Recital fortepianowy Kamila Pacholca. Koncert z najwyższej artystycznej półki | XXVIII MFM im. Krystyny Jamroz
Kompozycje Jana Sebastiana Bacha, Isaaca Albéniza oraz Fryderyka Chopina wybrzmiały podczas recitalu Kamila Pacholca. Pochodzący z Kielc finalista Konkursu Chopinowskiego w czwartek był kolejną gwiazdą 28. Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego im. Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju. Koncert zakończył się bisami. – informuje 8.07.2022 portal Radio Kielce
Gospodarzem tego wieczoru był red. Adam Rozlach, wieloletni obserwator i komentator Konkursu Chopinowskiego. Przyznał, że u Kamila Pacholca najbardziej ceni jego otwartość w sposobie podejścia do muzyki.
– On ma coś takiego w sobie, co powoduje, że człowiek jest spokojny podczas koncertu, a jednocześnie oddaje naturalne przeżycia, bo naturalne siada i gra, a my naturalnie słuchamy tego, co on robi. Ja uważam, że to jest cenne, bo sprawia, że się nie denerwujemy. On ma taki koncertowy luz, swobodę, która otwiera mu drogę do pokazania tego, co chce pokazać, co chce zinterpretować. Mnie się to bardzo u niego podoba, bardzo to u niego cenię – stwierdził.
„Czuje muzykę Chopina”
Adam Rozlach dodał, że kielczanin zwrócił jego uwagę jeszcze przed Konkursem Chopinowskim, w sierpniu ubiegłego roku, kiedy słuchał pianistów, występujących w Dusznikach.
– W konkursie to się potwierdziło, bo odpadali bardziej renomowani pianiści, a on szedł dalej, robił to, co chciał zrobić. Pewnie nie wszystko mu się udało, bo gdyby tak było, to by wygrał, ale uważam, że osiągnął bardzo dużo i pokazał, że stać go na jeszcze więcej. Na pewno nie jest to jego ostatni wyczyn konkursowy. Ale to, co pokazał nam podczas konkursu, że jest odporny psychicznie, że jest świetnie przygotowany, że bardzo dobrze gra na fortepianie, a co najważniejsze, on czuje muzykę Chopina to swoją naturalnością gry, naturalnością podejścia do tego, co robi – ja to najbardziej cenię u niego – podkreślił.
Do Buska-Zdroju przyjechała Małgorzata Kowalska, nauczycielka Kamila Pacholca z czasów jego nauki w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych im. Ludomira Różyckiego w Kielcach. Po występie powiedziała, że wszystko było z najwyższej artystycznej półki.
– Kamil cały czas jest w rozwoju, wspaniale się rozwija i dzisiejszy koncert był dla mnie pełną artystyczną satysfakcją. I w zasadzie tylko tyle, albo aż tyle. Nic nie mogę więcej dodać – dodała.
Jest motywacją dla młodszych kolegów
Występ oglądali także uczniowie kieleckiej szkoły muzycznej. Dla Marysi oraz Grzesia i Krzysia Stacherów to był kolejny festiwalowy wieczór. Bernadetta Stachera, mama rodzeństwa wyjaśniła, że… – cały artykuł i galeria zdjęć na źródłowej stronie Radia Kielce♂
◙ Podobne informacje: