Absurdy RODO gdy chodzi o czyjeś życie - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój

Absurdy RODO gdy chodzi o czyjeś życie

4 września 2018 | Maciej Oswald /PR1 / Jarosław Kruk | | 0 komentarzy

Wprowadzone niedawno i w Polsce europejskie rozporządzenie o ochronie danych osobowych, RODO, novum w ochronie prywatności, w założeniu ma ułatwić nad nimi kontrolę. Jednak czasem przepisy te doprowadzają do różnego rodzaju absurdów, budzą wątpliwości, strach, a czasem mogą mocno utrudnić życie.

fot. Ron whisky/ Wikipedia

– Do mojej mamy zostało wezwane pogotowie. Poinformowano mnie, że mama jest w ciężkim stanie, w drodze do szpitala, ale nie wiadomo było, do którego. Zadzwoniłam na alarmowy telefon pogotowia ratunkowego z prośbą o poinformowanie, do którego szpitala trafi. Usłyszałam, że w związku z nowymi przepisami, z RODO, oni mi takiej informacji udzielić nie mogą – powiedziała pani Jolanta reporterowi radiowej Jedynki.

Czy używanie argumentów emocjonalnych jest jedynym sposobem, by urzędnik „złagodniał”? Jakie są zalecenia prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych? W jakich sytuacjach, zgodnie z nowymi przepisami, należy udzielić ważnych dla nas informacji? Jedynka zaprasza do wysłuchania dołączonego na jej stronie nagrania. – klinkij na aktywny tekst by przejść na stronę radia.

źródło: PolskieRadio.pl –  Jedynka

 

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania? Napisz do nas: redakcja@infobusko.pl