PR24: Święta Jadwiga Śląska. Księżna bez butów. Nie szata zdobi człowieka
Posiadanie butów było w średniowieczu ważnym sygnałem przynależności do określonej warstwy społecznej. Oczekiwano od księżnej zatem, że będzie chodzić w butach. Nawet spowiednik Jadwigi namawiał ją do tego. Ona teoretycznie się nawet zgodziła.Teoretycznie, gdyż w praktyce owo „noszenie butów” potraktowała dosłownie i… nosiła swoje buty pod pachą albo, jak pokazuje to ikonografia, przewieszone przez ramię. – postać świętej Jadwigi Śląskiej przypomina portal PolskieRadio24.pl
– Święte, do którego kręgu należała Jadwiga Śląska, w dużym stopniu przyswoiły sobie nową duchowość związaną z franciszkanami czy w ogóle z zakonami żebraczymi – przywoływał kulturowy kontekst owego problemu „księżnej bez butów” dr Grzegorz Pac z Instytutu Historycznego UW. Jak tłumaczył gość Dwójki, wcześniejsze arystokratki, które próbowały praktykować życie ubogie, były przede wszystkim władczyniami i musiały to pokazać: strojem, sposobem bycia. Tego od nich oczekiwano.
W życiorysie świętej Jadwigi też to widzimy, przekonywał gość audycji, że otoczenie oczekuje od niej pewnych rzeczy, które są stosowne dla księżnej (jak choćby owo chodzenie w butach). Jadwiga zaś ostentacyjnie mówiła: nie.
Prowadzący audycję przytoczył również jeden z jadłospisów Jadwigi. – W niedzielę, wtorek i czwartek jadła ryby i potrawy z nabiałem, w poniedziałek i w sobotę zasilała się samymi leguminami, czyli warzywami, w środę i piątek jadła chleb suchy i popijała wodą.
Modlitwa i działanieWarto również zaznaczyć, że to w dużej mierze dzięki Jadwidze kultura średniowiecznego Śląska rozwijała się znacznie szybciej niż w pozostałych księstwach piastowskich. Poza działalnością dobroczynną i ascezą była inicjatorką wielkich fundacji jej małżonka, Henryka Brodatego, z których najwspanialszym przykładem jest klasztor w Trzebnicy.
Zmarła w październiku 1243 roku. Jej grób znajduje się w trzebnickim sanktuarium – kaplica, w której mieści się barokowy sarkofag św. Jadwigi, jest pierwszym w Polsce budynkiem zbudowanym w całości w stylu gotyckim.
► Wikipedia: – Jadwiga Śląska, niem. Hedwig von Andechs, Hedwig von Schlesien (ur. między 1178 a 1180 w Andechsie, zm. 14/15 października 1243 w Trzebnicy) – święta Kościoła katolickiego, żona Henryka I Brodatego, księcia wrocławskiego, matka Henryka II Pobożnego, córka hrabiego Bertolda VI von Andechs, księcia Meranii, fundatorka kościołów i klasztorów. [cd. link]
◙ Podobne informacje:
eKAI: Aresztowany w Hongkongu katolik-miliarder porównywany do św. Tomasza Morusa
Franciszek Rusak: Rewitalizacyjny walec – Czuj, stary pies szczeka!
Jedna odpowiedź do “PR24: Święta Jadwiga Śląska. Księżna bez butów. Nie szata zdobi człowieka”
Pozostaje zadać pytanie-kto wybiera tych ludzi- do naszych władz.Są całkowicie bezkarni.Od ich „wspaniałych „decyzji zabrakłoby piachu na pustyni a co dopiero naszych pieniędzy którymi zarządzają. Busko obudzi się z” ręką w nocniku”a my będziemy spłacać długi Kolejne pytanie KOGO TO OBCHODZI
-jesteśmy jak zombie,sterowani,kontrolowani,bezwolni.Panuje tumiwisizm-po mnie chodzby i potop.Zaszczuci w maskach,nie widzimy już nawet czubka swojego nosa. Patrzymy z boku na krzywdę sąsiada i zamiast pomóc,cieszymy się że tym razem to nie mnie to spotkało.Na ludzką słabość reagujemy pogardą i wykluczeniem.Świat się budzi? wchodzimy w piąty wymiar?Gdzie jest ludzkość,na jakim etapie. Ktoś powie jesteśmy jak zwierzęta?.Nie, nie obrażać zwierząt,one się szanują.Atakują tylko wtedy gdy są głodne i naprawdę opiekują się nawzajem sobą i swoim potomstwem,a my?-pani Sikora wiedząc że pracownik może wylądować na wózku inwalidzkim ma to serdecznie w tyle———– myślicie naiwnie że piekło ją kiedyś pochłonie——a może ona i jej towarzystwo nie ma się czego bać, bo samo jest z piekła rodem. Pozdrawiam resztkę ludzi godnych szacunku dla samego siebie, którzy mogą chodzić ulicami tego miasta z podniesionym czołem.