Kalendarium: 25 listopada 1937 odbyło się uroczyste podniesienie polskiej bandery na niszczycielu ORP „Błyskawica”
– Polska flota wojenna w okresie dwudziestolecia była stosunkowo nieliczna. Miała znaczenie prestiżowe, symboliczne – mówił dr Janusz Osica.
Jej chlubą były niszczyciele. „Błyskawica”♂ to jeden z czterech polskich okrętów tej klasy. Pozostałe to: „Burza”, „Wicher” i „Grom”. Ten ostatni był jednostką siostrzaną „Błyskawicy”, skonstruowaną według tego samego projektu.
Trzy niszczyciele opuściły polski port w przeddzień wybuchu II wojny światowej i skierowały się do Wielkiej Brytanii.
– Była to wojna, której nowej jakości doświadczyła na sobie „Błyskawica”. Ona to bowiem jako pierwsza w dziejach II wojny światowej stała się ofiarą nalotów samolotów torpedowych. Jako pierwsza atakowała, choć bez powodzenia, niemiecki okręt podwodny – opisywał historyk.
Okręt był jednym z najbardziej czynnych statków podczas działań wojennych.
– „Błyskawica” to był okręt, który bardzo często znajdował się w kłopotach, nieraz sam je prowokował, zwłaszcza w pierwszym okresie wojny, kiedy dopiero uczyliśmy się wojować. Popełnialiśmy kardynalne błędy, ale „Błyskawica” miała niezwykłe szczęście – wspominał oficer służący na „Błyskawicy” w audycji Joanny Sucheckiej.
◙ Podobne informacje:
Wielki na prawie 30 metrów okręt za 400 tys. opodal tężni kolejną atrakcją w Busku-Zdroju