RK: UJK i Uzdrowisko Busko-Zdrój S.A. mają razem pracować nad rozwojem usług medycznych
Wspólny rozwój nauki i technologii, a także wymiana doświadczeń. Uzdrowisko Busko-Zdrój podpisało porozumienie o współpracy z Uniwersytetem Jana Kochanowskiego w Kielcach. Ma zaowocować wspólnymi przedsięwzięciami. – informuje 18.07.2022 portal Radio Kielce
Jak informuje Robert Frey, pełniący obowiązki prezesa zarządu uzdrowiska, dzięki porozumieniu, studenci będą mogli odbywać praktyki i staże w uzdrowisku, a pracownicy spółki będą mogli podnieść swoje dotychczasowe kwalifikacje. Kolejnym obszarem współpracy będzie organizacja tzw. dni klinicznych, czyli konferencji środowisk medycznych, która od lat kierowana jest w głównej mierze do lekarzy specjalistów, ekspertów: reumatologów, ortopedów, fizjoterapeutów.
– Nasze porozumienie dotyczy także kwestii Buskowianki. Chcemy zapoczątkować projekt badawczy, który pozwoli, aby butelki w których będzie produkowana woda pochodziły w 100 proc. z recyklingu. Również wspólnie będziemy dążyć do tego, aby zminimalizować zapach siarki, który wyczuwalny jest przy wejściu do sanatorium Marconi – mówi.
Przedsiębiorczość – to ważny punkt strategii uczelni – podkreślił Prof. Stanisław Głuszek, rektor UJK. Dodał, że to ważne, aby wykorzystywać potencjał naukowo-badawczy uczelni do poprawy jakości i innowacyjności przedsiębiorstw, co przekłada się na sukcesy w gospodarce. Przypomniał, że w tej chwili uczelnia prowadzi studia na 52 kierunkach. Kierunki, które wpisują się w umowę między uzdrowiskiem, a uniwersytetem to m.in. inżynieria biomedyczna i nowoczesne systemy diagnostyczne w medycynie.
– W naszej uczelni studiuje… – cały artykuł i zdjęcia na źródłowej stronie Radia Kielce♂
◙ Podobne informacje:
wyborcza: Karuzela kadrowa w uzdrowisku się rozkręca. Człowiek barona PiS został dyrektorem
GŚ: Nieoficjalnie: możliwe kolejne zmiany kadrowe w Uzdrowisku Busko-Zdrój S.A.
4 odpowiedzi na “RK: UJK i Uzdrowisko Busko-Zdrój S.A. mają razem pracować nad rozwojem usług medycznych”
A ja mam takie pytanie: po co tym osobom na zdjęciu te „szmaty” na twarzy? Czy oni nie mają podstawowej wiedzy, czy są niepełnosprawni intelektualnie? Jest ponad 100 badań randomizowanych, zwanych inaczej badaniem podwójnie ślepej próby lub badaniem RCT, które jasno dowodzą, że maseczki czy szmatki nie zapobiegają transmisji wirusów. Ponadto inne badania dowodzą, że pod szmatą czy maską jest poziom CO2 (dwutlenek węgla) znacznie wyższy niż dopiszczalne normy np. w zakładach, w miejscach pracy etc. Na dodatek szmaty i maski są wylęgarnią wszelkich zarazków, a jak wiemy doskonale, noszone są przez ludzi bardzo długo, chowane po kieszeniach, w torebkach, dyndają sobie na lusterkach w samochodach czy lewarkach zmiany biegów.
Konkludując: maski czy szmatki nie chronią przed wirusami, są siedliskiem wszelkich zarazków i powodują niedotlenie organizmu, a tym samym powodują obniżemie odporności, co w konsekwencji zwiększa ryzyko zachorowania oraz powoduje cięższy przebieg ewentualnej infekcji.
Jeśli po dwóch latach mniemanej pandemii, osoby na zdjęciu jeszcze nie wiedzą bądź nie rozumieją tego, czego dowodzą badania i zachowują się tak, jak to widzimy na załączonym obrazku, to zastanamwiam się, jak oni pełnią te wysokie funkcje publiczne, jeśli tak oczywistych rzeczy albo nie wiedzą, albo nie rozumieją?
Jak w Polsce ma być dobrze, normalnie mądrze, racjonalnie, jeśli… Ręce opadają…
Mnie bardziej interesuje po co tam był Lipiec, Bartosik i Maroński?
Ot naukowcy i kadra uzdrowiska, teraz woda siarczkowa bedzie miała zapach chyba koperkowy.
Maronski jako dawny Pisowiec odnawia swoje kontakty. Moze myśli, ze mu co dadzą lepszego niż p. Sikora