co Ci chodzi i po której stronie stoisz.
Czy ja napisałem, że chodzi o Red. Kruka? Oczywiście, ze nie! Proszę więc Cię nie stosuj nadinterpretacji i manipulacji rodem z PRL-u.
PS. Akurat portalu infobusko.pl nie miałem na myśli, bo odkąd istnieje ja osobiście nie zauważyłem ani razu by jakiekolwiek komentarze zniknęły. Nawet te, w których były słowa wulgarne i obelżywe wobec J. Kruka nie były usunięte.
Ciekawy artykuł na stronie Tygodnika Ponidzia:
„– Nie pozostawimy tak tej sprawy. Dodam, że na posiedzeniu Rady Miejskiej nie było ani słowa o proteście mieszkańców. To lekceważące ze strony władz i radnych, którzy przecież powinni reprezentować interesy mieszkańców, a nie swoje własne – komentują decyzje radnych mieszkańcy Buska-Zdroju.”
Kolejny ciekawy artykuł na stronie Tygodnika Ponidzia:
Buski Hospicjum, tak szumnie otwarte, ma problemy, miedzy innymi finansowe.
Może jacyś buscy biznesmeni pomogą? Do przetargów finansowanych z publicznych pieniędzy wszyscy pierwsi są. Czy któryś z nich pomoże hospicjum i wesprze jakimś datkiem tak szczytny cel?
„Brak wsparcia rządowego, brak pieniędzy na środki ochrony osobistej, braki kadrowe – z takimi problemami boryka się Hospicjum w Busku-Zdroju. To jednak nie wszystko. Przez pandemię przyjęcia chorych trwają bardzo długo. – Badanie na obecność koronawirusa przeprowadzane przez sanepid trwa nawet 15 dni, często otrzymujemy wynik już po śmierci pacjenta – twierdzi buska placówka.”
„Na mieście plotkują, ze podobno 2021/2022 ma być czasem w którym pewien hejter dołączy do zapiekanki by mu dotrzymywać towarzystwa.”
Hejter? Któż to taki? Czy masz na myśli pewnego wysoko postawionego gerarda?
Widocznie dla tych „biznesmenów” pacjenci hospicjum to tzw. gorszy sort, podobnie jak mieszkańcy Kolonii Górka czy niezmotoryzowani mieszkańcy Szczaworyża, którym bezradni zabrali przychodnię.
Dobrze, że wreszcie wzięliście się za tę „patologię z kapeluszem”. Ale nadal jest jeszcze wiele do poprawy. Teraz Busko – Kielce zaczyna wyglądać normalnie, ale lokalne busy dalej zostawiają wiele do życzenia. Przydałaby się prawdziwa komunikacja podmiejska jak w Końskich, czy w Miechowie.
-Kierowcy pracują po 12-16 godzin dziennie.
-Pojazdy wykonujące regularne przewozy pasażerskie do 50 kilometrów nie podlegają pod unijną dyrektywę WE 561/2006, a więc autobus taki nie musi być wyposażony między innymi w tachograf itd. W kwestii czasu pracy kierowców, wymaganych odpoczynków panuje swoista „wolna amerykanka”. Z pojazdami wyposażonymi w tachograf, które wykonują przewozy powyżej 50 kilometrów też nie jest lepiej. W grę wchodzą w takich wypadkach różne „kombinacje”.
-Kierowcy w najlepszym przypadku są zarejestrowani na 1/1 etatu za wynagrodzeniem minimalnym, a w pozostałych przypadkach na 1/2, 1/4, 1/8 etatu za wynagrodzeniem minimalnym albo na tzw. „umowie śmieciowej” i „na czarno” też się zdarza, szczególnie w przypadku emerytów, a pracują oczywiście po 12-16 godzin dziennie.
-Kierowcy pracują także „na KRUS-ie”, co oznacza, że posiadając grunt rolny opłacają składki w
KRUS-ie, a w związku z tym pracodawca już nie odprowadza składek od takiego pracownika, który pracuje de facto „na czarno”, bo powinien być ubezpieczony w ZUS-ie, jeśli nawiązuje stosunek pracy. Ewentualnie taki kierowca otrzymuje jakąś nic nie znaczącą „umowę śmieciową”, w której wynagrodzenie za pracę to jakieś „marne grosiki”. W razie wypadku kierowca zostaje z niczym, bo ubezpieczenie w KRUS-e obejmuje tylko wypadki w rolnictwie.
-Wynagrodzenie faktyczne kierowcy busa (czyli to co otrzymuje na rękę od pracodawcy) to są żenujące wręcz grosze, od 80-140 zł/dniówkę za 12-16 godzin, to ile to jest na godzinę…?
Opowiadał mi niedawno kierowca, który jeździł w pewnej firmie na M. Pracował od godz. 5:20 do
godz. 21:00 !!!! i otrzymywał 143 lub 146 zł, dokładnie nie pamiętam. Robił tym samym dwie dniówki w dniówce, więc ile mu wyszło za normatywne 8 godzin? A gdyby jeszcze odliczył sobie od tego składki ubezpieczeniowe chociaż od najniższej krajowej, to z ile pracował? Za miskę ryżu? Oczywiście pracował na śmieciówce, czyli ubezpieczenie i składki do emerytury miał minimalne lub wręcz „żadne”.
-Co do wypłaty (pensji) też bywa różnie, bowiem pracodawcy stosują różne metody, by „urwać” coś z pensji. Potrąca się pracownikowi z wynagrodzenia różne kwoty pod byle pretekstem (tu inwencja właścicieli jest wprost nieograniczona).
-Stan techniczny autobusów / busów często pozostawia wiele do życzenia. Kierowca nie może się doprosić o naprawy. Właściciel firmy udziela następujących odpowiedzi: „to są koszty” lub „to się tam zrobi kiedyś” itp.
-W praktyce często kierowcy nie przebywają na urlopach wypoczynkowych. Fałszuje się dokumentację czasu pracy, wypełniając listę obecności wstecz, że pracownik był na urlopie na przykład w ostatnich dwóch tygodniach, kiedy tymczasem on w tym czasie pracował. Nierzadkie są też przypadki braku jakichkolwiek list obecności i/lub braków innych wymaganych prawem dokumentów.
-Pójście „na chorobowe” jest w praktyce niemożliwe, poza jakimiś wyjątkami.
„Proszę o usunięcie z obiegu publicznego prywatnej korespondencji” – takiej treści wiadomość otrzymałem przed chwilą na fb od Rafała Chmiela po tym, jak opublikowałem jego publicznie dostępny komentarz w którym atakował kolej.
Tam też był przepych, a teraz następcy tamtego prezydenta muszą co roku kombinować, skąd pokryć stratę na działalności obiektu, który jest zbyt duży i nie zarabia na siebie.
Niech władze Rudy Śląskiej wezmą korepetycje u Jarosława i jego wiernej asystentki
Wielokrotnie słyszałem od ludzi mieszkających na wioskach pewne rzeczy.
Czy to prawda, że remontowane lub wybudowane od podstaw świetlice na wioskach w gminie Busku, po wyremontowaniu lub wybudowaniu od podstaw są pozamykane na cztery spusty i nic się w nich nie dzieje?
Jeśli odpowiedź na powyższe pytanie jest twierdząca, to wypadałoby zapytać:
-Po co je było remontować?
-Gdzie są tutaj mieszkańcy, ich potrzeby, szacunek do nich?
-Czy wygląda to tak, jakby ktoś kupił sobie samochód, a potem nie miał na utrzymanie, czyli
paliwo, naprawy i samochód prawie cały czas stał?
-Czy samorząd służy głównie do wydawania publicznych pieniędzy, a tym samym aby kolejne firmy
budowlane zarabiały krocie?
dziwne, może według Pana UMIGA podobnie jak mieszkańcy Kolonii Górka, czy mieszkańcy Szczaworyża, którym zamknięto przychodnię, to i mieszkańcy tych wsi to taki gorszy sort, któremu nic się nie należy?
Czy dobrze rozumiem, że pan z szabelką grozi ŁN?
Weź napisz temu komuś, co mówi Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej:
Art. 54. Zasada wolności poglądów
1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane. Ustawa może wprowadzić obowiązek uprzedniego uzyskania koncesji na prowadzenie stacji radiowej lub telewizyjnej.
Skoro ten jegomość publicznie napisał coś na fb, to wydaje mi się, że mogłeś to opublikować, podobnie jak miliony osób cos udostępniają na fb i innych portalach, jak kopiuj-wklej rozpowszechniają różne publiczne informacje itd. Oczywiście nie jestem prawnikiem, ale tak sądzę. Napisz temu, nie powiem głośno komu, niech Ci poda podstawę prawną swojego żądania, a jak nie poda, to mu napisz kulturalnie aby s……ł. ?
A jakbyś dalej miał jakieś problemy poproś o pomoc Pana Bogdana Latosińskiego. To mądry i zorientowany w temacie człowiek z dużą wiedzą. Tyle zrobiłeś dla sprawy kolei i MPK, więc myślę, że nie odmówi Ci tej skromnej pomocy w postaci porady prawnej.
Brawo! Tym „januszom biznesu” powinni się od dawna zająć. Jechanie po taniości, tabor w fatalnym stanie. Ostatni raz miałem wątpliwą przyjemność jechać ich busem na początku 2016 roku. Zepsuła się skrzynia biegów i gość musiał wrócić (z prędkością piechura) z okolic Pałacu Biskupów na bazę. A baza – klimaty postapo, zardzewiałe ogrodzenie z ledwo widocznym szyldem, można to było lekkim kopnięciem sforsować. Busy stoją w błocie, także każdy kto się przesiadał się trochę ubrudził. Kierowca, po telefonicznej kłótni, o ile pamiętam z właścicielką, w końcu zaprosił pasażerów do innego busa i odwiózł do domu. Jakoś inni „busiarze” wyrośli na bardzo dobrych przewoźników, zainwestowali w nowoczesny i wygodny tabor. Natomiast u nas to wygląda jak w krajach trzeciego świata. Jakby wozili na krótkich trasach – do 20 km max do najbliższych wiosek, to jeszcze można by było wybaczyć.
Myślę, że powinien pan uważać na siebie, bo Pana działalność jest nie w smak coraz większej liczbie wpływowych grup interesów. Knują przeciw Panu deweloperzy za prawdę o bańce spekulacyjnej, knuje mafia busiarska…
Może lepiej by na pewien czas wycofał się Pan ze spraw społecznych, by nie skończyć jak Pana imiennik.
Widzę, że Nowak sporo załatwił rzeczy z koleją i przeciw patologii busowej ze szpadą na szczeblu samorządów Gminy i Województwa, do tego próbował (choć bez powodzenia) ma szczeblu Ministerstwa.
Co natomiast uczynił „minister” z (nie)Porozumienia, poza pozowaniem na tle mapki mitycznej kolei do Budapesztu??
http://tygodnikponidzia.pl/problemy-w-buskim-hospicjum
Znowu problem finansowy z tym przybydkiem no śmiechu warte. Przez 18lat cały czas tylko zbierali i zbierali na to hospicjum aż w końcu UE wyłożyła kasę na to hospicjum. Może w końcu księża zwrócą te pieniądze zbierane przez 18lat.
Księża, czy jareczek z ewunią?
Czy ty aby nie przesadzasz? Przestań straszyć i pitolić głupoty. Co to znaczy „Knują przeciw Panu deweloperzy”, albo „knuje mafia busiarska…”? To, że ŁN napisał artykuł na infobusko.pl o inwestycjach mieszkaniowych, to co z tego? A jakież to tajemnice on ujawnił? Przecież Busko to małe miasto, ludzie się znają, wiedzą wiele rzeczy, a nic tam w tym artykule nie było takiego, aby komuś tak zagrażało, że trzeba knuć przeciw ŁN. Cóż to za tajemnica, że to „bańka spekulacyjna?” To chyba logiczne, bo jak mieszkanie w Busku może kosztować tyle co w Kielcach albo więcej, a niewiele mniej niż w Krakowie?
Druga kwestia, co oznacza stwierdzenie „mafia busiarska…”? Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę z wagi swoich słów szanowny internauto? Jeśli twierdzisz, że „Knują przeciw Panu deweloperzy za prawdę o bańce spekulacyjnej, knuje mafia busiarska…”, to logicznie myśląc, moim skromnym zdaniem można wysnuć wniosek, że możesz mieć z tymi osobami jakieś bliższe relacje, skoro masz wiedzę kto knuje przeciwko ŁN, o czym sam piszesz.
Na przyszłość zastanów się co piszesz, bo jakby nie daj Bóg coś, gdzieś, to możesz być „wałkowany”, czyli wnikliwie przesłuchiwany i będziesz musiał uzasadnić swoje słowa i się z nich gęsto tłumaczyć. Jeśli masz jakąś wiedzę, to albo ją zachowaj dla siebie, albo zgłoś do właściwych organów, a nie rzucaj na publicznym forum takimi „rewelacjami”.
Panie Łukaszu, proszę robić swoje i nie przejmować się utyskiwaniami na Pana. Jest Pan w mojej ocenie wartościową osobą, ponieważ robi Pan pożyteczne rzeczy dla społeczeństwa. Inni zarabiają ciężkie pieniądze, i to publiczne pieniądze, a efekty ich pracy są marne, a z tego co wiem, Pan robi to wszystko za darmo, więc chwała Panu za to.
„Cóż to za tajemnica, że to „bańka spekulacyjna?” To chyba logiczne, bo jak mieszkanie w Busku może kosztować tyle co w Kielcach albo więcej, a niewiele mniej niż w Krakowie?”
Niby tak, ale czasem oberwać można właśnie za pisanie tak oczywistych prawd.
Dla wszystkich rozsądnych ludzi jest oczywiste, że ceny mieszkań są u nas przeszacowane, nawet jeśli nie zna pojęcia „bańki”, a jednak znajdują się nabywcy przy takich cenach, co pokazuje, że nie brakuje irracjonalnych ludzi.
Jarosław Kruk: „W związku z nie przestrzeganiem obowiązującego rozkładu jazdy…
i tyle Kruku zauważyłeś?