Kalendarium: 6 lutego 1989 r. rozpoczęły się obrady Okrągłego Stołu – bezkrwawe zwycięstwo czy kapitulacja?
Mimo że negocjacje odbywały się w kilku miejscach, to ich rozpoczęcie i zakończenie zostało zorganizowane w Pałacu Namiestnikowskim w Warszawie. W obradach wszystkich zespołów brały udział 452 osoby. Ich ustalenia pozwoliły na przeprowadzenie pierwszych w PRL częściowo wolnych wyborów. Nie wszyscy uważają jednak porozumienie Okrągłego Stołu za triumf demokracji. Okrągły Stół pozostaje kością niezgody. Spór o jego rolę trwa do dzisiaj. Która strona ma rację? – informuje portal Histmag.org
Droga do Okrągłego Stołu była długa i kręta. Gdy w grudniu 1981 roku, zaledwie niecałe półtora roku po podpisaniu porozumień sierpniowych, ogłoszono stan wojenny, zapewne nikt nie spodziewał się, że z końcem dekady opozycja i przedstawiciele rządu siądą do wspólnych rozmów.
Mimo że w 1983 roku polska gospodarka w końcu odnotowała wzrost, to po dojściu Gorbaczowa do władzy i nieznacznej liberalizacji, nastroje w społeczeństwie zaczęły się pogarszać. Tendencji tej nie zmieniły takie ruchy jak amnestia polityczna dla 225 więźniów we wrześniu 1986 roku oraz powołanie Rady Konsultacyjnej przy Przewodniczącym Rady Państwa z Krzysztofem Skubiszewskim i Władysławem Siłą-Nowickim – działaczami opozycji antykomunistycznej.
Po serii wiosennych strajków pracowniczych w następnym roku w Bydgoszczy, Stalowej Woli i Gdańsku i Krakowie, gdzie do pacyfikacji strajkujących w Hucie im. Lenina użyto oddziałów ZOMO, władza zrozumiała, że to dopiero preludium do kolejnych manifestacji coraz bardziej rozczarowanego sytuacją w kraju społeczeństwa.
Po wygaśnięciu protestów zdecydowano się za pośrednictwem Kościoła przedstawić opozycji swój plan działania. W rozmowie z księdzem Alojzym Orszulikiem Sekretarz KC PZPR Stanisław Ciosek wspomniał o pomyśle powołania Senatu jako izby wyższej parlamentu.
Ciosek opowiadał się za pluralizmem politycznym w Polsce, jednoznacznie przeciwstawiając się jednak pluralizmowi związków zawodowych – według niego Solidarność powinna była połączyć się z tymi istniejącymi organizacjami, które niekoniecznie musiały mieć charakter partyjny. Ze względu na fakt, iż ówczesny kształt rządu nie pozwalał na przezwyciężenie kryzysu społecznego, Sekretarz KC brał pod uwagę możliwość utworzenia rządu koalicyjnego, w skład którego wchodziliby przedstawiciele opozycji. Jego propozycja sprowadzała się więc do ograniczonego udziału opozycji we władzy, ale tylko za cenę rezygnacji z prób przywrócenia zdelegalizowanej Solidarności.
Po kolejnej fali strajków, mającej miejsce w sierpniu 1988 roku, zapoczątkowanej w kopalni Manifest Lipcowy, gdzie głównym postulatem górników było zalegalizowanie NSZZ „Solidarność”, władza nie zdecydowała się na użycie siły. Zamiast tego postanowiła dopuścić go głosu opozycję. Główną rolę odegrali tutaj Bronisław Geremek i Andrzej Stelmachowski, którzy zwrócili się do sekretarza Józefa Czyrka z propozycją podjęcia rozmów przy okrągłym stole. W ten sposób nawiązali oni do projektu ogłoszonego przez Jaruzelskiego podczas VII Plenum KC w czerwcu 1988 roku – przeprowadzenia przez różne środowiska negocjacji nad ustawą o stowarzyszeniach – rozszerzając go o nowe tematy.
Na przełomie sierpnia i września, przy udziale hierarchów kościelnych, odbyły się spotkania przedstawicieli obu stron. 31 sierpnia 1988 roku w budynku MSW w Warszawie, w obecności biskupa Jerzego Dąbrowskiego i Stanisława Cioska doszło do spotkania Lecha Wałęsy i Czesława Kiszczaka, któremu to Wojciech Jaruzelski powierzył rolę reprezentanta rządu w przygotowaniach do Okrągłego Stołu, samemu nie chcąc bezpośrednio uczestniczyć w negocjacjach. Głównym tematem rozmów był warunek rozpoczęcia obrad, czyli legalizacja Solidarności, czemu wówczas stanowczo sprzeciwiał się Kiszczak.
Kolejne spotkania między Wałęsą a Kiszczakiem odbyły się w 15 i 16 września – w tym drugim dniu w Magdalence, rozszerzone do 25 osób. Początkowy impas wynikał z żądania rejestracji Solidarności jako warunku wstępnego do dalszych ustaleń. Nie zgadzała się na to władza, odrzucając nawet możliwość umieszczenia w oficjalnym komunikacie samego słowa „Solidarność”. Dopiero zakulisowa rozmowa Kiszczaka, Mazowieckiego i Wałęsy przyniosła rozwiązanie sytuacji. Z niewielką poprawką zaakceptowano komunikat strony rządowej, godząc się również na rozpoczęcie obrad bez wcześniejszego uznania Solidarności, z zastrzeżeniem jednak, że rozmowy dotyczące związków zawodowych staną się jednym z tematów negocjacji.
Po zmianie na stanowisku premiera z końcem września, podjęto przygotowania do obrad Okrągłego Stołu. Ostatecznie 10 października na posiedzeniu Sekretariatu KC powołano sztab polityczny i zadecydowano, iż miejscem rozmów będzie… – cały artykuł na źródłowej stronie Histmag.org – po kliknięciu na link
4 dzieje.pl [06.02.2018]: – 29 lat temu rozpoczęły się obrady Okrągłego Stołu
◙ Podobne informacje:
4 odpowiedzi na “Kalendarium: 6 lutego 1989 r. rozpoczęły się obrady Okrągłego Stołu – bezkrwawe zwycięstwo czy kapitulacja?”
https://www.youtube.com/watch?v=i7J6k1S2hys&t=76s Wykład genialny płk Lech Kowalski – ciekawy i ważny. Warto byłoby zrobić film o Kiszczaku – coś w stylu „Towarzysz Generał” Grzegorza Brauna. Postać Kiszczaka jak widać niezwykle ważna szczególnie z pozycji oceny historii III RP i działań operacyjnych na kierunku Solidarność ’80. Sporo moglibyśmy dowiedzieć się również o kulisach spisku w „Magdalence” i o politykach ale również i o hierarchach Kościoła Katolickiego i ich niezrozumiałych decyzjach, wywodzących z z tamtego okresu.
https://www.youtube.com/watch?v=hzi7V9fVekg – STAN WOJENNY TO BYŁA DECYZJA JARUZELSKIEGO I KISZCZAKA, A NIE MOSKWY. Wreszcie o tych dwóch jasno, głośno i wyraźnie publicznie powiedziano: ZDRAJCY NARODU.
https://www.youtube.com/watch?v=0XiM-2HxVAU – Lech Kowalski: Dlaczego zabójcy z PRL nie odpowiedzieli za Grudzień 70 i Kopalnie Wujek?
Krystyna Krankiewicz: najgorsze jest to ze potomkowie tych bandytow dzis sa na czolowych stanowiskach na uczelniach i to oni ucza mlodziez
Maciej Smerdzynski: Dlaczego mordercy grudnia 70 i kopalni wujek nie zostali skazani bo sędziowie „”niezawisli „”należą do tej samej kasty co mordercy.
https://www.youtube.com/watch?v=SAghGezfn48&t=5s – Lech Kowalski: „Dlaczego nie znamy prawdy o PRL?” O co chodzi w tej operacji?
karasingi: Panie Leszku temat doskonaly! Sluchalam Pana z zapartym tchem i tez chyba mam nocke z glowy ;)…Bozeee!!!…na jakim swiecie my zyjemy?…w jakiej Polsce?…w jakiej skorumpowanej…i slabej. PRZERAZAJACE. Dziekuje i pozdrawiam.