Do siego roku! – oznacza: obyśmy doczekali w zdrowiu roku, który nadejdzie’
Dawniej była to formułka życzeń wigilijnych i dotyczyła dni starego roku. Ludzie łamali się opłatkiem i mówili: „Do siego roku”, co znaczyło ‚doczekajmy w zdrowiu tego roku, który nadejdzie’. – wyjaśnia w blogu o poprawnej polszczyźnie Maciej Malinowski
Kiedy nadchodzi Nowy Rok, składamy sobie życzenia, mówiąc czasem [do siego]. Na kartkach noworocznych, szyldach sklepowych, na plakatach spotyka się różną pisownię tego wyrażenia: raz łączną, raz rozdzielną. Kłopot ortograficzny wynika z tego, że nie wszyscy rozumieją sens tajemniczego słowa siego.
W „Kalendarzu polskim” z 1714 r. czytamy: Życzenia „Do siego roku” są powszechne w całej Polsce. To zwyczaj zachowany od ojców naszych w uroczystości wigilii Bożego Narodzenia, gdy gospodarz, łamiąc opłatek z rodziną swoją i czeladką, życzył każdemu: „Ażeby Bóg dozwolił doczekać do siego roku”.
Otóż siego jest dopełniaczem dawnego zaimka wskazującego si, sia, sie, który znaczył tyle, co ‚ten, ta, to’. Do tej pory występuje on w paru konstrukcjach, np. ni to, ni sio; tak czy siak; taki, siaki i owaki, w staropolskiej, gwarowej formie latoś, co znaczy ‚w tym roku’, i właśnie w wyrażeniu do siego roku. Z tego powodu musi więc obowiązywać pisownia rozdzielna do siego.
Dawniej do siego roku było formułką życzeń wigilijnych i dotyczyło dni starego roku. Ludzie łamali się opłatkiem i mówili: do siego roku, co znaczyło ‚doczekajmy w zdrowiu tego roku, który nadejdzie’. Dzisiaj powiedzenie to odbierane jest inaczej; życzenia mają związek z całym rozpoczynającym się rokiem.
Wiemy już, co znaczy do siego roku, i że człon do siego trzeba pisać rozdzielnie, gdyż całośćto połączenie przyimka do, archaicznego zaimka siego i rzeczownika roku. Okazuje się, iż trudności ortograficzne z tym związane mieli…– cały artykuł na źródłowej stronie obcyjezykpolski.pl – po kliknięciu na link.
A zatem: