Aleksander Doba nie żyje. Miał 74 lata. "Zmarł śmiercią podróżnika"... - Internetowy Portal Informacyjny Mieszkańców Miasta i Gminy Busko-Zdrój

Aleksander Doba nie żyje. Miał 74 lata. „Zmarł śmiercią podróżnika”…

23 lutego 2021 | sportowefakty.wp.pl 23.02.2021 / Jarosław Kruk 23.02.2021 | | 1 komentarz

W poniedziałek, 22 lutego, odszedł znany polski podróżnik i kajakarz Aleksander Doba. Jak poinformowała rodzina, 74-latek zmarł podczas zdobywania najwyższego szczytu Afryki – Kilimandżaro. – donosi 23.02.2021 portal Wirtualna Polska

„Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 22 lutego zmarł wielki kajakarz Aleksander Doba. Zmarł śmiercią podróżnika zdobywając najwyższy szczyt Afryki – Kilimandżaro spełniając swoje marzenia. Pogrążona w żalu żona, synowie, synowe i wnuczki” – czytamy na oficjalnym profilu Aleksandra Doby na Facebooku.

» Tak wyglądały ostatnie chwile życia Aleksandra Doby. „Poprosił o dwie minuty przerwy” «

74-letni Doba był jednym z najbardziej znanych polskich podróżników. Na przełomie lutego i marca zamierzał zdobyć Kilimandżaro. To właśnie podczas tej wyprawy Polak zmarł. – W planowanej wyprawie jest wejście na szczyt góry i zejście do podnóża, safari w dwóch parkach narodowych: Tarangire i Ngoro Ngoro oraz odpoczynek na wyspie Zanzibar – mówił Doba o swoich planach jeszcze w styczniu bieżącego roku w rozmowie z „Tygodnikiem Swarzędzkim”.

Wielką pasją Aleksandra Doby było kajakarstwo. Jako pierwszy człowiek na świecie samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki z jednego kontynentu na drugi, korzystając tylko z siły mięśni. Sztuki tej dokonał trzykrotnie – po raz ostatni w połowie 2017 roku, gdy miał 71 lat.

Jego niebywałe sukcesy komentowano… – cały artykuł na źródłowej stronie sportowefakty.wp.pl


Wikipedia: Aleksander Ludwik Doba (ur. 9 września 1946 w Swarzędzu, zm. 22 lutego 2021 na Kilimandżaro) – polski podróżnikkajakarz.

fot. Nicola Muirhead, www.aleksanderdoba.pl

W plebiscycie „National Geographic” zdobył tytuł „Podróżnika Roku 2015”. Jako pierwszy człowiek w historii samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent (z Afryki do Ameryki Południowej) wyłącznie dzięki sile mięśni. Opłynął kajakiem Morze Bałtyckie i Bajkał. Również jako pierwszy opłynął całe polskie wybrzeże z Polic do Elbląga oraz Polskę po przekątnej z Przemyśla do Świnoujścia. Dwukrotny złoty, srebrny i brązowy medalista Otwartych Akademickich Mistrzostw Polski w kajakarstwie górskim. 19 marca 2015 został honorowym obywatelem Swarzędza. Zmarł śmiercią podróżnika zdobywając najwyższy szczyt Afryki – Kilimandżaro.


Transatlantyckie Wyprawy Kajakowe Aleksandra Doby

  • 26.10.2010 r. – 02.02.2011 r. Samotny rejs przez Atlantyk w najwęższym miejscu – I Transatlantycka Wyprawa Kajakowa na specjalnym kajaku, który został zbudowany w stoczni Andrzeja Armińskiego przez trzech młodych inżynierów: Rafała Głodka, Michała Klimka i Radosława Zygmunta.
    Ta wyprawa, polegająca na płynięciu kajakiem napędzanym wyłącznie kajakowym wiosłem, bez użycia żagla i bez pomocy z zewnątrz zakończyła się w miejscowości Acarau w Brazylii po 99 dobach. Olek przepłynął 5394 km. Jest to pierwszy w historii taki wyczyn przepłynięcia kajakiem Atlantyku z kontynentu na kontynent!
  • W kwietniu 2014 zakończyła się z sukcesem II Transatlantycka Wyprawa Kajakowaz kontynentu na kontynent (z Lizbony na Florydę). Ekspedycja miała na celu przepłynięcie Atlantyku w jego najszerszej części.
    Wyprawa samotna, samodzielna, bez pomocyz zewnątrz, przy pomocy wyłącznie siły własnych mięśni. 19 kwietnia 2014 roku, po 167 dobach przebywania na Atlantyku Olek dopłynął do Florydy. Jest pierwszym kajakarzem w historii, który tego dokonał. Łącznie przepłynął 6 710 Mm = 12 427 km.
  • 3 września 2017 w Le Conquet (około 30 km na zachód od Brest) zakończyła sięIII Transatlantycka Wyprawa Kajakowa.
    To był niezwykle emocjonujący i trudny do przewidzenia finał podróży. Warunki pogodowe, silne prądy i wiatry spychające na skaliste wyspy, nie pomagały Olkowi w dotarciu do wybranego celu, którym był – po rozsądnej decyzji o rezygnacji z Lizbony- najpierw Le Havre, a potem Brest. Najważniejsze jednak osiągnął – PO RAZ TRZECI PRZEPŁYNĄŁ ATLANTYK! Pokonany dystans to 3 tys. mil morskich czyli ponad 5,5 tys. kilometrów.

 

Jarosław Kruk:  … Bardzo smutna wiadomość… Wielka strata… Odjeżdżając z Buska latem obiecywał, że przyjedzie do nas na Ponidzie wiosną 2021… Planowaliśmy wspólny spływ Nidą…

Żegnaj Olo…

Wieczny odpoczynek racz Mu dać, Panie…

 

◙ Podobne informacje:

Słynny podróżnik Aleksander Doba odwiedził Busko-Zdrój. Spotkanie w Słonecznym Zdroju. Loty nad Ponidziem

Bcpl: Spotkanie z podróżnikiem Aleksandrem Dobą w BSCK, 29.07.2020 [VIDEO]

 

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna.

Jedna odpowiedź do “Aleksander Doba nie żyje. Miał 74 lata. „Zmarł śmiercią podróżnika”…”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania? Napisz do nas: redakcja@infobusko.pl