KWW Elżbiety Śliwy – pierwszy na prologu w Gminie Busko-Zdrój
Obecna ordynacja wyborcza przewiduje, że do 16 września 2018 r. do godz. 24:00 Komitety Wyborcze mogą zgłaszać terytorialnym komisjom wyborczym listy kandydatów na radnych. Odrębnie zgłasza się do każdego okręgu wyborczego dla wyborów do rad gmin, rad powiatów, sejmików województw.
W gminie Busko-Zdrój jako pierwszy z tego obowiązku wywiązał się Komitet Wyborczy Wyborców Elżbiety Śliwy. 13 września o 15.25 pani Maria Mrozik z Miejskiej Komisji Wyborczej w Busku Zdroju przyjęła zgłoszenie Komitetu.
Czy pierwszeństwo w zgłoszeniu komitetu, na wyborczym prologu, zwiastuje buskim „Śliwkom” najlepszy wynik wyborczy?
Zapytałem o to w sztabie KWW Elżbiety Śliwy. – Oczywiście! – usłyszałem odpowiedź – mamy konkretny, prorozwojowy i prospołeczny program dla Buska, dla sołectw i dla miasta. No i oczywiście mamy najlepszego kandydata na burmistrza, czy raczej kandydatkę – Elżbietę. Ela, bo tak od początku poprosiła by się do niej zwracać – mówiąc młodzieżowym językiem – spokojnie ogarnie urząd włodarza. Była wzorową główną księgową i vice-szefową ZOPiS, od dwóch lat skutecznie kieruje buskim KRUS – będzie świetnym premierem Buska. Co bardzo ważne, Ela jest kobietą, matką i babcią – znakomicie zna i rozumie potrzeby naszych pań i ich rodzin. Jako pierwszy w historii miasta słońca burmistrz kobieta wniesie tę kobiecość – coś czego u nas bardzo brakuje.
– 2 kadencje, 8 lat rządów to bardzo długi i wyczerpujący dystans – przyznaje przez telefon Elżbieta Śliwa – burmistrz to bardzo odpowiedzialny urząd i jeśli w pracę wkłada się całe serce i całego siebie, tak jak ja to robię, to potrzeba na to też dużo sił i po prostu zdrowia. Ja jestem gotowa na to wyzwanie. Stresy wyczerpią każdego. Wiem, że na tym stanowisku nie da się pracować na 100% przez dłuższy czas. W USA uważają, że maksimum to dwie kadencje. Myślę, że w Busku nadszedł czas na przekazanie „pałeczki”.
Czy pierwsi na prologu będą pierwsi na mecie? – dowiemy się już niedługo, 21 października, po zamknięciu lokali wyborczych.
6 odpowiedzi na “KWW Elżbiety Śliwy – pierwszy na prologu w Gminie Busko-Zdrój”
Waldemar Sikora jest najlepszym burmistrzem w historii Buska-Zdroju i to on będzie rządził po wyborach.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Mianowicie gdzieś na tej stronie przeczytałem w komentarzach, że portal ma być informacyjny i pełnić rolę swoistego forum publicznego a także, że redakcja, czyt. redaktor jest bezstronny a tymczasem na fotografii KWW Elżbiety Śliwy jasno widać, że redaktor jest kandydatem z ramienia „śliwek”. Teraz rozumiem już skąd ten negatywny stosunek do aktualnego samorządu i burmistrza… Nie jestem jakimś zwolennikiem Sikory, ale skoro prowadzi się portal jako osoba bezstronna to tak powinno być a tymczasem „spadła maska” redakcyjna… i wszystko jasne.
W czym jest najlepszy Waldemar Sikora? Bo szukam, szukam i nie widze!
do Błażej
Szanowny Panie Błażeju, zgadza się – chcę by infobusko.pl był swego rodzaju forum publicznym, na którym można prezentować różne poglądy, punkty widzenia i opinie. By był portalem otwartym na komentarze, bo opinie czytelników są ważnym głosem społeczności lokalnej, odpowiedzią na działania władz i panującą rzeczywistość.
Chcę by strona możliwie szybko i rzeczowo informowała o bieżących wydarzeniach. By była uzupełnieniem działającego od wielu lat portalu busko.com.pl.
Co do bezstronności – staram się by redakcja była możliwie bezstronna, co nie znaczy że ja, jak każdy z nas nas, mam swoje poglądy i zapatrywania. Tego nie ukrywam. Czy istnieją portale, gazety, telewizje bezstronne? moim zdaniem nie. Nie ma ideałów. Jeśli się mylę proszę mnie poprawić. Każda redakcja, każdy redaktor ma jakieś poglądy i nawet gdy się starają zachować neutralność to i tak da się wyczuć.
Mój osobisty stosunek do aktualnego samorządu i burmistrza nie nazwałbym negatywnym. Znam bowiem i dostrzegam też ich dobre działania, np. buski Rynek prezentuje się ładnie. Mój stosunek do władz samorządowych nazwałbym krytycznym w klasycznym znaczeniu tego terminu, które np. Wikipedia definiuje następująco: „krytyka – analiza i ocena dobrych i złych stron z punktu widzenia określonych wartości”.
Mam 56 lat i myślę, że zdobyłem stosunkowo bogate doświadczenie życiowe, w kraju jak i kilka lat za granicą. Od 16 lat jestem aktywny w buskim samorządzie. W 2004 r. zupełnie samodzielnie startowałem na burmistrza i zająłem 5 miejsce w gronie 7 kandydatów. 3 lata pracowałem w UMiG, 3 lata w buskiej Informacji Turystycznej – bardzo ciekawym miejscu, w którym ma się okazję spotkać, posłuchać ludzi z całej Polski i pół świata. Z niektórymi, jak np. z panią Elżbietą Dzikowską zawarłem bliższą znajomość i utrzymuję te relacje do dziś. Poznać opinie gości o Busku to duża wartość, bo jak wiadomo z zewnątrz inaczej i zazwyczaj lepiej widać. Znam również i obserwuję inne miejscowości by podpatrywać i uczyć się też na doświadczeniach innych i mieć odniesienie dla buskiej rzeczywistości.
Dlatego dostrzegając też „słabości” burmistrza Waldemara Sikory i Rady Miejskiej wskazuję je, po to by można je było skorygować, po to by w Busku żyło się, wypoczywało i pracowało coraz lepiej. Znam rozwiązania, które to umożliwią.
Dlatego, gdy pojawiła się możliwość kandydowania na radnego – by od teorii przejść do praktyki i wykazać się w realu – skorzystałem z tego i dołączyłem do KWW Elżbiety Śliwy. Zamierzałem o tym poinformować oficjalnie niebawem, po rejestracji i weryfikacji KWW. Wywołał mnie Pan do tablicy, więc czynię to teraz.
Okoliczność uczestnictwa w wyborach, będę się starał by nie miała wpływu na portal infobusko.pl i na jego informacyjno-dyskusyjny profil.
Uprzejmie zachęcam wszystkie strony samorządowego dialogu do przedstawiania swoich opinii w komentarzach i do nadsyłania swoich materiałów do publikacji na jego forum.
Podobają mi się plany Pani Śliwy i trzymam kciuki aby udało się wygrać , niech ta szybka rejestracja jako 1 przyniesie szczęście i świadczy o doskonałym zorganizowaniu Komitetu. Wiele osób z towarzyszącego jej grona Znam osobiście i pokładam w nich nadzieje, świeża krew to gwarancja dobrych zmian
„Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi”