Kalendarium: 10 marca 1863 r. Marian Langiewicz został dyktatorem Powstania Styczniowego - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój

Kalendarium: 10 marca 1863 r. Marian Langiewicz został dyktatorem Powstania Styczniowego

10 marca 2024 | PolskieRadio24.pl 10.03.2020 / Jarosław Kruk 10.03.2020; 10.03.2024 | | 0 komentarzy

Był człowiekiem bardzo starannie przygotowanym do roli wojskowego, do roli dowódcy. Przeszedł szkolenie w armii pruskiej, która była wówczas przodującą w Europie. Dyktatorem Powstania Styczniowego był zaledwie 8 dni. Dlaczego ten zdolny i odważny oficer zdecydował się przekroczyć ze swoimi ludźmi granicę Galicji? informuje portal PolskieRadio24.pl

10 marca 1863 roku Marian Langiewicz został dyktatorem Powstania Styczniowego.

– Był człowiekiem bardzo starannie przygotowanym do roli wojskowego, do roli dowódcy. Przeszedł szkolenie w armii pruskiej, która była wówczas przodującą w Europie – mówił dr Jan Sałkowski w audycji Andrzeja Sowy z cyklu „Na historycznej wokandzie”.

Dyktator partyzant

W pruskich akademiach uczono, jak prowadzić do boju wyszkolone, regularne jednostki wojskowe. Marian Langiewicz stanął przed zupełnie innym zadaniem. Musiał zorganizować partyzanckie oddziały złożone z ochotników, wśród których tylko co trzeci posiadał broń palną.

– Z tej wielkiej improwizacji próbował stworzyć wojsko – wyjaśniał dr Tadeusz Krawczak, drugi gość Andrzeja Sowy.

Odnosił spore sukcesy jako powstańczy naczelnik w Górach Świętokrzyskich. Jego dokonania spowodowały, że rząd powstańczy oddał mu pod komendę także województwo krakowskie. W końcu sięgnął po władzę dyktatorską. Pozostał dyktatorem jednak tylko przez 8 dni.

– Organizacja oddziałów, szkolenie, manewrowanie i dowodzenie w bitwie, w tym się Langiewicz sprawdzał – mówił dr Krawczak. – Nie sprawdzał się, kiedy nie miał ludzi do wywiadu i kiedy nie miał zaopatrzenia.

Koniec dobrej passy

Langiewicz był już wtedy okryty chwałą bojownika o niepodległość i odważnego wodza. Kolorytu postaci dodawał fakt, że jego adiutantem była kobieta, Anna Pustowójtówna. O jego dokonaniach rozpisywały się gazety europejskie i amerykańskie. Co o Langiewiczu pisał New York Times? –w audycji, w zakładce artykułu.

Po bitwie pod Grochowiskami, której przebieg można określić jako kontrolowany odwrót, nie zaś pełną porażkę, zdecydował się opuścić teren zaboru rosyjskiego. Dyktator uświadomił sobie, że jego duży, liczący 3 tys. osób oddział w walnych bitwach jest skazany na rozbicie przez Moskali. Postanowił więc rozproszyć żołnierzy, a sam przedostał się z podkomendnymi do Galicji. Tam został zatrzymany przez władze austriackie i wtrącony do więzienia.

– Reakcja cara Aleksandra II na aresztowanie dyktatora powstania styczniowego była dla niego najlepszym komplementem. Radosny okrzyk „Langiewicz wziat!” świadczy o uwadze, jaką mu car poświęcał – opowiadał historyk dr Janusz Osica w audycji Doroty Truszczak.

Po zwolnieniu z więzienia zaczął … – cały artykuł na źródłowej stronie PolskieRadio24.pl – po kliknięciu na link


 

4 Wikipedia: Marian Melchior Antoni Langiewicz (ur. 5 sierpnia 1827 w Krotoszynie, zm. 10 maja 1887 w Konstantynopolu)[1] – generał i dyktator powstania styczniowego (marzec 1863). – cały biogram po kliknięciu na link

 

◙ Podobne informacje:

Kalendarium: 30 grudnia 1877 zmarł margrabia Aleksander Wielopolski. XIII Ordynat Pińczowski był zdrajcą czy realistą?

Kalendarium: 6 kwietnia 1801 r. urodził się Dionizy Czachowski – powstaniec styczniowy, bicz na Moskali

156. rocznica wybuchu Powstania Styczniowego, 5-ta poświęcenia pamiątkowej tablicy na ścianie kościoła NPNMP w Busku-Zdroju

PR: Powstanie styczniowe – zbrojny bunt Polaków

??? Parafia NPNMP: Msza św. z racji 161 rocznicy Powstania Styczniowego, w intencji uczestników powstania, oraz o błogosławioną przyszłość naszej Ukochanej Ojczyzny – 21.01.2024 godz. 18:00 ♦ [VIDEO]

?Porozmawiajmy sobie nieco: O sobie, Pułku Żuawów Śmierci, motoryzacyjnych tradycjach ziemi świętokrzyskiej, swoich licznych pasjach, schronie przy SP2 i o Busku-Zdroju z Marcinem Łukasikiem [ROZMOWA nr 2]

 

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania? Napisz do nas: redakcja@infobusko.pl