🟨 RK: Wiele anegdot i pasjonujących opowieści ze świata muzycznego - Wakacyjny Przystanek Radia Kielce dotarł do Buska-Zdroju na festiwal „Lato z Chopinem” [FOTO] - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój

🟨 RK: Wiele anegdot i pasjonujących opowieści ze świata muzycznego – Wakacyjny Przystanek Radia Kielce dotarł do Buska-Zdroju na festiwal „Lato z Chopinem” [FOTO]

21 lipca 2025 | Radio Kielce Dorota Klusek 20.07.2025 | infoBusko.pl 21.07.2025 | | 1 komentarz

W niedzielę (20 lipca) Wakacyjny Przystanek Radia Kielce stanął przed sanatorium Marconi w Busku-Zdroju. Było wiele anegdot, pasjonujących opowieści ze świata muzycznego, mały występ specjalnie dla słuchaczy Radia Kielce oraz ulewa, po której znów zaświeciło słońce. informuje 20.07.2025 Radio Kielce

W niedzielę (20 lipca) Wakacyjny Przystanek Radia Kielce stanął przed sanatorium Marconi w Busku-Zdroju. Ta wizyta miała związek z odbywającym się w uzdrowisku XXX Międzynarodowym Festiwale Muzycznym „Lato z Chopinem” im. Barbary Hesse-Bukowskiej.

Tym razem nad całością audycji czuwał Paweł Solarz, który z łatwością skłaniał gości do wspomnień dotyczących prof. Barbary Hesse-Bukowskiej. Wybitnej postaci polskiej pianistyki, laureatki drugiej nagrody IV Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w 1949 roku.

Co ciekawe, plenerowe studio Radia Kielce znajdowało się blisko słoneczka profesor Hesse-Bukowskiej w buskiej Alei Sław. Ta forma upamiętnienia jest wyrazem uznania dla działalności artystki na rzecz Buska, a to właśnie ona stworzyła festiwal „Lato z Chopinem”. Jak mówił jej syn, Maciej Piotrowski, zadecydował los.


Ulubione dziecko

Mama przyjeżdżała do Buska jako kuracjuszka i myślę, że już wtedy zakochała się w tym pięknym miejscu. A festiwal powstał z przypadku, ponieważ ówczesny lekarz uzdrowiska, dr Czesław Mleczko bardzo prosił mamę, żeby jakoś ukulturalnić kuracjuszy i coś zorganizować. Mama wymyśliła ten festiwal i na pierwszy zaprosiła swoich studentów. Tak to się rozpoczęło – wspominał.

On również zaczął żyć buskim festiwalem.

Dla mnie, tak jak dla mamy, był takim ulubionym dzieckiem. Bardzo lubię tu przyjeżdżać. Występowałem na nim, ale też byłem wykorzystywany przez mamę jako prowadzący koncerty, jako tłumacz, jako kierowca. Stąd jeździłem np. na Okęcie, żeby odebrać lub odwieźć artystów zagranicznych, bo z biegiem czasu zaczęła zapraszać swoich absolwentów, którzy rozjechali się po całym świecie. Lista tych krajów jest długa, a są na niej tak odległe kraje, jak np. Brazylia czy Australia – mówił.

Dlatego kiedy tegoroczna edycja stanęła pod znakiem zapytania, wiedział, że trzeba działać, ale podkreślił, że efekt końcowy to zasługa kogoś innego.

Palmę pierwszeństwa w tej determinacji trzeba oddać Joli Pszczółkowskiej-Pawlik, która dowiedziała się o tych kłopotach miesiąc przed festiwalem i w tym czasie zorganizowała wszystko od nowa, czyli salę koncertową, fortepian, artystów. Wszystko to, to właściwie zasługa Joli – zaznaczył.

Spojrzenie pani profesor

Jolanta Pszczółkowska-Pawlik także należy do grona absolwentów prof. Barbary Hesse-Bukowskiej, podobnie zresztą jak jej mąż, Włodek Pawlik.

Pianista opowiadał, jak… – cały artykuł i galeria zdjęć na źródłowej stronie Radia Kielce

◙ Podobne informacje:

🟨 XXX „Lato z Chopinem”: 💥 Kawiarenka Festiwalowa z Włodkiem Pawlikiem i Jolantą Pszczółkowską-Pawlik – zwiastun rozpoczynającego się dziś w Busku-Zdroju XXX MF „Lato z Chopinem” im. Barbary Hesse-Bukowskiej – 19.07.2025, godz.12:00

🟨 XXX „Lato z Chopinem”: 💥 Włodek Pawlik gwiazdą koncertu finałowego tegorocznej jubileuszowej, XXX edycji pianistycznego festiwalu im. Barbary-Hesse Bukowskiej

 

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

Jedna odpowiedź do “🟨 RK: Wiele anegdot i pasjonujących opowieści ze świata muzycznego – Wakacyjny Przystanek Radia Kielce dotarł do Buska-Zdroju na festiwal „Lato z Chopinem” [FOTO]”

  1. Łukasz Nowak (ten od kolei) pisze:

    Tego festiwalu miało w tym roku w ogóle nie być, bo podobno panu Jerzemu „czekam na rozwiązania systemowe” Szydłowskiemu skłeda było piniendzy. Mimo to festiwal odbył się dzięki red. Krukowi, który zaprosił absolutną ekstraklasę, którą niewątpliwie reprezentuje pan Pawlik, a do tego jeszcze wstęp był bezpłatny.

    A na innym festiwalu, na który pan Sydłowski nie żałował pieniędzy podatników, bilety były za 300 – 400 zł. Wyjątek: nasi zapracowani radni, który bilety rozdał.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania? Napisz do nas: redakcja@infobusko.pl