eska: Mieszkańcy Krynicy-Zdroju nie chcą izolatoriów w domach zdrojowych. Wyjdą na ulice? - a co u nich z zielenią!? - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój

eska: Mieszkańcy Krynicy-Zdroju nie chcą izolatoriów w domach zdrojowych. Wyjdą na ulice? – a co u nich z zielenią!?

19 kwietnia 2020 | eska.pl 18.04.2020 / Jarosław Kruk 19.04.2020 | | 9 komentarzy

„To będzie koniec uzdrowiska” – tak o tworzeniu izolatoriów dla zarażonych koronawirusem w tamtejszych domach zdrojowych mówią mieszkańcy i władze Krynicy-Zdroju. – informuje portal eska.pl

Docelowo w krynickich sanatoriach działać będą trzy izolatoria. Miejsca wskazał wojewoda małopolski, a  za ich utworzenie i funkcjonowanie odpowiadać będą szpitale w Krynicy i w Nowym Sączu. Mieszkańcy obawiają się, nie tylko zakażenia, bo do tej pory w ich mieście nie stwierdzono ani jednego przypadku COVID-19, lecz także upadku turystyki.

Ludzie będą się bać, Krynica jest miastem uzdrowiskowym i nie będą chcieli przyjeżdżać. Nie wiadomo, jak długo potrwają obostrzenia, rok? Dwa lata? Upadniemy. Upadniemy jako miasto, jako uzdrowisko. Boimy się też zarażenia koronawirusem, jesteśmy małym miastem i dotychczas nie mieliśmy ani jednego przypadku zakażenia – mówi pani Halina, jedna z mieszkanek.

Obawy mieszkańców podziela burmistrz Krynicy Piotr Ryba. W tej sprawie wystosował pismo do premiera Mateusza Morawieckiego i do wojewody Piotra Ćwika.

– Krynica –  mówi Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju – to… – cały artykuł na źródłowej stronie eska.pl – po kliknięciu na link

 


Jarosław Kruk: Koronawirus koronawirusem, ale ja widzę po zdjęciach, że Krynica-Zdrój ma chyba poważny problem z zielenią! a dokładniej mówiąc z jej przerostem.

Fotogaleria (autorzy): 1. Henryk Bielamowicz  2. Henryk Bielamowicz 3. krynica.pl 4. Henryk Bielamowicz 5. Kanonkrajoznawczy   6. Kanonkrajoznawczy 

Patrząc na zdjęcia, na których to miasto wygląda jak zielony dywan to mam wrażenie, że tamtejsze władze nie wiedzą co to jest rewitalizacja, że powinno się drzewa przycinać pielęgnacyjnie, parki prześwietlać, tworzyć osie widokowe, przywracać do stanu pierwotnego, usuwać wysokie drzewa bo grożą przecież zawaleniem, a w ich miejsce sadzić młodziutkie bezpieczne chabinki.

Patrząc na ujęcia 4 i 5 czy Kryniczanie nie powinni aby przeczytać i wziąć sobie do serca buskiej logiki rewitalizacyjnej wyłożonej w uzasadnieniu odnowy Starego Parku, choćby z tego krótkiego fragmentu: – Zakres tej wycinki wynika z faktu, że w przeszłości zdarzały się tu nasadzenia zieleni o nieodpowiednim składzie gatunkowym lub w niewłaściwych miejscach. Dopuszczono również do niekontrolowanego rozprzestrzeniania się i wzrostu samosiejek, które zacieniają właściwe drzewa powodując ich destrukcję.W konsekwencji przez lata doszło do stopniowego zatarcia się pierwotnego charakteru i stylistyki fragmentów kompozycji parkowej [link].
Może powinni skorzystać z usług tych samych projektantów i konserwatora?

A skoro niestety mają jeszcze te starsze drzewa, to może powinni je zagospodarować? może wzorem innych samorządów uatrakcyjnić je, nieco przyciąć, wymodelować i np. urządzić na nich parki linowy, małpi gaj?  Wystarczy zajrzeć do słonecznego Zdroju jak taka inwestycja pięknie wygląda, ile w niej światła i jakie tłumy ją odwiedzają. No i koniecznie, w trosce o zdrowie i formę  zainstalować siłownię na świeżym powietrzu.

I koniecznie jeszcze kładka! pomost między wzgórzami powinni sobie wzorem Buska zafundować – nie widać takiej atrakcji na żadnym ze zdjęć, które googluje. Kładka jak wiadomo wybitnie podniesie atrakcyjność uzdrowiska Beskidu Sądeckiego.

W Krynicy też mają chyba problem ze smogiem – widać to jakby na pierwszej fotce – ciekawe czy już go zwalczyli? Jeśli nie to śmiało mogą skorzystać z rozwiązań władz grodu nad Maskalisem, które już od bodaj 10 lat w pocie czoła intensywnie walczą z zanieczyszczeniem lokalnego powietrza[link]. Choć w sumie…., może od razu podpowiedzieć burmistrzowi Piotrowi Rybie, że jak zainstaluje czujniki smogu na Górze Parkowej to najszybciej poprawi jakość atmosfery w jego kurorcie [link].

Taaak… , Krynica mogłaby się duuużo nauczyć do Buska-Zdroju….

 

◙ Podobne informacje:

Franciszek Rusak: Rewitalizacyjny walec – Czuj, stary pies szczeka!

JKR: W moim mieście wyrąbali Małpiak… – a miał być Park linowy – aktualizacja – prezentacja

Małpiak-siekierezada: rewitalizacja, karczunek czy rabunek?

UMIG: Ruszyły prace rewitalizacyjne w części parku zdrojowego w Busku-Zdroju a wraz z nimi w mieście pojawiło się mnóstwo nieprawdziwych plotek

Rewitalizacja Parku Zdrojowego w Busku-Zdroju – ad vocem 1: 279+283+49=219 ?! Obawiam się, że ktoś wprowadza w błąd opinię publiczną

Do Redakcji: REWITALIZACJA PARKU – Wszyscy powinni usłyszeć o tym co planuje urzędnik, a co zatwierdza radny, a co podpisuje Burmistrz!

 

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

9 odpowiedzi na “eska: Mieszkańcy Krynicy-Zdroju nie chcą izolatoriów w domach zdrojowych. Wyjdą na ulice? – a co u nich z zielenią!?”

  1. krecz pisze:

    PANIE Jarku mowa o izolatorium a pan w komentarzu o zieleni i srodowisku. Dobry moment by odniesc sie wreszcie do slow Pana Gerarda. Mieszkancy krynicy wyrazili to dosadnie, a my jako mieszkancy co zrobilismy. PANA artykul i moj symboliczny komentarz i wpis pracownika uzdrowiska. Czyli co tam potrafia a my nie? Ciekawy jestem jak to sie skonczy. Jesli to sie skonczy a mysle ze kiedys tak czy nasze piekne miejscowosci beda miec blask czy druga nazwe nawet nie napisze jaka!!!

  2. Hahahah pisze:

    Redaktor Kruk ma dobry zjazd heh.
    Pierw gada o izolatoriach w Krynicy a tu nagle temat zieleń Krynicka heh.

  3. redakcja pisze:

    Jarosław Kruk do krecz: Szanowny Komentatorze, „Zawsze jest pora na lody Koral” głosi reklamowy slogan potentata, producenta tych smakołyków, o którego kiedyś pośrednio się otarłem, którego zakłady mogłyby być zlokalizowane na przykład na naszym terenie i nie zagrażając uzdrowisku dawać setki miejsc pracy i zasilać gminny budżet pokaźnymi sumami. Mogłyby, ale nie są. Mogłyby inne firmy się tu lokować, ale z jakichś przyczyn nie robią tego. Za to, z racji „warszawskich” podatków wyprowadzają się od nas ponoć firmy transportowe.

    A Tak jak zawsze jest pora na lody Koral, tak uważam, że zawsze jest pora na myślenie o naszym otoczeniu, a w szczególności o zieleni, która daje tlen i odpoczynek, oczyszcza atmosferę, zatrzymuje wilgoć i hamuje wysuszanie ziemi, itd, itd, itd. Koronawirus jest moim zdaniem małym problemem w porównaniu do zachodzących zmian klimatu i zagrożenia suszą. Na przestrzeni ostatnich lat Polska wysycha w oczach. Widzę to choćby „działając” w ogródku. I o ile na wirusa możemy wyprodukować płyny dezynfekujące, rękawiczki i maseczki to z wodą się tak nie da.

    I obawiam się, że podobnie jak z patogenem SARS-CoV-2, o którego zaraźliwości i skutkach było wiadomo od bodaj grudnia, a mimo to nic się nie robiło i mamy to co mamy, tak samo będzie z suszą i brakiem wody, obawiam się że obudzimy się z przysłowiową ręką w nocniku. Suchym nocniku.

    I choć przecież gdzie się spojrzeć/posłuchać mnożą się licznie informacje na ten temat, to mimo to w słonecznym mieście ze złotą monstrancją w herbie bodaj nikt z władz o tym nie myśli i chyba nic się w tej materii nie robi. Ba! robi się wspak, bo wycina się drzewa, krzewy – rośliny, które muszą rosnąć wiele lat by być skutecznym zabezpieczeniem przed wysychaniem, betonuje się i kostkuje kolejne hektary i nie myśli o szykowaniu się na jeszcze większy niż obecny kataklizm, który dotknie wszystkich. Betonoza na całego.

    Przykład – mamy Staw Niemiecki. Zasilają go lokalne źródła. Nadmiar wody systematycznie odprowadzany jest… do „rury” i spływa kanałem przez Park, potem Maskalisem, do Nidy, Wisły i Bałtyku… A tymczasem zieleń wzdłuż tej rury od lat latem usycha z braku wody. Na obszarze skate parku więdnie i obumiera jak się patrzy, podobnie jest w parku… A można by przecież tą wodą podlewać skate park, park i pozostałą zieleń miejską. W parku zamiast mega tężni zrobić było jeśli już, to wysoką wieżę widokową, a obok niej jeziorko-zbiornik retencyjny, który w okresach mokrych gromadziłby wodę, a w czasie suszy ją oddawał, dawał ochłodę i był przyjemny dla oka. Nie zrobiono tak. Natomiast zabudowany został krótki fragment kanału wzdłuż ul. Waryńskiego – po co? nie wiem. Na pozostałym odcinku do Włókniarza zerwano idiotoodporną i niezniszczalną obudowę z trylinki/trelinki i zastąpiono ją cieńszą warstwą kruszywa osłoniętego siatką. Po co tyle roboty?! czy nie można było, jeśli już, pozostawić fest mocną i „sprawdzoną w boju” trylinkę okrywając ją tylko maskująco-dekoracyjną warstwą kruszywa ustabilizowanego siatką? Wyglądało by to jak teraz, a było super trwałe i kosztowałoby ułamek…

    Ciekaw na przykład jestem skąd służby komunalne czerpią wodę do podlewania miasta? na Zachodzie od dawna służy do tego tzw. szara woda – nieuzdatniana woda, niepochodząca z normalnej sieci wodociągowej. Z tego co wiem w Busku cała H2O która jest w użyciu to „kranówka”. Czy nie czas w Busku budować miejską instalację „szarej” wody? W pierwszej kolejności by nie zużywać niepotrzebnie źródeł wody pitnej. Na zachodzie używa się nieuzdatnianej wody również w domach np. do spłukiwania ubikacji, podlewania ogródka, itp, – jest tańsza – więc i rachunki za wodę są niższe. Pamiętam czas, bodaj lata 70., gdy w Busku przez dłuższy czas brakowało wody w kranach i rozwoziły ją beczkowozy lub biegało się z wiaderkiem do studni przy Stawie Niemieckim. Wtedy, w epoce wanien i pralek „Frania” to była tylko uciążliwość, dziś w dobie pralek automatycznych, zmywarek, kabin prysznicowych, hydromasaży itd., brak wody w kranie to będzie katastrofa!

    Na koniec jeszcze kilka słów nie o wodzie, a o racjonowaniu wydatków – aktualnie w Parku zrywa się stary bruk – kocie łby z centymetrowymi fugami pomiędzy (wykonane bodaj za kadencji burmistrza Gajewskiego, dziś radnego) – to akurat bardzo dobrze, to od początku było nieporozumienie i koszmar dla kuracjuszy mających problemy z chodzeniem lub poruszających się na wózkach. Dla pań na szpilkach – również. Wtedy, podobnie jak dziś władza znalazła argumenty „za” i wykonała to co chciała.

    Usuwają kocie łby – OK, ale po co w miejsce asfaltowych alejek robić dużo droższe, a trudniejsze w utrzymaniu trakty z kostki betonowej lub jeszcze droższego kamienia? Na zachodzie – z tego co słyszałem – powraca się już od pewnego czasu do asfaltu, bo dobrze wykonany jest i tańszy, i łatwiejszy w utrzymaniu, i równiejszy bo nie „klawiszuje”. Jeśli chodzi o wygląd i estetykę to rzecz gustu. Ale zważywszy na to, że szykują się trudne dla budżetu czasy, aspekt finansowy wydaje się istotny.

    Stąd Szanowny Internauto moja dygresja o zieleni.

  4. Miś-Zdrój pisze:

    Panie KraKra, powtarzam, żeś pan i głupi i naiwny. Obejrzyj pan jak radziłem Misia – https://www.cda.pl/video/463352625 – jak trzeba to i 10 razy i ocknij się pan i przestań pisać farmazony. A jak pan nie masz czasu to obejrzyj fragment 1:08:28 – 1:12:03 i zapamiętaj naukę prezesa Ryśka Ochuckiego: PRAWDZIWE PIENIĄDZE ZARABIA SIĘ TYLKO NA DROGICH SŁOMIANYCH INWESTYCJACH!

  5. Konserwator czy idiota? Panie miej w opiece Park nasz cały! pisze:

    „Dopuszczono również do niekontrolowanego rozprzestrzeniania się i wzrostu samosiejek, które zacieniają właściwe drzewa powodując ich destrukcję.” – ja się pytam kto taką bzdurę spłodził? Konserwtor czy idiota? samosiejki, które wykiełkowały 50 lat później zacieniają drzewa właściwe i powodują ich destrukcję – buhaha! Jeśli ten „specjalista” przygotował całą tę „rewitalizację” to Panie miej w opiece Park nasz cały!

  6. Buszczanin pisze:

    Jeśli chodzi o maskalis to niestety jest Pan w błędzie drogi redaktorze.
    Nie można było zostawic stara trelinke bo maskalis został powiększony i dodatkowo został wybudowany zbiornik retencyjny. Co do skate parku to niech Pan pokaże co tam wiednie i obumiera bo chodzę tam codziennie i jakoś nic nie widziałem bo coś wiedło i umierało.

  7. Do konserwator i czy idiota pisze:

    A ty jesteś specjalistą że tak opisujesz??

  8. Grzegorz pisze:

    Jarku jeśli ci susza przeszkadza to pogratuluj to władzy centralnej która od 89r nic nie robi tylko dalej pakuje pieniążki w węgiel. A dzisiejsza władza centralna to już przechodzi wszelkie możliwości typu kupowanie węgla rosyjskiego. W naszym mieście narazie jest spokojnie może przez następne lata też będzie spokój. Ale są inne miejsca w kraju gdzie trzeba działać bo są alarmy mieszkańców jak i geologow z tamtych regionów kraju.

  9. Dezinformacja Jarosława Kruka pisze:

    Jarku czemu ty piszesz bzdury?
    Gdzie tu na tym całym skate parku są suche i umierajace?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania? Napisz do nas: redakcja@infobusko.pl