Nie żyje lek. med. Kazimierz Kucharski
W wieku 91 lat zmarł wczoraj, 31.03, w swoim domu w Busku-Zdroju doktor Kazimierz Kucharski, specjalista wielce zasłużony w rozwój medycyny uzdrowiskowej w Busku-Zdroju, nominowany do tytułu Buskowianin Roku 2016. Był inicjatorem i współzałożycielem Towarzystwa Miłośników Buska oraz Fundacji Busko-Zdrój. Pełnił funkcję Lekarza Naczelnego Uzdrowiska Busko-Solec.
Doktor Kazimierz Kucharski urodził się w Radomiu 26 stycznia 1929 r. Studia lekarskie odbył w Akademii Medycznej we Wrocławiu. Z Buskiem związał swoje życie prywatne i zawodowe w 1960 r. Był specjalistą w dziedzinie interny, reumatologii i balneologii. Jego pasją było zgłębianie wiedzy o uzdrowiskowych walorach słonecznego kurortu i leczniczych właściwościach tutejszych wód siarczkowych.
Przez kilkadziesiąt lat był aktywny zawodowo. Choć czynną praktykę zawiesił dwa lata temu, to do ostatnich dni służył swoją wiedzą i udzielał konsultacji.
Na miejsce wiecznego spoczynku odprowadzony zostanie 2 kwietnia. Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się o godzinie 13.00 w kaplicy cmentarza przy ul. Langiewicza w Busku-Zdroju.
Mały Wielki Człowiek – Kazimierz Kucharski
Kochający mąż, ojciec, dziadek, pradziadek, przyjaciel.
W swoim sercu miał dwie miłości – Rodzinę i Medycynę. A serce miał ogromne. Dla każdego. Obok nikogo nie przeszedł obojętnie. Czy to był pacjent, przypadkowo spotkany człowiek czy osoba z rodziny, każdemu poświęcał siebie jak poświęca się dla ludzi, których się kocha.
A kochał prawdziwie
Jego miłością była jego żona – Aniela. Razem stworzyli otwarty, rodzinny, kochający dom do którego wszyscy chętnie przyjeżdżają. Dbał o to, żeby każdy czuł się ważny. Szczerze interesowały go problemy i sukcesy każdego członka rodziny.
W życiu codziennym był bardzo ciepły, troskliwy, pogodny, uśmiechnięty ale i uparty i wymagający. Scalał całą rodzinę i dbał o to, żeby wszyscy trzymali się razem.
Swoim dzieciom i wnukom powtarzał, że pracą i zaangażowaniem można osiągnąć zamierzone cele.
Wspierał nas wszystkich
Imponował swoim otwartym intelektem i rozległą wiedzą na temat literatury, historii. Znał języki, chętnie pomagał w nauce zarówno dzieciom, jak i wnukom.
Czegokolwiek się nie podejmował wkładał w to wiele serca i zaangażowania. Zadania, które sobie stawiał w życiu wykonywał z cierpliwością i niezwykłą dokładnością. Przestrzeganiem zasad, honorem, niezwykłą szarmancją i autentycznością jaką w sobie miał zjednywał sobie ludzi i zaskarbił ich miłość.
Był i nadal pozostanie autorytetem dla wszystkich i wzorem do naśladowania.
W życiu zawodowym, był prawdziwym pasjonatem.
Przygodę z medycyną rozpoczął w pogotowiu ratunkowym jako student medycyny. Po krótkiej pracy w szpitalu w Radomiu przeniósł się do Buska. Swoje powołanie odnalazł jako lekarz w dziedzinie interny, reumatologii i balneologii.
Czynnie związany z buskim uzdrowiskiem i tematem wód siarczkowych, jasno nakreślił plany na przyszłość w tych dziedzinach i szukał ludzi młodych i podzielających jego opinie.
Był specjalistą wielce zasłużonym w rozwój medycyny uzdrowiskowej w Busku-Zdroju. Nominowany do tytułu Buskowianina Roku 2016.
Na emeryturze nie potrafił pożegnać się z medycyną i chęcią pomocy innym, prowadził czynną praktykę zawodową.
Do ostatnich swoich dni służył swoja wiedzą i konsultacją.
Będzie nam brakowało rozmów z Tobą, Twoich telefonów, Twojego zainteresowania, Twoich rad.
Będzie nam brakowało Ciebie.
Mieliśmy wielkie szczęście mając Ciebie w naszym życiu.
Dziękujemy.
Rodzina i Przyjaciele
► Radio Kielce [01.04.2020]: – Nie żyje zasłużony lekarz
Jarosław Kruk: Ostatni raz miałem zaszczyt i przyjemność spotkać się z Panem Doktorem niecały miesiąc temu. Okazją była rozmowa właśnie o buskim uzdrowisku i wodach siarczkowych. W trakcie blisko godzinnego spotkania Pan Kazimierz przedstawił nam drobny fragment swojej wiedzy i dorobku zawodowego, nakreślił też swoje plany zawodowe w tych dziedzinach na przyszłość. Podczas rozmowy zrobiłem powyższe tytułowe zdjęcie pamiątkowe.
Senior do ostatnich dni był aktywny i bardzo zaangażowany na niwie medycyny i życia społecznego.
Z odejściem Pana Doktora Kazimierza Kucharskiego zamknęła się ważna karta historii buskiego kurortu.
Wieczne Odpoczywanie Racz Mu dać Panie.
6 odpowiedzi na “Nie żyje lek. med. Kazimierz Kucharski”
Doktor z powołania, oddany swojej pracy i swoim pacjentom.Nigdy nie przeszedł obojętnie kolo swojego pacjenta,zawsze zapytał go o zdrowie i co u Pana słychać. Odeszła wielka wiedza medyczna bardzo dobry lekarz i czlowiek. Cześć Jego pamięci! Dobry Jezu a nasz Panie, daj Mu wieczne spoczywanie.
Wspaniały lekarz i człowiek miły, ciepły, zawsze miał czas dla pacjenta. Ważny był dla niego człowiek, a nie pieniądze. Leczył nie jednostkę chorobową, lecz kompleksowo. Posiadał ogromną wiedzę medyczną. Niezwykłe skromny człowiek, lekarz z prawdziwego powołania. Tacy lekarze to już wymierający gatunek. Świeć Panie nad jego duszą.
Wyrazy współczucia dla rodziny
Panie Doktorze, Dziękuję Bogu za Twoje wspaniałe życie i służbę, którą sprawowałeś do końca swojego życia. Modlę się za Ciebie i polecam Twoją duszę we mszy świętej.
ks Henryk Juszczyk
Absolwent Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej we Wrocławiu z rocznika 1948 -1953. Świętej Pamięci Pan Doktor Kazimierz Kucharski w 1948 roku rozpoczął studia medyczne na Wydziale Lekarskim połączonych wówczas jeszcze wg przedwojennych wzorców Uniwersytetu i Politechniki we Wrocławiu. Otrzymał znakomitą formację naukową z Lwowskiej Szkoły Lekarskiej. Pozostawał w kontakcie ze Swoim rokiem ze studiów. Uczestniczył w ostatnim Zjeździe Koleżeńskim Swojego roku we Wrocławiu w 2005 z okazji 52 lecia ukończenia studiów. Pan Doktor z wielkim szacunkiem wspominał wówczas swoich Profesorów ze Lwowa, zwłaszcza internistę Profesora Antoniego Falkiewicza.
[…] kto nic nie robi. Ale wtedy ponoć – jak swego czasu w jednej z wielu rozmów uświadomił mi śp. doktor Kazimierz Kucharski ♂ – popełnia się grzech zaniechania. Więc nie wiadomo co […]
[…] Nie żyje lek. med. Kazimierz Kucharski […]