@: Niepokorni do wariatkowa. Schizofrenia bezobjawowa
– Groźne choroby psychiczne dotknęły już 1,2 mln obywateli ZSRR – szacowało KGB na przełomie lat 60. i 70. i w 1967 r. zasugerowało władzom budowę kolejnych szpitali psychiatrycznych oraz częstsze hospitalizowanie niebezpiecznych mieszkańców Moskwy, Leningradu czy Kijowa. W latach 70. mówiło się o epidemii chorób psychicznych nękających społeczeństwo radzieckie – pisze Marta Grzywacz w artykule magazynu „Ale Historia„
Jedną z pierwszych ofiar sowieckiej psychiatrii represyjnej była 21-letnia Maria Spiridonowa, która od 1905 r. za działalność przeciwko władzy carskiej, a potem bolszewickiej była na przemian więziona i uwalniana. W grypsie z więzienia pisała: Będzie im trudno zabić mnie, a długoterminowy wyrok też nie załatwi sprawy, ogłoszą, że jestem obłąkana, i wsadzą mnie do kliniki psychiatrycznej albo coś w tym rodzaju. I rzeczywiście w 1921 r. Feliks Dzierżyński kazał ją umieścić w domu psychiatrycznym i dopilnować, by nie miała szans na ucieczkę.W 1926 r. nowe przepisy kodeksu karnego stanowiły m.in., że karą za zakłócanie ustalonego przez władzę robotniczo-chłopską porządku na drodze do komunizmu miało być rozstrzelanie, łagier lub działania medyczno-pedagogiczne. O ile pod koniec lat 20. i w latach 30. Stalin karał głównie zsyłką do łagru albo strzałem w tył głowy, o tyle z czasem „polityczni” zaczęli coraz gęściej wypełniać szpitale psychiatryczne. W 1939 r. NKWD otworzyło w Kazaniu pierwszy taki oddział specjalny, a po 17 września 1939 r. trafił tam m.in. Jan Piłsudski (brat Józefa), były poseł, wicemarszałek Sejmu i minister skarbu. Został umieszczony na oddziale z faktycznie chorymi psychicznie ludźmi, których zaburzenia sprowadzały się często do urojeń w sprawach politycznych. Piłsudskiego zwolniono w 1941 r. po podpisaniu układu Sikorski – Majski przywracającego stosunki dyplomatyczne między ZSRR a Polską.
Klinika psychiatryczna dawała… – cały artykuł na źródłowej stronie WysokieObcasy.pl – po kliknięciu na link
◙ Podobne informacje:
PR4: Polityczne procesy pokazowe – jak wyglądały i czemu służyły?
RK: Łukasz Sz. do zakładu psychiatrycznego. To prawomocny wyrok
8 odpowiedzi na “@: Niepokorni do wariatkowa. Schizofrenia bezobjawowa”
Jarku zaczynam się bać o twoje zdrowie
Oj Jarku
Zejdź na ziemię człowieku!!
Wirusa nie powinni zwalczać lekarze, tylko niebieskie mundury. Najlepiej mł.asp. Zdzisław P…a i st.post. Łukasz Cz…a z Komendy Powiatowej w Busku – Zdroju – jak wirus dowie się, że mogą go przydusić tak, jak radnego, to ucieknie z Polski!
Czy zdrady wobec radnego Łukasza Szumilasa także dopuścił się pan także ramach pracy od serca?
To chyba za taką „serdeczną” pracę nie powinno pobierać się diety?
Gdy ziobro z brudzińskim dopuścili się przestępstwa publicznie dyktują c sędziom i policjantom wyrok – milczałeś. Gdybyś był stróżem prawa, a nie własnego koryta, to byś ich przywołał do porządku.
Przez ciebie Szumilas nie ma szans na uczciwy proces.
Dante w „Boskiej komedii” wysłał zdrajców na samo dno piekła. Ja oceniam takich ludzi jak ty, tak samo, jak on.
Ale z was poprzestawiani ludzie na umyśle
To teraz jest covid bezobjawowy 😉
[…] @: Niepokorni do wariatkowa. Schizofrenia bezobjawowa […]