PR24: Mycie samochodów w myjniach w czasie epidemii. Policjanci interweniują

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

6 odpowiedzi na “PR24: Mycie samochodów w myjniach w czasie epidemii. Policjanci interweniują”

1. kierowca pisze:

   9 kwietnia 2020 o 11:11

   nie można myć auta ale za brudne tablice rejestracyjne można dostać mandat – fajnie to ktoś sobie wymyślił, hah

2. Jon pisze:

   9 kwietnia 2020 o 11:55

   Jawny nonsens, chyba powinni zamknąć myjnie… A nie karać kierowców za korzystanie z usług… co z przedsiębiorcami posiadającymi myjnie.

3. Do powyżej pisze:

   9 kwietnia 2020 o 12:00

   Za brudne lampy też możesz dostać mandat. Wczoraj mówili w telewizji że za zmianę opon na letnie też mandat można dostać ale jak się złapie kapcia to już nie bo to jest nagła potrzeba. Z kolei ograniczenia w poruszaniu nie zwalniają od obowiązku zrobienia przeglądu technicznego. Polska to chory i nienormalny kraj ale Polacy przez lata zaborów oraz 1-ej i 2-ej Wojny Światowej a potem komunizmu przywykli już do tego że są ustawicznie wykorzystywani okradani poniwierani poniżani po prostu kopalni w d…e. Czy kiedyś w końcu to zrozumieją i wstaną wreszcie z kolan?

4. do powyżej pisze:

   9 kwietnia 2020 o 12:38

   a za jeżdżenie w lecie na zimówkach to niebiescy nie przyłożą mandatu?! hah

5. Do powyżej pisze:

   9 kwietnia 2020 o 13:34

   Z tego co wiem to nie. W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach w zimie ani obowiązku jazdy na letnich w lato więc nie jest wykroczeniem jazda na zimówkach w lecie. Ale i tu może być tak zwany haczyk. Są sytuacje że ubezpieczalnie nie wypłacają odszkodowania np. z Auto Casco za skasowane auto w zimie które było wyposażone w letnie opony. Dlaczego? Uzasadniają to tym że w specyfikacji technicznej opony letniej pisze że zakres temperatur pracy opony to np. od 8 stopni wzwyż w związku tym opona nie nadawała się do pracy w temperaturze np. minus 5 stopni a więc nie powinna być używana w takich warunkach a co za tym idzie nie należy się odszkodowanie bo auto wpadło w poślizg gdyż było wyposażone w niewłaściwe do tych warunków opony. Zatem należałoby sprawdzić specyfikację opony zimowej, czy można ją używać w ciepłych temperaturach. Jeśli nie, to jest konieczna wymiana czyli mandat za zmianę na letnie się nie należy. Tylko że teraz mamy kolejną kwestię. Czy samochód jest nam niezbędnie potrzebny do poruszania się. Jeśli nie jest nam niezbędny (bo na porzykład nasz zakład pracy jest zamknięty i nie musimy dojeżdżać teraz do pracy) to nie musimy go używać a zatem nie musimy zmieniać opon. Ukaranie mandatem jest uznaniowe przez policjanta. Nie przyjęcie mandatu to sprawa w sądzie a sędzia osadza wedle przepisów ale też swojego przekonania bo sąd ma dowolność w interpretacji dowodów itd. I tu dochodzimy do sedna sprawy. Niby jest prawo ale go nie ma bo wszystko można interpretować na wiele możliwości a jak się chce obywatela ukarać to zawsze można to zrobić. Wszystko jedno czy jest winny czy nie. Jak się policjant uprze albo jak się sąd uprze to obywatel i tak zostanie ukarany. Moim zdaniem:
   Polska to jest chory kraj z chorym prawem. Dajcie człowieka a paragraf się znajdzie. Państwo opresyjno-policyjne i to nie tylko w kwestii policji wykroczeń mandatów. Spróbuj podskoczyć ZUS owi skarbówce i innym instytucjom to się przekonasz co może obywatel w starciu z aparatem państwa i jakim Polska jest państwem prawa.

6. klops pisze:

   10 kwietnia 2020 o 12:39

   Nieaktualne informacje. Zgodnie z rekomendacją Ministerstwa Zdrowia wymiana opon w samochodzie służącym do dojazdów do pracy jest zaspokajaniem podstawowych potrzeb życiowych. Jak zwykle niesprawdzone informacje.